X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
Odpowiedz

Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają

Oceń ten wątek:
  • Gizmo Autorytet
    Postów: 4375 3542

    Wysłany: 21 lutego 2016, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ależ my dziewczyny mamy wiele wspólnego ze sobą. Podobne historie, problemy, ....

    bfaregz2l4lu04d1.png289ykie.gif
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 21 lutego 2016, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KlaudyŚ wrote:
    Mam podobną sytuacje co ty też mieszkamy w jednym domu z rodzicami ,tata od jakiś 10 lat wyjezdza za granicę więc też czuje pustke

    Ale wiecie co w tym jest najgorsze??
    Moi rodzice się niedogadują.. Jak tata przyjedzie na 2 tygodnie to w pewnym momencie porostu przestają rozmawiać bo się pokłócili. Ciężko się na to patrzy. Tatę tak wyjazdy zmieniły że sama go nie poznaję.masakra patrzeć jak rodzice nie potrafią ze sobą rozmawiać.

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • eveli_na Autorytet
    Postów: 1663 893

    Wysłany: 21 lutego 2016, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Waldziu bo jak się nie żyje razem to jest bardzo ciężko. Po powrocie każdy ma jakies oczekiwania a okazuje sie ze nie da się juz tego zgrać. Bo każdy uczy sie funkcjonowania samemu.

    L.07', N.10', B.12', G.16' <3
    Kz9n.png
  • Gizmo Autorytet
    Postów: 4375 3542

    Wysłany: 21 lutego 2016, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WaldhauzerM wrote:
    Ale wiecie co w tym jest najgorsze??
    Moi rodzice się niedogadują.. Jak tata przyjedzie na 2 tygodnie to w pewnym momencie porostu przestają rozmawiać bo się pokłócili. Ciężko się na to patrzy. Tatę tak wyjazdy zmieniły że sama go nie poznaję.masakra patrzeć jak rodzice nie potrafią ze sobą rozmawiać.
    U mnie wręcz przeciwnie. Te wyjazdy bardzo nas zbliżyły. Właściwie jak poznałam Tii to on juz jeździł do De. Od samego poczatku bylo powiedziane ze ma być szczerość do bólu miedzy nami. On po przejściach, ja tez. I oboje do wniosku doszliśmy ze nic tak ludzi nie dzieli jak brak rozmowy. Czy jest źle czy dobrze to rozmowa jest podstawą

    bfaregz2l4lu04d1.png289ykie.gif
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 21 lutego 2016, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gizmo wrote:
    Waldziu mnie Tii namawia żebym,taka samą firmę założyła. Tez po ogrodnictwie jestem. Projektowanie terenów zieleni:)


    Ślub bedzie o ile zafasolkuję :)


    W piątek jedziemy na targi Gardenii do Poznania. Trza łapać kontakty.

    Jesteśmy na etapie szukania większego auta do firmy. Ogólnie jeździmy autobusem he he he. W sensie Fordem galaxy. Ale chcemy ten mieć na rodzinne potrzeby.

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • eveli_na Autorytet
    Postów: 1663 893

    Wysłany: 21 lutego 2016, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gizmo ale nie zaczęliście wspólnego życia kilka lat wczesniej będąc razem w jednym domu. Wiesz inaczej jak ktos zaczyna wyjezdzac po jakimś czasie trwania małżeństwa.

    L.07', N.10', B.12', G.16' <3
    Kz9n.png
  • Gizmo Autorytet
    Postów: 4375 3542

    Wysłany: 21 lutego 2016, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eveli_na wrote:
    Waldziu bo jak się nie żyje razem to jest bardzo ciężko. Po powrocie każdy ma jakies oczekiwania a okazuje sie ze nie da się juz tego zgrać. Bo każdy uczy sie funkcjonowania samemu.
    My żyjemy razem głównie na Tel i messengerze. Setki wiadomości w ciagu dnia. Czujemy swój obecność tylko aby nie fizycznie.

    bfaregz2l4lu04d1.png289ykie.gif
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 21 lutego 2016, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gizmo wrote:
    U mnie wręcz przeciwnie. Te wyjazdy bardzo nas zbliżyły. Właściwie jak poznałam Tii to on juz jeździł do De. Od samego poczatku bylo powiedziane ze ma być szczerość do bólu miedzy nami. On po przejściach, ja tez. I oboje do wniosku doszliśmy ze nic tak ludzi nie dzieli jak brak rozmowy. Czy jest źle czy dobrze to rozmowa jest podstawą

    No dokładnie. To najważniejsze.
    Ale trzeba chcieć. A jak ktos jest oporny to nic nie zrobisz.

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • KlaudyŚ Autorytet
    Postów: 4286 2472

    Wysłany: 21 lutego 2016, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Waldziu ale u mnie było podobnie rodzice strasznie się nie dogadywali ,myśleli nawet o rozwodzie co mnie bardzo zasmuciło . Ale przeszedł ten okres teraz żyć bez siebie nie mogą dzwonią do siebie na skype codziennie ,nawet mama jedzie do niego jakieś dwa tygodnie przed świętami do Belgi

    p19uskjonvbututx.png

    relgwn15ul8mpggj.png

  • Gizmo Autorytet
    Postów: 4375 3542

    Wysłany: 21 lutego 2016, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eveli_na wrote:
    Gizmo ale nie zaczęliście wspólnego życia kilka lat wczesniej będąc razem w jednym domu. Wiesz inaczej jak ktos zaczyna wyjezdzac po jakimś czasie trwania małżeństwa.
    No może i racja. Od poczatku wiedzialam co mnie czeka. Ze on z wyjazdów nie zrezygnuje. Dlatego po tylu latach przyszla myśl o wspólnym wyjeździe. Miejmy nafzieje ze w kolejnym podejściu sie uda.
    Na razie kasę inwestujemy w działeczkę rekreacyjną :)

    bfaregz2l4lu04d1.png289ykie.gif
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 21 lutego 2016, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia szacunek dla nich że chcieli to naprawić. Mało takich ludzi.

    Gizmo życzę powodzenia w dążeniu do celu.

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • Gizmo Autorytet
    Postów: 4375 3542

    Wysłany: 21 lutego 2016, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Waldziu <3

    bfaregz2l4lu04d1.png289ykie.gif
  • eveli_na Autorytet
    Postów: 1663 893

    Wysłany: 21 lutego 2016, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najważniejsze to umieć ze sobą zyc tak jak nam jest dobrze.
    Cala moja rodzina zawsze sie z nas nabijala ze my jak papużki nierozlaczki, ale prawdą jest ze po prostu uwielbiamy być razem. Mój mąż to mój najlepszy przyjaciel, dla nas wyjścia sam na sam mogą nie isniec. To nie jest latwe do zrozumienia dla innych, czasem uważa sie nas za dzikusów a my naprawde świetnie sie razem bawimy ;) dla nas wieczór przy planszowkach z dzieciakami jest atrakcyjniejszy niż wypad do pubu. Zreszta nie znoszę barów ;) czy włóczenie sie po klubach. Nudziarze z nas ;)

    Domatorzy. Lubimy przyjmować gości ale na swoim gruncie ;) bo i dzieci na swoim terenie są bardziej do przyjęcia.

    Każdy ma swój wypracowany styl życia i najważniejsze ze to gra. I każdy jest szczęśliwy. :)

    Gizmo lubi tę wiadomość

    L.07', N.10', B.12', G.16' <3
    Kz9n.png
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 21 lutego 2016, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra dziewuszki ja lecę lu lu bo jutro nie wstanę. Po usg do Was przylecę. Papatki i do jutra.

    Ewelinka życzę spokojnej nocy.

    Gizmo lubi tę wiadomość

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • KlaudyŚ Autorytet
    Postów: 4286 2472

    Wysłany: 21 lutego 2016, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    za to ich kocham że pomimo trudności nadal są razem a teraz kochają się jeszcze bardziej niż wcześniej :)

    p19uskjonvbututx.png

    relgwn15ul8mpggj.png

  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 21 lutego 2016, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też Was kocham ;)

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • KlaudyŚ Autorytet
    Postów: 4286 2472

    Wysłany: 21 lutego 2016, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to poszedł pierwszy wpis :)

    Gizmo lubi tę wiadomość

    p19uskjonvbututx.png

    relgwn15ul8mpggj.png

  • Gizmo Autorytet
    Postów: 4375 3542

    Wysłany: 21 lutego 2016, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spokojnych senkow Waldziu <3
    Ewelina już Cię kocham za tego posta <3
    Klaudia zazdroszczę takich rodziców. Ja rodziny praktycznie nie mam. Jestem tylko ja Tii i dzieci

    bfaregz2l4lu04d1.png289ykie.gif
  • KlaudyŚ Autorytet
    Postów: 4286 2472

    Wysłany: 21 lutego 2016, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak to nie masz .Przecież twój Tii i dzieci to najbliższa i najważniejsza rodzina i tego się trzymaj

    p19uskjonvbututx.png

    relgwn15ul8mpggj.png

  • eveli_na Autorytet
    Postów: 1663 893

    Wysłany: 21 lutego 2016, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gizmo :-)

    Waldziu spij dobrze i odzywaj się jutro!

    Klaudys to teraz życzę systematycznosci w opisywaniu ! :D

    L.07', N.10', B.12', G.16' <3
    Kz9n.png
‹‹ 204 205 206 207 208 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ