X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
Odpowiedz

Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają

Oceń ten wątek:
  • nikola2877 Autorytet
    Postów: 590 218

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia1987 wrote:
    Nikola to faktycznie nieladnie sie zachowal...
    Pewnie nie odzywa sie do teraz bo np odsypia?

    On wiele razy tak ma :(
    Mnie to tak zabolało ze alkohol ważniejszy bo wszyscy pili to i on musial.
    Ja mysle dziewczyny ze lepiej jakbym dostała @... Bo czas najwyższy powiedziec sobie czesc.

    :(

  • KlaudyŚ Autorytet
    Postów: 4286 2472

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cherry_Blossom wrote:
    Wysłałam Ci wiadomość KlaudyŚ

    Nie mam żadnej wiadomosci.moze prZyjdzie później:)

    p19uskjonvbututx.png

    relgwn15ul8mpggj.png

  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nikola2877 wrote:
    On wiele razy tak ma :(
    Mnie to tak zabolało ze alkohol ważniejszy bo wszyscy pili to i on musial.
    Ja mysle dziewczyny ze lepiej jakbym dostała @... Bo czas najwyższy powiedziec sobie czesc.

    :(


    wcale nie musiał, wszyscy to wiemy...

    przemyśl decyzję na spokojnie, teraz jesteś jeszcze pod wpływem emocji, aczkolwiek wcale Ci się nie dziwię <3

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • nikola2877 Autorytet
    Postów: 590 218

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LILITH.P wrote:
    Nikola, przykro bardzo.

    Ja ze swoim mężem jestem 10 lat, w tym 8 ślubu. I przez ten czas nigdy nie zasnęliśmy pokłóceni. U mnie, w domu rodzinnym, fochy byly na porządku dziennym, więc obiecalam sobie, że zawsze zanim pójdziemy spać musimy sobie wszystko wyjaśnić. I nie wyobrażam sobie nocy bez przytulenia się, czy jak jesteśmy osobno, bez sms "kocham Cie, spij dobrze"

    No mi dlatego bylo przykro ze nawet czegos takiego nie napisal. Chyba ze byl zajęty "kimś innym" ^^

    Dzis jak wróci spotka go niespodzianka - inny wystrój pokoju. Lozka zostaną rozdzielone. Skonczylo sie bycie dobrym i naiwnym.

  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nikola2877 wrote:
    No mi dlatego bylo przykro ze nawet czegos takiego nie napisal. Chyba ze byl zajęty "kimś innym" ^^

    Dzis jak wróci spotka go niespodzianka - inny wystrój pokoju. Lozka zostaną rozdzielone. Skonczylo sie bycie dobrym i naiwnym.


    musi nad sobą popracować, jak się nie zmieni, to warto się zastanowić, czy to dobry kandydat na tatę dla Twojego dziecka

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj muszę obiad przetrwać.. Będzie ulubiona rodzinka.. Kuzynka ma dziś szkołę więc mierzyć mi brzucha nie będzie.. Teraz ostatnio pisała do mnie.. To co napisała dało mi do zrozumienia że wie o ciąży.. Ale nie dosłownie.. W każdym razie wie ale do mnie pisze różne dziwne rzeczy że niby zachowuje się inaczej że tydzień temu jak była to myślała że powiemy że się udało a ja siedziałam cicho.. I takie tam.. Pytałam czy coś mi insynuuje ona na to.. Gdybyś była w ciąży to to powiedziałabyś mi nie?? Odpisałam że tak.. To dało mi do zrozumienia że wie. Miałam nawet chytry plan postawić ją pod ścianą ale po wizycie u lekarza nerwy odpuściły i stwierdziłam że skoro wie to nic nie muszę mówić..

    Ja nie mam sobie nic do zarzucenia.. Nic nie mówiłam nic bo nie wiedziałam co będzie dalej zwłaszcza że mam przeboje z tym moim brzuszkiem.. A ona jak wie to czemu się nie przyzna że wie.

    Dobra nie ważne.. Moja mama dziś ścięła się z moim mężem.. Spotkała się z moją teściowa i wystarczyło.. Moja z kościoła przyszła i zaczęła narzucać co mam robić. Że mam do kościoła iść i takie tam... Jakbym w domu z Bogiem rozmawiać nie umiała.. No i mąż powiedział jej co myśli.. Trochę się nie zastanowił jak to on no ale cóż.. Poszło już..
    Więc ogólnie dzień już spieprzony..
    Ale humor mi się poprawił jak zaczęłam Was czytać <3

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • nikola2877 Autorytet
    Postów: 590 218

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LILITH.P wrote:
    musi nad sobą popracować, jak się nie zmieni, to warto się zastanowić, czy to dobry kandydat na tatę dla Twojego dziecka

    Masz racje Lilith!

    Dziękuję. :*

  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nikola2877 wrote:
    Masz racje Lilith!

    Dziękuję. :*

    i zapamiętaj jedno, nigdy nie ratuj związku dzieckiem...
    ja mam taki przykład w rodzinie męża, jego siostra... ratowała małżeństwo, bo koledzy ważniejsi od niej, bo tamto, siamto... rozstała się z nim w 3 miesiącu ciąży, dziecko ma teraz 7 lat, widział ją może 10 razy...a mieszkają niedaleko siebie. Może 2 km w linii prostej. Na alimenty to w ciągu tych 7 lat...może 1000 zł dał.

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • Evelin Autorytet
    Postów: 2710 1397

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nikola2877 wrote:
    On wiele razy tak ma :(
    Mnie to tak zabolało ze alkohol ważniejszy bo wszyscy pili to i on musial.
    Ja mysle dziewczyny ze lepiej jakbym dostała @... Bo czas najwyższy powiedziec sobie czesc.

    :(

    Ojej to rzeczywiscie, jesli taka sytuacja by byla u mnie dosc czesto to chyba bym musiala powaznie sie zastanowic czy chce takiego ojca dla swojego dziecka.
    Jesli teraz tak jest, to co by bylo potem.. przykre to..
    Jestem z Toba i przepraszam za wczesniejsza odp, myslalam ze to jednorazowe :(

    <3

    mhsvi09ksakq2zvz.png
  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WaldhauzerM wrote:
    Dzisiaj muszę obiad przetrwać.. Będzie ulubiona rodzinka.. Kuzynka ma dziś szkołę więc mierzyć mi brzucha nie będzie.. Teraz ostatnio pisała do mnie.. To co napisała dało mi do zrozumienia że wie o ciąży.. Ale nie dosłownie.. W każdym razie wie ale do mnie pisze różne dziwne rzeczy że niby zachowuje się inaczej że tydzień temu jak była to myślała że powiemy że się udało a ja siedziałam cicho.. I takie tam.. Pytałam czy coś mi insynuuje ona na to.. Gdybyś była w ciąży to to powiedziałabyś mi nie?? Odpisałam że tak.. To dało mi do zrozumienia że wie. Miałam nawet chytry plan postawić ją pod ścianą ale po wizycie u lekarza nerwy odpuściły i stwierdziłam że skoro wie to nic nie muszę mówić..

    Ja nie mam sobie nic do zarzucenia.. Nic nie mówiłam nic bo nie wiedziałam co będzie dalej zwłaszcza że mam przeboje z tym moim brzuszkiem.. A ona jak wie to czemu się nie przyzna że wie.

    Dobra nie ważne.. Moja mama dziś ścięła się z moim mężem.. Spotkała się z moją teściowa i wystarczyło.. Moja z kościoła przyszła i zaczęła narzucać co mam robić. Że mam do kościoła iść i takie tam... Jakbym w domu z Bogiem rozmawiać nie umiała.. No i mąż powiedział jej co myśli.. Trochę się nie zastanowił jak to on no ale cóż.. Poszło już..
    Więc ogólnie dzień już spieprzony..
    Ale humor mi się poprawił jak zaczęłam Was czytać <3



    Waldi, Wasze dzieciątko, Wasza ciąża, Wasze decyzje!

    Powiesz, gdy będziesz chciała i komu będziesz chciała.

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • Evelin Autorytet
    Postów: 2710 1397

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WaldhauzerM wrote:
    Dzisiaj muszę obiad przetrwać.. Będzie ulubiona rodzinka.. Kuzynka ma dziś szkołę więc mierzyć mi brzucha nie będzie.. Teraz ostatnio pisała do mnie.. To co napisała dało mi do zrozumienia że wie o ciąży.. Ale nie dosłownie.. W każdym razie wie ale do mnie pisze różne dziwne rzeczy że niby zachowuje się inaczej że tydzień temu jak była to myślała że powiemy że się udało a ja siedziałam cicho.. I takie tam.. Pytałam czy coś mi insynuuje ona na to.. Gdybyś była w ciąży to to powiedziałabyś mi nie?? Odpisałam że tak.. To dało mi do zrozumienia że wie. Miałam nawet chytry plan postawić ją pod ścianą ale po wizycie u lekarza nerwy odpuściły i stwierdziłam że skoro wie to nic nie muszę mówić..

    Ja nie mam sobie nic do zarzucenia.. Nic nie mówiłam nic bo nie wiedziałam co będzie dalej zwłaszcza że mam przeboje z tym moim brzuszkiem.. A ona jak wie to czemu się nie przyzna że wie.

    Dobra nie ważne.. Moja mama dziś ścięła się z moim mężem.. Spotkała się z moją teściowa i wystarczyło.. Moja z kościoła przyszła i zaczęła narzucać co mam robić. Że mam do kościoła iść i takie tam... Jakbym w domu z Bogiem rozmawiać nie umiała.. No i mąż powiedział jej co myśli.. Trochę się nie zastanowił jak to on no ale cóż.. Poszło już..
    Więc ogólnie dzień już spieprzony..
    Ale humor mi się poprawił jak zaczęłam Was czytać <3

    Glowka do gory, zawsze sa ludzie co beda zazdroscic, wtracac sie, wiedziec lepiej.. taka natura ludzka, nic sie z tym nie da zarobic. Najlepiej olac temat, zyc swoim tempem, wedlug swoich zasad i dyndac na nich :)
    I pamietaj zeby sie nie stresowac :*
    Jak bedzie Ci smutno to masz jeszcze tego slodziaka Antosia i przytul sie do niego <3 no i napisz do nas, do mnie :) ja na fb jestem online :)
    <3 <3

    WaldhauzerM lubi tę wiadomość

    mhsvi09ksakq2zvz.png
  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WaldhauzerM wrote:
    Dzisiaj muszę obiad przetrwać.. Będzie ulubiona rodzinka.. Kuzynka ma dziś szkołę więc mierzyć mi brzucha nie będzie.. Teraz ostatnio pisała do mnie.. To co napisała dało mi do zrozumienia że wie o ciąży.. Ale nie dosłownie.. W każdym razie wie ale do mnie pisze różne dziwne rzeczy że niby zachowuje się inaczej że tydzień temu jak była to myślała że powiemy że się udało a ja siedziałam cicho.. I takie tam.. Pytałam czy coś mi insynuuje ona na to.. Gdybyś była w ciąży to to powiedziałabyś mi nie?? Odpisałam że tak.. To dało mi do zrozumienia że wie. Miałam nawet chytry plan postawić ją pod ścianą ale po wizycie u lekarza nerwy odpuściły i stwierdziłam że skoro wie to nic nie muszę mówić..

    Ja nie mam sobie nic do zarzucenia.. Nic nie mówiłam nic bo nie wiedziałam co będzie dalej zwłaszcza że mam przeboje z tym moim brzuszkiem.. A ona jak wie to czemu się nie przyzna że wie.

    Dobra nie ważne.. Moja mama dziś ścięła się z moim mężem.. Spotkała się z moją teściowa i wystarczyło.. Moja z kościoła przyszła i zaczęła narzucać co mam robić. Że mam do kościoła iść i takie tam... Jakbym w domu z Bogiem rozmawiać nie umiała.. No i mąż powiedział jej co myśli.. Trochę się nie zastanowił jak to on no ale cóż.. Poszło już..
    Więc ogólnie dzień już spieprzony..
    Ale humor mi się poprawił jak zaczęłam Was czytać <3
    Waldi ty to masz tam atrakcje w domu;) wiesz w całym tym lezeniu to jakaś rozrywka;) niech ktoś zrobi Ci popcorn i oglądaj jak serial jak tesciowe sobie dogadują

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A inne baby Olej tak jak dziewczyny mówią twoja ciąża i już

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evelin wrote:
    Glowka do gory, zawsze sa ludzie co beda zazdroscic, wtracac sie, wiedziec lepiej.. taka natura ludzka, nic sie z tym nie da zarobic. Najlepiej olac temat, zyc swoim tempem, wedlug swoich zasad i dyndac na nich :)
    I pamietaj zeby sie nie stresowac :*
    Jak bedzie Ci smutno to masz jeszcze tego slodziaka Antosia i przytul sie do niego <3 no i napisz do nas, do mnie :) ja na fb jestem online :)
    <3 <3

    Spoko nie stresuje się.. Wiem że ludziom nigdy się nie dogodzi tak już jest..

    Ci co powinni wiedzą.. To mi wystarczy.. Mamy rodzina też wie ale się do tego nie przyzna więc nie czuję jakoś specjalnie żeby im powiedzieć.. Skoro wiedzą..

    Będzie dobrze ja to wiem. Mam męża Tosia Was tak więc wszystko co można chcieć.. A i pełną macicę <3 Więc jest ok..

    LILITH.P lubi tę wiadomość

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • Pączek Autorytet
    Postów: 2632 1798

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry wszystkim :)
    Widzę że od rana forum nie śpi :D

    Kim87 lubi tę wiadomość

  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nikola2877 wrote:
    On wiele razy tak ma :(
    Mnie to tak zabolało ze alkohol ważniejszy bo wszyscy pili to i on musial.
    Ja mysle dziewczyny ze lepiej jakbym dostała @... Bo czas najwyższy powiedziec sobie czesc.

    :(
    Wiesz chlopy to inny gatunek. Niestety trzeba sobie ich wychować. Dojrzewają później itd. Strzel focha tak aby mu w pięty poszło. Niech wie że jest na zagrozonej pozycji. Olewaj go kilka dni. Wychodz nie mów gdzie a się ogarnie. A jak nie to wtedy się zastanów czy warto kontynuować związek

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2016, 10:45

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kim87 wrote:
    Waldi ty to masz tam atrakcje w domu;) wiesz w całym tym lezeniu to jakaś rozrywka;) niech ktoś zrobi Ci popcorn i oglądaj jak serial jak tesciowe sobie dogadują


    Kochanie.. One jak się zejdą to knują przeciw nam nie przeciw sobie.. Nie lubię ich w duecie.. Bo wtedy jak mąż nie wkroczy to nie mam nic do gadania.. A moja mama jak przychodzi do mnie i coś tam gada to nawet tego nie komentuję.. Szkoda moich słów.. Można się przyzwyczaić..

    Dodam że w piątek rano jak pokazywałam Tosiowi filmik to moja mama też akurat była i do mnie z takim tekstem.. No i co z tego.. Są badania genetyczne i jest niby ok a dzieci i tak rodzą się chore... Ja nie komentowałam.. Przyzwyczaiłam się że taka jest.. Choć czasem wychodzi z niej człowiek.. Zależy jak zawieje..

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Część Pączek.. No nie śpi.. Od święta w niedzielę tu wesoło..

    Pączek lubi tę wiadomość

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WaldhauzerM wrote:
    Kochanie.. One jak się zejdą to knują przeciw nam nie przeciw sobie.. Nie lubię ich w duecie.. Bo wtedy jak mąż nie wkroczy to nie mam nic do gadania.. A moja mama jak przychodzi do mnie i coś tam gada to nawet tego nie komentuję.. Szkoda moich słów.. Można się przyzwyczaić..

    Dodam że w piątek rano jak pokazywałam Tosiowi filmik to moja mama też akurat była i do mnie z takim tekstem.. No i co z tego.. Są badania genetyczne i jest niby ok a dzieci i tak rodzą się chore... Ja nie komentowałam.. Przyzwyczaiłam się że taka jest.. Choć czasem wychodzi z niej człowiek.. Zależy jak zawieje..
    Łooo jezu. Babsztyle jedne. Skąd ten jad? Dlaczego się nie cieszą że będzie dziecko?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2016, 10:52

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • Pączek Autorytet
    Postów: 2632 1798

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WaldhauzerM wrote:
    Część Pączek.. No nie śpi.. Od święta w niedzielę tu wesoło..
    Właśnie widzę :)
    Nadrabiam to co się działo od wczoraj B-)

    Kim87 lubi tę wiadomość

‹‹ 2176 2177 2178 2179 2180 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych - aplikacja starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ