Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDzień dobry dziewczęta!

U mnie spadek, jak na zagnieżdżenie, więc się trochę w sumie cieszę.
Powiedźcie mi, czy spadek występuje zawsze, czy tylko gdy mamy do czynienia z zapłodnionym jajem, a może spadek w tym czasie notowany jest zawsze?
W którym dniu po owulacji on występuje?
Powiedźcie mi jeszcze, spadek owszem, ale ile stopni w dół to ma być i do jakiej wartości, a co więcej ile ten spadek ma trać, dwa dni? Jeden? Oczywiście zdaję sobie sprawę, że każda kobieta ma inaczej, ale weźmy to standardowe wyjaśnienie.
-
hej hej nikolka...nikola2877 wrote:Witam i ja

Uciekam zaraz do pracy.
Chciałam sie tylko przywitać :*
Gadua glowka do góry! :*
Zobaczysz jutro jak temperatura sie zachowa :*
jak bedziesz miała chwilę to napisz jak tam z Twoim menem.. dogadaliście się? łóżka połączone?
Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
nick nieaktualnyCzikosz wrote:Dzień dobry dziewczęta!

U mnie spadek, jak na zagnieżdżenie, więc się trochę w sumie cieszę.
Powiedźcie mi, czy spadek występuje zawsze, czy tylko gdy mamy do czynienia z zapłodnionym jajem, a może spadek w tym czasie notowany jest zawsze?
W którym dniu po owulacji on występuje?
Powiedźcie mi jeszcze, spadek owszem, ale ile stopni w dół to ma być i do jakiej wartości, a co więcej ile ten spadek ma trać, dwa dni? Jeden? Oczywiście zdaję sobie sprawę, że każda kobieta ma inaczej, ale weźmy to standardowe wyjaśnienie.
Helou
Czikosz lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
u mnie od kiedy prowadzę wykresy pierwszy raz w tym cyklu zaliczyłam spadek 5dpo... no i dziś 11dpo ale to już raczej nie na zagnieżdżenie... wcześniejsze wykresy miałam wszytskie bez spadku po owulacji... a jeśli juz były to nie znaczneCzikosz wrote:Dzień dobry dziewczęta!

U mnie spadek, jak na zagnieżdżenie, więc się trochę w sumie cieszę.
Powiedźcie mi, czy spadek występuje zawsze, czy tylko gdy mamy do czynienia z zapłodnionym jajem, a może spadek w tym czasie notowany jest zawsze?
W którym dniu po owulacji on występuje?
Powiedźcie mi jeszcze, spadek owszem, ale ile stopni w dół to ma być i do jakiej wartości, a co więcej ile ten spadek ma trać, dwa dni? Jeden? Oczywiście zdaję sobie sprawę, że każda kobieta ma inaczej, ale weźmy to standardowe wyjaśnienie.
Czikosz lubi tę wiadomość
Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
Spadek może nastąpić między 4-12 dpo ale nie musi. Wystąpić może nawet gdy Jajo niezaplodnione. Więc.to nie jest wyznacznik kochanaCzikosz wrote:Dzień dobry dziewczęta!

U mnie spadek, jak na zagnieżdżenie, więc się trochę w sumie cieszę.
Powiedźcie mi, czy spadek występuje zawsze, czy tylko gdy mamy do czynienia z zapłodnionym jajem, a może spadek w tym czasie notowany jest zawsze?
W którym dniu po owulacji on występuje?
Powiedźcie mi jeszcze, spadek owszem, ale ile stopni w dół to ma być i do jakiej wartości, a co więcej ile ten spadek ma trać, dwa dni? Jeden? Oczywiście zdaję sobie sprawę, że każda kobieta ma inaczej, ale weźmy to standardowe wyjaśnienie.
Czikosz, Gaduaaa lubią tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO


-
Czikosz to jest skomplikowana sprawa
ja miewam spadki a ciazy jak widać brak. A z kolei nie wszystkie zaciazone dziewczyny go miały. Jeśli występuje to wtedy kiedy może nastąpić zagniezdzenie czyli między 4 a 12 dpo z tego co się orientuje.
Czikosz, Gaduaaa lubią tę wiadomość

-
nick nieaktualny
-
Gaduaaa wrote:hej hej nikolka...
jak bedziesz miała chwilę to napisz jak tam z Twoim menem.. dogadaliście się? łóżka połączone?
Nie rozmawialismy ze sobą zbyt dlugo. Później zaczęliśmy rozmowę bo mnie o nią poprosił. Chwile bylo dobrze do czasu kiedy chcial pogadać. Powiedzial żebyśmy narazie wstrzymali starania o dziecko póki nie będziemy mogli sie dogadać..
Zalamalam sie
to tak zabolalo ze nie miałam ochoty dalej tego ciągnąć i zaczelam sie pakować placzac.. A w ten dzień jeszcze napisal mój byly. Zalowal ze miedzy nami sie tak musiało spieprzyc i ze straciliśmy wtedy maleństwo. Ale powiedzial ze strasznie sie zmienił. I ze teraz wpadlabym z deszczu pod rynnę bo straszny chuj sie z niego zrobil.. A mój obecny facet
Byl w szoku co ja robię. Zaczął płakać i prosić bym go nie zostawiala. Ze on nie chce sie rozstawać. Blagal mnie wręcz bym została. Normalnie oboje ryczelisny jak bobry -.-
Zostalam. Bo powiedzial ze teraz bedzie juz tylko lepiej.
Wiec zostalam. Zlaczylismy kózka i od tamtej pory póki co jest naprawde dobrze. I mam tylko nadzieję ze juz tak zostanie. -
nikola2877 wrote:Nie rozmawialismy ze sobą zbyt dlugo. Później zaczęliśmy rozmowę bo mnie o nią poprosił. Chwile bylo dobrze do czasu kiedy chcial pogadać. Powiedzial żebyśmy narazie wstrzymali starania o dziecko póki nie będziemy mogli sie dogadać..
Zalamalam sie
to tak zabolalo ze nie miałam ochoty dalej tego ciągnąć i zaczelam sie pakować placzac.. A w ten dzień jeszcze napisal mój byly. Zalowal ze miedzy nami sie tak musiało spieprzyc i ze straciliśmy wtedy maleństwo. Ale powiedzial ze strasznie sie zmienił. I ze teraz wpadlabym z deszczu pod rynnę bo straszny chuj sie z niego zrobil.. A mój obecny facet
Byl w szoku co ja robię. Zaczął płakać i prosić bym go nie zostawiala. Ze on nie chce sie rozstawać. Blagal mnie wręcz bym została. Normalnie oboje ryczelisny jak bobry -.-
Zostalam. Bo powiedzial ze teraz bedzie juz tylko lepiej.
Wiec zostalam. Zlaczylismy kózka i od tamtej pory póki co jest naprawde dobrze. I mam tylko nadzieję ze juz tak zostanie.
Dużo emocji
Trzymam kciuki, żeby było tylko lepiej.
Mnie się wydaje, że decyzja o wstrzymaniu starań dobrze Wam zrobi. Skupić się na sobie, rozważyć, czy chcecie dalej być razem. Myślę, że to też wymaga odpowiedzialności, dajmy sobie nieco czasu. -
witam
Cherry_Blossom wrote:Szatynko, bardzo mocno Cię ściskam!
marciaa wrote:szatynka, dzielna kobieta z Ciebie :*
całym serduchem trzymam za Ciebie kciuki
dzięki dziewczyny
u mnie dziś chłodno
zaprowadziłam juniora do przedszkola i poszłam na targ kupiłam sobie trochę owoców suszonych na wagę: żurawina, orzechy włoskie, orzechy nerkowca, migdały, rodzynki. Wymieszałam wszystko i będę chrupać z młodym
09.06.2010r. - 💙
18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze
07.06.2017r - 💙 -
Gaduaaa wrote:też od przyszłego miesiąca zamierzam kupić jakieś witaminy ... tylko najpierw zapytam mojego endo o tej jod.. czy to faktycznie muszą być tabsy bez jodu
ja mam niedoczynność tarczycy, hashimoto. Rozmawiałam z moją endo i ona powiedziała, że jod mogę brać dopiero jak będzie potwierdzona ciąża przez gina.
Na ostatniej wizycie przepisała mi jodid 100 i jeśli zajdę w ciążę i gin potwierdzi to mam brać raz dziennie po 1,5 tabletki.
Ulatałam się jak głupia po aptekach, wszędzie mieli witaminki z dodatkiem jodu, na szczęście w jednej znalazłam elevit pronatal bez jodu
tylko mieli ostatni listek w opakowaniu i dałam za niego 8zł. Pani farmaceutka powiedziała że postara mi się go zamówić i mam pytać końcem tygodnia czy dało radę. Jak nie to jeszcze zostało mi 4 apteki do odwiedzenia może któraś będzie miała.
09.06.2010r. - 💙
18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze
07.06.2017r - 💙
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH





