Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
Macie spokojnie do 6 cs. Potem można już zacząć myśleć jakie badania zrobić. I nie wolno dać się spławić lekarzowi.Bierka wrote:Karolczyk: ja teraz 4 CS to chyba mamy jeszcze czas;-)
Bierka, Karolczyk lubią tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
nick nieaktualnypietruszkanatki wrote:Udało się udostępnić wykres^^
To czarujcie, mój pierwszy cykl...
Wykryto u mnie problemy z tarczycą, tsh prawie 4, biorę euthyrox 50. jodid... tsh spadło i to pierwszy raz, kiedy endo pozwolił na starania
Karolczyk: też przejrzałam ich milion i faktycznie, co każdy to inny i nie ma się co sugerować, trzeba poznać swój organizm i wykryć anomalie
Kochana to masz takie tsh jak ja...nawet wyzsze miałam
alle ja dostałam euthyrox 25...
Lekarka powiedziała, ze reszta parametrów w normie więc takie daje dzis mija 2 miesiace od kad biore i dzis robilam badanie czy cos sie obnizylo.
Widzisz mi endo poweiedziała, że mam sie starac i nie ma problemu, jak zajde to mam sie zglosic. Każdy co innego mówi i juz sama nie wiem... -
Klaudyś kochana polecam Ci bardzo stronę matemaksa. Zapewne ma już opracowany kurs na maturę 2016. Jeśli nie to na pewno jest tam kurs na maturę 2015. Pisiedzisz godzinkę dziennie i uwierz mi na spokojnie zdasz
Pierwszy cykl starań o drugiego maluszka! -
Zależy czy masz do niej zaufanie. U mnie inna sytuacja ale ze różne opinie lekarzymisia1989 wrote:Kochana to masz takie tsh jak ja...nawet wyzsze miałam
alle ja dostałam euthyrox 25...
Lekarka powiedziała, ze reszta parametrów w normie więc takie daje dzis mija 2 miesiace od kad biore i dzis robilam badanie czy cos sie obnizylo.
Widzisz mi endo poweiedziała, że mam sie starac i nie ma problemu, jak zajde to mam sie zglosic. Każdy co innego mówi i juz sama nie wiem...
Wiesz mnie gin po poronieniu dała zielone światło od razu po okresie. W na forum czytałam że niektóre dziewczyny miałem zalecane 3 mc odczekać. Jak lekarz starszej daty to może nie jest na bieżąco z postępem w badanich. Ja tak sobie to tlumaczeMama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
nick nieaktualnyKim87 wrote:Zależy czy masz do niej zaufanie. U mnie inna sytuacja ale ze różne opinie lekarzy
Wiesz mnie gin po poronieniu dała zielone światło od razu po okresie. W na forum czytałam że niektóre dziewczyny miałem zalecane 3 mc odczekać. Jak lekarz starszej daty to może nie jest na bieżąco z postępem w badanich. Ja tak sobie to tlumacze
Cięzko powiedzieć o zaufaniu jak to była pierwsza wizyta bo dopiero odkryłam ze mam problem z tarczyca 2 mies temu. Czekam do 6 cs jak nic nie zaskoczy to zoabczymy. Wydawała się obeznana, bo duzo mi tłumaczyła.
Zobacze za dwa dni czy spada wynik.
Dodatkowo zrobiłam dizs LH, FSH i Prolaktyne bo mam te dziwne miesiaczki.
Kimi, tak jak mówisz ważne jest zaufanie i jeśli masz dobrego gina to ja tez bym go słuchała.
Kim87 lubi tę wiadomość
-
szuflada wrote:Klaudyś kochana polecam Ci bardzo stronę matemaksa. Zapewne ma już opracowany kurs na maturę 2016. Jeśli nie to na pewno jest tam kurs na maturę 2015. Pisiedzisz godzinkę dziennie i uwierz mi na spokojnie zdasz
Kochana uczylam sie z tej strony ale najwyrazniej nic nie dalo no coz zostalo mi uczyc sie jeszcze bardziej
-
Kim87, ogromnie podziwiam Cię za Twój rozsądek i spokój! Jestem biologiem, zawsze myślałam, że sprawy płód/ strata ciąży do 12 tyg. mam przetrawione, że doskonale rozumiem jak to działa, dlaczego tak jest itd. Odkąd staramy się o dziecko, czytam forum, poznaję Was, takie sytuacje nabierają dla mnie zupełnie nowego znaczenia...
Serdeczności dla Ciebie, a dla nas wszystkich ufności, że natura wie co robi i jest po naszej stronie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2016, 11:12
misia1989, Kim87 lubią tę wiadomość
-
Wiesz kochanie jasne byłam w rozsypce. Wsparcie męża i otoczenia dużo mi daje. Nie lubię zamykać się w sobie i trawić sama temat w osobnieniu. Wolę to przepracowac mówiąc o tym. Wiem zresztą że moje doświadczenia mogą pomóc innym.Karolczyk wrote:Kim87, ogromnie podziwiam Cię za Twój rozsądek i spokój! Jestem biologiem, zawsze myślałam, że sprawy płód/ strata ciąży do 12 tyg. mam przetrawione, że doskonale rozumiem jak to działa, dlaczego tak jest itd. Odkąd staramy się o dziecko, czytam forum, poznaję Was takie sytuacje nabierają dla mnie zupełnie nowego znaczenia...
Serdeczności dla Ciebie, a dla nas wszystkich ufności, że natura wie co robi i jest po naszej stronie
Zresztą jak sie okazuje wśród osób z mojego otoczenia dużo kobiet ronilo pierwszą ciążę. W szoku jestem. Potem normalnie dzieci rodziły. Tak jakos natura zaplanowała nie wiem.
Teraz nic tylko spinac poslady i do roboty od nowego cyklu.
Najważniejsze że wiem że jestem w stanie zajść w ciążę. To już sukces a znam kilka kobitki które zaraz po poronieniu zaszły więc optymistycznie się nastawiam
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
misia1989 wrote:Cięzko powiedzieć o zaufaniu jak to była pierwsza wizyta bo dopiero odkryłam ze mam problem z tarczyca 2 mies temu. Czekam do 6 cs jak nic nie zaskoczy to zoabczymy. Wydawała się obeznana, bo duzo mi tłumaczyła.
Zobacze za dwa dni czy spada wynik.
Dodatkowo zrobiłam dizs LH, FSH i Prolaktyne bo mam te dziwne miesiaczki.
Kimi, tak jak mówisz ważne jest zaufanie i jeśli masz dobrego gina to ja tez bym go słuchała.
Ja mialam 25 ale ze sami sobie "pozwolilismy" na strarania jak mialam 2,66 to endo dal ki na wszelki wypadek euthyrox50. Jak nie bede w ciazy to mam na zmiane brac 25 i 50. A co masz z miesiaczka? Bo ja np mam bardzo skape...
Waga maluszka ponad 600 g, moje kochane serduszko -
Ufam mojej. Dlatego startuje że staraniami po okresie;)misia1989 wrote:Cięzko powiedzieć o zaufaniu jak to była pierwsza wizyta bo dopiero odkryłam ze mam problem z tarczyca 2 mies temu. Czekam do 6 cs jak nic nie zaskoczy to zoabczymy. Wydawała się obeznana, bo duzo mi tłumaczyła.
Zobacze za dwa dni czy spada wynik.
Dodatkowo zrobiłam dizs LH, FSH i Prolaktyne bo mam te dziwne miesiaczki.
Kimi, tak jak mówisz ważne jest zaufanie i jeśli masz dobrego gina to ja tez bym go słuchała.
Czytałam ostatnio badania an temat ciąży po poronieniu i 80% kobiet które zdecydowały się podjąć starania zaszły a te odsetek tych które czekały dłużej wynosił 70%Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
nick nieaktualnypietruszkanatki wrote:Ja mialam 25 ale ze sami sobie "pozwolilismy" na strarania jak mialam 2,66 to endo dal ki na wszelki wypadek euthyrox50. Jak nie bede w ciazy to mam na zmiane brac 25 i 50. A co masz z miesiaczka? Bo ja np mam bardzo skape...
Mi pozwoliła przy tsh 4,5 aż się zdziwiłam
Powiedziała żę przy ciąży najważniejse jest FT3 albo FT4 któreś z tych. A je mam wszystkie dobre. Anty TPO i TG w normie na usg tarczycy nic złego, norma. Jak zajde mam przyjsc i bedzie zwiekszona dawka i jak zajde od razu mam badania robic i jeszcze jakies przecirciaal przeciw czemuś tam (nie mam kartki obok)
Ja wlasnie slyszalam ze daje się wiekszą dawke przy moim wyniku ale to wyczytałam z internetu.
Ona powiedziała, że niekoniecznie tarcyca zawsze ma wpływ na zajście a wszędzie cyztaólam że ma więc dziwne. Zobacze co bedzie dalej
Ja mam właśnie skąpe miesiączki badzo ale to dopiero od 3 cykli dokaldnie od kiedy postanowiliśmy próbować
-
nick nieaktualnyKim87 wrote:Ufam mojej. Dlatego startuje że staraniami po okresie;)
Czytałam ostatnio badania an temat ciąży po poronieniu i 80% kobiet które zdecydowały się podjąć starania zaszły a te odsetek tych które czekały dłużej wynosił 70%
TO nic tylko działać
Też o tym słyszałam, i mam kolezanke ktora poroniła pierwsza ciaze a w nastepną zaszła szybko i za niedlugo rodzi
Bedzie dobrze!!
Kim87 lubi tę wiadomość
-
Misia coś jest z tymi staraniami i okresem. Ja zawsze miałam regularnie i jak dla mnie ok okres. Jak zaczęłam się starać to wow cykle mi się rozlegulowaly do tego mi miesiączki zrobiły się raz takie raz taki. Ciekawe czy to wpływ plemniorów czy psychiki może jedno i drugie
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
nick nieaktualny
-
Mi się wydaje że plemniory tak działają. Też gdzieś się z tym spotkałam że macica reaguje na plemnikimisia1989 wrote:Kim, mam nadziseje, że tak jest, że to nie zbaurzenia hormonów-dowiem sie za pare dni.
Wiesz ja nigdy nie miałam jakis super wielkich obfitych okresów, raczej zwykłe dla mnie normalne ale to teraz to jest jakas dziwna bajka
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Kim87 wrote:Misia coś jest z tymi staraniami i okresem. Ja zawsze miałam regularnie i jak dla mnie ok okres. Jak zaczęłam się starać to wow cykle mi się rozlegulowaly do tego mi miesiączki zrobiły się raz takie raz taki. Ciekawe czy to wpływ plemniorów czy psychiki może jedno i drugie
Kim, właśnie ja jak zawsze miałam 28dni książkowo, a od starań nagle 31
Kim87 lubi tę wiadomość
