X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
Odpowiedz

Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają

Oceń ten wątek:
  • Kasiula02 Przyjaciółka
    Postów: 116 84

    Wysłany: 5 lipca 2016, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny!
    Jestem tu pierwszy raz, a więc dzień doberek:)
    W czwartek byłam na teście obciążenia glukozą, po 1h, po badaniu krwi zapytałam się pielęgniarki, czy mogę wypić wodę, po konsultacji z lekarką powiedziała że mogę coś zjeść i przerwała test- nie pobrała krwi po 2h :(... bylam trochę słaba, ale jeszcze dałabym radę poczekać i nie zapytałam się ostatecznie dlaczego przerwała mi badanie taka byłam skołowana. Kto miał ten test to zrozumie. Powiedziała tylko, że mam za niski wynik (chyba w glukometrze), widziałam tam wpisane koło 5,3. Wczoraj zrobiłam test ciążowy i wyszedł pozytywy. Myślicie, że początek ciąży ma na to jakiś wpływ? W czwartek będą wyniki z lab.

    Moje Drogie, od paru lat potrzebowałam dużo snu, tak że wszyscy mnie nazywali śpiochem. Od 1,5tygodnia biorę lek na tarczycę 25 (TSh 2,7) i wstaję po 8h całkowicie wyspana! Po jedzeniu też chce mi się zazwyczaj spać! Posprawdzajcie sobie proszę glukoze/insuline i tarczyce, obserwujcie swój organizm! Buziaki!

    f2w3s65gt51mqu6j.png
  • AniaŁ123 Autorytet
    Postów: 3330 2194

    Wysłany: 5 lipca 2016, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaduaaa wrote:
    a ja mam limfodenopatie... i ciągle badają i badają.. już chyba miałam wszystkie możlie badania z krwi... oo dziś wymyślili że jeszcze zbadają gruźlice i bolerioze...
    jakby mi było mało mieć Hashi i wirus EBV... i czekam na USG i chyba TK... zobaczymy...
    bo mam te węzły popowiększane i ciągle to wyskakują i się chowają lub nie chowają.. w przeróżnych miejscach...
    no być może to od Hashi..
    a być może może być coś gorszego... :( nie wiem

    Ojej, nie wiedziałam, ani nie słyszałam o czymś takim. Muszę poczytać co to jest, bo nie mam pojęcia :( Mam nadzieję że oprócz męczących badań nie jest to dla Ciebie bardzo uciążliwe... Trzymaj się Kochana! Jeśli czegoś szukają, to mam nadzieję że wreszcie znajdą i pozbędą się tego raz na zawsze :*

    preg.png

    Starania od I 2020
    VII 2020 ciąża biochemiczna 😪
    3 II 2022 ➡️ 1 IUI 😔
    3 III 2022 ➡️ 2 IUI 😔
    V 2024 puste jajo 😭

    Córka 24.07.2018
    O córkę starałam się 20 cykli
  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 5 lipca 2016, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DZIKI wrote:
    Dziękuję za tak miłe powitanie. Jak zaczął mi się dziś okres to cały czas mam zaszklone oczy i pochłonął mnie internet. Stąd moja obecność na tej stronie... szukam jakiegoś kontaktu z ludźmi. Mało ludzi wie ze byłam w ciąży, poza tym nie gadam o tym z nikim. Ogólnie to od grudnia udaje że jest wszystko ok. A zaraz czas do pracy a bardzo mi się nie chce. Ten monitoring owulacji może byłby jakimś rozwiązaniem gdyby nie wyjazdy mojego męża w delegacje.... wraca na weekendy dlatego poziom mojego zazenowania wzrasta coraz bardziej. Ale jak to mówią najważniejsze jest dobre nastawienie.


    Dziki, też planowaliśmy z mężem wcześniejsze starania, ale od września do stycznia praktycznie nie było szans na <3... Jego delegacje, szkolenia, moje zjazdy na uczelni, obrona, po prostu się nie dało. Dlatego nie liczę tych miesięcy. Śmieję się, że mąż musiałby mieć plemniki mutanty, żeby przetrwały tydzień lub więcej w macicy ;)

    DZIKI lubi tę wiadomość

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 5 lipca 2016, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DZIKI wrote:
    Dziękuję za tak miłe powitanie. Jak zaczął mi się dziś okres to cały czas mam zaszklone oczy i pochłonął mnie internet. Stąd moja obecność na tej stronie... szukam jakiegoś kontaktu z ludźmi. Mało ludzi wie ze byłam w ciąży, poza tym nie gadam o tym z nikim. Ogólnie to od grudnia udaje że jest wszystko ok. A zaraz czas do pracy a bardzo mi się nie chce. Ten monitoring owulacji może byłby jakimś rozwiązaniem gdyby nie wyjazdy mojego męża w delegacje.... wraca na weekendy dlatego poziom mojego zazenowania wzrasta coraz bardziej. Ale jak to mówią najważniejsze jest dobre nastawienie.
    bardzo dobrze że trafiłaś na to forum.. wiele kobiet ma ten sam problem i szuka wsparcia.. czasami na najbliższych przyjaciółkach w tym temacie można się mocno zawieść a i mąż cześto ma dość narzekania i słuchania że znowu nie wyszło...
    także u Nas będzie Ci miło :) wzajemnie się wspieramy i dzięki temu tak długo dajemy radę ;)

    DZIKI lubi tę wiadomość

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 5 lipca 2016, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiula02 wrote:
    Hej Dziewczyny!
    Jestem tu pierwszy raz, a więc dzień doberek:)
    W czwartek byłam na teście obciążenia glukozą, po 1h, po badaniu krwi zapytałam się pielęgniarki, czy mogę wypić wodę, po konsultacji z lekarką powiedziała że mogę coś zjeść i przerwała test- nie pobrała krwi po 2h :(... bylam trochę słaba, ale jeszcze dałabym radę poczekać i nie zapytałam się ostatecznie dlaczego przerwała mi badanie taka byłam skołowana. Kto miał ten test to zrozumie. Powiedziała tylko, że mam za niski wynik (chyba w glukometrze), widziałam tam wpisane koło 5,3. Wczoraj zrobiłam test ciążowy i wyszedł pozytywy. Myślicie, że początek ciąży ma na to jakiś wpływ? W czwartek będą wyniki z lab.

    Moje Drogie, od paru lat potrzebowałam dużo snu, tak że wszyscy mnie nazywali śpiochem. Od 1,5tygodnia biorę lek na tarczycę 25 (TSh 2,7) i wstaję po 8h całkowicie wyspana! Po jedzeniu też chce mi się zazwyczaj spać! Posprawdzajcie sobie proszę glukoze/insuline i tarczyce, obserwujcie swój organizm! Buziaki!
    ciekawe w jakich jednostach ta glukoza że taki wynik...
    myślę że samopoczucie może mieć związek z ciązą.. a czym sam wynik glukozy.. chyba nie... szkoda że nie udało ci się zrobić krzywej insulinowej w całości... na razie chyba pozostało Ci czekać i patrzeć co się będzie działo :)

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • pietruszkanatki Autorytet
    Postów: 815 471

    Wysłany: 5 lipca 2016, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiula02 wrote:
    Hej Dziewczyny!
    Jestem tu pierwszy raz, a więc dzień doberek:)
    W czwartek byłam na teście obciążenia glukozą, po 1h, po badaniu krwi zapytałam się pielęgniarki, czy mogę wypić wodę, po konsultacji z lekarką powiedziała że mogę coś zjeść i przerwała test- nie pobrała krwi po 2h :(... bylam trochę słaba, ale jeszcze dałabym radę poczekać i nie zapytałam się ostatecznie dlaczego przerwała mi badanie taka byłam skołowana. Kto miał ten test to zrozumie. Powiedziała tylko, że mam za niski wynik (chyba w glukometrze), widziałam tam wpisane koło 5,3. Wczoraj zrobiłam test ciążowy i wyszedł pozytywy. Myślicie, że początek ciąży ma na to jakiś wpływ? W czwartek będą wyniki z lab.

    Moje Drogie, od paru lat potrzebowałam dużo snu, tak że wszyscy mnie nazywali śpiochem. Od 1,5tygodnia biorę lek na tarczycę 25 (TSh 2,7) i wstaję po 8h całkowicie wyspana! Po jedzeniu też chce mi się zazwyczaj spać! Posprawdzajcie sobie proszę glukoze/insuline i tarczyce, obserwujcie swój organizm! Buziaki!


    Cześć Kasiula! a wiesz, że przed braniem euthyroxu tez ciągle byłam niewyspana? wszyscy się ze mnie śmiali, że chodzę spać z kurami^^
    Teraz też w miarę wcześnie się kładę, ale te 8h snu mi wystarcza.

    yuudyx8dhaa1o8es.png
    Waga maluszka ponad 600 g, moje kochane serduszko <3
  • Kasiula02 Przyjaciółka
    Postów: 116 84

    Wysłany: 5 lipca 2016, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba mmol/L ? Ogólnie to jestem wkurzona na lekarkę i żałuję, że nie byłam na badaniu z mężem :(

    f2w3s65gt51mqu6j.png
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 5 lipca 2016, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaŁ123 wrote:
    Ojej, nie wiedziałam, ani nie słyszałam o czymś takim. Muszę poczytać co to jest, bo nie mam pojęcia :( Mam nadzieję że oprócz męczących badań nie jest to dla Ciebie bardzo uciążliwe... Trzymaj się Kochana! Jeśli czegoś szukają, to mam nadzieję że wreszcie znajdą i pozbędą się tego raz na zawsze :*
    lepiej nie czytaj :P
    póki co nie jest uciążliwe... ale czasami spędza sen z powiek..
    może nie byłoby dla mnie to takie stresujące gdyby nie obecnosć wirusa EBV który uważa się za onkonogenny... u osób z zaniżoną odpornościa.. a chyba troszkę się na to łapię poprzez Hashimoto...
    a własnie EBV najcześciej wywołuje chłonniaki..
    stąd taka moja lekka panika

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • pietruszkanatki Autorytet
    Postów: 815 471

    Wysłany: 5 lipca 2016, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma co się wkurzać. Mi się wiele razy zdarzyło, że o coś nie zapytałam, potem straszliwie przeżywałam...zapytaj przy najbliższej okazji.

    yuudyx8dhaa1o8es.png
    Waga maluszka ponad 600 g, moje kochane serduszko <3
  • Kasiula02 Przyjaciółka
    Postów: 116 84

    Wysłany: 5 lipca 2016, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pietruszkanatki wrote:
    Cześć Kasiula! a wiesz, że przed braniem euthyroxu tez ciągle byłam niewyspana? wszyscy się ze mnie śmiali, że chodzę spać z kurami^^
    Teraz też w miarę wcześnie się kładę, ale te 8h snu mi wystarcza.
    Rewelacja :)) Ja jestem nocnym markiem :P

    Wiecie co? Jeszcze w sobotę użarł mnie kleszcz, mam nadzieję, że ten dobry! Oby!

    f2w3s65gt51mqu6j.png
  • pietruszkanatki Autorytet
    Postów: 815 471

    Wysłany: 5 lipca 2016, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiula02 wrote:
    Rewelacja :)) Ja jestem nocnym markiem :P

    Wiecie co? Jeszcze w sobotę użarł mnie kleszcz, mam nadzieję, że ten dobry! Oby!


    O nie!! ja panicznie boję się kleszczy! Byłam w górach w ten weekend 3 dni i psikałam się co chwilę jakąś wodą z rozmarynu, którą sama zrobiłam :P
    Boję się tak, bo mam w rodzinie KILKA! zachorowań na boleriozę :(

    TY nie masz żadnej wielkiej blizny?

    yuudyx8dhaa1o8es.png
    Waga maluszka ponad 600 g, moje kochane serduszko <3
  • Kasiula02 Przyjaciółka
    Postów: 116 84

    Wysłany: 5 lipca 2016, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pietruszkanatki : u mnie mąż miał w zeszłym roku - złapał w Bieszczadach, a teraz brat ma - dostał rumień :( Ten kleszcz był akurat na znanym mi terenie, u dziadka tam zawsze wszyscy mają kleszcze i nikt nie nigdy nie miał żadnych objawów. Jestem dobrej myśli! Był mniejszy od główki od szpilki! Maluśki ślad jak po igle.

    pietruszkanatki lubi tę wiadomość

    f2w3s65gt51mqu6j.png
  • Bella_Bella Autorytet
    Postów: 3366 1723

    Wysłany: 5 lipca 2016, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiula02 wrote:
    Rewelacja :)) Ja jestem nocnym markiem :P

    Wiecie co? Jeszcze w sobotę użarł mnie kleszcz, mam nadzieję, że ten dobry! Oby!

    Za dwa tygodnie zrób koniecznie badania! Mnie w zeszłym roku tak ugryzl. Na szczęście zrobiłam badania już po dwóch tygodniach. Okazalo się ze niestety borelioza, od razu antybiotyk i pomogło. Gdybym olala temat i odkryła to później to wolę nie myśleć co by było... Na pewno musiałabym zapomnieć na długo o malenstwie...

    m3sxskjoa5ll377l.png
    34bwk0s3uvbnlpvu.png
  • Bella_Bella Autorytet
    Postów: 3366 1723

    Wysłany: 5 lipca 2016, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A objawów żadnych nie było. Więc nawet jak nie będzie rumienia to wykonaj badania.

    m3sxskjoa5ll377l.png
    34bwk0s3uvbnlpvu.png
  • pietruszkanatki Autorytet
    Postów: 815 471

    Wysłany: 5 lipca 2016, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiula02 wrote:
    Pietruszkanatki : u mnie mąż miał w zeszłym roku - złapał w Bieszczadach, a teraz brat ma - dostał rumień :( Ten kleszcz był akurat na znanym mi terenie, u dziadka tam zawsze wszyscy mają kleszcze i nikt nie nigdy nie miał żadnych objawów. Jestem dobrej myśli! Był mniejszy od główki od szpilki! Maluśki ślad jak po igle.


    To dobrze, ja też miałam w życiu miliony kleszczy, ale nigdy nie było rumienia.
    W sumie dla pewności może warto zrobić test tak jak pisze Bella? Bo skoro się starasz, to chyba lepiej, chociaż gdzieś czytałam, że to nie ma wpływu na maluszka.

    yuudyx8dhaa1o8es.png
    Waga maluszka ponad 600 g, moje kochane serduszko <3
  • Bella_Bella Autorytet
    Postów: 3366 1723

    Wysłany: 5 lipca 2016, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pietruszkanatki wrote:
    To dobrze, ja też miałam w życiu miliony kleszczy, ale nigdy nie było rumienia.
    W sumie dla pewności może warto zrobić test tak jak pisze Bella? Bo skoro się starasz, to chyba lepiej, chociaż gdzieś czytałam, że to nie ma wpływu na maluszka.

    Jak już zajdziesz w ciążę to nie ma wpływu, pytałam lekarza. Ale ma wpływ na zajście w ciążę chyba.

    m3sxskjoa5ll377l.png
    34bwk0s3uvbnlpvu.png
  • pietruszkanatki Autorytet
    Postów: 815 471

    Wysłany: 5 lipca 2016, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A widzisz Bella. Tak czy siak, z taką poważną chorobą warto walczyć jak najprędzej. Ale Tobie Kasiula życzę oczywiście zdrówka :)

    yuudyx8dhaa1o8es.png
    Waga maluszka ponad 600 g, moje kochane serduszko <3
  • Kasiula02 Przyjaciółka
    Postów: 116 84

    Wysłany: 5 lipca 2016, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Raczej nie ma sensu bo jestem w ciąży :) Wczoraj test wyszedł pozytywnie, więc doxycykliny i tak nie wolno brać w I trymestrze. Wolę się nie stresować kolejnymi badania, bo i tak miałam wcześniej dużo stresu w staraniach, jak wyluzowałam to zaskoczyło. Co będzie to będzie. Dziękuję Dziewczyny :*

    f2w3s65gt51mqu6j.png
  • pietruszkanatki Autorytet
    Postów: 815 471

    Wysłany: 5 lipca 2016, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ahaaa Kasiula to super! Pewnie przeoczyłam tę informację jak nadrabiałam 4 strony rozmów :)

    Który to cykl starań? :)

    yuudyx8dhaa1o8es.png
    Waga maluszka ponad 600 g, moje kochane serduszko <3
  • Kasiula02 Przyjaciółka
    Postów: 116 84

    Wysłany: 5 lipca 2016, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To prawda, ciężko ogarnąć tu konwersacje, hehe
    Od sierpnia 2015, chyba 6, przy bardzo długich cyklach...

    f2w3s65gt51mqu6j.png
‹‹ 2401 2402 2403 2404 2405 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ