Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
AniaŁ123 wrote:Mi kiepsko mija dzień, a raczej wieczór
Coś ostatnio słabo się dogadujemy z mężem. Oczywiście i dzisiaj musiała być sprzeczka i łzy
Nie wiem co robić żeby nam to minęło. To wszystko przez brak czasu dla siebie, brak rozmowy. Ja się wkurzam że wszystko muszę robić sama. W sumie rano też się pokłóciliśmy...bo ja zazwyczaj robię śniadanie dla nas, czasami wieczór a czasami rano. Dzisiaj on robił, ale tylko sobie! Mi nawet kawy nie zrobił tylko się zabrał za swoje jedzenie! Ja wieczna służąca nawet nie mogę liczyć na głupie śniadanie i kawę raz na ruski rok, bo on się wiecznie spieszy do pracy
Oj znam to, ja czasem tez tak mam..
Kiedys mu powiedzialam, ze prawdziwy mezczyzna powinnien zdobywac kobiete codziennie.. Po jakims czasie przyznal mi racje gdy to ja zaczelam go ignorowac...
Kiedys mialam pretensje gdy przy znajomych mnie ciagle przytulal, calowal, jak gadalam z kims zaraz dolazil i lapal za reke, a teraz mi tego brakuje..
Ale wiem ze my kobiety potrzebujemy takich chociaz najmniejszych gestow.. nie wiem co Ci doradzic, bo nie wiem jaki Twoj jest...
Na mojego jak wyjebie focha to zaraz przeprasza -
marciaa wrote:może i tak, ale jednak miałam sporo stresu początkiem cyklu więc nie zdziwiłabym się jakby to był ten cykl bez owu...
no nic.. trzeba serduszkować a zobaczymy co los pokaże.
dzisiaj rano jak nic nie wyszło zto pytałam męża: to czyli ten cykl się nie staramy?
on na to: no staramy się
to wieczorem do niego coś mówię o
a on: mówiłaś że najlepiej rano, to jutro rano
ja: no tak, ale nie że po 3 dniach
także zobaczymy co dzisiaj wyjdzie ; pFabianCyprian
Tymuś
-
nick nieaktualnyAniaŁ123 wrote:Jeszcze nie tak dawno temu zawsze mi robił kawę, na zmianę robiliśmy śniadanie, zmywał naczynia, ścielił łóżko, w soboty zawsze dzieliliśmy się obowiązkami i każdy coś robił, a teraz...tylko leci do tej pracy. Musi się to zmienić, bo już mam tego dość.
-
AniaŁ123 wrote:Ewelka jeśli Ci nie przejdzie ten ból, to rozejrzyj się za rehabilitacją. Bardzo Ci polecam. Jeśli masz problem z mięśniami to tym bardziej. Ja płacę 60 zł za godzinkę więc nie jest źle. Warto popytać dookoła czy ktoś może kogoś polecić.
Dobrze :* wasze rady jak zloto :*
Jeszcze sie nie zawiodlam -
nick nieaktualnymarciaa wrote:może i tak, ale jednak miałam sporo stresu początkiem cyklu więc nie zdziwiłabym się jakby to był ten cykl bez owu...
no nic.. trzeba serduszkować a zobaczymy co los pokaże.
dzisiaj rano jak nic nie wyszło zto pytałam męża: to czyli ten cykl się nie staramy?
on na to: no staramy się
to wieczorem do niego coś mówię o
a on: mówiłaś że najlepiej rano, to jutro rano
ja: no tak, ale nie że po 3 dniach
także zobaczymy co dzisiaj wyjdzie ; p -
nick nieaktualny
-
Evelin wrote:Oj znam to, ja czasem tez tak mam..
Kiedys mu powiedzialam, ze prawdziwy mezczyzna powinnien zdobywac kobiete codziennie.. Po jakims czasie przyznal mi racje gdy to ja zaczelam go ignorowac...
Kiedys mialam pretensje gdy przy znajomych mnie ciagle przytulal, calowal, jak gadalam z kims zaraz dolazil i lapal za reke, a teraz mi tego brakuje..
Ale wiem ze my kobiety potrzebujemy takich chociaz najmniejszych gestow.. nie wiem co Ci doradzic, bo nie wiem jaki Twoj jest...
Na mojego jak wyjebie focha to zaraz przeprasza
U mnie też ciężkie dni ostatnio z narzeczonym.
Niby go rozumiem bo ciężko pracuje dla nas ( budowa domu), ale ja też potrzebuje wsparcia, a faceci tego nie rozumieją... masakra -
nick nieaktualny
-
Oczekiwanie wrote:U mnie też ciężkie dni ostatnio z narzeczonym.
Niby go rozumiem bo ciężko pracuje dla nas ( budowa domu), ale ja też potrzebuje wsparcia, a faceci tego nie rozumieją... masakra
Dziwni oni sa, serio.
Chociaz nas kochaja, to pokazuja to zajebiscie..
Najlepiej robic jak oni, zobacza jak my sie czujemy i wtedy moze zaczna myslec..
-
Mu wrote:Cześć dziewczyny! Jestem tu nowa
poradzi mi ktoś jak zmienić nick?
będziesz.sie wyrozniacc;) a tak w ogóle witaj
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2016, 21:24
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO