X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
Odpowiedz

Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają

Oceń ten wątek:
  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 27 lipca 2016, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    daga_00 wrote:
    Dzięki kochana... zastanawiam się jak Ty te foty wstawiasz... ja próbowałam link wstawiać między link i się nie da...
    Wchodzisz.mq zapodaj.net ładujesz zdjęcie i kopiujesz 3 link który znajduje się pod zdjęciem

    daga_00 lubi tę wiadomość

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • Parsleyek Autorytet
    Postów: 1630 1347

    Wysłany: 27 lipca 2016, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    daga_00 wrote:
    Dzięki kochana... zastanawiam się jak Ty te foty wstawiasz... ja próbowałam link wstawiać między link i się nie da...

    https://zapodaj.net/

    Po lewej stronie kolumna: na forum
    Dodajesz zdjęcie, wybierasz rozmiar miniaturki, a potem po wyświetleniu opcja: BBCode (do wstawienia na forum, wyświetla miniaturkę)

    Mam nadzieję, że pomogłam :D i idę już od Was bo to już uzależnienie :P

    daga_00 lubi tę wiadomość

    29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
    l22nkrhmpu973w26.png
    "Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki"
  • daga_00 Autorytet
    Postów: 548 338

    Wysłany: 27 lipca 2016, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kim87 wrote:
    Wchodzisz.mq zapodaj.net ładujesz zdjęcie i kopiujesz 3 link który znajduje się pod zdjęciem
    Ano jest :D Dziękować :D :D

    Kim87 lubi tę wiadomość

    zem3anlixz38accb.png
    Pracujemy nad rodzeństwem...
  • daga_00 Autorytet
    Postów: 548 338

    Wysłany: 27 lipca 2016, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parsleyek wrote:
    https://zapodaj.net/

    Po lewej stronie kolumna: na forum
    Dodajesz zdjęcie, wybierasz rozmiar miniaturki, a potem po wyświetleniu opcja: BBCode (do wstawienia na forum, wyświetla miniaturkę)

    Mam nadzieję, że pomogłam :D i idę już od Was bo to już uzależnienie :P
    też właśnie co chwila co sobie mówie, że się biorę za sprzątanie, ale cały czas tu jestem :P ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2016, 09:22

    Parsleyek lubi tę wiadomość

    zem3anlixz38accb.png
    Pracujemy nad rodzeństwem...
  • Bierka Autorytet
    Postów: 371 203

    Wysłany: 27 lipca 2016, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki kochane u nas parno i duszno wrr:-/ ale bym gdzies nad wodę pojechała

    <3
  • szatynka Autorytet
    Postów: 1578 706

    Wysłany: 27 lipca 2016, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej

    evelin piękna beta

    czikosz a co ta tempka od paru dni taka sama, może termometr nawalił.

    Justyś z chęcią zjadłabym jedną babeczkę bo akurat kawkę piję ale póki co nie mogę słodkości :(

    A ja wczoraj byłam u gina, wizytę miałam na 16.00 godzinę jechałam busem, a na miejscu godzinne opóźnienie. A ile dziewczyn w ciąży było łoo matko. Jakoś tak dziwnie się czułam, otaczały mnie z każdej strony. Przyznam szczerze, że nie czułam się komfortowo bo jednak słaba psychika dała znać o sobie. A dziewczyny opowiadały między sobą który to tydzień, jaka płeć, jakie mają dolegliwości ciążowe itd. A ja taka bidno siedziałam i słuchałam i myślałam o swoim aniołku, że teraz byłabym na początku II trymestru eh...
    Do gabinetu weszłam punkt 17.00 i długoo sobie tam posiedziałam :) Pan doktor przeprowadził ze mną wywiad, o wszystko pytał dociekliwie, oglądał moje wyniki hormonów i mój wypis ze szpitala. Opowiedziałam mu co mnie spotkało. Powiedziałam że w styczniu z mężem podjęliśmy decyzję że staramy się o drugie dziecko, dlatego też w lutym poszłam na kontrolną cytologię która wykazała stan zapalny i musiałam iść po receptę. Pytał mnie dokładnie co cytologia wykazała więc mu powiedziałam że dokładnie co to nie wiem, bo tamty gin ujął to tak "wyszła mała drobnostka którą warto przeleczyć skoro pani chce się starać o dziecko". Spytał mnie jakie leki przepisał dla mnie i męża. Powiedziałam mu że tylko ja dostałam lek na 10 dni gynalgin a mąż nic. No i ginek powiedział że nie dziwi się że późnej stan zapalny wrócił do mnie, skoro tylko ja zostałam przeleczona a mąż nie. Powiedziałam mu że już w pierwszym cyklu starań znów pojawił się u mnie stan zapalny, że dzwoniłam w tej sprawie do mojego ginekologa ale odmówił mi wizyty bo stwierdził, że jeśli doszło do zapłodnienia to w tej sytuacji nie może mi nic przepisać, że na etapie wczesnej ciąży nie daje się leków na takie stany zapalne, że mam czekać bo powinno samo minąć. Opowiedziałam mu o tym że w czerwcu pozytywny test ciążowy miałam, o pozytywnej becie z krwi (nawet mu wyniki obu bet pokazałam) że w tym czasie znów pojawił się stan zapalny. Także wszystko mu opowiedziałam, że podejrzewali u mnie ciążę pozamaciczną, że lekarz nastraszył mnie że będę mi usuwać jajnik+jajowód i że mam się nie martwić bo drugi mi zostanie z którego mogę zajść w ciążę. Wczorajszy ginek aż oczy szeroko otworzył jak mu to powiedziałam. Skomentował to tak, że pozamaciczną usuwa się laparoskopiowo zostawiając jajnik i jajowód, że skąd tamty lekarz wie, że niby ten drugu jajowów co by zostawił jest drożny.
    No i wczorajszy ginek tak słuchał, zadawał pytania, oglądał wyniki i wypis. Stwierdził, że do poronienia doszło najprawdopodobniej właśnie przez ten stan zapalny, który nie został wtedy przeleczony. Stwierdził, że bzdurą jest to że nie ma leków na grzybki dla kobiet we wczesnej ciąży. Podanie mi leku przeciwgrzybicznego byłoby bezpieczniejsze aniżeli pozostawienie bez leczenia. Jego zdaniem lekarz już na samym początku popełnił błąd lecząc stan zapalny (który pojawił się w lutym zanim zaczęliśmy starania) tylko u mnie i nie dając nic dla męża, przez co doszło do nawrócenia dziadostwa u mnie w czasie starań a to w konsekwencji przyczyniło się do poronienia.
    Wczorajszy ginek jeszcze się dziwił, że nawet ze szpitala wypuścili mnie ze stanem zapalnym bez żadnej recepty.
    Trochę sobie wczoraj poleżałam na samolocie :) wybadał, powygniatał :) zrobił PH pochwy i badanie na jej czystość. No i tak jak myślałam jest grzybek. Dostałam i ja i mąż lek. Z tym że ja z mężem mamy brać mycosyst przez 7 dni a ja dodatkowo mam jeszcze dwa rodzaje globulek dopochwowych. Najpierw 6 globulek pimafucin a po ich skończeniu jeszcze mam kolejne globulki na 7 dni, do tego maść clotrimazolum i doustnie probiotyk. Mam unikać słodkości. Także do zakończenia tego cyklu pozostało mi wystarczająco czasu aby zdążyć te wszystkie leki zastosować.
    Lekarz mówi, że spokojnie od przyszłego cyklu możemy się starać :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2016, 09:36

    09.06.2010r. - 💙

    18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze <3

    07.06.2017r - 💙
  • Bierka Autorytet
    Postów: 371 203

    Wysłany: 27 lipca 2016, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziendoberek :-) cholera głupi OF wyznaczył mi owu na 10 dc. Myślicie ze jest szansa ze to nadal przede mna? Nie mierzylam sumiennie tempek ale wczorajszy test, poniżej wskazywał ze lada chwila bedzie owu. Śluz tez taki płodny. Kurcze poczarujcje cos i doradźcie :-)
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/81e312849052.jpg

    <3
  • daga_00 Autorytet
    Postów: 548 338

    Wysłany: 27 lipca 2016, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatynka wrote:
    hej

    evelin piękna beta

    czikosz a co ta tempka od paru dni taka sama, może termometr nawalił.

    Justyś z chęcią zjadłabym jedną babeczkę bo akurat kawkę piję ale póki co nie mogę słodkości :(

    A ja wczoraj byłam u gina, wizytę miałam na 16.00 godzinę jechałam busem, a na miejscu godzinne opóźnienie. A ile dziewczyn w ciąży było łoo matko. Jakoś tak dziwnie się czułam, otaczały mnie z każdej strony. Przyznam szczerze, że nie czułam się komfortowo bo jednak słaba psychika dała znać o sobie. A dziewczyny opowiadały między sobą który to tydzień, jaka płeć, jakie mają dolegliwości ciążowe itd. A ja taka bidno siedziałam i słuchałam i myślałam o swoim aniołku, że teraz byłabym na początku II trymestru eh...
    Do gabinetu weszłam punkt 17.00 i długoo sobie tam posiedziałam :) Pan doktor przeprowadził ze mną wywiad, o wszystko pytał dociekliwie, oglądał moje wyniki hormonów i mój wypis ze szpitala. Opowiedziałam mu co mnie spotkało. Powiedziałam że w styczniu z mężem podjęliśmy decyzję że staramy się o drugie dziecko, dlatego też w lutym poszłam na kontrolną cytologię która wykazała stan zapalny i musiałam iść po receptę. Pytał mnie dokładnie co cytologia wykazała więc mu powiedziałam że dokładnie co to nie wiem, bo tamty gin ujął to tak "wyszła mała drobnostka którą warto przeleczyć skoro pani chce się starać o dziecko". Spytał mnie jakie leki przepisał dla mnie i męża. Powiedziałam mu że tylko ja dostałam lek na 10 dni gynalgin a mąż nic. No i ginek powiedział że nie dziwi się że późnej stan zapalny wrócił do mnie, skoro tylko ja zostałam przeleczona a mąż nie. Powiedziałam mu że już w pierwszym cyklu starań znów pojawił się u mnie stan zapalny, że dzwoniłam w tej sprawie do mojego ginekologa ale odmówił mi wizyty bo stwierdził, że jeśli doszło do zapłodnienia to w tej sytuacji nie może mi nic przepisać, że na etapie wczesnej ciąży nie daje się leków na takie stany zapalne, że mam czekać bo powinno samo minąć. Opowiedziałam mu o tym że w czerwcu pozytywny test ciążowy miałam, o pozytywnej becie z krwi (nawet mu wyniki obu bet pokazałam) że w tym czasie znów pojawił się stan zapalny. Także wszystko mu opowiedziałam, że podejrzewali u mnie ciążę pozamaciczną, że lekarz nastraszył mnie że będę mi usuwać jajnik+jajowód i że mam się nie martwić bo drugi mi zostanie z którego mogę zajść w ciążę. Wczorajszy ginek aż oczy szeroko otworzył jak mu to powiedziałam. Skomentował to tak, że pozamaciczną usuwa się laparoskopiowo zostawiając jajnik i jajowód, że skąd tamty lekarz wie, że niby ten drugu jajowów co by zostawił jest drożny.
    No i wczorajszy ginek tak słuchał, zadawał pytania, oglądał wyniki i wypis. Stwierdził, że do poronienia doszło najprawdopodobniej właśnie przez ten stan zapalny, który nie został wtedy przeleczony. Stwierdził, że bzdurą jest to że nie ma leków na grzybki dla kobiet we wczesnej ciąży. Podanie mi leku przeciwgrzybicznego byłoby bezpieczniejsze aniżeli pozostawienie bez leczenia. Jego zdaniem lekarz już na samym początku popełnił błąd lecząc stan zapalny tylko u mnie i nie dając nic dla męża, przez co doszło do nawrócenia dziadostwa u mnie a to w konsekwencji przyczyniło się do poronienia.
    Wczorajszy ginek jeszcze się dziwił, że nawet ze szpitala wypuścili mnie ze stanem zapalnym bez żadnej recepty.
    Trochę sobie wczoraj poleżałam na samolocie :) wypadał, powygniatał :) zrobił PH pochwy i badanie jej czystość. No i tak jak myślałam jest grzybek. Dostałam i ja i mąż lek. Z tym że ja z mężem mamy brać mycosyst przez 7 dni a ja dodatkowo mam jeszcze dwa rodzaje globulek dopochwowych.
    Oj... jak to lekarz lekarzowi nie równy... dobrze, że teraz trafiłaś na odpowiedniego.. mam nadzieję, że kuracja przyniesie dobre efekty i szybko będziesz znowu Mama... wiem, że to jakiś dyskomfort jak się kobieta stara o dziecko a inne już są w ciązy... teraz tak naprawdę musisz patrzyć w przyszłość pozytywnie, bo niestety czasu się nie cofnie.. Do zapłodnienia u Ciebie dochodziło za każdym razem bez problemu, więc wróżę, że szybko będzie u Ciebie zielono <3 :)

    zem3anlixz38accb.png
    Pracujemy nad rodzeństwem...
  • daga_00 Autorytet
    Postów: 548 338

    Wysłany: 27 lipca 2016, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bierka wrote:
    Dziendoberek :-) cholera głupi OF wyznaczył mi owu na 10 dc. Myślicie ze jest szansa ze to nadal przede mna? Nie mierzylam sumiennie tempek ale wczorajszy test, poniżej wskazywał ze lada chwila bedzie owu. Śluz tez taki płodny. Kurcze poczarujcje cos i doradźcie :-)
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/81e312849052.jpg
    Ten test sugeruje, że lada moment ouwlacja.. on jest prawie pozytywny.. pewnie dziś będzie druga krecha grubsza...

    Bierka lubi tę wiadomość

    zem3anlixz38accb.png
    Pracujemy nad rodzeństwem...
  • Bierka Autorytet
    Postów: 371 203

    Wysłany: 27 lipca 2016, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    daga_00 wrote:
    Ten test sugeruje, że lada moment ouwlacja.. on jest prawie pozytywny.. pewnie dziś będzie druga krecha grubsza...
    Czyli tak jak myśle i czuje ze owu sie zbliża. Myśle ze OF mogł zle zaznaczyć bo przez kilka dni nie miał
    Info o tempce. 10dc to jak na moje statystyki duzo za wczesnie. Pytam tak bo akurat w tych okolicach mas wyjechał
    A teraz mam go przy sobie ;-) wiec owu teraz mi na rękę;-) dzieki Dagus :-*

    daga_00 lubi tę wiadomość

    <3
  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 27 lipca 2016, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misia1989 wrote:
    <3 :*
    smutno mi trochę bo było ciałko żółte i znowu nic z tego..

    A właśnie czy ktoś robił albo zna badanie AMH- rezerwa jajnikowa?

    Gin mi napisał w 3 dniu cyklu ale będzie to prawdopodobnie weekend albo wakacje, więc nie zrobie w tym dniu czy musi to być konkretny dizeń tak jak ona napisała, gdzieś cyztałam, że nie musi?



    Ja robiłam odpłatnie AMH. Placilam 150 zl. Na wynik czekałam około tygodnia. Robiłam w 4 dc, ale o ile mi wiadomo, AMH przez cały cykl jest takie samo

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2016, 09:38

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 27 lipca 2016, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatynka cieszę się że w końcu normalny lekarz. Tamtego za Jaja powiesić do cholery. Jak można w ogóle kogoś tak potraktować.

    Kochana tulam cie też bym była już w drugim trym. Ale zobaczysz zaraz obie będziemy w ciąży

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2016, 09:40

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • Bierka Autorytet
    Postów: 371 203

    Wysłany: 27 lipca 2016, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LILITH.P wrote:
    Ja robiłam odpłatnie AMH. Placilam 150 zl. Mam bardzo dobry wynik

    Lili hej dawno cie nie widziałam. Co i ciebie?

    <3
  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 27 lipca 2016, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aczkolwiek na wyniku badania miałam podane normy na 3dc...

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • Jaaness Debiutantka
    Postów: 7 0

    Wysłany: 27 lipca 2016, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kim87 wrote:
    ... Na twoim.miekscu zainwestowalabym w żel intymny consive plus bądź pre seed.
    Juz używałam tego żelu i miałam po nim okropne infekcje. Kupiłam go w aptece na miejscu, termin ważności bardzo długi a tu ciągle coś nie tak. Moje problemy przeszły jak go odstawiłam.

    Swoją drogą to po owulacji jestem jakieś 4-5 dni i ciągle mnie tak coś muli w brzuchu. Tak jakbym miałam @ dostać. Ale ja od 2 lat doszukuję się różnych objawów i z pewnością to znowu nie to :(

  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 27 lipca 2016, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie gdzie się ukrywasz LILITH.P?

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 27 lipca 2016, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bierka wrote:
    Lili hej dawno cie nie widziałam. Co i ciebie?


    Wracam w końcu do Gdańska :-)
    Ja już po owu, rozłąka była...

    A w ogóle... Kupiłam termometr owu elektroniczny. Novama. Pokazuje mi w 2 fazie temp.36,6 a tradycyjny 37...

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 27 lipca 2016, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaaness wrote:
    Juz używałam tego żelu i miałam po nim okropne infekcje. Kupiłam go w aptece na miejscu, termin ważności bardzo długi a tu ciągle coś nie tak. Moje problemy przeszły jak go odstawiłam.

    Swoją drogą to po owulacji jestem jakieś 4-5 dni i ciągle mnie tak coś muli w brzuchu. Tak jakbym miałam @ dostać. Ale ja od 2 lat doszukuję się różnych objawów i z pewnością to znowu nie to :(
    Faza urojeń to powszechne kochana każda z nas to przechodzi

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • Bierka Autorytet
    Postów: 371 203

    Wysłany: 27 lipca 2016, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kim a ty jak myslisz owu za mna czy przede mna?

    <3
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 27 lipca 2016, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2021, 09:38

    KingaJulia91, Kim87 lubią tę wiadomość

‹‹ 2682 2683 2684 2685 2686 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ