Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
LILI ja mam słabą odporność, tak bynajmniej myślę. Dużo stresu bo swoje w życiu przeszłam, m.in. Bardzo ciężki poród, transfuzja krwi, podejrzenie stwardnienia rozsianego u mnie, kilka lat diagnozowania, pobyty w szpitalu, rezonansy, potem wypadek synka z którego cudem wyszedł z życiem. Nigdy nie zapomne jak lekarze mówili nam że jak przeżyje najbliższe 3 doby to powinien wyjść z tego. Oj sporo przeszłam a to wszystko odbiło się na moim zdrowiu. Może to wszystko wpłynęło na moją odporność i tak teraz mój organizm lapie szybko infekcje. Już sama nie wiem.
musze mykac bo jestem u taty, odezwę się później09.06.2010r. - 💙
18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze
07.06.2017r - 💙 -
szatynka wrote:LILI ja mam słabą odporność, tak bynajmniej myślę. Dużo stresu bo swoje w życiu przeszłam, m.in. Bardzo ciężki poród, transfuzja krwi, podejrzenie stwardnienia rozsianego u mnie, kilka lat diagnozowania, pobyty w szpitalu, rezonansy, potem wypadek synka z którego cudem wyszedł z życiem. Nigdy nie zapomne jak lekarze mówili nam że jak przeżyje najbliższe 3 doby to powinien wyjść z tego. Oj sporo przeszłam a to wszystko odbiło się na moim zdrowiu. Może to wszystko wpłynęło na moją odporność i tak teraz mój organizm lapie szybko infekcje. Już sama nie wiem.
musze mykac bo jestem u taty, odezwę się później
Poza tym kochana musisz uspokoić swoją głowę. Może zabrzmi to dziwnie ale mówi to.ci psycholog. Czasem ciało reaguje na to.co się dzieje w głowie. Może u ciebie tak.jest. Może to właśnie kochanie że miałaś takie przeżycia twoje ciało daje ci znać że musisz się pozbyć tych stresów.Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
szatynka wrote:LILI ja mam słabą odporność, tak bynajmniej myślę. Dużo stresu bo swoje w życiu przeszłam, m.in. Bardzo ciężki poród, transfuzja krwi, podejrzenie stwardnienia rozsianego u mnie, kilka lat diagnozowania, pobyty w szpitalu, rezonansy, potem wypadek synka z którego cudem wyszedł z życiem. Nigdy nie zapomne jak lekarze mówili nam że jak przeżyje najbliższe 3 doby to powinien wyjść z tego. Oj sporo przeszłam a to wszystko odbiło się na moim zdrowiu. Może to wszystko wpłynęło na moją odporność i tak teraz mój organizm lapie szybko infekcje. Już sama nie wiem.
musze mykac bo jestem u taty, odezwę się później
bardzo dużo przeszłaś... tyle emocji, stresu...
***
włącz do swoich medikamentów probiotyki dla układu rozrodczego Trivagin -
szatynka wrote:szatynka napisała:
LILI ja mam słabą odporność, tak bynajmniej myślę. Dużo stresu bo swoje w życiu przeszłam, m.in. Bardzo ciężki poród, transfuzja krwi, podejrzenie stwardnienia rozsianego u mnie, kilka lat diagnozowania, pobyty w szpitalu, rezonansy, potem wypadek synka z którego cudem wyszedł z życiem. Nigdy nie zapomne jak lekarze mówili nam że jak przeżyje najbliższe 3 doby to powinien wyjść z tego. Oj sporo przeszłam a to wszystko odbiło się na moim zdrowiu. Może to wszystko wpłynęło na moją odporność i tak teraz mój organizm lapie szybko infekcje. Już sama nie wiem.
musze mykac bo jestem u taty, odezwę się później
***
włącz do swoich medikamentów probiotyki dla układu rozrodczego Trivagin
Ludzie mają takie tragedie i jakoś żyją, a czasami człowiek narzeka na jakieś pierdoły w porównaniu z innymi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2016, 21:38
35 lat, 2 ciąża -
szatynka wrote:LILI ja mam słabą odporność, tak bynajmniej myślę. Dużo stresu bo swoje w życiu przeszłam, m.in. Bardzo ciężki poród, transfuzja krwi, podejrzenie stwardnienia rozsianego u mnie, kilka lat diagnozowania, pobyty w szpitalu, rezonansy, potem wypadek synka z którego cudem wyszedł z życiem. Nigdy nie zapomne jak lekarze mówili nam że jak przeżyje najbliższe 3 doby to powinien wyjść z tego. Oj sporo przeszłam a to wszystko odbiło się na moim zdrowiu. Może to wszystko wpłynęło na moją odporność i tak teraz mój organizm lapie szybko infekcje. Już sama nie wiem.
musze mykac bo jestem u taty, odezwę się później
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
szatynka wrote:LILI ja mam słabą odporność, tak bynajmniej myślę. Dużo stresu bo swoje w życiu przeszłam, m.in. Bardzo ciężki poród, transfuzja krwi, podejrzenie stwardnienia rozsianego u mnie, kilka lat diagnozowania, pobyty w szpitalu, rezonansy, potem wypadek synka z którego cudem wyszedł z życiem. Nigdy nie zapomne jak lekarze mówili nam że jak przeżyje najbliższe 3 doby to powinien wyjść z tego. Oj sporo przeszłam a to wszystko odbiło się na moim zdrowiu. Może to wszystko wpłynęło na moją odporność i tak teraz mój organizm lapie szybko infekcje. Już sama nie wiem.
musze mykac bo jestem u taty, odezwę się później
Współczuje Kochana i tulę -
Mialam dzis rozciagliwy sluz... Kilka godzin a teraz jest bardziej sucho i szyjka jakby twarda sie zrobila. Myslicie, ze to juz po owulacji?
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
LILITH.P wrote:Po macmiror500 ma zawsze kaszkowate upławy, mijają tak 2-3 dni po ostatniej globulce...
mam nadzieję, że u Ciebie tak będzie i wznowisz starania
powiem dokładnie jak u mnie leczenie przebiegało.
Dolegliwości: najpierw swędzenie i obrzęk warg sromowych mniejszych, potem pieczenie i zaczerwienie, upławy gęste białe (nie serowate).
Po badaniu na czystość pochwy stwierdzono że mam grzybicę, zbadano mi też ph pochwy miałam ponad normę 5,3 (maksymalna norma jest do 4,5) dlatego też dostałam leki przeciwgrzybiczne i przeciwbakteryjne.
Przez 7 dni ja i mąż łykaliśmy lek przeciwgrzybiczny mycosyst ja dodatkowo miałam najpierw brać globulki pimafucin przeciwgrzybiczne. A po ich zakończeniu globulki przeciwbakteryjne fluomizin. Od pierwszego dnia kuracji miałam też stosować maść clotrimazolum. Dodatkowo probiotyk - biorę provag.
Po skończeniu pimafucinu objawy grzybiczne ustąpiły. Resztki globulki pimafucin ładnie ze mnie wychodziły, od razu po wstaniu rano z łóżka.
Po zakończeniu brania pimafucinu miałam brać przez 6 dni na noc fluomizin. Te globulki już były gorsze pod względem wydalania resztek, bo jak wieczorem aplikowałam globulkę to czułam w sobie rozpuszczoną globulkę z poprzedniego dnia. Ostatnią wzięłam przedwczoraj a jeszcze dziś przez cały dzień wyłażą ze mnie resztki globulki. Taka biała gęsta maź (globulki były białego koloru) a w tej mazi jakby drobinki (tak jak wcześniej pisałam jakby piasek wymieszany z tą mazią). Dalej smaruję crotlimazolem i nie jest to miłe bo po połączeniu maści z tą drobinkową mazią czuję się jakbym robiła sobie piling warg sromowych. I tak pomyślałam że może te pieczenie było spowodowane przez te drobinki w pozostałościach po globulkach. Pieczenia cały czas nie odczuwam. Nie ma ani zaczerwienienia ani opuchlizny ani żadnych upławów typowo grzybicznych. Także LILI może faktycznie i u mnie będzie tak jak mówisz. Zobaczymy jak będzie jutro. Póki co dalej smaruję clotrimazolem i biorę doustnie provag. Nie jadam słodyczy, bo wiem że one sprzyjają grzybkom.
A tak sobie myślę, że chyba się z doktorkiem dziś przez telefon nie zrozumieliśmy. No bo ja pierwszy raz słyszę że bierze się globulki przeciwgrzybiczne naprzemiennie z przeciwbakteryjnymi. I tak sobie myślę że jak mu mówiłam o tym pimafucinie i fluomizin to on chyba pomyślał że pimafucin to miałam w maści, a ja miałam je w globulkach.
No nic zobaczymy jak jutro będzie. Jak dalej będzie piec to pojadę do niego zaraz po @.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2016, 22:46
09.06.2010r. - 💙
18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze
07.06.2017r - 💙 -
LILITH.P wrote:Po macmiror500 ma zawsze kaszkowate upławy, mijają tak 2-3 dni po ostatniej globulce...
mam nadzieję, że u Ciebie tak będzie i wznowisz starania
odnośnie jeszcze tego co napisałaś, miała kaszkowate upławy ale czy towarzyszyły im uczucie lekkiego pieczenia?09.06.2010r. - 💙
18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze
07.06.2017r - 💙 -
Bella_Bella wrote:A test jaki wyszedł wczoraj?
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
19Biedroneczka91 wrote:U mnie nie wychodza te testy. W cyklu gdy zaszlam w ciaze z Marysia, nie wykazaly mi owulacji. Wczesniej kilka razy tez. Zawiodły mnie szkoda mi juz kasy na nie
Dzisiaj miałas spadek temperatury więc moze owu byłaJeśli jutro bedzie skok to się potwierdzi
-
Bella_Bella wrote:Dzisiaj miałas spadek temperatury więc moze owu była
Jeśli jutro bedzie skok to się potwierdzi
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
LILITH.P wrote:bardzo dużo przeszłaś... tyle emocji, stresu...
***
włącz do swoich medikamentów probiotyki dla układu rozrodczego Trivagin
oj sporo w życiu przeszłam.
Dzieciństwo miałam cudowne. Mama i Tata przekochani. Nic mi nie brakowało do szczęścia. Niestety gdy mialam 16 lat zmarła Mama i od tamtej pory ciągle mam pod górkę, wiecznie jakieś problemy.
A co do probiotyku to tak jak już pisałam stosuję provag.
ok późna już godzina pora spać, wielkie dzięki dla Was za to że jesteście i dobre słowo napiszeciedobranoc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2016, 00:37
09.06.2010r. - 💙
18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze
07.06.2017r - 💙