X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
Odpowiedz

Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają

Oceń ten wątek:
  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 9 sierpnia 2016, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po macmiror500 ma zawsze kaszkowate upławy, mijają tak 2-3 dni po ostatniej globulce...

    mam nadzieję, że u Ciebie tak będzie i wznowisz starania

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • szatynka Autorytet
    Postów: 1578 706

    Wysłany: 9 sierpnia 2016, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LILI ja mam słabą odporność, tak bynajmniej myślę. Dużo stresu bo swoje w życiu przeszłam, m.in. Bardzo ciężki poród, transfuzja krwi, podejrzenie stwardnienia rozsianego u mnie, kilka lat diagnozowania, pobyty w szpitalu, rezonansy, potem wypadek synka z którego cudem wyszedł z życiem. Nigdy nie zapomne jak lekarze mówili nam że jak przeżyje najbliższe 3 doby to powinien wyjść z tego. Oj sporo przeszłam a to wszystko odbiło się na moim zdrowiu. Może to wszystko wpłynęło na moją odporność i tak teraz mój organizm lapie szybko infekcje. Już sama nie wiem.

    musze mykac bo jestem u taty, odezwę się później

    09.06.2010r. - 💙

    18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze <3

    07.06.2017r - 💙
  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 9 sierpnia 2016, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatynka wrote:
    LILI ja mam słabą odporność, tak bynajmniej myślę. Dużo stresu bo swoje w życiu przeszłam, m.in. Bardzo ciężki poród, transfuzja krwi, podejrzenie stwardnienia rozsianego u mnie, kilka lat diagnozowania, pobyty w szpitalu, rezonansy, potem wypadek synka z którego cudem wyszedł z życiem. Nigdy nie zapomne jak lekarze mówili nam że jak przeżyje najbliższe 3 doby to powinien wyjść z tego. Oj sporo przeszłam a to wszystko odbiło się na moim zdrowiu. Może to wszystko wpłynęło na moją odporność i tak teraz mój organizm lapie szybko infekcje. Już sama nie wiem.

    musze mykac bo jestem u taty, odezwę się później
    Szatynka priv

    Poza tym kochana musisz uspokoić swoją głowę. Może zabrzmi to dziwnie ale mówi to.ci psycholog. Czasem ciało reaguje na to.co się dzieje w głowie. Może u ciebie tak.jest. Może to właśnie kochanie że miałaś takie przeżycia twoje ciało daje ci znać że musisz się pozbyć tych stresów.

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 9 sierpnia 2016, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatynka wrote:
    LILI ja mam słabą odporność, tak bynajmniej myślę. Dużo stresu bo swoje w życiu przeszłam, m.in. Bardzo ciężki poród, transfuzja krwi, podejrzenie stwardnienia rozsianego u mnie, kilka lat diagnozowania, pobyty w szpitalu, rezonansy, potem wypadek synka z którego cudem wyszedł z życiem. Nigdy nie zapomne jak lekarze mówili nam że jak przeżyje najbliższe 3 doby to powinien wyjść z tego. Oj sporo przeszłam a to wszystko odbiło się na moim zdrowiu. Może to wszystko wpłynęło na moją odporność i tak teraz mój organizm lapie szybko infekcje. Już sama nie wiem.

    musze mykac bo jestem u taty, odezwę się później



    bardzo dużo przeszłaś... tyle emocji, stresu... <3

    ***

    włącz do swoich medikamentów probiotyki dla układu rozrodczego Trivagin

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • Bierka Autorytet
    Postów: 371 203

    Wysłany: 9 sierpnia 2016, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tu dzisiaj spokojnie, ja padnieta sciskam mocno i zycze kolorowych snów oraz owocnej w groszki nocy ;-)

    Bella_Bella lubi tę wiadomość

    <3
  • magnolia82222 Autorytet
    Postów: 372 124

    Wysłany: 9 sierpnia 2016, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatynka wrote:
    szatynka napisała:
    LILI ja mam słabą odporność, tak bynajmniej myślę. Dużo stresu bo swoje w życiu przeszłam, m.in. Bardzo ciężki poród, transfuzja krwi, podejrzenie stwardnienia rozsianego u mnie, kilka lat diagnozowania, pobyty w szpitalu, rezonansy, potem wypadek synka z którego cudem wyszedł z życiem. Nigdy nie zapomne jak lekarze mówili nam że jak przeżyje najbliższe 3 doby to powinien wyjść z tego. Oj sporo przeszłam a to wszystko odbiło się na moim zdrowiu. Może to wszystko wpłynęło na moją odporność i tak teraz mój organizm lapie szybko infekcje. Już sama nie wiem.

    musze mykac bo jestem u taty, odezwę się później

    ***

    włącz do swoich medikamentów probiotyki dla układu rozrodczego Trivagin
    oj bardzo Ci współczuje bidulko, wyobrażam sobie co przeszłaś.
    Ludzie mają takie tragedie i jakoś żyją, a czasami człowiek narzeka na jakieś pierdoły w porównaniu z innymi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2016, 21:38

    35 lat, 2 ciąża
  • 19Biedroneczka91 Autorytet
    Postów: 1981 1889

    Wysłany: 9 sierpnia 2016, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatynka wrote:
    LILI ja mam słabą odporność, tak bynajmniej myślę. Dużo stresu bo swoje w życiu przeszłam, m.in. Bardzo ciężki poród, transfuzja krwi, podejrzenie stwardnienia rozsianego u mnie, kilka lat diagnozowania, pobyty w szpitalu, rezonansy, potem wypadek synka z którego cudem wyszedł z życiem. Nigdy nie zapomne jak lekarze mówili nam że jak przeżyje najbliższe 3 doby to powinien wyjść z tego. Oj sporo przeszłam a to wszystko odbiło się na moim zdrowiu. Może to wszystko wpłynęło na moją odporność i tak teraz mój organizm lapie szybko infekcje. Już sama nie wiem.

    musze mykac bo jestem u taty, odezwę się później
    Czlowiek nie wie jak bardzo jest silny, dopoki sila jest jego jedynym rozwiazaniem..... Wspolczuje i sciskam:*


    w4sq9jcgmw79sv3t.png
    yf3b3vt.png
    __________________
    Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
    Kocham Cię Aniołku
    https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com
  • Bella_Bella Autorytet
    Postów: 3366 1723

    Wysłany: 9 sierpnia 2016, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatynka zaproszenie poszło <3

    m3sxskjoa5ll377l.png
    34bwk0s3uvbnlpvu.png
  • Bella_Bella Autorytet
    Postów: 3366 1723

    Wysłany: 9 sierpnia 2016, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatynka wrote:
    LILI ja mam słabą odporność, tak bynajmniej myślę. Dużo stresu bo swoje w życiu przeszłam, m.in. Bardzo ciężki poród, transfuzja krwi, podejrzenie stwardnienia rozsianego u mnie, kilka lat diagnozowania, pobyty w szpitalu, rezonansy, potem wypadek synka z którego cudem wyszedł z życiem. Nigdy nie zapomne jak lekarze mówili nam że jak przeżyje najbliższe 3 doby to powinien wyjść z tego. Oj sporo przeszłam a to wszystko odbiło się na moim zdrowiu. Może to wszystko wpłynęło na moją odporność i tak teraz mój organizm lapie szybko infekcje. Już sama nie wiem.

    musze mykac bo jestem u taty, odezwę się później

    Współczuje Kochana i tulę <3

    m3sxskjoa5ll377l.png
    34bwk0s3uvbnlpvu.png
  • 19Biedroneczka91 Autorytet
    Postów: 1981 1889

    Wysłany: 9 sierpnia 2016, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mialam dzis rozciagliwy sluz... Kilka godzin a teraz jest bardziej sucho i szyjka jakby twarda sie zrobila. Myslicie, ze to juz po owulacji?


    w4sq9jcgmw79sv3t.png
    yf3b3vt.png
    __________________
    Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
    Kocham Cię Aniołku
    https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com
  • Bella_Bella Autorytet
    Postów: 3366 1723

    Wysłany: 9 sierpnia 2016, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    19Biedroneczka91 wrote:
    Mialam dzis rozciagliwy sluz... Kilka godzin a teraz jest bardziej sucho i szyjka jakby twarda sie zrobila. Myslicie, ze to juz po owulacji?

    A test jaki wyszedł wczoraj?

    m3sxskjoa5ll377l.png
    34bwk0s3uvbnlpvu.png
  • szatynka Autorytet
    Postów: 1578 706

    Wysłany: 9 sierpnia 2016, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LILITH.P wrote:
    Po macmiror500 ma zawsze kaszkowate upławy, mijają tak 2-3 dni po ostatniej globulce...

    mam nadzieję, że u Ciebie tak będzie i wznowisz starania

    powiem dokładnie jak u mnie leczenie przebiegało.
    Dolegliwości: najpierw swędzenie i obrzęk warg sromowych mniejszych, potem pieczenie i zaczerwienie, upławy gęste białe (nie serowate).
    Po badaniu na czystość pochwy stwierdzono że mam grzybicę, zbadano mi też ph pochwy miałam ponad normę 5,3 (maksymalna norma jest do 4,5) dlatego też dostałam leki przeciwgrzybiczne i przeciwbakteryjne.
    Przez 7 dni ja i mąż łykaliśmy lek przeciwgrzybiczny mycosyst ja dodatkowo miałam najpierw brać globulki pimafucin przeciwgrzybiczne. A po ich zakończeniu globulki przeciwbakteryjne fluomizin. Od pierwszego dnia kuracji miałam też stosować maść clotrimazolum. Dodatkowo probiotyk - biorę provag.
    Po skończeniu pimafucinu objawy grzybiczne ustąpiły. Resztki globulki pimafucin ładnie ze mnie wychodziły, od razu po wstaniu rano z łóżka.
    Po zakończeniu brania pimafucinu miałam brać przez 6 dni na noc fluomizin. Te globulki już były gorsze pod względem wydalania resztek, bo jak wieczorem aplikowałam globulkę to czułam w sobie rozpuszczoną globulkę z poprzedniego dnia. Ostatnią wzięłam przedwczoraj a jeszcze dziś przez cały dzień wyłażą ze mnie resztki globulki. Taka biała gęsta maź (globulki były białego koloru) a w tej mazi jakby drobinki (tak jak wcześniej pisałam jakby piasek wymieszany z tą mazią). Dalej smaruję crotlimazolem i nie jest to miłe bo po połączeniu maści z tą drobinkową mazią czuję się jakbym robiła sobie piling warg sromowych. I tak pomyślałam że może te pieczenie było spowodowane przez te drobinki w pozostałościach po globulkach. Pieczenia cały czas nie odczuwam. Nie ma ani zaczerwienienia ani opuchlizny ani żadnych upławów typowo grzybicznych. Także LILI może faktycznie i u mnie będzie tak jak mówisz. Zobaczymy jak będzie jutro. Póki co dalej smaruję clotrimazolem i biorę doustnie provag. Nie jadam słodyczy, bo wiem że one sprzyjają grzybkom.

    A tak sobie myślę, że chyba się z doktorkiem dziś przez telefon nie zrozumieliśmy. No bo ja pierwszy raz słyszę że bierze się globulki przeciwgrzybiczne naprzemiennie z przeciwbakteryjnymi. I tak sobie myślę że jak mu mówiłam o tym pimafucinie i fluomizin to on chyba pomyślał że pimafucin to miałam w maści, a ja miałam je w globulkach.

    No nic zobaczymy jak jutro będzie. Jak dalej będzie piec to pojadę do niego zaraz po @.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2016, 22:46

    09.06.2010r. - 💙

    18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze <3

    07.06.2017r - 💙
  • szatynka Autorytet
    Postów: 1578 706

    Wysłany: 9 sierpnia 2016, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LILITH.P wrote:
    Po macmiror500 ma zawsze kaszkowate upławy, mijają tak 2-3 dni po ostatniej globulce...

    mam nadzieję, że u Ciebie tak będzie i wznowisz starania

    odnośnie jeszcze tego co napisałaś, miała kaszkowate upławy ale czy towarzyszyły im uczucie lekkiego pieczenia?

    09.06.2010r. - 💙

    18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze <3

    07.06.2017r - 💙
  • 19Biedroneczka91 Autorytet
    Postów: 1981 1889

    Wysłany: 9 sierpnia 2016, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella_Bella wrote:
    A test jaki wyszedł wczoraj?
    U mnie nie wychodza te testy. W cyklu gdy zaszlam w ciaze z Marysia, nie wykazaly mi owulacji. Wczesniej kilka razy tez. Zawiodły mnie szkoda mi juz kasy na nie


    w4sq9jcgmw79sv3t.png
    yf3b3vt.png
    __________________
    Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
    Kocham Cię Aniołku
    https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com
  • Bella_Bella Autorytet
    Postów: 3366 1723

    Wysłany: 9 sierpnia 2016, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    19Biedroneczka91 wrote:
    U mnie nie wychodza te testy. W cyklu gdy zaszlam w ciaze z Marysia, nie wykazaly mi owulacji. Wczesniej kilka razy tez. Zawiodły mnie szkoda mi juz kasy na nie

    Dzisiaj miałas spadek temperatury więc moze owu była :) Jeśli jutro bedzie skok to się potwierdzi :)

    m3sxskjoa5ll377l.png
    34bwk0s3uvbnlpvu.png
  • 19Biedroneczka91 Autorytet
    Postów: 1981 1889

    Wysłany: 9 sierpnia 2016, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella_Bella wrote:
    Dzisiaj miałas spadek temperatury więc moze owu była :) Jeśli jutro bedzie skok to się potwierdzi :)
    No nic zobaczymy. Byloby super:*


    w4sq9jcgmw79sv3t.png
    yf3b3vt.png
    __________________
    Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
    Kocham Cię Aniołku
    https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com
  • Bella_Bella Autorytet
    Postów: 3366 1723

    Wysłany: 9 sierpnia 2016, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Któraś z Was pytała o żel Conceive Plus.
    Tu jest link do tematu tego żelu ;)

    https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-ogolne/conceive-plus-zel-lubrykant,1597.html

    m3sxskjoa5ll377l.png
    34bwk0s3uvbnlpvu.png
  • Bella_Bella Autorytet
    Postów: 3366 1723

    Wysłany: 9 sierpnia 2016, 23:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kimi wpisz mnie proszę na testowanie na 2 września :)

    Dobranoc Dziewczyny, oby sierpień zasypał nas w końcu zielonymi groszkami <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2016, 23:57

    Kim87, magnolia82222 lubią tę wiadomość

    m3sxskjoa5ll377l.png
    34bwk0s3uvbnlpvu.png
  • szatynka Autorytet
    Postów: 1578 706

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 00:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LILITH.P wrote:
    bardzo dużo przeszłaś... tyle emocji, stresu... <3

    ***

    włącz do swoich medikamentów probiotyki dla układu rozrodczego Trivagin

    oj sporo w życiu przeszłam.
    Dzieciństwo miałam cudowne. Mama i Tata przekochani. Nic mi nie brakowało do szczęścia. Niestety gdy mialam 16 lat zmarła Mama i od tamtej pory ciągle mam pod górkę, wiecznie jakieś problemy.

    A co do probiotyku to tak jak już pisałam stosuję provag.

    ok późna już godzina pora spać, wielkie dzięki dla Was za to że jesteście i dobre słowo napiszecie <3 dobranoc

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2016, 00:37

    09.06.2010r. - 💙

    18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze <3

    07.06.2017r - 💙
  • 19Biedroneczka91 Autorytet
    Postów: 1981 1889

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 06:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, u mnie wzrost ledwo dostrzegalny... Ale susza jak na pustyni...


    w4sq9jcgmw79sv3t.png
    yf3b3vt.png
    __________________
    Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
    Kocham Cię Aniołku
    https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com
‹‹ 2810 2811 2812 2813 2814 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ