Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
Gizmo wrote:Teraz na poczatku lutego bylam u niej to mi przepisala triqiilar, na wyregulowanie okresu na 2miesiace. Miałam teraz zaczac brac ale poczekam jak Tii wyjedzie za granice to wtedy zacznę brac. Wróci to akurat bede juz po pigulach. Może wtedy cos pyknie w końcu. Narazie to,u nas na spontana bylo. Uda sie to się uda.ale juz za dlugo,tyle miesiecy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2016, 23:31
-
Gizmo wrote:Bialy maltan? Tu ekspertkę mamy od maltanczykow. Anula chyba się dobrze zna.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2016, 23:33
-
ana1122 wrote:Tak bialy. To poproszę O poradę. najgorsze jest to że ze 2-3 razy W tygodniu będzie musiał zostawać sam 8 h I tego się boję
-
Gizmo wrote:Jakos sie musi przyzwyczaić do samotności. Nie on pierwszy i nie ostatni. Swojego,tez się balam,zostawić samego,ale pomalu pomalu i teraz 2godz spokojnie może sam,byc
-
Gaduaa szybko spać i mogłaś ponownie zmierzyć o 06:30 i zobaczyć jak była ny różnica i wpisać średnią lub jakąś po środku. Mi się raz tak zdarzyło jak szłam wcześniej do pracy.
Dziewczyny, Gizmo i Waldi, widziałam ze pisałyście o kręgosłupie i kolanach. To jest również i moja bolączką, zaraz po astmie i tarczycy. W zeszłym roku neurolog stwierdził u mnie splycenie lordozy, stwierdził, że musiałam w dzieciństwie przejść młodzieńcze zapalenie kręgosłupa, o czym mi i mojej mamie nie wiadomo , mam też "obniżenie krążka na poziomie L5-S1 i S1, że zmianami degenarytywnymi, osteofity i te sprawy. Protuzje jądra miażdżystego uciskajaco worek oponowy, prawostronny konflikt tarczowo krzyżowy w kanale kregowym ". Neurolog aż się złapał za głowę jak zobaczył opis po rezonansie.. Chodzę od czasu do czasu na ćwiczenia metoda Mc Kenziego i tyle. Na stół się nie położę. Dodatkowo ortopeda stwierdził u mnie chrondomalacje rzepki w 1 stopniu. Eeeeh..
Także moja ewentualna ciąża to będzie bitwa o przetrwanieGaduaaa lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Caro wrote:Gaduaa szybko spać i mogłaś ponownie zmierzyć o 06:30 i zobaczyć jak była ny różnica i wpisać średnią lub jakąś po środku. Mi się raz tak zdarzyło jak szłam wcześniej do pracy.
Dziewczyny, Gizmo i Waldi, widziałam ze pisałyście o kręgosłupie i kolanach. To jest również i moja bolączką, zaraz po astmie i tarczycy. W zeszłym roku neurolog stwierdził u mnie splycenie lordozy, stwierdził, że musiałam w dzieciństwie przejść młodzieńcze zapalenie kręgosłupa, o czym mi i mojej mamie nie wiadomo , mam też "obniżenie krążka na poziomie L5-S1 i S1, że zmianami degenarytywnymi, osteofity i te sprawy. Protuzje jądra miażdżystego uciskajaco worek oponowy, prawostronny konflikt tarczowo krzyżowy w kanale kregowym ". Neurolog aż się złapał za głowę jak zobaczył opis po rezonansie.. Chodzę od czasu do czasu na ćwiczenia metoda Mc Kenziego i tyle. Na stół się nie położę. Dodatkowo ortopeda stwierdził u mnie chrondomalacje rzepki w 1 stopniu. Eeeeh..
Także moja ewentualna ciąża to będzie bitwa o przetrwanie
pierwszą ciąże z moim kręgosłupem zniosłam przednio,.. ale przy drugiej od 5 misiąca nosiłam pas i płakałam po nocach.... nie mam pojęcia co będzie przy trzeciej... mam w zamiarze wycwiczyć mięśnie które mi odciążą kręgosłup... chodzę bez przerwy na cwiczenia... ehFabian Cyprian Tymuś -
Gaduaaa wrote:Caro wotaj w klubie u mnie te same kręgi leżą i kwiczą tylko mam bardziej lordoze wzniesioną... do tego cały szereg bóli w szyjnym ale tak od roku więc jeszcze nie badałam... a na chondromolacje rzepki swego czasu brałam arthostop i jadłam dużo kurzych stópek w sensie np zupy na nich... i chyba powinnam do tego wrócić
pierwszą ciąże z moim kręgosłupem zniosłam przednio,.. ale przy drugiej od 5 misiąca nosiłam pas i płakałam po nocach.... nie mam pojęcia co będzie przy trzeciej... mam w zamiarze wycwiczyć mięśnie które mi odciążą kręgosłup... chodzę bez przerwy na cwiczenia... eh
Ja kiedyś brałam na kolana Structum, jak dobrze pamiętam. Chodziłam też na cuda dziwy - laser, pole magnetyczne itp. Jakoś mi się wyciszyło. Czasem coś tak odczuje jakiś nieznaczący ból. Noo to jak tak piszesz o tym jak przechodzilaś ciaze, to ja jestem ciekawa jako u mnie będzie.. A miałaś cesarke?początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Gizmo wrote:To juz musisz pilnować jak Anula sie pojawi na forum. Ona ma białego matlana. Chanel,chyba się wabi.
Tak, dokładnie. Mam białego maltańczyka, który wabi się Chanel
W lutym skończyła 9 msc, a sama mam ją od 7.
ana1122 - Maltańczyki są dosyć łatwe do ułożenia. Nie wiem ile msc. ma piesek, którego chcesz nabyć, ale jeśli to szczeniak to spokojnie nauczy się zostawać sam w domu dłużej niż kilkanaście minut, ale musisz już na samym początku to praktykować. Na dzień dobry zostawiaj go tak na 20-30 min, nie dłużej. Z czasem to wydłużaj, na pewno nie zostawiaj od razu na 8 h, bo się zapiszczy i jeszcze może zawału dostać Pamiętaj, że jeżeli bierzesz psa z hodowli to on musi się nauczyć z Wami żyć, dla niego to wszystko będzie nowe i raczej nie jest dozwolone zostawiać (na początku) szczeniaka samego w domu. On się z Wami oswaja, przyzwyczaja, uczy. Możliwe, że w nocy będzie Ci popiskiwać, wystarczy, że go pogłaskasz, przytulisz i będzie ok. Ten pisk to nic innego jak płacz za poprzednią psią rodziną (mamą, psim rodzeństwem). Te białe maleństwo jest nauczone towarzystwa. Zazwyczaj jest w centrum uwagi. Aaa i jeszcze ważna rzecz, ale związana z jego karmieniem. Nie kupuj mu karmy z firmy Royal Canin. W tej karmie nie ma nic dobrego dla tego psa, zainwestuj lepiej w ACANE. Jest tam mnóstwo doskonałych wartości odżywczych, wysokiej jakości mięso i pełno dodatków, które wzmacniają układ odpornościowy pieska. W razie pytań - pisz. Jak tylko będę znała odp. na Twoje pytania dam znać na forum
-
oba porody naturalne Caro i Ci powiem póki nie pracowałam ciężko... to miałam właśnie dużo takich wyciszeń po tych cudach laserach i polach magn i masażach... ale od kiedy pracuje w fabryce.. i muszę codziennie trochę podźwigać i postać na prostych nogach to jest coraz gorzej... i coraz więcej odcinków daje mi się we znaki... miałam jakiś czas temu skurcz mięśnia barkowego... od tamej pory nie chcę puścić...
myślę o zwolnieniu się z tej pracy... dla kogoś ze zdrowym kręogłupem jest okey.. ale dla mnie bardzooo ciężko .. chociaż to lubię..Fabian Cyprian Tymuś -
Naturalne? Łooo, a mnie już zapowiedzieli, żebym w przyszłości nie myślała tylko o porodzie naturalnym.. Bo to obciążenie dla lędźwi, no ale jest jeszcze zmora potwora astma.
I tak jak mówisz Gaduaa, dźwiganie, podnoszenie i długie stanie to naprawdę nie jest dobre.. I chociaż to lubisz to zdrowie ma się tylko jedno, a z kręgosłupem to nie ma żartów.
Chyba że szybko szybko zakropkuj na zielono i na zwolnieniepoczątek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Caro wrote:Naturalne? Łooo, a mnie już zapowiedzieli, żebym w przyszłości nie myślała tylko o porodzie naturalnym.. Bo to obciążenie dla lędźwi, no ale jest jeszcze zmora potwora astma.
I tak jak mówisz Gaduaa, dźwiganie, podnoszenie i długie stanie to naprawdę nie jest dobre.. I chociaż to lubisz to zdrowie ma się tylko jedno, a z kręgosłupem to nie ma żartów.
Chyba że szybko szybko zakropkuj na zielono i na zwolnienieFabian Cyprian Tymuś