Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zołza:) wrote:Jaka @ ? Tfu ! Tfu ! Tfu !
Jedziesz z groszkiem !
obaczymy
mam tak niskie temp.w 2 fazie, że wątpię, zazwyczaj miałam w okolicy 36,9 a teraz...zonk a nie groszek19Biedroneczka91 lubi tę wiadomość
-
Zołza to my chyba sobie piątkę możemy przybić do 90 powinnyśmy się wyrobić
hihihi
Zołza:) lubi tę wiadomość
-
Będziemy matki polki emerytki
jak jeszcze ta emeryturkę dostaniemy -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zołza:) wrote:Wyobraziłam sobie Siebie karmiącą z takiego cyca do kolan sięgającego
prawie jak kiedyś oranżadaZołza:) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Zołza:) wrote:btw... później wzrasta prawdopodobieństwo bliźniaków.. a przy 90tce to i nawet 5 raczków
Także ... tego ..
-
nick nieaktualny
-
Zołza:) wrote:Mmmm.. sam sex
:D:D
19Biedroneczka91 lubi tę wiadomość
-
Dzezabella wrote:Póki pamiętam:
Kimi Wykreśl mnie proszę z testowania 26.08 - kolejne przesunęło się na bliżej nieokreślone - nie wiem
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
LILITH.P wrote:obaczymy
mam tak niskie temp.w 2 fazie, że wątpię, zazwyczaj miałam w okolicy 36,9 a teraz...zonk a nie groszek
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
19Biedroneczka91 wrote:Hej Sloneczko, jakis taki malo przyjemny ten Twoj lekarz.... To ile razy w cyklu masz wspolzyc zeby zwiekszyc szanse, tez Ci naswietlil ten temat? Trzymam kciuki za dobre wyniki:*
Ale trochę się wczoraj przestraszyłam. Po wizycie poszłam do mamy opowiedzieć jej co i jak (oczywiście te wszystkie badania zwaliłam na procedurę diagnostyczną, nie na starania) i widziałam jej lekko zmieszaną/przestraszoną twarz. Może to będzie wredne co teraz napiszę, ale może w końcu do mojej rodziny dotrze, że sprawa może być poważna, a bolesne i obfite okresy to nie moje widzimisię i nie jestem płodna jak królik...
No i zaczęłam się zastanawiać... A jak wyniki będą złe? A jak sprawa jest naprawdę poważna?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2016, 11:45
-
Dzezabella wrote:Ogólnie jest w porządku, wyrwałam o zdanie z kontekstu, dlatego może tak nie fajnie zabrzmiało. Chodzę do niego od ponad 10lat, więc już teraz wiem, że miał na myśli w odniesieniu do całej sytuacji Mniej więcej: nie jest w stanie powiedzieć mi na 100% kiedy doszło do owulacji, dlatego powinnam częściej próbować, zwłaszcza ze względu na moje popierdzielone cykle.
Ale trochę się wczoraj przestraszyłam. Po wizycie poszłam do mamy opowiedzieć jej co i jak (oczywiście te wszystkie badania zwaliłam na procedurę diagnostyczną, nie na starania) i widziałam jej lekko zmieszaną/przestraszoną twarz. Może to będzie wredne co teraz napiszę, ale może w końcu do mojej rodziny dotrze, że sprawa może być poważna, a bolesne i obfite okresy to nie moje widzimisię i nie jestem płodna jak królik...
No i zaczęłam się zastanawiać... A jak wyniki będą złe? A jak sprawa jest naprawdę poważna?
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
19Biedroneczka91 wrote:Po pierwsze nie chcialam polubic, po drugie bylo 36.9 i co i nie bylo groszka. A teraz trzyma sie lekko podwyzszona, by wyskoczyc w kosmos za 3,4 dni:*:*
no nie było groszka... nie było
zobaczymy -
19Biedroneczka91 wrote:Kochana nie ma zmartwien na wyrost. Stres nie polepszy wynikow:* sprawdzisz i bedziesz wiedziala na czym stoisz. Wszystko jest lepsze niz niewiedza i strach przed nieznanym:*
Pewnie masz rację...
Z bardziej pozytywnych rzeczy:
Znalazłam fajne labo (no, o ile labo może być fajne) czynne 24/7, cenowo chyba znośnie (dzisiejsza morfologia, mocz i crp 35zł), wyniki mają być po 16:00, ale odbiorę je dopiero ok 19 zanim pojadę do pracy.
A, że pogoda ładna, to wróciłam pieszo, 3km i prawie 4000 kroków zaliczone