Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
19Biedroneczka91 wrote:Czesc kochane. Zrobilam test, niestety negatywny. Plus jest taki, ze jesli miesiaczka dzis przyjdzie to ten cykl bedzie dlugoscia taki jak te przed porodem.... Walczymy od nowa
Przykro mi Biedroneczko..
19Biedroneczka91 lubi tę wiadomość
-
szatynka wrote:Hej
zmierzyłam tempkę z nadzieją że będzie ciut wyższa od wczorajszej a tu spadek ... zaczynam tracić nadzieję.
Mój mąż obie ciąże wyczuł od razu, nie wiem jakim cudem ale wiedział że ustrzelił jajo i czuł to na sporo przed moim testowaniem. Wczoraj pytam go czy ma jakieś przeczucia, powiedział że nie bardzo ale po chwili dodał "nie uda się, nie tym razem"
Do tego miałam dziś koszmar śniła mi się śmierć mojego taty, a przecież on żyje. W śnie rozpaczałam i szykowałam się na jego pogrzeb. Dziwne to bo nimy w moim śnie umarł, ludzie zbierają się na pogrzeb a mimo to widzę go żywego i nawet z nim rozmawiam. Obudziłam się pełna strachu, a jak pomyślę o tym koszmarze to płakać mi się chce. A do tego dzisiejszy spadek dodatkowo mnie dobił.
Na dziś pozostał mi ostatni test owu wykorzystam go o 13.00 aż jestem ciekawa wyniku, czy negatyw a czy trzeci dzień z rzędu pozytyw.
Mykam, bo nie chcę Wam marudzić.
Szatynkomoże jeszcze jesteś przed owulacją,skoro test Ci pokazuje mocne kreski i tempka szaleje. Może jeszcze mąż nie ma czego czuć, bo jeszcze nic się nie wydarzyło. Głowa do góry Kochana!
29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
19Biedroneczka91 wrote:juz czuje jej podstepne kroki, ten bol brzucha i piersi....ale niech przychodzi i szybko sobie idzie. W czwartek za tydzień ide sprawdzic do lekarza moje jajniki... A do tego podjelismy wczoraj z mezem wazna decyzje. Chcemy nadac sens smierci naszej Coreczki, uchronic jakies dziecko przed brakiem Milosci. We wrzesniu idziemy do osrodka adopcyjnego:*
Temperatura czasem takie płata figle, kurcze!Tulę Cię mocno!
A decyzja o adopcji, piękna i na pewno niełatwa. Trzymam za Was kciuki :*29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
19Biedroneczka91 wrote:juz czuje jej podstepne kroki, ten bol brzucha i piersi....ale niech przychodzi i szybko sobie idzie. W czwartek za tydzień ide sprawdzic do lekarza moje jajniki... A do tego podjelismy wczoraj z mezem wazna decyzje. Chcemy nadac sens smierci naszej Coreczki, uchronic jakies dziecko przed brakiem Milosci. We wrzesniu idziemy do osrodka adopcyjnego:*
Masz tak ogromne sedrucho, że znajdzie się miejsce dla każdego dzieciątka biologicznego czy też nie -
Dzień dobry cukiereczki!
(a właściwie dobranoc, bo idę zaraz spać po nocce żeby nie iść jak zombie na następną)
19Biedroneczka91 wrote:A do tego podjelismy wczoraj z mezem wazna decyzje. Chcemy nadac sens smierci naszej Coreczki, uchronic jakies dziecko przed brakiem Milosci. We wrzesniu idziemy do osrodka adopcyjnego:*
Piękna decyzja, gratuluję odwagi!
Mój M. jest adoptowany. Pamiętam jak na pierwszym spotkaniu z jego rodzicami niemal strzeliłam foux pas, bo chciałam jego ojcu powiedzieć "M. wcale nie jest do Pana podobny!" ale w porę ugryzłam się w język
Przygarnęli go jako kilkutygodniowe niemowlę, nie wnikałam w szczegóły, ale z tego co wiem, to po latach bezowocnych starań.
Tak czy inaczej, Biedroneczka następny cykl będzie Wasz i jeszcze raz gratuluję decyzjiWiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 09:26
-
Cześć laseczki:) piękny dzień dziś mamy! Trzymam kciuki za testujące dzisiaj:) myślę ze na kazda z nas przyjdzie w koncu czas:) pamiętajcie, ze Maluszek przychodzi na świat nie wtedy kiedy my chcemy ale kiedy on chce sie urodzic, sam sobie wybiera miesiac i rok:) no ale chyba nie chce miec zamiast mamy - babcie
Zołza:) lubi tę wiadomość
31 lat, 6 cykl starań -
Pączek wrote:Dziewczyny - odebrałam dziś moje AMH - wyszło 5,98 - czy to dobrze ?
Pączek, piona! Mam takie samo AMH i jest ok
edit: a nie, ja mam 5,89Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 09:31
-
Dzień dobry
temperature mierzylam dzisiaj troszkę wczesniej, wyszło 36.91, szyjka macicy wysoko, dosyć twarda i chyba otwarta ( nie jestem jeszcze obeznana do końca
). Wczoraj jednak była wysoko, zamknięta i twarda. Kalendarz wykazał mi owu na 22, jednak dziwi mnie ta szyjka i temperatura. Co o tym sadzicie? :p
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
LILITH.P wrote:Pączek, piona! Mam takie samo AMH i jest ok
edit: a nie, ja mam 5,89
Lili Kochanie - spadasz mi jak z nieba
Bo ja tu już stres wsteczny że ja mam PCO jakieś albo inne G... bo zaczęłam czytać że powyżej 3 to już wogóle amba fatima było i ni ma
By the way - który jesteś rocznik ? -
nick nieaktualnyPączek wrote:Ahooooj
A raczej dla mnie dziś aaaaaa.....ch....j
No robić mi się nie chce w cholere ! No zero....motywacja poziom zero !
Leń na plecach poziom 100
A ja mam dziś... jakiś taki....dzień... na podsumowania
I tak Sobie siedze... podsumowuje... życie...
I postanowiłam powprowadzać trochę zmian