Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
bbee wrote:wymodziliśmy malucha prawdopodobnie dokładnie świętując rocznicę ślubu
akurat tak mniej więcej owu przypadała.
My mieliśmy 7 sierpnia a owu chyba na 11 zaznaczona jest:)
Dziękuję dziekuję wszystkim z całego serca i trzymam kciuki mocno za wszystkie!!!!!
-
szatynka wrote:dopiero dotarłam do domu, siadłam na czterech literach, spijam drugą kawę a na 15.00 po młodego idę.
Głowa mnie boli ale chyba z tego upału a dwa że biegałam załatwiać sprawy bez konkretnego śniadania, dopiero teraz normalnie zjadłam.
mój syn jest nadpobudliwy psychoruchowo + indywidualista pełną gębą co bardzo przeszkadza przedszkolankom. Ciężki ma charakter. Uparty, wie czego chce i po trupach dąży do celu. W przedszkolu jak czegoś nie chce zrobić to jest NIE i koniec. Jeśli pani w przedszkolu zada coś do wykonania wg. podanej przez nią instrukcji to on najczęściej zrobi to ale po swojemu. Ma zapędy przywódcze lubi rządzić resztą dzieci. Potrafi być złośliwy. Gdy ktoś mu coś zrobi odda z podwojoną siłą. Z przedszkola odesłali mnie do psychologa dziecięcego. Do tej pory byłam już u dwóch + chodził na terapię grupową dla dzieci ... nie widzę żadnej różnicy na lepsze. 14 września mam spotkanie z trzecim psychologiem. Wszelkie możliwe sposoby jakie psycholodzy podpowiadali nie skutkują. Oj ciężki ma charakterek mój synio ale jest jeden plus w tym wszystkim, wiem że na 100% da radę sobie w życiu.
A co do przedszkolanek to też przesadzają, bo np. w zeszłym roku jedna mnie opierdzieliła że mój syn już umie pisać. A jej zdaniem nie powinien. No sorry bardzo jeżeli moje dziecko pyta mnie jak się pisze jakieś tam słowo to co mam powiedzieć? "nie powiem Ci" Chce się uczyć, pyta mnie to ja odpowiadam.
no fakt, takie dziecko na pewno nie da sobie w kaszę dmuchać - i super.
teraz za to mało takich zaradnych dzieci, zazwyczaj rodzice chuchają dmuchają nad pociechami i wychwalają w niebiosa że są najlepsze.
Co do przedszkolanki, chora jakaś?
to super że dziecko jest ciekawe świata i się rozwija -
Ja tym razem, pierwszy raz od porodu, czulam @. Bolalo jak diabli... Mysle ze to dobry znak i cos tam zaczyna dzialac jak nalezy.. Glowa do gory. Wrzesien zaczal sie dobrze i taki ma byc do konca!!! Pod koniec tego miesiaca i Ty zobaczysz dwie kreseczki. Ponadto Gratuluje kolejnej zafasolkowanej:)Parsleyek wrote:To oznacza jedynie tyle że dziś 1dc
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
No to się/ nas spakowałam na wyjazd
czekam na @ i póki co cisza na froncie, z cykli 25dniowych zrobiły mi się 26 dniowe, a teraz pewnie po 26 dc, 27... stabilizuje się na 28dniową normę
myślałam o teście ciążowym, żeby dzisiaj kupić i mieć na rano, ale pewnie rano przyjdzie @
24 V - Michał Franciszek
3105 g 53 cm Miłości
-
A ja czuje, ze nie przyjdzie:) beda dwie kreski. Trzymam kciuki. Moooocno:*LILITH.P wrote:No to się/ nas spakowałam na wyjazd
czekam na @ i póki co cisza na froncie, z cykli 25dniowych zrobiły mi się 26 dniowe, a teraz pewnie po 26 dc, 27... stabilizuje się na 28dniową normę
myślałam o teście ciążowym, żeby dzisiaj kupić i mieć na rano, ale pewnie rano przyjdzie @
LILITH.P lubi tę wiadomość
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
19Biedroneczka91 wrote:A ja czuje, ze nie przyjdzie:) beda dwie kreski. Trzymam kciuki. Moooocno:*
robiłam 10 dpo i była bladość, wiem, że popołudniu, ale jednak bladość...
mam nadzieję, że ładnie się mi prolaktyna reguluje i jeszcze jest cały wrześniowy cykl
24 V - Michał Franciszek 3105 g 53 cm Miłości
-
LILITH.P wrote:robiłam 10 dpo i była bladość, wiem, że popołudniu, ale jednak bladość...
mam nadzieję, że ładnie się mi prolaktyna reguluje i jeszcze jest cały wrześniowy cykl
ja też czuję 2 kreski
kochana... 10dpo to wcześnie, do tego po południu ;p -
Eee tam dziesiec dni po:) to byl jeszcze sierpien, teraz jest wrzesien i koniec z negatywami:*LILITH.P wrote:robiłam 10 dpo i była bladość, wiem, że popołudniu, ale jednak bladość...
mam nadzieję, że ładnie się mi prolaktyna reguluje i jeszcze jest cały wrześniowy cykl
Violet146 lubi tę wiadomość
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
Olej przedszkolaki często mają przerost formy nad treścią. A chłopak jak pisałaś będzie kimś w życiu bo nie pójdzie ślepo jak owca za innymiszatynka wrote:dopiero dotarłam do domu, siadłam na czterech literach, spijam drugą kawę a na 15.00 po młodego idę.
Głowa mnie boli ale chyba z tego upału a dwa że biegałam załatwiać sprawy bez konkretnego śniadania, dopiero teraz normalnie zjadłam.
mój syn jest nadpobudliwy psychoruchowo + indywidualista pełną gębą co bardzo przeszkadza przedszkolankom. Ciężki ma charakter. Uparty, wie czego chce i po trupach dąży do celu. W przedszkolu jak czegoś nie chce zrobić to jest NIE i koniec. Jeśli pani w przedszkolu zada coś do wykonania wg. podanej przez nią instrukcji to on najczęściej zrobi to ale po swojemu. Ma zapędy przywódcze lubi rządzić resztą dzieci. Potrafi być złośliwy. Gdy ktoś mu coś zrobi odda z podwojoną siłą. Z przedszkola odesłali mnie do psychologa dziecięcego. Do tej pory byłam już u dwóch + chodził na terapię grupową dla dzieci ... nie widzę żadnej różnicy na lepsze. 14 września mam spotkanie z trzecim psychologiem. Wszelkie możliwe sposoby jakie psycholodzy podpowiadali nie skutkują. Oj ciężki ma charakterek mój synio ale jest jeden plus w tym wszystkim, wiem że na 100% da radę sobie w życiu.
A co do przedszkolanek to też przesadzają, bo np. w zeszłym roku jedna mnie opierdzieliła że mój syn już umie pisać. A jej zdaniem nie powinien. No sorry bardzo jeżeli moje dziecko pyta mnie jak się pisze jakieś tam słowo to co mam powiedzieć? "nie powiem Ci" Chce się uczyć, pyta mnie to ja odpowiadam.
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Szatynka ojj napewno synek sobie poradzi w życiu, a przedszkolanka chyba zwariowała że coś takiego powiedziała.
Biedroneczko dziękuję Ci za wsparcie kochana :*
Lilith udanego odpoczynku i zresetowania myśli. I oczywiście trzymam kciuki za pozytywne testowanie!
Ja chwilowo wróciłam do żywych więc ide zabrać się za obiad.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2016, 14:49
29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki"
