Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
stokrotka92 wrote:Oni mają większe prawa jako politycy oni sobie poradzą a ty kobieto martw się jak cię nie będzie stać na zagraniczny wyjazd . Taką prawda. Myślałam że ten temat aborcji mnie nie dotyczy ale gdyby to np miało zagrażać mojemu życiu to bym się zdecydowała nie że względów egoistycznch ale dlatego że mam małą córkę która trzeba wychować. Jeśli dziecko miałoby być ciężko chore to myślę że też byśmy to rozwazyli ale nie na 100 procent a wiem że gdyby to zagrazalo mojemu życiu to mąż by się w życiu na kontynuowanie takiej ciąży nie zgodził. Z resztą cały czas mi tak mówiMama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Kim87 wrote:Wiesz to jest kwestia sumienia każdej z nas. Poza tym do cholery nie tylko katolicy żyją w pl
masz rację, bez względu na wyznanie, na światopogląd człowiek powinien mieć prawo wyboru, gdyby tak nie miało być, to...
Bóg, bez względu na to, czy się w Niego wierzy, czy nie, nie dałby człowiekowi wolnej woli
PiS zabiera nam to,co jest wpisane w naszą naturę... co jest zgodne z nauczaniem KK - prawo do wyboru, wolna wola.Pączek lubi tę wiadomość
-
LILITH.P wrote:masz rację, bez względu na wyznanie, na światopogląd człowiek powinien mieć prawo wyboru, gdyby tak nie miało być, to...
Bóg, bez względu na to, czy się w Niego wierzy, czy nie, nie dałby człowiekowi wolnej woli
PiS zabiera nam to,co jest wpisane w naszą naturę... co jest zgodne z nauczaniem KK - prawo do wyboru, wolna wola.Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Miłego poniedziałku kochane :*
Pączek, Kim87 lubią tę wiadomość
07.04.2017 Alex 3240 g
249 g -> 469 g -> 824 g -> 1018 g -> 1410 g -> 1880g -> 2678g -> 2950g szczęścia
8 sierpnia - dodatni test owulacyjny
22 sierpnia - 2 kreseczki
Aniołek 14.10.2015
-
Pączek wrote:A ilu dniowe masz cykle ?
Ja wczoraj sikałam na ten sam test co Ty i też negatyw
26 dni ... i nie wiem co jest grane z tempką bo zawsze przed @ mi spadała, tak dzień góra dwa dni przed szła w dół. I tak było przez ostatnie 2 dni że szła w dół i spodziewałam się że dziś @ a tu nagle z 37,03 tempka poszła na 37,19 ... a chora nie jestem. A dziś sporo białego gęstego ze mnie wylazło a normalnie przed @ mam sucho. Dziwne to. A do tego test negatyw ... zbaraniałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2016, 12:44
09.06.2010r. - 💙
18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze
07.06.2017r - 💙 -
Cześć dzioszki :* pamiętają mnie tu jeszcze któreś? :*
Widzę znajome osóbki jeszcze :* Pączuś i AniaŁ o was mówięKimis z tobą ciągle kontakt mam więc Ty się nie liczysz hehe :*
Los zdecydował że chyba będę do was powoli wracać... może nie nałogowo jak wcześniej ale cuś tu czasami malnę możemogemmmm?
Co do czarnego poniedziałku...
Ja w żadnym razie nie jestem za aborcja na widzi mi się. Bo kariera, bo szkoła, bo pieniądze... kurczę kazda z nas ma wolny wybór, jeśli jestesmy na tyle odpowiedzialni żeby to dziecuszko począć to bądźmy odpowiedzialni na tyle żeby je wychować.
Aleee.... ja ostatnio swoje przeszłam i nic nie jest czarne albo białe! Za nic nie zrozumiem przymusu rodzenia we wszystkich przypadkach kompromisu aborcyjnego. Pragnelam tego dziecuszka najbardziej na świecie... Ale Bóg zdecydowal ze była chora... gdyby nie skończyło się to teraz to nie wiem czy byłabym w stanie czekać kilka miesięcy aż sama przestanie kopać w brzuszku... nie była w stanie żyć... A mnie by to zabilo na wiele trudnych miesięcy.
Te gnomy nie mają prawa decydować o naszym życiu! Mąż będzie siedział przy naszym łóżku czekajac na naszą śmierć i śmierć dziecka które bez mamy nie będzie moglo się rozwinąć? Zakaża badań genetycznych które w tysiącach przypadków ratują życie maluchom (operacje w brzuchu mamy)...?
Nie rozumiem i nie zrozumiem...
I baaa...
Jestem katoliczką, wierzaca i praktykujaca a cholernych pisiorow nie nawidze z całego serca!
To się wygadalam heheWiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2016, 12:48
Kim87, Parsleyek, worldbyme, Pączek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Tulisiu masz w 100 procentach racje. To czy dokonamy aborcji jest tylko i wyłącznie nasz sprawa. Nikt nie powinien zmuszać nas do rodzenia chorych dzieci które i tak umrą albo ryzykowania własnym życiem. Nie wiem czy poddałabym się aborcji eutanazji czy in vitro. Ale szanując to ze ludzie maja wolna wole jestem za tym aby były one uregulowane w pl. To że aborcja nie istniej w prawie nie znaczy ze jej nie ma. Znam kilka dziewczyn które jej się poddaly. Ich sprawa. Fajnie ze było je na to stać bo to nie każdego.
A ile jest dziewczyn które na własną rękę nieudolnie chcą się pozbyć ciąży ? I płacą za to własnym życiem bądź zdrowiem
Tak samo z eutanazja. Nie wiem czy poddałabym się ale pracowałam z osobami nieuleczalnie chorymi i szczerze to mordenga. To nie życie to egzystencja pełna bólu którego nie łagodzą żadne leki, cierpienie jest tak ogromne że ludzie wyją po nocach aby im dać umrzeć. Nikomu nie życzę takiego losu. Dlatego moim zdaniem oni tez powinni mieć możliwość odejścia z tego ściana na własnych warunkach.
O in vitro nie musze chyba pisać bo każda z was wie o co chodzi. PiS kaze adoptować dzieci a sam wie ile trzeba się namęczyć aby adoptować dziecko które juz niejednokrotnie jest zwichrowane przez zycie i osoby z otoczenia. Łatwo powiedzieć. To nie chodzi o wywiad i opinie o potencjalnych rodzicach ale o te cholerne procedury które ciągną się latami.
Kurde żyje w kraju gdzie to co opisalam jest legalne. Eutanazja aborcja in vitro. I wiecie co jakoś nie widzę aby było tu źle z tego powodu. Prawda jest też ze religia tu to sprawa drugorzędna. W multikuturowym społeczeństwie nikt nie pozwoli siebie na dywagacje na ten temat.
Jestem katoliczka ale jestem też człowiekiem...
Tuliska, Pączek, daga_00, ines., Parsleyek lubią tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
szatynka wrote:26 dni ... i nie wiem co jest grane z tempką bo zawsze przed @ mi spadała, tak dzień góra dwa dni przed szła w dół. I tak było przez ostatnie 2 dni że szła w dół i spodziewałam się że dziś @ a tu nagle z 37,03 tempka poszła na 37,19 ... a chora nie jestem. A dziś sporo białego gęstego ze mnie wylazło a normalnie przed @ mam sucho. Dziwne to. A do tego test negatyw ... zbaraniałam.
-
Tuliska wrote:Cześć dzioszki :* pamiętają mnie tu jeszcze któreś? :*
Widzę znajome osóbki jeszcze :* Pączuś i AniaŁ o was mówięKimis z tobą ciągle kontakt mam więc Ty się nie liczysz hehe :*
Los zdecydował że chyba będę do was powoli wracać... może nie nałogowo jak wcześniej ale cuś tu czasami malnę możemogemmmm?
Co do czarnego poniedziałku...
Ja w żadnym razie nie jestem za aborcja na widzi mi się. Bo kariera, bo szkoła, bo pieniądze... kurczę kazda z nas ma wolny wybór, jeśli jestesmy na tyle odpowiedzialni żeby to dziecuszko począć to bądźmy odpowiedzialni na tyle żeby je wychować.
Aleee.... ja ostatnio swoje przeszłam i nic nie jest czarne albo białe! Za nic nie zrozumiem przymusu rodzenia we wszystkich przypadkach kompromisu aborcyjnego. Pragnelam tego dziecuszka najbardziej na świecie... Ale Bóg zdecydowal ze była chora... gdyby nie skończyło się to teraz to nie wiem czy byłabym w stanie czekać kilka miesięcy aż sama przestanie kopać w brzuszku... nie była w stanie żyć... A mnie by to zabilo na wiele trudnych miesięcy.
Te gnomy nie mają prawa decydować o naszym życiu! Mąż będzie siedział przy naszym łóżku czekajac na naszą śmierć i śmierć dziecka które bez mamy nie będzie moglo się rozwinąć? Zakaża badań genetycznych które w tysiącach przypadków ratują życie maluchom (operacje w brzuchu mamy)...?
Nie rozumiem i nie zrozumiem...
I baaa...
Jestem katoliczką, wierzaca i praktykujaca a cholernych pisiorow nie nawidze z całego serca!
To się wygadalam hehe
Ale mi się buzia cieszy na Twój widok !
i co za głupie pytania zadajesz czy mozesz do nas pisać ! Pewnie ze TAK !
I tak - podpisuje się pod tym co napisałas obiema rękami i nogamiTuliska lubi tę wiadomość
-
stokrotka92 wrote:Jutro ta wizyta u ginekologa trochę się denerwuje. Fajnie jakby powiedział że jest szansa w tym cyklu na ciążę ale no nie liczę na to...
Stres jest złym doradcą i nie potrzebnym elementem podczas starania się o maluszka !
Głowa do góry - my jesteśmy tu aby się wspierać i pomagać sobie w różnych życiowych sytuacjach !Kim87 lubi tę wiadomość
-
kochane nie wiem co robić doradźcie , jutro powinnam testować ale nie wiem czy nie poczekać z dwa dni bo u mnie zawsze późno testy ciążowe wychodziły około 30dc a jutro dopiero 26dc nie było by problemu ale mam tylko jeden test i jak zmarnuje to lipa bo nie wiadomo czy w 26dc coś wykaże test. druga sprawa to taka że koleżanka leci w niedziele w moje strony więc jakby się okazało że jest ciąża to wysłałabym mamę do mojej gin przyjmuje w czwartek o ile jeszcze będą miejsca i by mi przepisała clexane i koleżanka by mi wzięła nie musiałabym lecieć od razu do Polski tym bardziej że w robocie cienko z ludźmi bo niektórzy mają urlop .. więc kurde nie wiem ! dwa dni mnie tak brzuch boli że dziś byłam pewna w pracy że okres przyjdzie tak brzuch bolał .. ale jeszcze nie przyszedł27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Haj
Co do dzisiejszego czarnego poniedziałku, ja jestem za tą akcją. I wydaje mi się, że większość osób w proteście uczestniczących nie jest zwolennikami aborcji i nie o to w tym chodzi. Według mnie i tak jak ja uważam to jest apel o to, aby kobiety w Polsce mogły decydować o sobie i swoim ciele! Mogły same podjąć tą odpowiedzialność i mieć wolność wyboru. Kobiety są tak samo pełnoprawnymi obywatelami jak mężczyźni i mają prawo wyrażać własne zdanie oraz decydować o sobie. Taka moja dygresja
A zmieniając temat, byłam dziś w rossmannie i półka "Chcę być mamą" do mnie przemówiłaNo i wróciłam do domu z pakietem testów owulacyjnych i ciążowych
Kim87, Judi22 lubią tę wiadomość
29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
czarnulka24 wrote:kochane nie wiem co robić doradźcie , jutro powinnam testować ale nie wiem czy nie poczekać z dwa dni bo u mnie zawsze późno testy ciążowe wychodziły około 30dc a jutro dopiero 26dc nie było by problemu ale mam tylko jeden test i jak zmarnuje to lipa bo nie wiadomo czy w 26dc coś wykaże test. druga sprawa to taka że koleżanka leci w niedziele w moje strony więc jakby się okazało że jest ciąża to wysłałabym mamę do mojej gin przyjmuje w czwartek o ile jeszcze będą miejsca i by mi przepisała clexane i koleżanka by mi wzięła nie musiałabym lecieć od razu do Polski tym bardziej że w robocie cienko z ludźmi bo niektórzy mają urlop .. więc kurde nie wiem ! dwa dni mnie tak brzuch boli że dziś byłam pewna w pracy że okres przyjdzie tak brzuch bolał .. ale jeszcze nie przyszedł
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2016, 14:19
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
nick nieaktualnyMoże faktycznie stres jest złym doradcą ale ja czuję że coś złego lekarz mi powie... no nic. Trzeba do jutra poczekać. Jeszcze na wizytę muszę córkę zabrać bo ona z nikim nie zostanie w domu . Mąż z nami pojedzie to najwyżej zaczeka z nią na poczekalni.może nie rozniesie tej poczekalni
-
Kim87 wrote:Kochana co do testu poczekaj skoro zawsze późno wychodzą. Co do leków to weź poproś o te leki. Niech mama wykupi . Leki maja długi termin ważności. Ja bym tak zrobila
no niby tak ale zanim nie będę pewna że jest ciąża nie chciałabym nikomu mówić a jak mamie powiem żeby poszła leki przepisać to się będzie cieszyć wszyscy będą już wiedzieć siostra itd a może się okazać że ciąży nie ma ..
więc nie wiem chyba za testuje , dziś robiłam test owulacyjny z rana ale prawie niewidoczna druga krecha więc nie wiem .Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2016, 14:33
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity