Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
czarnulka24 wrote:a wy jakie testy robiłyście ciążowe ja te o czułości 25 .. i negatyw dziś 26dc!
a czy któraś wie jaka może być przyczyna wydłużenia fazy lutealnej @ zawsze była w 12 dniu fazy lutealnej dziś mam 14 dzień fazy .. dodam że hormony robiłam 6 dni po owu i wszystko w porządku
Ja robiłam pink test 10 i rossmanowy facelle
Takie wahania fazy lutealnej to chyba normalne są, chyba ze jesteś w ciążyCórcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Cześć dziewczynki,
Przede wszystkim gratuluję wszystkim zafasolkowanym !
Ja z kolei wczoraj byłam u lekarza na USG, dowiedziałam się, że nie mam polipa, ale wyszło coś innego- że mam "dwurożną macicę.." Podobno nie ma to wpływu na nasze nieefektywne starania, z kolei internet mówi co innego- że jednak może mieć to wpływ.. Jutro jeszcze idę do innego gina, zobaczymy co powie..
Co lekarz to inna teoria
-
czarnulka24 wrote:a wy jakie testy robiłyście ciążowe ja te o czułości 25 .. i negatyw dziś 26dc!
a czy któraś wie jaka może być przyczyna wydłużenia fazy lutealnej @ zawsze była w 12 dniu fazy lutealnej dziś mam 14 dzień fazy .. dodam że hormony robiłam 6 dni po owu i wszystko w porządku
ja robiłam 10 (bobo-test strunieniowy) i 25 (bobo-test płytkowy) i na tym ostatnim druga kreska mocniejsza niż na tym niby czulszym 10.09.06.2010r. - 💙
18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze
07.06.2017r - 💙 -
hej dziewczynki troche miałam wolnego od Was i całkowicie nie wiem co się tu dzieje. Jak ktoś zafasolkował to gratuluję serdecznie
Ja daje na luz i juz się tak nie spinam. Będę robiła testy owulacyjne facelle bo uwazam je za najlepsze i kontrolowała owulke, żeby wiedzieć kiedy trafiać
Naturze trzeba w końcu pomóc
Bardzo jestem nafaszerowana pozytywną energią bo to o to chodzi
Buziaki kochane
aha i KIM87 zapisz mnie na testowanie na 26.10Kim87 lubi tę wiadomość
35 lat, 2 ciąża -
Wujek Google mi powiedział że ponowne jajeczkowanie z tego samego jajnika występuje bardzo często. Jeśli jeden jajnik troszeczkę jest słabszy to ten drugi przejmuje jego rolę. Zresztą nawet dziewczyny po usunięciu jednego jajnika zachodzą w ciążę.
Kocham wujka Googlejuż byłam w czarnej rozpaczy że dopiero schody się zaczną u mnie z tymi jajnikami. Przy okazji mnie oswiecilo że 6 lat temu miałam wodniaki prawego jajnika. Zniknęły same po jakimś czasie ale może uszkodzenia jakieś zostały.
Najważniejsze żeby teraz była owulacja.31 lat,
Aktualnie w trzeciej ciazy
TSH 3,07
Niedoczynność tarczycy 1x 88 mg Euthyrox
Dwie córeczki
14.02.2017 HSG jajowody drożne -
szatynka wrote:hej dziewczynki, jak wiecie okres miałam dostać wczoraj w 27dc. Jak co miesiąc standard tempka 24dc poszła w górę a w 25 i 26dc szła w dół. Byłam pewna że okres będzie (wczoraj) ku mojemu zaskoczeniu tempka poszła w górę z 37,03 na 37,19. Zrobiłam test strumieniowy bobo-test o czułości 10 ... negatyw. Pod wieczór jednak dopatrzyłam się cień cienia cienia ale w necie wyczytałam że mogą pokazywać cienia mimo braku ciąży, więc nic Wam nie pisałam.
Dziś rano mierzę tempkę a ona dalej 37,19 osikałam strumieniowy bobo-test 10 i ku mojemu zdziwieniu już nie ma cień cienia cienia lecz blada druga kreska, rzucająca się w oczy już bez wpatrywania, podświetlania pod słońcem.
Poszłam od apteki i kupiłam bobo test płytkowy o czułości 25 i ta daammmm ....
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/34fe77e395a5.jpg
7 lat temu 07 października wysikałam II krechy i mam syna. A teraz wysikałam II 04 października
Cieszę się okropnie, ale też boję się aby tym razem wsio było ok.
Jedynie co mnie pociesza to to, że tym razem @ się zatrzymała bo w kwietniu jak zaszłam w ciążę normalnie krwawiłam w dniach małpowych i niestety wiecie jak się zakończyło
Po cichu gratuluję ❤❤❤ -
szatynka wrote:hej dziewczynki, jak wiecie okres miałam dostać wczoraj w 27dc. Jak co miesiąc standard tempka 24dc poszła w górę a w 25 i 26dc szła w dół. Byłam pewna że okres będzie (wczoraj) ku mojemu zaskoczeniu tempka poszła w górę z 37,03 na 37,19. Zrobiłam test strumieniowy bobo-test o czułości 10 ... negatyw. Pod wieczór jednak dopatrzyłam się cień cienia cienia ale w necie wyczytałam że mogą pokazywać cienia mimo braku ciąży, więc nic Wam nie pisałam.
Dziś rano mierzę tempkę a ona dalej 37,19 osikałam strumieniowy bobo-test 10 i ku mojemu zdziwieniu już nie ma cień cienia cienia lecz blada druga kreska, rzucająca się w oczy już bez wpatrywania, podświetlania pod słońcem.
Poszłam od apteki i kupiłam bobo test płytkowy o czułości 25 i ta daammmm ....
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/34fe77e395a5.jpg
7 lat temu 07 października wysikałam II krechy i mam syna. A teraz wysikałam II 04 października
Cieszę się okropnie, ale też boję się aby tym razem wsio było ok.
Jedynie co mnie pociesza to to, że tym razem @ się zatrzymała bo w kwietniu jak zaszłam w ciążę normalnie krwawiłam w dniach małpowych i niestety wiecie jak się zakończyło
Gratulacje kochana i dużo zdrówka dla Was ❤❤
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2016, 14:58
-
Bella_Bella, Violet dzięki
już są wyniki na necie
beta 114,17 mIU/ml
progesteron 34,60 ng/ml
w czwartek powtórzę betęWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2016, 15:06
LILITH.P, Violet146, Kim87, Parsleyek, emidomi, Cherry_Blossom, Dzezabella, misiaq lubią tę wiadomość
09.06.2010r. - 💙
18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze
07.06.2017r - 💙 -
emidomi wrote:Wujek Google mi powiedział że ponowne jajeczkowanie z tego samego jajnika występuje bardzo często. Jeśli jeden jajnik troszeczkę jest słabszy to ten drugi przejmuje jego rolę. Zresztą nawet dziewczyny po usunięciu jednego jajnika zachodzą w ciążę.
moja koleżanka ma usunięty jeden jajnik. Bez problemu zaszła w ciąże i to zaliczyła dwa złote strzały i ma dwóch synów.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2016, 15:09
Kim87, emidomi lubią tę wiadomość
09.06.2010r. - 💙
18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze
07.06.2017r - 💙 -
szatynka wrote:Bella_Bella, Violet
już są wyniki na necie
beta 114,17 mIU/ml
progesteron 34,60 ng/ml
No i superCórcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Violet146 wrote:Dziewczynki a jak można wstawić czerwone serce..?
< 3. Tylko bez spacjiViolet146 lubi tę wiadomość
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Ok teraz wszystkie zafasolkowane prosze o termin domniemywanego porodu musze zrobić update w tym zakresie. Oczywiście te które jeszcze nie są na liscie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2016, 15:29
Bella_Bella lubi tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
sandrula wrote:AAAAAA !! Szatynko kochana tak się cieszę!! normalnie banan od ucha do ucha
trzymam za Was kciuki!!
sandrulka
ah rodziłabym razem z Tobą, mojemu mężowi na urodziny ale cóż, a teraz okazało się że będę rodzić w 7 urodziny synkanie mogłam lepszego prezentu mu ofiarować ... cudzie trwaj!
Trzymaj trzymaj ... ale tym razem jestem pełna nadziei że będzie dobrze, że groszek zostanie ze mną na 9 m-cy. A to dzięki poziomowi progesteronu. Myślę że jest odpowiedni a nawet wysoki jak na tak wczesną ciążę, ale ok.
W poprzedniej ciąży którą poroniłam przy becie prawie wynoszącej 2000 progesteron miałam na poziomie nie całe 12. Nawet luteina nie pomogła. No i jeszcze okres w terminie miałam normalny i tak się wszystko złożyło od kupy i się stało jak się stało. Grochu nie wytrzymał
Teraz @ nie przylazła a próg wysoki więc nie ma innej opcji jak zdrowa ciążunia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2016, 15:36
09.06.2010r. - 💙
18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze
07.06.2017r - 💙 -
szatynka wrote:sandrulka
ah rodziłabym razem z Tobą, mojemu mężowi na urodziny ale cóż, a teraz okazało się że będę rodzić w 7 urodziny synkanie mogłam lepszego prezentu mu ofiarować ... cudzie trwaj!
Trzymaj trzymaj ... ale tym razem jestem pełna nadziei że będzie dobrze, że groszek zostanie ze mną na 9 m-cy. A to dzięki poziomowi progesteronu. Myślę że jest odpowiedni a nawet wysoki jak na tak wczesną ciążę, ale ok.
W poprzedniej ciąży którą poroniłam przy becie prawie wynoszącej 2000 progesteron miałam na poziomie nie całe 12. Nawet luteina nie pomogła. No i jeszcze okres w terminie miałam normalny i tak się wszystko złożyło od kupy i się stało jak się stało.
Teraz @ nie przylazła a próg wysoki więc nie ma innej opcji jak zdrowa ciążunia.Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO