Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tak samoLuccecita wrote:2x1 tab. moze juz zahamowac owulację, wiec wazne zeby zaczać brać PO owulce
najpierw chodzilam na monitoringi, ale szkoda mi kasy, wiec teraz tempkę mierzę, sluz, testy owu itp
Monitornig a teraz testy, obserwacja, ja akurat mam dosc bolesna owulacje wiem wiem doskonale kiedy jest
Ale i tak pomimo cela efektu brak
4cs, kolejna nadzieja...

-
Luccecita wrote:dlatego ja nikomu się nie zwierzam, że sie staramy

wiemy tylko ja i mąż
wiesz, jak się kończy 30 i nie ma dzieci... to człowiek tylko słyszy, kiedy zaczniecie? kiedy? ciągle studia, praca? a dzieci...
ja jak powiedzialam, że będziemy się starać, to pierwsze pytanie z jej ust " a co, jak nie będziecie mogli mieć dzieci?" -
dobre Kimiś, dobreKim87 wrote:Ta kurwa złoty strzał. Na pewno. Każda z nas ze zlotego strzała ciążę będzie miała
aż mi się w podkurzeniu zrymowalo 
Nasze strzały będą diamentowe
misternie wyrzezbione a nie na odpierdol
Kim87, Bella_Bella lubią tę wiadomość

-
nick nieaktualny
-
Kim87 wrote:Ta kurwa złoty strzał. Na pewno. Każda z nas ze zlotego strzała ciążę będzie miała
aż mi się w podkurzeniu zrymowalo 
taki z tego złoty strzał, jak z koziej dupy trąbka
Kim87, Bella_Bella lubią tę wiadomość
-
Lili jak mi paczka przyjdzie to ci pożycze sprzęciora;) ciężarną uniewinniąLILITH.P wrote:wiesz, jak się kończy 30 i nie ma dzieci... to człowiek tylko słyszy, kiedy zaczniecie? kiedy? ciągle studia, praca? a dzieci...
ja jak powiedzialam, że będziemy się starać, to pierwsze pytanie z jej ust " a co, jak nie będziecie mogli mieć dzieci?"

-
wiecie co.. ja się umiem cieszyć z czyjegoś szczęścia, fajnie jak się ludziom układa...
ale nie lubię, gdy czyimś szczęściem dobija się innych ludzi, na zasadzie "jestem lepsza/lepszy"
edit: sami o nasze szczęście walczyliśmy kilka cykli, spinaliśmy się, łaziłam po endo, łkałam, gdy @ przychodziła i wiem, jak to jest... ale nie znoszę, gdy ludzie wbijają mnie w poczucie winy, że jestem gorsza, bo nie zaszła w 3 cyklach, że nam się nie uda, bo za starzy...bo coś tam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2016, 13:24
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f1f66ac4a475.jpg
Hm, wydaje mi się, coś jest. Czyli beta hcg nie spadło jeszcze do końca? Kurczę, mam nadzieję, że niedługo spadnie, bo moja Kimi mówiła, że beta blokuje owu. A po @ chcemy się starać. Wrrr...
mama:


7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
Niektorzy za nic takowej wrazliwosci nie posiadająLILITH.P wrote:wiecie.. ja sama mam w swoim otoczeniu fajną znajomą, która stara się 5 lat, inną, co nie zabezpiecza się od 8 lat i jestem na tego typu sprawy bardzo wyczulona

U mnie niestety same "wpadki" dookoła... A ja głupia baba się cieszyłam że pierwsza "po bozemu" buhahaha... no to sobie wyboziowalam jak ta lala
tak że Bóg o mnie zapomniał

-
Tuliska wrote:Niektorzy za nic takowej wrazliwosci nie posiadają

U mnie niestety same "wpadki" dookoła... A ja głupia baba się cieszyłam że pierwsza "po bozemu" buhahaha... no to sobie wyboziowalam jak ta lala
tak że Bóg o mnie zapomniał 
nie zapomniał Bejbe
ale doskonale rozumiem, że pobuntować się trzeba! powadzić i powk... w końcu ja też łaziłam i pytałam, czemu inni tak szybko, a czemu my nie? czemu kobiety usuwają ciążę, jak tyle z nas przytuliłoby do serca swoje Maleństwo...
i niestety nie mam odp. -
Tuliska wrote:Niektorzy za nic takowej wrazliwosci nie posiadają

U mnie niestety same "wpadki" dookoła... A ja głupia baba się cieszyłam że pierwsza "po bozemu" buhahaha... no to sobie wyboziowalam jak ta lala
tak że Bóg o mnie zapomniał 
Nie mów tak kochana...
Tule bardzo mocno

mama:


7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
LILITH.P wrote:nie zapomniał Bejbe

ale doskonale rozumiem, że pobuntować się trzeba! powadzić i powk... w końcu ja też łaziłam i pytałam, czemu inni tak szybko, a czemu my nie? czemu kobiety usuwają ciążę, jak tyle z nas przytuliłoby do serca swoje Maleństwo...
i niestety nie mam odp.
Ja też do dziś tego nie rozumiem...
mama:


7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
mam też fajną kumpelę...
32 lata i od 4 lat nie ma jajników, ani macicy... rak jajnika... nie ma faceta, bo tak wyszło, że przed diagnozą związek się jej rozpadł i nie może znaleźć, na randce każdy pyta, czy chce mieć dzieci... lub ile -
LILITH.P wrote:mam też fajną kumpelę...
32 lata i od 4 lat nie ma jajników, ani macicy... rak jajnika... nie ma faceta, bo tak wyszło, że przed diagnozą związek się jej rozpadł i nie może znaleźć, na randce każdy pyta, czy chce mieć dzieci... lub ile
Ja pierdziele

mama:


7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
I nie chodzi mi o to, by pocieszać się tym, że inni mają gorzej... bo to nie o to chodzi...
czy, zeby komuś powiedzieć, co TY wiesz o cierpieniu?
ale żeby docenić to, co się ma lub to, co się miało, ale się straciło
Kim87, Bella_Bella lubią tę wiadomość




