X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
Odpowiedz

Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają

Oceń ten wątek:
  • zapachmalin Autorytet
    Postów: 2230 2454

    Wysłany: 4 marca 2016, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gizmo wrote:
    Dlugie te wasze znajomości?


    Prawie 4 lata już. :)

  • zapachmalin Autorytet
    Postów: 2230 2454

    Wysłany: 4 marca 2016, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A Wasza Gizmo? :D

  • Margaretka89 Autorytet
    Postów: 1922 1713

    Wysłany: 4 marca 2016, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanko. Czy miałyście kiedyś przeczucie że się udało a tak nie było?

  • Tuliska Autorytet
    Postów: 2347 2182

    Wysłany: 4 marca 2016, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    margaretka no wiesz hmmmmmmm..... tak zazwyczaj to sie zdarza co miesiac hehe:P

    zapachmalin, Duśka;) lubią tę wiadomość

    8p3ovfxm8uset94e.png
  • Gizmo Autorytet
    Postów: 4375 3542

    Wysłany: 4 marca 2016, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do mnie mój kiedys przez przypadek kwiatka na gg wyslal. Zapytałam czy się znamy :) on ze NIE I CZY MOZEMY SIE POZNAC :D i tak od tamtej pory rozstać sie nie możemy. Juz prawie 7lat.
    Oboje po rozwodzie jestesmy i mamy dzieci z poprzednich związków. Teraz czekamy na Naszego wspólnego Groszka :)

    zapachmalin, WaldhauzerM lubią tę wiadomość

    bfaregz2l4lu04d1.png289ykie.gif
  • Gizmo Autorytet
    Postów: 4375 3542

    Wysłany: 4 marca 2016, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margaretka89 wrote:
    Mam pytanko. Czy miałyście kiedyś przeczucie że się udało a tak nie było?
    W zeszłym cyklu tak miałam,haha

    zapachmalin lubi tę wiadomość

    bfaregz2l4lu04d1.png289ykie.gif
  • mysia89 Autorytet
    Postów: 316 105

    Wysłany: 4 marca 2016, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margaretka89 wrote:
    Mam pytanko. Czy miałyście kiedyś przeczucie że się udało a tak nie było?
    Ja tak miałam ostatnim razem, miałam nawet objawy ciąży a tu dupa blada, przyszedł okres i nic nie wyszło. A co, masz przeczucie? Czasami intuicja nas nie zawodzi, może akurat tym razem...

    myśka
    be29429a74764a3f49c23da492415aac.png
  • zapachmalin Autorytet
    Postów: 2230 2454

    Wysłany: 4 marca 2016, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mysia89 wrote:
    Ja poznałam swojego latem poprzedniego roku, niedługo minie rok :) Ale jestem pewna że to ten jeden jedyny, z nikim sie tak nie czułam jak z nim, wiem że z nim chce spędzic reszte zycia. Zreszta moja historia jest bardziej skomplikowana, jestem po rozwodzie, mąż mnie zdradził i teraz dzieki niemu odzyskałam radość życia, wiem że to on bedzie ojcem moich dzieci :) jeżeli sie uda...


    Uda się na pewno! Nasza pierwsza ciąża to była mega dziwna sytuacja. Chcieliśmy bardzo ale niestety musieliśmy wyjechać i po jednym miesiącu starań wyjechałam do Holandii a mój mąż miał już podpisaną umowę miał dojechać za miesiąc, bo miał sprawy do pozamykania w pl. I nagle, po dwóch tyodniach na obczyźnie, zorienotwałam się że 2 tygodnie mi się @ spóźnia. Dwa testy, oba pozytywne, szybkie pakowanko i come back home. A teraz mamy nasze wielkie szczęście ^_^

  • zapachmalin Autorytet
    Postów: 2230 2454

    Wysłany: 4 marca 2016, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margaretka89 wrote:
    Mam pytanko. Czy miałyście kiedyś przeczucie że się udało a tak nie było?

    Ja mam tak teraz. :) Tzn, niby @ jeszcze nie ma, objawy są, ale przeczucie mi mówi, że to za piękne. No i ta dziwna sytuacja z moimi testami. Sama nie wiem. W każdym razie zdarza się, raz częściej raz rzadziej ale zdarza się. :(

  • mysia89 Autorytet
    Postów: 316 105

    Wysłany: 4 marca 2016, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zapachmalin wrote:
    Uda się na pewno! Nasza pierwsza ciąża to była mega dziwna sytuacja. Chcieliśmy bardzo ale niestety musieliśmy wyjechać i po jednym miesiącu starań wyjechałam do Holandii a mój mąż miał już podpisaną umowę miał dojechać za miesiąc, bo miał sprawy do pozamykania w pl. I nagle, po dwóch tyodniach na obczyźnie, zorienotwałam się że 2 tygodnie mi się @ spóźnia. Dwa testy, oba pozytywne, szybkie pakowanko i come back home. A teraz mamy nasze wielkie szczęście ^_^
    To gratuleję i zazdroszczę :) Też bym chciała że sie udało... A żeby było śmiesznie dopuki nie zaczelismy sie starac powtarzałam sobie ze nie chce miec dzieci, ze to obowiązek, ale myslę że z czasem człowiek dojrzewa i zaczyna rozumieć pewne sprawy, teraz żałuje tych słow. Wszystko bym dała żeby byc mamą, wszystko...

    myśka
    be29429a74764a3f49c23da492415aac.png
  • zapachmalin Autorytet
    Postów: 2230 2454

    Wysłany: 4 marca 2016, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mysia89 wrote:
    To gratuleję i zazdroszczę :) Też bym chciała że sie udało... A żeby było śmiesznie dopuki nie zaczelismy sie starac powtarzałam sobie ze nie chce miec dzieci, ze to obowiązek, ale myslę że z czasem człowiek dojrzewa i zaczyna rozumieć pewne sprawy, teraz żałuje tych słow. Wszystko bym dała żeby byc mamą, wszystko...


    Przyjdzie prędzej niż myślisz. Ja jeszcze niedawno nie dopuszczałam do siebie myśli, że drugie dziecko, że jak to, nie ma szans. A teraz? Tak chcieliśmy powiedzieć rodzicom w Wielkanoc. No ale walczymy dalej ^_^

  • Margaretka89 Autorytet
    Postów: 1922 1713

    Wysłany: 4 marca 2016, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mysia89 wrote:
    Ja tak miałam ostatnim razem, miałam nawet objawy ciąży a tu dupa blada, przyszedł okres i nic nie wyszło. A co, masz przeczucie? Czasami intuicja nas nie zawodzi, może akurat tym razem...


    Nie nazwałabym tego przeczuciem. Chodzi o to że jak byłam w pierwszej ciąży to pierwszy objaw jaki miałam (wtedy nie brałam go za objaw) to wścieklizna :D Wkurzało mnie wszystko a przede wszystkim mój M. Wkurzałam się o wszystko, a zaraz potrafiłam się śmiać. Myślałam że zwariowałam bo nie umiałam nad tym zapanować. To było okropne. Miałam tak przez cały pierwszy trymestr. I najgorsze jest to że teraz też tak mam... Wiem że to może głupie. Zawsze co miesiąc myślałam że się udało bo miałam takie objawy a nie inne. Ale to co się ze mną teraz dzieje to jest bardzo irytujące :/

  • zapachmalin Autorytet
    Postów: 2230 2454

    Wysłany: 4 marca 2016, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margaretka89 wrote:
    Nie nazwałabym tego przeczuciem. Chodzi o to że jak byłam w pierwszej ciąży to pierwszy objaw jaki miałam (wtedy nie brałam go za objaw) to wścieklizna :D Wkurzało mnie wszystko a przede wszystkim mój M. Wkurzałam się o wszystko, a zaraz potrafiłam się śmiać. Myślałam że zwariowałam bo nie umiałam nad tym zapanować. To było okropne. Miałam tak przez cały pierwszy trymestr. I najgorsze jest to że teraz też tak mam... Wiem że to może głupie. Zawsze co miesiąc myślałam że się udało bo miałam takie objawy a nie inne. Ale to co się ze mną teraz dzieje to jest bardzo irytujące :/

    Oj jakbym o sobie czytała. Śmiech przeplatany niewytłumaczalną złością i to w ciągu paru chwil. Mój P cały czas mnie pyta o co chodzi i czemu ja się tak na wszystkich wyżywam, że nawet przed @ się tak nie zachowywałam nigdy :P

  • Margaretka89 Autorytet
    Postów: 1922 1713

    Wysłany: 4 marca 2016, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zapachmalin wrote:
    Oj jakbym o sobie czytała. Śmiech przeplatany niewytłumaczalną złością i to w ciągu paru chwil. Mój P cały czas mnie pyta o co chodzi i czemu ja się tak na wszystkich wyżywam, że nawet przed @ się tak nie zachowywałam nigdy :P

    A w pierwszej ciąży też tak miałaś?

  • zapachmalin Autorytet
    Postów: 2230 2454

    Wysłany: 4 marca 2016, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margaretka89 wrote:
    A w pierwszej ciąży też tak miałaś?

    Tak, prawie całe 3 miesiące, tylko na początku tak tego nie dostrzegałam, bo zagranicą byłam sama no i złość na nowych współlokatorów byłaby dziwna, po prostu ich unikałam, jeden cały dzień palił zioło i jeździł autem po mieście i miałam z nim takie spięcie, że aż sama na siebie byłam zła bo co mnie to w sumie obchodzi, czemu ja się tym przejmuję. Ale jak tylko wróciłam do domu to w ciągu powrotu z przystanku do mojego domu i dojazdu do lekarza trzy razy zdążyłam się popłakać ze szczęścia i krzyczeć po P bez powodu. No ale po paru godzinach już wiedzieliśmy dlaczego ;)

  • Gizmo Autorytet
    Postów: 4375 3542

    Wysłany: 4 marca 2016, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dobra laski... To ktora ma najblizszy termin malpy? Waldi nie liczymy bo do niej juz wredota nie przyjdzie.

    Ja 13-16marca powinnam ciotkę miec a Wy?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2016, 23:12

    WaldhauzerM lubi tę wiadomość

    bfaregz2l4lu04d1.png289ykie.gif
  • zapachmalin Autorytet
    Postów: 2230 2454

    Wysłany: 4 marca 2016, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze, to mi dało do myślenia tak właściwie ^_^ hmmmm...

  • Tuliska Autorytet
    Postów: 2347 2182

    Wysłany: 4 marca 2016, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margaretka89 wrote:
    Nie nazwałabym tego przeczuciem. Chodzi o to że jak byłam w pierwszej ciąży to pierwszy objaw jaki miałam (wtedy nie brałam go za objaw) to wścieklizna :D Wkurzało mnie wszystko a przede wszystkim mój M. Wkurzałam się o wszystko, a zaraz potrafiłam się śmiać. Myślałam że zwariowałam bo nie umiałam nad tym zapanować. To było okropne. Miałam tak przez cały pierwszy trymestr. I najgorsze jest to że teraz też tak mam... Wiem że to może głupie. Zawsze co miesiąc myślałam że się udało bo miałam takie objawy a nie inne. Ale to co się ze mną teraz dzieje to jest bardzo irytujące :/
    ja akurat sama wiem jaka potrafie byc wredna:P miedzy owu a @ jestem nie do wytrzymania, nawet dla siebie samej, mój M boi się do domu wracac bo wie że już na progu mu sie dostanie i chociazbym bardzo chciała nie potrafie sie opanować. no nierealne eh. gryze drapie ale warcze najgorzej:P

    Margaretka89 lubi tę wiadomość

    8p3ovfxm8uset94e.png
  • Gizmo Autorytet
    Postów: 4375 3542

    Wysłany: 4 marca 2016, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobieta która nie krzyczy w nocy to warczy w dzień haha

    Margaretka89, zapachmalin lubią tę wiadomość

    bfaregz2l4lu04d1.png289ykie.gif
  • kozamonia Autorytet
    Postów: 2027 1440

    Wysłany: 4 marca 2016, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gizmo wrote:
    No dobra laski... To ktora ma najblizszy termin malpy? Waldi nie liczymy bo do niej juz wredota nie przyjdzie.

    Ja 13-16marca powinnam ciotkę miec a Wy?
    Ja mam dostać podobnie do Ciebie 16 marca ;-) będziemy razem nie czekać ;-)

    Gizmo lubi tę wiadomość

    YLkvp1.png
    29.01.18 - Joasia 2630 g <3
    05/06.17 - IMSI + crio
‹‹ 345 346 347 348 349 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ