Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
emidomi wrote:Niechcący polubiłam
Z tą @ to w ogóle nie można się dogadać kochanie. Moja wróciła po przerwie.emidomi lubi tę wiadomość
-
Tuliska wrote:Hello nocą :*
Bella
Pola
A pamiętacie jak miesiąc temu ja ryczalam w niebogłosy że kolejna przyjaciółka w ciąży?
Boże ja nigdy tak źle się nie czułam jak wtedy. Byłam tak wściekła na życie że miałam ochotę zrobić coś albo im albo sobie...
Nie umiem się pogodzić ale chwilowo mam trochę lepszy czas...
Wtedy Kimi powiedziała mi coś co pamiętam i powtarzam sobie do dziś! "Nie musimy rzygac tęczą na widok każdej ciężarnej!" Mamy swoje problemy i nie mamy obowiązku na siłę cieszyc się z czyjegoś stanu błogosławionego. Ja nie umiem, i przyznaję się do tego szczerze, denerwują mnie jak nikt inny...
Paczus wracając do "lajków" to ja rezerwuje twoje polubienia nr 1111 po szczęśliwym dwukrechowym teście
Jeżeli ktoś nie zrozumie to sorka ale taka znajomość należy zweryfikować.Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Paczus miałam wczoraj już Ci napisać ale zapomniałam. Tez mam problem z sluzem bo o ile jak są w ciągu dnia różne to wybiera się ten najbardziej płodny to ja mam białawy ale nie jak lrem i tez nie jak woda. W sumie nie wiem jak go klasyfikowac
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
AniaŁ123 wrote:A z ważniejszych informacji, jutro idę do ginekologa, do tej nowej babki u której byłam dopiero jeden raz i kazała mi zrobić całą listę badań, a wśród nich ten marny progesteron
Ciekawe co na to powie, czy będzie mnie leczyć, czy każe mi iść do kliniki
Lubię_czekoladę, AniaŁ123 lubią tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Bella_Bella wrote:Tulisia
Ja straciłam maleństwo w 9tc... i wiem, że nie byłabym w stanie przejść przez załatwianie tych spraw... Mamy nasze maleństwa w sercach i nigdy o nich nie zapomnimy
Twoja Kruszynka ma miejsce gdzie możesz się z nią spotkać i porozmawiać, a to są tylko papierki.
Bella_Bella lubi tę wiadomość
-
Tuliska wrote:Jeszcze jeden temat...
Do mam aniołków
Kochane bardzo chciałabym poznać wasze zdanie w pewnej kwestii...
Otóż pisałam dziś z dziewczyną z która wyladowalysmy razem w szpitalu i ona mimo ze dzidzie straciła w 6 tyg bodajże, nie mogła się pogodzić i dzisiaj wywalczyła akt urodzenia martwego dziecka i zarejestrowała dziecko...
A ja nie mam na to siły, nie chce tego rozgrzebywac kolejny raz. I tak trochę mam wyrzuty sumienia jakbym córeczkę w jakiś sposób odrzucala, jakbym czegoś dla niej nie zrobiła. A ja jestem przerażona na samą myśl o tego typu papierkologii... myślicie że źle robię? Mam córeczkę w sercu i do końca życia będę miała... Ale... no właśnie ale...Tuliska lubi tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Pola tak jak Kimi napisała nie ma sensu przejmować się kimś kto nie potrafi zrozumieć Ciebie... ja jedną znajomość skrocilam znacznie i dobrze mi z tym
A co do "ostatniej przyjaciolkowej ciąży" to kochane powiedziałam jej wszystko co mówię wam, jak się czuje z jej ciąża, że mnie to przerasta... I baaaa... zrozumiała, naprawdę zrozumiała tak od serca... A mnie jest lżej ♡pola89, Kim87, AniaŁ123 lubią tę wiadomość
-
Lubię_czekoladę wrote:Hej dziewczyny :*
U mnie na wykresie jakies gorydzisiaj juz musze dostac ta chrzaniona @ bo nie zdaze zrobic badan.. A we wtorek klinika.. Jestem wsciekla na @.. Kiedy nie chce to przychodzi a jak powinna byc to sie bawi w kotka i myszke..
Milego dniarobiłaś test?
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Tuliska wrote:Pola tak jak Kimi napisała nie ma sensu przejmować się kimś kto nie potrafi zrozumieć Ciebie... ja jedną znajomość skrocilam znacznie i dobrze mi z tym
A co do "ostatniej przyjaciolkowej ciąży" to kochane powiedziałam jej wszystko co mówię wam, jak się czuje z jej ciąża, że mnie to przerasta... I baaaa... zrozumiała, naprawdę zrozumiała tak od serca... A mnie jest lżej ♡fajną masz przyjaciółkę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2016, 07:51
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
pola89 wrote:a może już nie przyjdzie przez 9 miesięcy?
robiłaś test?
juz 4... W 26, 28, 29 i dzisiaj w 30 dc.. Bardzo czule bobo test 10tki i wszystkie negatywne
wiec na pewno juz cos by bylo.. Ale juz dzis od rana czuje sie bardzo malopowo...
-
Kim87 wrote:Paczus miałam wczoraj już Ci napisać ale zapomniałam. Tez mam problem z sluzem bo o ile jak są w ciągu dnia różne to wybiera się ten najbardziej płodny to ja mam białawy ale nie jak lrem i tez nie jak woda. W sumie nie wiem jak go klasyfikowac
I do tego uczucie ciągnięcia
I ja mam nerwowość myslalam ze mi przejdzie jak sie wyspie a tu dupa - czuje ze buzuje -
Tuliska wrote:Pola tak jak Kimi napisała nie ma sensu przejmować się kimś kto nie potrafi zrozumieć Ciebie... ja jedną znajomość skrocilam znacznie i dobrze mi z tym
A co do "ostatniej przyjaciolkowej ciąży" to kochane powiedziałam jej wszystko co mówię wam, jak się czuje z jej ciąża, że mnie to przerasta... I baaaa... zrozumiała, naprawdę zrozumiała tak od serca... A mnie jest lżej ♡ -
Lubię_czekoladę wrote:Robilam
juz 4... W 26, 28, 29 i dzisiaj w 30 dc.. Bardzo czule bobo test 10tki i wszystkie negatywne
wiec na pewno juz cos by bylo.. Ale juz dzis od rana czuje sie bardzo malopowo...
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Lubię_czekoladę wrote:Robilam
juz 4... W 26, 28, 29 i dzisiaj w 30 dc.. Bardzo czule bobo test 10tki i wszystkie negatywne
wiec na pewno juz cos by bylo.. Ale juz dzis od rana czuje sie bardzo malopowo...
hej kochana objawy na @ przeważnie są takie jak na grocha ja akurat w tym cyklu co zaszłam byłam pewna że nic z tego bo już z tydzień przed @ bolał tak brzuch mocno że teraz się zastanawiam jak to możliwe że taki mocny ból jak na @ a okazało się ciążą zresztą o ile pamiętam to chyba SZATYNKA też tak miała w tym cyklu co zaszła a co do testów to póki nie ma @ jest nadzieja!! mi pierwszy raz w tej ciąży wyszedł tak szybko test normalnie przy wcześniejszych ciążach wychodził około 30 dc przy cyklach 25 .. więc kochana głowa do góry !! aha i jeszcze każda mówi że w ciąży powinien być kremowy śluz a u mnie w tej ciąży całkiem inaczej przed spodziewana @ śluz jakby lekko kremowy ale nie było go wcale dużo i jak był na papierze to wydawało się jakby był brokatowy taki lśniący a po pozytywnym teście do teraz wodnisty , chwilami się zdarza kremowy ..
a Ty masz dziś 7dzień fazy lutealnej ? twój wykres jest aktualny?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2016, 08:08
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
hej dziewczynki, po dłuuuugiej przerwie
u mnie 22dc i czekam właściwie tydzień do testowania. Może się coś udało, a może trzeba będzie jeszcze powalczyć. Dałam na luz w tym cyklu i teraz też się zbytnio nie podniecam, bo w tamtym cyklu to się przejmowałam i testowałam. Spokojnie poczekam do 23.11. i jak @ nie przyjdzie to zatestuje. A co u Was kochane, czytałam tak pobieżnie że niektóre straciły swoje fasolki
to bardzo smutne i przygnębiające. Miejmy nadzieje ze kazdej z Nas się uda jednak i będziemy szczęśliwe.
35 lat, 2 ciąża