X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
Odpowiedz

Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają

Oceń ten wątek:
  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 19 listopada 2016, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mysia09 wrote:
    Dziewczyny,może wy cos będziecie wiedzieć....jestem w 23 dniu cyklu, prawdopodobnie miałam owulację miedzy 17 a 19 dniem cylu i serduszkowalismy( cykle mam 30-31 dniow regularne)od dwóch dni mam uczucie gorącą w podbrzuszu najpierw głównie w prawym jajniki, teraz cale podbrzusze tak jakby ktos wlał mi tam ciepła wode i trozke ciagnie...czy to może być zagnieżdżanie sie zarodka? Może jakas infekcja,ale innych objawów nie mam? jakies zapalenie janika? Czytam w necie i nic nie mogę się dowiedzieć:(co myślicie? A i to przechodzi i od czasu do czasu wraca....
    Po pierwsze nie czytaj internetów. Po drugie kochanie nie wiem co.to może być. Może objaw ciąży może objaw infekcji. Poczekaj do terminu @ zrób test jak neg i.to będzie się powtarzać to.idź do gin

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 19 listopada 2016, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haj dzieczynki wiec u mnie ciężka sobota. Mój mnie podpienia na maxa. Wkurza się z byle powodu i to działa na mnie jak plachta na byka.
    Wiec dzisiaj ciężka rozmowa była. Lament i łzy. Mój jest po ciężkim wstrzasnieniu mozgu. Dwa lata temu to miał i ma to niestety swoje skutki. Ma problemy z koncentracja i zapomina. Wkurza go to bo ambitny chłopak . Tłumacze mu ze trzeba coś z tym zrobić jak nie farmakologiczne to może popracować nad przyzwyczajaniem mózgu do wysiłku. To on nie umie pogodzić się z myślą że jest jak jest i trzeba cieszyć się ze nie jest gorzej. W końcu jakoś trzeba funkcjonowac. Wkurzam się ze nic z tym nie robi i używa tego jako wymówki. Rozumiem ze jest mu ciężko ale trzeba żyć jakoś. Nie można całe życie gadać nie bo głowa.

    No wygadalam się . Doszliśmy do jakiegoś porozumienia ale przyplacilam to kilogramami slodyczy i kilkoma drinkami.

    U mnie po owu. Faza urojeń wzmocniona %%. Lof ju ol kochane<3 <3

    BTW obejrzałam.dzisiaj Bridget Jones. Zajebista jest. Myślałam że po taki czasie od ostatniej części będzie kicha. A tu proszę ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2016, 22:02

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • mysia09 Autorytet
    Postów: 699 461

    Wysłany: 19 listopada 2016, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kim87 wrote:
    Haj dzieczynki wiec u mnie ciężka sobota. Mój mnie podpienia na maxa. Wkurza się z byle powodu i to działa na mnie jak plachta na byka.
    Wiec dzisiaj ciężka rozmowa była. Lament i łzy. Mój jest po ciężkim wstrzasnieniu mozgu. Dwa lata temu to miał i ma to niestety swoje skutki. Ma problemy z koncentracja i zapomina. Wkurza go to bo ambitny chłopak . Tłumacze mu ze trzeba coś z tym zrobić jak nie farmakologiczne to może popracować nad przyzwyczajaniem mózgu do wysiłku. To on nie umie pogodzić się z myślą że jest jak jest i trzeba cieszyć się ze nie jest gorzej. W końcu jakoś trzeba funkcjonowac. Wkurzam się ze nic z tym nie robi i używa tego jako wymówki. Rozumiem ze jest mu ciężko ale trzeba żyć jakoś. Nie można całe życie gadać nie bo głowa.

    No wygadalam się . Doszliśmy do jakiegoś porozumienia ale przyplacilam to kilogramami slodyczy i kilkoma drinkami.

    U mnie po owu. Faza urojeń wzmocniona %%. Lof ju ol kochane<3 <3

    BTW obejrzałam.dzisiaj Bridget Jones. Zajebista jest. Myślałam że po taki czasie od ostatniej części będzie kicha. A tu proszę ;)
    Kochana, jesli go to denerwuje to właśnie tak jak mówisz niech cos z tym zrobi.Myślę ze na pewno sa jakies ćwiczenia na pamięć, koncentracje.Tylko musi mu się chcieć....A co do słodyczy to sie nie przejmuj ...endorfink po czekoladzie ważniejsze:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2016, 22:40

    Kim87 lubi tę wiadomość

    14.03.2017 - II kreseczki <3
    Córeczka <3
    p19ucsqvolueqdlw.png
  • AniaŁ123 Autorytet
    Postów: 3330 2194

    Wysłany: 19 listopada 2016, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kim87 wrote:
    Haj dzieczynki wiec u mnie ciężka sobota. Mój mnie podpienia na maxa. Wkurza się z byle powodu i to działa na mnie jak plachta na byka.
    Wiec dzisiaj ciężka rozmowa była. Lament i łzy. Mój jest po ciężkim wstrzasnieniu mozgu. Dwa lata temu to miał i ma to niestety swoje skutki. Ma problemy z koncentracja i zapomina. Wkurza go to bo ambitny chłopak . Tłumacze mu ze trzeba coś z tym zrobić jak nie farmakologiczne to może popracować nad przyzwyczajaniem mózgu do wysiłku. To on nie umie pogodzić się z myślą że jest jak jest i trzeba cieszyć się ze nie jest gorzej. W końcu jakoś trzeba funkcjonowac. Wkurzam się ze nic z tym nie robi i używa tego jako wymówki. Rozumiem ze jest mu ciężko ale trzeba żyć jakoś. Nie można całe życie gadać nie bo głowa.

    No wygadalam się . Doszliśmy do jakiegoś porozumienia ale przyplacilam to kilogramami slodyczy i kilkoma drinkami.

    U mnie po owu. Faza urojeń wzmocniona %%. Lof ju ol kochane<3 <3

    BTW obejrzałam.dzisiaj Bridget Jones. Zajebista jest. Myślałam że po taki czasie od ostatniej części będzie kicha. A tu proszę ;)

    Kochana z facetami niestety nie jest łatwo. Mówią, że kobiety są skomplikowane, ale to działa w dwie strony. Ich trzeba podejść sposobem, a najlepiej, aby jego kumpel, szef, współpracownik lub ktokolwiek płci męskiej z kim się liczy powiedział mu to co Ty mu tłuczesz do głowy, to wtedy by się okazało, że doznał jakiegoś olśnienia. Ja to znam z autopsji, jak ja coś mojemu "radzę" czy w sprawach zdrowia czy w sprawach pracy, to on tego nie słyszy, albo mi będzie mówił,że ja nic nie rozumiem, ale jak dokładnie to samo powie mu ktoś z pracy, albo jakiś dobry kumpel, to wtedy to jest największa racja świata i nie pamięta, że już gdzieś to słyszał. To jest moja rada ;) Jeśli tego próbowałaś, to chyba nie ma innej, bo facet swojej kobiety nie posłucha w tak ważnej sprawie :/ Nie rozumiem dlaczego tak jest, czy to duma męska czy co.
    Uważam że w takiej sytuacji jak się znajdujecie, powinniście się właśnie cieszyć z tego że jest jak jest, bo mogło się skończyć naprawdę tragicznie, aż nie chcę myśleć. Na pewno jest mu ciężko, że ma przez to jakieś ograniczenia, facet to facet, chce być alfą i omegą, a zapomina o tym co ma, jak cenne jest to że żyje i może normalnie funkcjonować. Ale co ja Ci będę tłumaczyć, Ty to doskonale rozumiesz. Mam wrażenie że my kobiety jesteśmy bardziej zdolne do tego, aby doceniać to, jak wiele mamy, a nie rozglądać się dookoła i myśleć czego nam brakuje (no może oprócz grocha :P).
    Ja już z moim się nauczyła, że nie reaguję na pewne jego lamenty, np dotyczące pracy, lub kasy. Ja jestem człowiekiem działania, jeśli czegoś chcę to do tego dążę, uda się lub nie uda. coś mi się nie podoba to od razu chcę to zmienić, a nie czekam, że może samo przyjdzie, a on tak z tą pracą, ciężko mu jest, narzeka, ale nie wyśle cv, nie rozejrzy się za ofertami, tylko w tym tkwi. I wiecznie niezadowolony, a zdrowy jak koń. I to mnie też najbardziej wkurza, bo brakuje mu kasy, praca nie taka, a nie pamięta o największym skarbie, o tym że jest zdrowy, że jego rodzina jest zdrowa. Faceci...

    mysia09 lubi tę wiadomość

    preg.png

    Starania od I 2020
    VII 2020 ciąża biochemiczna 😪
    3 II 2022 ➡️ 1 IUI 😔
    3 III 2022 ➡️ 2 IUI 😔
    V 2024 puste jajo 😭

    Córka 24.07.2018
    O córkę starałam się 20 cykli
  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 19 listopada 2016, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję kochane. Tak faceci czasem przebijają kobiety na głowę. Musze rzeczywiście nalać kogoś na niego :*:*

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • Pączek Autorytet
    Postów: 2632 1798

    Wysłany: 19 listopada 2016, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kim87 wrote:
    Dziękuję kochane. Tak faceci czasem przebijają kobiety na głowę. Musze rzeczywiście nalać kogoś na niego :*:*
    Nie zacytuje Twojego wcześniejszego wpisu zeby nie robic długiego wezyka i....
    Nie napisze nic mądrzejszego od tego co dziewczyny napisały - tak z grubsza dodając cos od siebie mysle ze tak to juz bedzie do końca swiata - dziewczyny nie nadarzającą w rozumieniu facetów a oni w rozumieniu nas. Ale moze o to chodzi - bo jak by wszyscy sie super rozumieli to tez by było do D... z jednej strony oczywiście prosciej i łatwiej a z drugiej strony nudno jak cholera by było :)

    Aaaale ja Cie powapieram w urojeniach :D
    Ja rano bol głowy, krzyża, bój jak na @, teraz wrocilam z imprezki - zjadlam sushi kupowane tam gdzie zawsze - nigdy mi po nim nic nie było a potrafiłam je jesc nawet 3-4 razy w tygodniu a dzis mi było mega niedobrze po nim, oczywiście podbrzusze ciągnie i lekko spuchniete mam wrazenie
    Wiec urojenia mam pełna gęba :D oby tak dalej :D
    A u Ciebie co ? Cyc swędzi ?

    Kim87 lubi tę wiadomość

  • Violet146 Autorytet
    Postów: 974 537

    Wysłany: 20 listopada 2016, 00:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki a ja w końcu się trochę wyluzowałam i wiecie co? jest mi z tym bardzo dobrze :)
    Przytuliłam się do whisky z colą :) wszystko w granicach rozsądku :) :/
    Aj lowju dziewczynki <3 :) <3



    pola89, Kim87 lubią tę wiadomość

    557ce75d7107a881ae504f8a4118ec67.png
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 20 listopada 2016, 07:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam kovhane.

    Ja już też mam bóle brzucha i kręgosłupa więc okres zawita pewnie już po niedzieli czwartek lub piątek...bo tak mnie boli co miesiąc więc raczej to nir jest zagnieżdzenie ani nic... powiem wam że jest mi źle z tego powodu... :( grudzień też stracony bo mąż wraca już po owu dopiero

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • Cherry_Blossom Autorytet
    Postów: 4089 2947

    Wysłany: 20 listopada 2016, 07:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi dalej owu nie wyznaczyło:P a może nie było owu?

    3jgx3e3k580l9nmr.png
    mama:
    atdc2n0aiws3e9ll.png
    3i49roeqwo74umuv.png
    7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 20 listopada 2016, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam niedzielnie :)

    Wisienka,
    On zgłupiał, nie przejmuj się nim ;) już Ci pisałam, że jak dla mnie wszystko było tak, jak się należy, a program jest głupiutki i sobie nie radzi :P

    Violet,
    Mi piątkowe piwkowanie też pomogło hehehe złoty środek :D Ale temperatura u Ciebie ładnie się trzyma! narazie niczego bym nie skreślała ;) kiedy termin domniemanej @?

    Ania,
    Super avatar! :) nie mogłam Cie poznać :D

    Ewi,
    Czekaj, czekaj... póki nie ma @ nic nie jest stracone! ;)

    AniaŁ123 lubi tę wiadomość

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 20 listopada 2016, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a teraz pytanie :D

    Wczoraj dość późno wróciliśmy z kina, położyłam się spać ok. 1, zmierzyłam temperaturę o 4 (to moja normalna temperatura mierzenia) i wynosiła 36,45, więc strasznie mało - tak już małpowo, a to jeszcze nie czas. Poszłam spać dalej i zmierzyłam o 7, wtedy wynosiła 36,87, więc doszłam do wniosku, że skoryguję o 0,05 za każdą godzinę i będzie ok. Zapisałam sobie to w notatkach.

    Co o tym sądzicie? Która temperatura powinna być wpisana?

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Dzezabella Autorytet
    Postów: 850 450

    Wysłany: 20 listopada 2016, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cherry_Blossom wrote:
    A mi dalej owu nie wyznaczyło:P a może nie było owu?
    Kochana mam ten sam problem... z tym, że ja miałam pregnyl i teraz żre dupka, a temperatura ciągle leży i kwiczy...

    22.06.2017 - dwie kreseczki
    11.07.2017 - serduszko <3

    Rośnij Bąbelku! <3
    3jgxflw1vnz0r2ua.png
  • Dzezabella Autorytet
    Postów: 850 450

    Wysłany: 20 listopada 2016, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pola89 wrote:
    a teraz pytanie :D

    Wczoraj dość późno wróciliśmy z kina, położyłam się spać ok. 1, zmierzyłam temperaturę o 4 (to moja normalna temperatura mierzenia) i wynosiła 36,45, więc strasznie mało - tak już małpowo, a to jeszcze nie czas. Poszłam spać dalej i zmierzyłam o 7, wtedy wynosiła 36,87, więc doszłam do wniosku, że skoryguję o 0,05 za każdą godzinę i będzie ok. Zapisałam sobie to w notatkach.

    Co o tym sądzicie? Która temperatura powinna być wpisana?
    Ja robię tak samo, wpisuję normalną, a korygowaną w notatkach :)

    22.06.2017 - dwie kreseczki
    11.07.2017 - serduszko <3

    Rośnij Bąbelku! <3
    3jgxflw1vnz0r2ua.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 20 listopada 2016, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzezabella wrote:
    Kochana mam ten sam problem... z tym, że ja miałam pregnyl i teraz żre dupka, a temperatura ciągle leży i kwiczy...
    no u Ciebie, to rzeczywiście nie wiadomo, co i jak...:/ straszne skoki :/ a czym się kierowałaś biorąc pregnyl? śluzem? wg mnie 10/11dc mogłaś mieć owu, a program nie wyznacza owu, bo miałaś bardzo duże skoki w pierwszej fazie

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Tuliska Autorytet
    Postów: 2347 2182

    Wysłany: 20 listopada 2016, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć kobietki :)
    U mnie pracowity weekend, gipsuje ściany, robię zakupy i ciągle biegam ;)

    Kimis faceci już tak mają, wczoraj mój mi marudzi że pracy ma dość, że go męczy , ze życia ucieka mu przez palce
    ... "No to zmień"... "nie, bo nic mi odpowiada"... i zrozum takiego? Faceci to bardzo skomplikowane stworzenia, a mówią że to my trudne w obsłudze jesteśmy... ehhh...

    Wisienka <3 nie sugeruj się wykresem, to tylko program, który najczęściej głupoty pokazuje... np mi codziennie owu przesuwa i tak oto wg mnie była wtorek-sroda a na wykresie mam w poniedziałek... chociaż jak krowie na rowie zaznaczam testy negatywne...

    Pola, powtórzę <3 to tylko system, który ma nam podpowiadac :) czy zaznaczysz jedną temperaturę o 0,1 stpnia wyższą czy niższą to nic nie zmieni :) ;) ogólny zarys się liczy, ale przede wszystkim nasze objawy powinny mówić nam najwięcej :) bo na wykresie statystyka decyduje ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2016, 08:43

    pola89, AniaŁ123, Kim87 lubią tę wiadomość

    8p3ovfxm8uset94e.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 20 listopada 2016, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzezabella wrote:
    Ja robię tak samo, wpisuję normalną, a korygowaną w notatkach :)
    tylko ja właśnie zrobiłam odwrotnie :D korygowaną wpisałam, a w notatkach napisałam, jaka była rzeczywiście o tej godzinie... Myślę, że mnie zaburzam tym wykres... ale mogę się mylić :P

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 20 listopada 2016, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tuliska wrote:

    Pola, powtórzę <3 to tylko system, który ma nam podpowiadac :) czy zaznaczysz jedną temperaturę o 0,1 stpnia wyższą czy niższą to nic nie zmieni :) ;) ogólny zarys się liczy, ale przede wszystkim nasze objawy powinny mówić nam najwięcej :) bo na wykresie statystyka decyduje ;)
    Wiem, wiem :) niby :D ale wiesz, jak to jest... :P Chciałabym, żeby wykres był czytelny, aby później go móc porównywać z kolejnymi :)

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • AniaŁ123 Autorytet
    Postów: 3330 2194

    Wysłany: 20 listopada 2016, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry Dziewczynki :)
    Ja wstałam lewą nogą :/ Mam nadzieję że mi przejdzie, bo szkoda dnia na złości ;)

    Dziękuję Pola :* Nadszedł czas na zmiany :P
    A co do temperatury, to niestety nie wiem jak to jest.

    Wisienka nie polegaj na tym programie. Miałaś objawy 18dc, zmiana śluzu, wzrost temperatury. Miałaś zbyt wysokie na początku.

    Ewi, nie ma co się smucić na zapas, będzie co ma być, a może będzie dobrze :)

    preg.png

    Starania od I 2020
    VII 2020 ciąża biochemiczna 😪
    3 II 2022 ➡️ 1 IUI 😔
    3 III 2022 ➡️ 2 IUI 😔
    V 2024 puste jajo 😭

    Córka 24.07.2018
    O córkę starałam się 20 cykli
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 20 listopada 2016, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaŁ123 wrote:
    Dzień dobry Dziewczynki :)
    Ja wstałam lewą nogą :/ Mam nadzieję że mi przejdzie, bo szkoda dnia na złości ;)

    Dziękuję Pola :* Nadszedł czas na zmiany :P
    A co do temperatury, to niestety nie wiem jak to jest.

    Wisienka nie polegaj na tym programie. Miałaś objawy 18dc, zmiana śluzu, wzrost temperatury. Miałaś zbyt wysokie na początku.

    Ewi, nie ma co się smucić na zapas, będzie co ma być, a może będzie dobrze :)
    Przeskakuj na prawą nogę i nie marnuj niedzieli ;)

    AniaŁ123 lubi tę wiadomość

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • AniaŁ123 Autorytet
    Postów: 3330 2194

    Wysłany: 20 listopada 2016, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tuliska wrote:
    Cześć kobietki :)
    U mnie pracowity weekend, gipsuje ściany, robię zakupy i ciągle biegam ;)

    Kimis faceci już tak mają, wczoraj mój mi marudzi że pracy ma dość, że go męczy , ze życia ucieka mu przez palce
    ... "No to zmień"... "nie, bo nic mi odpowiada"... i zrozum takiego? Faceci to bardzo skomplikowane stworzenia, a mówią że to my trudne w obsłudze jesteśmy... ehhh...

    Tulisia ja mam te same teksty. "Już nie mogę w tej pracy" -"To zmień" - "Nieee...jeszcze spróbuję, a wszędzie tak jest, a może jeszcze się rozkręci, a chcę to już skończyć skoro zacząłem..."
    No, to tak jest radzić facetom :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2016, 08:50

    preg.png

    Starania od I 2020
    VII 2020 ciąża biochemiczna 😪
    3 II 2022 ➡️ 1 IUI 😔
    3 III 2022 ➡️ 2 IUI 😔
    V 2024 puste jajo 😭

    Córka 24.07.2018
    O córkę starałam się 20 cykli
‹‹ 3645 3646 3647 3648 3649 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ