Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
Angela1982 wrote:Kochane hcg 21,32. Miesiaczka 28 pazdziernika. Czy to dobry wynik ? Powtorze chyba w srodeMama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
kasia2903 wrote:Hej dziewczyny... powie mi któraś z Was jak temperatura powinna być w 21dc gdy owulacja była w 13 dc. Niższa czy wyższa jak normalnie ? proszę o radę...Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Kim87 wrote:Czy wy to kuzwa widzialyscie? !?!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1514d13b1610.pngAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
pola89 wrote:Boże! Czy to chory żart? Jak można z takich powodów?
-
Pączek wrote:Ja widziałam że było Krysiu zamiast Ptysiu
Widziałam !
Narazie nigdzie sie nie wybieram - czekam na wielki finał tego cyklu i zobaczymy
w ktora strone to pojdzie:D:D
No dobra...Przyznaje sie bez bicia Krysiuuuuu
Ale ta Kryska swoja drogą mi się spodobałaKim87, AniaŁ123, Pączek lubią tę wiadomość
-
Lubię_czekoladę wrote:To nie żart. To choroba psychiczna.
Chociaż z drugiej strony rodzina adopcyjna pokochałaby ja bardziej niż rodzona matka...
Nie wiem czy prawda czy bujda ale w dzisiejszych czasach nic nie jest w stanie mnie zdziwić niestety -
Tuliska wrote:Choroba psychiczna siedzi w głowie a to jest bezmozgowie...
Chociaż z drugiej strony rodzina adopcyjna pokochałaby ja bardziej niż rodzona matka...
Nie wiem czy prawda czy bujda ale w dzisiejszych czasach nic nie jest w stanie mnie zdziwić niestetyMama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Pączek wrote:23dc jakies 8 dpo
Musze jakoś sobie wszystko w głowie poukładać - moze ja za bardzo chce i dlatego nie wychodzi
Moja co chwilowa panika i urojenia mnie zaraz wykończą
Kochana jeśli pomoże Ci odpoczynek od forum to jak najbardziej, rób to co dla Ciebie najlepsze, jak się siedzi na tym forum, to chcąc nie chcąc myśli się o jego tematyce, a jak się człowiek trochę z tego odetnie, to z czasem coraz mniej się myśli. Ja tak miałam, że na początku podglądałamale później coraz rzadziej i rzadziej, aż wreszcie przyszły dni, że w ogóle o tym nie pamiętałam i poczułam ten LDW i wiedziałam, że teraz mogę wrócić i już nie będę sobie robić krzywdy, przynajmniej przez jakiś czas.
Mam ogromną nadzieję, że Ci się jednak uda, a jeśli nie w tym cyklu, to w następnym, tak jak Lili po euthyroxie. Taki cudowny prezent na Święta. Boże jak ja bym chciała taki prezent! Ja pewnie nie dostanę, bo u mnie zbyt dużo rzeczy jest jeszcze nie tak jak powinno, ale Tobie Kochana życzę z całych sił!!! Napiszę list do św. Mikołaja w Twoim imieniuPączek lubi tę wiadomość
-
monia8729 wrote:witam serdecznie dziewczyny mam pytanie czy jak w sobote i niedziele miałam jelitówke wymioty biegunka temp 37,1 dzisiaj 36,7 czy wpisywac ją do tabelki czy dać na ignoruj pozdrawiam wszystkie staraczki chciałam jeszcze dodac że sluz jest bardzo rozciagliwy mokro szyjka wysoko miekka i otwarta czy jest nadzieja
Monia jeśli byłą jakakolwiek infekcja to raczej powinno się ignorować, chociaż możesz też zostawić i sprawdzić jak dalej będzie się t przedstawiało. W ogóle chyba zasada jest taka, że jakieś dziwne odchylone temperatury się ignorujeCo do śluzu, to super, a na szyjce się ie znam
monia8729 lubi tę wiadomość
-
Kasztanek wrote:Witajcie. Podczytywałam Wasze rozmowy już jakiś czas i postanowiłam dać znać o swoim istnieniu. Co prawda czuję się jeszcze tutaj trochę zagubiona, ale myślę, że szybko to się zmieni. Dobrze jest wiedzieć, że ma się wsparcie tylu świetnych kobitek. To bardzo ważne. Staramy się z mężem o dziecko 8 cykl, który właśnie się kończy. Mam 28 lat. Jestem na luteinie od 16 dc z powodu trochę za niskiego progesteronu. Mam za sobą przygodę z za wysoką prolaktyną (mikrogruczolak przysadki - wchłonięty). No i wszędobylskie Hashimoto. Ale jesteśmy dobrej myśli. Początkowe niepowodzenia mocno mnie dobijały, ale w którymś momencie postanowiłam, że nie będę się tak spinać. Nie jest to łatwe, ale chyba konieczne. Tłumaczę sobie, że potrzeba czasu i spokoju. To jest chyba na pierwszym miejscu. Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny i za każdą z osobna.
Witaj Kasztanek! Powodzenia. Rozgość się u nas i bywaj często -
BABY JAK JESTEŚCIE ZA TRADYCJĄ PREZENTÓW DLA BOBASKÓW PROSZĘ PISAĆ DO SYLWII NA PRIV !!!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2016, 16:41
Pączek, Sylwia91 lubią tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Kim87 wrote:Czy wy to kuzwa widzialyscie? !?!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1514d13b1610.png
??? Nawet nie wiem co napisaćDramat. Jeśli żart, to smutne, że wrzucają zdjęcie prawdziwego dzieciątka, a jeśli to tak na poważnie to....no cóż...może niech je faktycznie odda, a może temu dziecku będzie lepiej z normalnymi ludźmi
Edit: Może faktycznie to jest lalka. Tak czy inaczej jeśli to żart, to poniżej jakiegokolwiek poziomuWiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2016, 16:45
-
AniaŁ123 wrote:??? Nawet nie wiem co napisać
Dramat. Jeśli żart, to smutne, że wrzucają zdjęcie prawdziwego dzieciątka, a jeśli to tak na poważnie to....no cóż...może niech je faktycznie odda, a może temu dziecku będzie lepiej z normalnymi ludźmi
Edit: Może faktycznie to jest lalka. Tak czy inaczej jeśli to żart, to poniżej jakiegokolwiek poziomuMama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO