Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
AniaŁ123 wrote:Ewi dla Ciebie to stanowczo za wcześnie. Myślę że lekarze przepisują go tak dopiero po ok roku starań. Tak naprawdę to dla Ciebie nawet na lekarza za wcześnie, a co dopiero clo Nie panikuj Mała
nie panikowała bym ale ja wiem że mam problem bo lecze się już od ładnych paru lat, tzn zaleczałam a raczej uśpiłam choróbsko... -
Ewi28 wrote:nie panikowała bym ale ja wiem że mam problem bo lecze się już od ładnych paru lat, tzn zaleczałam a raczej uśpiłam choróbsko...
ale się leczysz, a dobre leczenie gwarantuje sukces prędzej, czy później
w końcu mamy gdzieś w szeregach Szaron (nie wiem w sumie jak zapisała swój nick -Szaron czy Sharon ) z PCOS, niedoczynnością, jeśli się nie mylę... 3-4 cykle starań i ciąża -
LILITH.P wrote:ale się leczysz, a dobre leczenie gwarantuje sukces prędzej, czy później
w końcu mamy gdzieś w szeregach Szaron (nie wiem w sumie jak zapisała swój nick -Szaron czy Sharon ) z PCOS, niedoczynnością, jeśli się nie mylę... 3-4 cykle starań i ciąża
ja też mam pcos, insulinoopornośc i niedoczynność tarczycy, a jakie leki brała? nie pamiętacie? -
Ewi28 wrote:dobra trochę pożartujemy bo boli mnie gardło a na ból gardła podobno dobre są lody a tu męża brak :D:D:D:D:D dobry humor mam dziś jakiś...
Mój mąż też dziś coś o lodach zagaduje hehe bo zima się zrobiła. Mój humor też jest dziś super -
Ewi28 wrote:dobra trochę pożartujemy bo boli mnie gardło a na ból gardła podobno dobre są lody a tu męża brak :D:D:D:D:D dobry humor mam dziś jakiś...
Ewi28, mysia09, pola89 lubią tę wiadomość
-
mysia09 wrote:Dziewczyny wiedziałyście o takim gadżecie? Hehe padłam... https://naforum.zapodaj.net/thumbs/67fab6fdbf18.jpgAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Szaron wrote:To ja się przedstawię
Mam 33 lata, od 6 lat zdiagnozowaną niedoczynność tarczycy (Hashimoto), od prawie 2 lat - PCOS (a PCOS mam od 17 roku życia jak nic).
Tarczyca wyprowadzona na prostą (TSH: 1-1,4; 1 x Letrox 100), cykle ustabilizowane: 30-33 dni dzięki metforminie (1 x Glucophage XR 1000). Miałam zdiagnozowaną niewielką insulinooporność, przez co testosteron miałam powyżej normy, ale też niewiele. Ewidentnie ten ponad rok na metforminie bardzo mi pomógł. Piję też Inofem, który też robi dużą różnicę - wiem jak się czuję z, a jak bez Inofemu.
Od ponad 10 lat szukałam mądrego lekarza, który nie kazałby mi łykać tabletek anty na moje nieregularne cykle - na co w sumie chętnie przystawałam, bo jednak zawsze to zabezpieczenie, mimo że czułam się na tabletkach nieszczególnie. Wreszcie po depresji spowodowanej właśnie tabsami odstawiłam je na stałe, nie miałam @ przez 3-4 miesiące. Puchłam jak foka, traciłam włosy garściami, chodziłam od ginekologa do ginekologa przez ponad rok, aż wyszukałam specjalistę ginekologa-endokrynologa, który od kopa zdiagnozował PCOS (co przeczuwałam). Uwielbiam go po prostu - jest mądry i wrażliwy. Warto było szukać, żeby odnaleźć tak dobrego lekarza
Staramy się z mężem od dopiero 2 cykli, więc jestem jeszcze wciąż pozytywnie zakręcona, choć wiem że z moją historią może nam zaciążenie trochę zająć... Najgorsze jest to, że moje cykle trwają od 30 do max. 37 dni, nie wiadomo (i czy) jest owulacja, testy owulacyjne trochę wariują Chociaż w obecnym cyklu miałam wyraźnie pozytywny wynik w 22 dniu cyklu.
Anyway postaramy się kolejne 3-4 miesiące i jeśli nie damy rady Dobry Lekarz wkroczy do akcji
Jestem w 33dc, test ciążowy z dzisiaj negatywny, ale czuję się jak przed @, więc pewnie nic z tego nie wyszło
Pozdrawiam
Ewi, for You! ---> 2989 strona forum, ten wątekWiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2016, 20:52
Lubię_czekoladę lubi tę wiadomość
-
pola89 wrote:hahaha a po co to komu?
A widzisz gdzieś tam jakieś krzaki? Gdzie byś poszła jakby Ci się zachciało? A tak to tylko rozpiąć rozporek i załatwione -
pestka1 wrote:Magdahved to jedziemy na tym samym wózku tez mam synka 3 lata i podczas ostatniego cyklu jakoś sie nie udało z rodzeństwem dla niego
Ja też mam już 3 letniego synka, który pragnie mieć rodzeństwo bo bardzo kocha małe dzieci nam ciągle powtarza mama dzidzi... Ale ja się staram już chyba pół roku...
-
AniaŁ123 wrote:A widzisz gdzieś tam jakieś krzaki? Gdzie byś poszła jakby Ci się zachciało? A tak to tylko rozpiąć rozporek i załatwioneAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Violet146 wrote:
Ja też mam już 3 letniego synka, który pragnie mieć rodzeństwo bo bardzo kocha małe dzieci nam ciągle powtarza mama dzidzi... Ale ja się staram już chyba pół roku...
Z tego, co zauważyłam na innym wątku, w lipcu wzięłaś ostatnią pigułkę... czyli sierpień, wrzesień, październik, listopad... wychodzi mi 4 nie 6 m-cy
i żadnej tragedii w tym nie ma, do pół roku to taka sensowna norma, a lekarze do roku nic nie robią więc LWDWiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2016, 21:19
AniaŁ123 lubi tę wiadomość
-
Dobra to jak mamy temat pcos, to mam pytanie: czy u dziewczyn które mają to paskudztwo widok w usg ewidentnie na to wskazuje? Tzn czy doświadczyłyście lub słyszałyście o takim przypadku, że na usg widok czysty, wzorowy, a jednak bach! pcos? Pytam dlatego, bo z moich ostatnich wyników krwi endo jakoś tak wyliczyła za pomocą jakiejś nowej formuły na podstawie DHEA, testosteronu, prolaktyny, LH i FSH, że mogę to mieć, ale na usg nigdy nic nie było. Czy to możliwe?
-
LILITH.P wrote:Z tego, co zauważyłam na innym wątku, w lipcu wzięłaś ostatnią pigułkę... czyli sierpień, wrzesień, październik, listopad... wychodzi mi 4 nie 6 m-cy
i żadnej tragedii w tym nie ma, do pół roku to taka sensowna norma, a lekarze do roku nic nie robią więc LWD
Dzięki za info, ja pisałam,, chyba,, bo już nie pamiętam, ale masz rację, tzn teraz będzie mój 5 cykl starań choć, drugie dziecko chcieliśmy już ponad rok temu lub dużej, ale ze względów zdrowotnych nie mogliśmy się starać wcześniej ... Ale nie robię z tego jeszcze tragedii, chciałam tylko powiedzieć - Pestce1, że też mam synka ale się staramy dużej od niej, chociaż każde niepowodzenie boli jak każdą z nas...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2016, 22:30