Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
Odpowiedz

Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają

Oceń ten wątek:
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 6 marca 2016, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Waldi brawo dla N. - good men !

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 6 marca 2016, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak to już jest że jeżdżą jak wariaci na gazie i nie zastanowią się nawet że mogą komuś krzywdę zrobić..
    Mój N mówi na to.. Bezmózgie jeti..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2016, 09:05

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • Tuliska Autorytet
    Postów: 2347 2182

    Wysłany: 6 marca 2016, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bożeeeee zwariuje z tym tel... Waldi nie "rozstanie" tylko Rossmanie eh.

    8p3ovfxm8uset94e.png
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 6 marca 2016, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tuliska wrote:
    Bożeeeee zwariuje z tym tel... Waldi nie "rozstanie" tylko Rossmanie eh.

    Spoko domyśliłam się o co kaman..

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • Tuliska Autorytet
    Postów: 2347 2182

    Wysłany: 6 marca 2016, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WaldhauzerM wrote:
    No tak to już jest że jeżdżą jak wariaci na gazie i nie zastanowią się nawet że mogą komuś krzywdę zrobić..
    Mój N mówi na to.. Bezmózgie jeti..
    we mnie się gotuję jak coś takiego słyszę... A ludzie widzę i nie reaguje. Kluczyków nie potrafią schować, zabrać, wyrzucić? Wiecie co? Mój ojciec miał problemy z alkoholem i nigdy w życiu nikt z nas by nie dopusil żeby wsiadł do auta.. swoja droga na chwilę obecną dla mnie jest bohaterem bo od 6 lat nie ruszył niczego... Odzyskalam tate niespodziewanie:)

    91patka91 lubi tę wiadomość

    8p3ovfxm8uset94e.png
  • eveli_na Autorytet
    Postów: 1663 893

    Wysłany: 6 marca 2016, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tuliska brawo dla taty, dzielny facet :)


    swieta coraz blizej bedzie mi brakowac tu na obczyznie rodziców... :(

    zapachmalin lubi tę wiadomość

    L.07', N.10', B.12', G.16' <3
    Kz9n.png
  • Gizmo Autorytet
    Postów: 4375 3542

    Wysłany: 6 marca 2016, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tuliska wrote:
    we mnie się gotuję jak coś takiego słyszę... A ludzie widzę i nie reaguje. Kluczyków nie potrafią schować, zabrać, wyrzucić? Wiecie co? Mój ojciec miał problemy z alkoholem i nigdy w życiu nikt z nas by nie dopusil żeby wsiadł do auta.. swoja droga na chwilę obecną dla mnie jest bohaterem bo od 6 lat nie ruszył niczego... Odzyskalam tate niespodziewanie:)
    Ja miałam dziadka alkoholika, ojca który sie zapil. Męża który pil i bil....
    Dlatego wolę nie komentowac takich sytuacji. Mam swój świat i swoje zabawki...

    bfaregz2l4lu04d1.png289ykie.gif
  • Tuliska Autorytet
    Postów: 2347 2182

    Wysłany: 6 marca 2016, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gizmo każdy kto coś takiego przeżył woli się od tego odciąć i żyć teraźniejszością... W końcu po deszczu wschodzi slonce;) i tym trzeba się cieszyc:D

    91patka91 lubi tę wiadomość

    8p3ovfxm8uset94e.png
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 6 marca 2016, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tuliska również brawo dla Twojego taty. To piękne..

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 6 marca 2016, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gizmo wrote:
    Ja miałam dziadka alkoholika, ojca który sie zapil. Męża który pil i bil....
    Dlatego wolę nie komentowac takich sytuacji. Mam swój świat i swoje zabawki...
    u mnie to podobno... no oprócz męża.... ten całe szczeście stroni od alkoholu..
    ale faktycznie nie ma sensu wypowiadać się na ten temat...

    Gizmo lubi tę wiadomość

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Gizmo Autorytet
    Postów: 4375 3542

    Wysłany: 6 marca 2016, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tuliska wrote:
    Gizmo każdy kto coś takiego przeżył woli się od tego odciąć i żyć teraźniejszością... W końcu po deszczu wschodzi slonce;) i tym trzeba się cieszyc:D
    Dlatego uważam ze moja rodzina jest teraz Tii i dzieci. Nikogo więcej,mi nie brak :)


    Matka tez za kołnierz nie wylewala póki choroba jej nie dopadła.

    bfaregz2l4lu04d1.png289ykie.gif
  • eveli_na Autorytet
    Postów: 1663 893

    Wysłany: 6 marca 2016, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gizmo wrote:
    Ja miałam dziadka alkoholika, ojca który sie zapil. Męża który pil i bil....
    Dlatego wolę nie komentowac takich sytuacji. Mam swój świat i swoje zabawki...


    :(

    Ważne, że masz ten swój świat i swoje zabawki. A doświadczeń nie zazdroszcze.

    Gizmo lubi tę wiadomość

    L.07', N.10', B.12', G.16' <3
    Kz9n.png
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 6 marca 2016, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eveli_na wrote:
    Tuliska brawo dla taty, dzielny facet :)


    swieta coraz blizej bedzie mi brakowac tu na obczyznie rodziców... :(
    yyy no będzie np świecenia jajek w wielką sobotę bo oni nie święcą... chyba że znajdziesz gdzieś w pobliżu polskiego księdza który odprawia polskie msze :)
    a tak poza tym pewnie rodziny? a tak to niczego więcej :) jak masz polski sklep pod nosem, zamówisz białą kiełbasę to będzie jak w domu heh

    zapachmalin lubi tę wiadomość

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 6 marca 2016, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a mnie tak ciągnie w podbrzuszu... dziwnie.. jakby mi ktoś coś rozciągał ^_^ od 3-4 dni tak nie swojo

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 6 marca 2016, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eveli_na wrote:
    Tuliska brawo dla taty, dzielny facet :)


    swieta coraz blizej bedzie mi brakowac tu na obczyznie rodziców... :(


    Kochana.. Dobrze Cię rozumiem.. Bo u mnie bywały święta gdzie mama pojechała do taty do Holandii a my zostaliśmy sami... Wiem dziwne jak można dzieci własne na święta zostawić no ale cóż..

    Gizmo ja też mam dziadka alkoholika ale na szczęście już tam nie mieszkam. Przez niego zawsze bałam się takich ludzi..
    Moi rodzice nie pili nigdy z biciem było gorzej ale mimo iż to już za mną cały czas boli.. No ale nie ważne. Trza żyć teraźniejszością.

    Gizmo lubi tę wiadomość

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • eveli_na Autorytet
    Postów: 1663 893

    Wysłany: 6 marca 2016, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaduaaa wrote:
    yyy no będzie np świecenia jajek w wielką sobotę bo oni nie święcą... chyba że znajdziesz gdzieś w pobliżu polskiego księdza który odprawia polskie msze :)
    a tak poza tym pewnie rodziny? a tak to niczego więcej :) jak masz polski sklep pod nosem, zamówisz białą kiełbasę to będzie jak w domu heh


    Rodziny oj rodziny. Wiesz świąteczne śnidanko u nas to zawsze 14 dorosłych osób i 12 dzieci.... A teraz będzie mniej o nas. :( smutno.
    Teściowie przylatują na święta, ale w sumie nie wiem czy mnie to cieszy chyba bedzie boleć jeszcze bardziej.

    Polski kościół mamy w mieście sklep tyż ;)

    L.07', N.10', B.12', G.16' <3
    Kz9n.png
  • Gizmo Autorytet
    Postów: 4375 3542

    Wysłany: 6 marca 2016, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WaldhauzerM wrote:
    Kochana.. Dobrze Cię rozumiem.. Bo u mnie bywały święta gdzie mama pojechała do taty do Holandii a my zostaliśmy sami... Wiem dziwne jak można dzieci własne na święta zostawić no ale cóż..

    Gizmo ja też mam dziadka alkoholika ale na szczęście już tam nie mieszkam. Przez niego zawsze bałam się takich ludzi..
    Moi rodzice nie pili nigdy z biciem było gorzej ale mimo iż to już za mną cały czas boli.. No ale nie ważne. Trza żyć teraźniejszością.
    Boli cholernie...
    Tylko ze ja kocham ten ból :) to on czyni mnie silną

    bfaregz2l4lu04d1.png289ykie.gif
  • eveli_na Autorytet
    Postów: 1663 893

    Wysłany: 6 marca 2016, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie silną czyni miłość i wsparcie, ból dla mnie jest uczuciem destuktywnym.

    L.07', N.10', B.12', G.16' <3
    Kz9n.png
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 6 marca 2016, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gizmo wrote:
    Boli cholernie...
    Tylko ze ja kocham ten ból :) to on czyni mnie silną


    No dokładnie.

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • Tuliska Autorytet
    Postów: 2347 2182

    Wysłany: 6 marca 2016, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszz tam kobietki w niedzielny poranek jakoś na smutne opowieści nam się zebrało :) uśmiech prosze;)

    8p3ovfxm8uset94e.png
‹‹ 374 375 376 377 378 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ