Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
Ok, też kończę już tą dyskusję. Nigdy nie przestałam żadnej lubić dlatego że zaszła w ciążę! I nikogo też nie olewałam, i skoro sobie tak już cytujemy, to wycinek z tego poniżej.
Przykro że tak ktoś w ogóle pomyślał. I że tak to się kończy. Nie zamierzam uciekać i będę tu jeśli w ogóle ktoś na tym wątku jeszcze postanowi zostać. Jestem na priv, jestem na blogu. Jeśli ktoś ma ochotę kontakt zawsze możliwy
Parsleyek wrote:Evelin miło Cię widzieć! :* za kilka dni wizyta ginekologiczna...? Jak czujesz, chłopczyk czy dziewczynka?Evelin wrote:Hej malutka :*
A co tu pisac o mnie ?
Ja jestem, zeby Was wspierac
Myślę ze chlopak!
A co u Ciebie ? :*Parsleyek wrote:Lili i Liliputek zdrówko dopisuje? :*29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
Jak macie swój nowy wątek to po co tu ferment dalej siejecie? Tam sobie żale wylewajcie bo nam,które patrzymy na to z boku jest po prostu głupio że takie posty chcąc niechcac czytamy.
Evelin ty się tak nie przejmuj. Masz ważniejsze sprawy na głowie. Szkoda psuć sobie humor
Evelin lubi tę wiadomość
31 lat,
Aktualnie w trzeciej ciazy
TSH 3,07
Niedoczynność tarczycy 1x 88 mg Euthyrox
Dwie córeczki
14.02.2017 HSG jajowody drożne -
welonka wrote:Dla mnie dziewczyny które miały jakieś problemy a udało im się czekają teraz na maluszka , są również wsparciem i nadzieją bo skoro wiem że Ty miałaś taki i taki problem a udało Ci się to znaczy że mi też w końcu uda się. Dziewczyna która miała takie same problemy jak ja a teraz jest w ciąży , uważam że może mieć sporo informacji o których ja nawet nie wiem albo może odpowiedzieć na moje nurtujące pytania .
Mam nadzieje ze forum wróci do normalnego funkcjonowania , nie musimy dażyć sie wielka sympatią ale możęmy nawzajem sobie pomoc bo każda z nas dąży do tego samego celu ,
Amen, siostro!
Parsleyek lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny moze orientujecie sie przyjmuje progesteron w tabletkach kóry biorę przez 10 dni, często dostaje plamienia juz przy 6-7 dniem i tu moje pytanie czy powinnam przerwać wtedy branie tabletek czy wybrać do końca. Od lekarzy słyszałam róznie jedn mówi zeby odstawić jak dostane wcześniej drugi ze mimo to powinnam wybrać do końca , zgłupiałam i sama juz nie wiem czy odstawiać czy nie
-
Pietruszko, wiesz, że o Ciebie nie chodzi... O to, w jakiej grupie jesteś też nie.
Ja o nic nie mam do Ciebie żalu - w sumie jestem Ci wdzięczna, gdybyś nie zaproponowała mojej osoby do grupy, w życiu bym nie wiedziała, co się o mnie może myśleć/ mówić...Evelin lubi tę wiadomość
-
welonka wrote:Dziewczyny moze orientujecie sie przyjmuje progesteron w tabletkach kóry biorę przez 10 dni, często dostaje plamienia juz przy 6-7 dniem i tu moje pytanie czy powinnam przerwać wtedy branie tabletek czy wybrać do końca. Od lekarzy słyszałam róznie jedn mówi zeby odstawić jak dostane wcześniej drugi ze mimo to powinnam wybrać do końca , zgłupiałam i sama juz nie wiem czy odstawiać czy nie
Ja też biorę od kilku cykli progesteron i np mi gin powiedział, że odstawić w momencie rozpoczęcia nowego cyklu, czyli - jak pojawi się żywa, czerwona krew. Nie miałam co prawda takiej sytuacji jak Ty, ale dopóki plamienie jest plamieniem, brałabym dalej. Tym bardziej, że progesteron pomaga na początku ciąży i zawsze przed odstawieniem progesteronu (a przed rozpoczęciem miesiączki) powinnaś zrobić test ciążowy, a najlepiej od razu betę -
emidomi wrote:Jak macie swój nowy wątek to po co tu ferment dalej siejecie? Tam sobie żale wylewajcie bo nam,które patrzymy na to z boku jest po prostu głupio że takie posty chcąc niechcac czytamy.
Evelin ty się tak nie przejmuj. Masz ważniejsze sprawy na głowie. Szkoda psuć sobie humor -
LILITH.P wrote:Pietruszko, wiesz, że o Ciebie nie chodzi... O to, w jakiej grupie jesteś też nie.
Ja o nic nie mam do Ciebie żalu - w sumie jestem Ci wdzięczna, gdybyś nie zaproponowała mojej osoby do grupy, w życiu bym nie wiedziała, co się o mnie może myśleć/ mówić...
No to teraz pomyślę, że to wszystko przeze mnie, cała ta afera. Zaraz w żadnym wątku mnie nie zechcą, fantastycznieAniaŁ123, Evelin lubią tę wiadomość
29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
welonka wrote:Dziewczyny moze orientujecie sie przyjmuje progesteron w tabletkach kóry biorę przez 10 dni, często dostaje plamienia juz przy 6-7 dniem i tu moje pytanie czy powinnam przerwać wtedy branie tabletek czy wybrać do końca. Od lekarzy słyszałam róznie jedn mówi zeby odstawić jak dostane wcześniej drugi ze mimo to powinnam wybrać do końca , zgłupiałam i sama juz nie wiem czy odstawiać czy nie
Ja odstawiam jak dostane plamień - bo wiem jak one wyglądają u mnie przed okresem... ale tak w sumie to nie wiem czy to dobrze. Bo plamienia przy ciąży też mogą się pojawić, a nie powinno się odstawiać progesteronu wtedy. Tylko po negatywnym teście. Niestety nie umiem odpowiedzieć na Twoje pytanie29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
Parsleyek wrote:No to teraz pomyślę, że to wszystko przeze mnie, cała ta afera. Zaraz w żadnym wątku mnie nie zechcą, fantastycznie
Na pewno nie!!
W końcu to ja zacytowałam postaEvelin lubi tę wiadomość
-
Dzezabella wrote:Ja też biorę od kilku cykli progesteron i np mi gin powiedział, że odstawić w momencie rozpoczęcia nowego cyklu, czyli - jak pojawi się żywa, czerwona krew. Nie miałam co prawda takiej sytuacji jak Ty, ale dopóki plamienie jest plamieniem, brałabym dalej. Tym bardziej, że progesteron pomaga na początku ciąży i zawsze przed odstawieniem progesteronu (a przed rozpoczęciem miesiączki) powinnaś zrobić test ciążowy, a najlepiej od razu betę
miałam zapytać ostatnio na wizycie ale wyleciało mi z głowy bo miał dla mnie bardzo szokujące wieści . -
welonka wrote:przez ostatnie dwa cykle miałam takie plamienie jak odstawiam tabletki to mam 3-4 dni delikatnego plamienia , jak biore do konca to przez ten czas mam plamienie a później 3-4 dni delikatnego @.
miałam zapytać ostatnio na wizycie ale wyleciało mi z głowy bo miał dla mnie bardzo szokujące wieści .
Ja chyba mimo wszystko brałabym dalej, po 10 dniach test i jak negatyw to dopiero bym odstawiała.
Ale ja to ja, mój progesteron jest poniżej dna i metra mułu, więc może lepiej zadzwoń d swojego gina i zapytaj, jeśli nie wiesz co robić? -
Dzezabella wrote:Ja chyba mimo wszystko brałabym dalej, po 10 dniach test i jak negatyw to dopiero bym odstawiała.
Ale ja to ja, mój progesteron jest poniżej dna i metra mułu, więc może lepiej zadzwoń d swojego gina i zapytaj, jeśli nie wiesz co robić?
a jaki lek przyjmujesz ? -
Hej dziewczyny, ja w razie czego jestem:) jakby ktoś potrzebował wsparcia, odpowiedzi na jakieś pytanie albo kopa w dupkę, to pisać. Pozdrawiam baaaardzo mocno i miłego weekendu:*
Dzezabella, Parsleyek, MMadziula, pola89, Kim87, emidomi, Tuliska, Evelin, Bella_Bella lubią tę wiadomość
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
welonka wrote:to jesteśmy już we dwie moj progesteron też jest poniżej dna i metra mułu jak nie dalej.. jeśli powtórzy się sytuacja to wybiorę do końca.
a jaki lek przyjmujesz ?
Kochanie, ja mam od 15dc duphaston, bo ostatnio jak badałam progesteron to w bodajże 19dc wynosił 0.46 - tak że ten...
Raz miałam luteinę dopochwową, ale aplikacja upierdliwaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2016, 14:26
-
No więc i ja coś napiszę bo też byłam tu chcąc nie chcąc wymieniana
A więc
Weście się wszystkie do cholery uspokójcie !
nie ma sensu dalej o tym pisać i dalej tego roztrząsać a siły i ochoty tez na to nie mam
Ale:
Nikt nikogo nigdzie na siłe nie będzie trzymał
Nikt nikomu nie każe się kumplować z jedną czy drugą
Nikt z nikim na siłe tu nie pisze - bo boże....jestem na forum to trzeba się udzielać i srać tęczą - no nie !
Jak ja się nie znam na jakims wątku jaki jest poruszany w danym momencie to siedze cicho - jak mogę to piszę - jak siedze i zapierdalam w pracy bo mam pod sobą 20 ludzi to nie mam jak pisać
Ale do cholery - wątków zakładać nikt nikomu tez nie broni zakładać
Jak będę chciała to sobie pozakładam i z 10 i pozapraszam te z którymi się bliżej trzymam.
No matko - porobiły się grupki to się porobiły - życie - zrobiłyśmy sobie wątek bo tak poczułyśmy - chciałyśmy to mamy - Kur... i co w tym złego !?
Z jednymi trzymasz bardziej z drugimi mniej
Każdy ma prawo do własnego zdania i własnych decyzji
Chciałyśmy to mamy inny watek i sobie piszemy
Jak macie pretensje - spoko miejcie - macie prawo - ale nie dyktujcie gdzie i kto ma co pisać !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2016, 14:38
AniaŁ123, Kim87, Tuliska lubią tę wiadomość
-
Dzezabella wrote:Kochanie, ja mam od 15dc duphaston, bo ostatnio jak badałam progesteron to w bodajże 19dc wynosił 0.46 - tak że ten...
Raz miałam luteinę dopochwową, ale aplikacja upierdliwa
przy takim progesteronie miałaś regularne @?, mój ostatni wynik wyłożył na kolana 0.28 , zamiast skoczyć do góry to poleciał mi mega w dół jak zaczynałam leczenie miałam od 0.60-0.90, jak zaczęłam pierwsze miesiące przyjmować lutagen miałam 11 ale w sierpniu 1.00 a w grudniu t juz porażka.
lekarz kierował Cie na inne badania hormonalne ? -
Evelin wrote:O to chodzi ze ktos Ci pisze co u Ciebie.. ze przykro mu ze przyszla malpa.. to , tamto.. I te teksty typu - kochana, sloneczko.. takie cukrowanie chociaz Cie nie lubi piszac to innym..
Pisala mi pewna osoba na priw ze Gaduaa jest taka i taka..
Juz nie bede mówić kto..
Ale jestem zdania jesli ktos obgaduje kogos przy Tobie , bedzie to robic za Twoimi plecami..
Ja nigdy nic zlego na nikogo
Gdy bella ..same wiecie poplakalam sie i przestalam pisac bo bylo mi bardzo smutno , Waldi wie..
Ale wszystko co pisalam zawsze szczerze. Dlatego taka moja reakcja.
kto mnie dupe za plecami obrabia? jak już do takiego momentu doszłaś to chętnie się dowiemEvelin lubi tę wiadomość
Fabian Cyprian Tymuś -
Dziewczyny... Jestem tu co prawda za krótko, żeby się wtrącać w niektóre sprawy, ale chyba nie ma sensu teraz się kłócić i wyjewać wszystkie żale... Jak dla mnie sprawa wygląda tak: dziewczyny miały prawo założyć sobie swój wątek i zaprosić sobie tam kogo chciały, ale jednocześnie smutno mi się zrobiło, że pisząc nam o potrzebie odoczynku od forum jednocześnie tu były, tylko nie z nami... Ale to właściwie też ich prawo, bo forum przecież nikogo do niczego nie zobowiązuje...
Nie chcę, żeby wątek umarł dlatego proszę - kto ma ochotę zostać niech zostanie, a dziewczyny, które przez to uciekają z forum (Wisienka) oraz te, które poszły do innych wątków zawsze mogą nas odwiedzaćWiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2016, 14:57
Kim87, Dzezabella, Evelin lubią tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
A tak w ogóle, to jutro idę do pracy... Buuuu..Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy