Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
zapachmalin wrote:Nic mi nie mów
Ja to już po prostu świra dostaje. Ile to jedna biedna kobieta może mieć na głowie
No nic, walczyć będziemy
Co nam pozostało
Waldi jeszcze przez jakieś 1,5 roku nie?Licząc z macierzyńskim 0.5
hahhaha
WaldhauzerM, zapachmalin lubią tę wiadomość
-
zapachmalin wrote:Człowiek znika po 10 i wraca 13:45 i co? Efektem właśnie dobrnęłam do końca
Ale ile się ciekawych rzeczy dowiedziałam
Np trójkąty były
itd
I co to faza lutealna
! Serio się staję ekspertem
Brawo ja!
Co robicie w oczekiwaniu na 15 i wiadomości?
A co do badan ze swojego doświadczenia wiem ze co lekarz to opinia. Sama jestem strasznie nadgorliwa i lubie miec pewnosc wiec wszystkie badania porobilam i jako tako spokojna jestem, tyle ze z nowym cyklem nowe kłucie, bo goń kazal czynna prolaktyne i testosteron zrobic, powtórzyć lh i fsh ... i po 4 miesiącach staran wysłał męża na badania (zdziwilam sie troszku ze juz). Powiedział że chce tego być najpierw pewny zanim na mnie zacznie coś inwazyjnego dzialac, juz mi o droznosci wspominal
A co do monitoringu to bylam w listopadzie. Zaczęłam i swojego gina i najpierw pecherzyk miał 14 potem 20 mm a na ostatnią wizyte bylam już u jego dobrej znajomej bo ten się urlopowal i powiedziała że wszystko super że cialko żółte jest. A mój dr tydzień temu na wizycie ze to kwestia sporna bo on na tym wydruku z ust nic nie widzi...
no i bądź tu mądry i pisz wiersze;)Gizmo, zapachmalin lubią tę wiadomość
-
zapachmalin wrote:A jak się Antoś czuje? Już przeszedł katarek, czy dziś jeszcze w domku?
Dziś jeszcze w domku.. Lecieć mu nie leci ale słychać jak mu się gotuje.. Takie biedne oczka ma.. Bawić się bawi lepiej niż wczoraj.. Zobaczymy co będzie wieczorem..zapachmalin, Gizmo lubią tę wiadomość
31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
WaldhauzerM wrote:Dziś jeszcze w domku.. Lecieć mu nie leci ale słychać jak mu się gotuje.. Takie biedne oczka ma.. Bawić się bawi lepiej niż wczoraj.. Zobaczymy co będzie wieczorem..
No to na to spokojnie, niech się wykuruje dobrze żeby mamuśki nie pozarażał. -
Tuliska wrote:Mnie to chyba w koncu z roboty zwolnią bo ciągle czytam i czytam, co trochę nadrobie to tu znowu kilka stron naskrobane;) no nie nadążam normalnie. Dopiero teraz od rana dojechalam do końca jupii:) to już się staje nałogowe a ja tu dopiero u was zaczynam, strach się bac:) a co teraz robię??? Niby pracuje hehe, przynajmniej szef ma tak uwazac;)
A co do badan ze swojego doświadczenia wiem ze co lekarz to opinia. Sama jestem strasznie nadgorliwa i lubie miec pewnosc wiec wszystkie badania porobilam i jako tako spokojna jestem, tyle ze z nowym cyklem nowe kłucie, bo goń kazal czynna prolaktyne i testosteron zrobic, powtórzyć lh i fsh ... i po 4 miesiącach staran wysłał męża na badania (zdziwilam sie troszku ze juz). Powiedział że chce tego być najpierw pewny zanim na mnie zacznie coś inwazyjnego dzialac, juz mi o droznosci wspominal
A co do monitoringu to bylam w listopadzie. Zaczęłam i swojego gina i najpierw pecherzyk miał 14 potem 20 mm a na ostatnią wizyte bylam już u jego dobrej znajomej bo ten się urlopowal i powiedziała że wszystko super że cialko żółte jest. A mój dr tydzień temu na wizycie ze to kwestia sporna bo on na tym wydruku z ust nic nie widzi...
no i bądź tu mądry i pisz wiersze;)
Jak tak piszesz o tym ciałku żółtym to coś mi się przypomniało...
W nd po serduszkowaniu (śluz rozciągliwy miałam wtedy) zauważyłam, że na wkładce jakby z moim śluzem cosik żółtego było. Wyglądało to jak żółty śluz. Trochę się przestraszyłam, bo nie wiedziałam i w sumie dalej nie wiem co to wtedy było...Dostrzegłam to zaraz po serduszkowaniu.
-
Ewelina17007 wrote:dziewczyy bo już się pogubiłam to kiedy powinnam zrobić pierwszy test?
Ewelina spokojnie. Ja wiem, że człowiek tak bardzo tego pragnie, że nie potrafi przestać o tym myśleć ale nie nakręcaj się tak bo im większa presja tym gorzej wychodzi, wiem po sobie. Chciałybyśmy wiedzieć wszystko i wszystko dokładnie rozumieć ale tak się nie da, organizm można poznać ale nigdy do końca nie przewidzisz zachowania. Więc serduszkujcie tak jak Ci laski poradziły, na spokojnie a jak w dniu planowanej @ nie dostaniesz to możesz zrobić test. Wcześniej sikaniec rzadko wychodzi no chyba, że beta, to może ze 3 dni przed max.
Trzymam kciuki za powodzenie !Ewelina17007 lubi tę wiadomość
-
Anula1986 wrote:Jak tak piszesz o tym ciałku żółtym to coś mi się przypomniało...
W nd po serduszkowaniu (śluz rozciągliwy miałam wtedy) zauważyłam, że na wkładce jakby z moim śluzem cosik żółtego było. Wyglądało to jak żółty śluz. Trochę się przestraszyłam, bo nie wiedziałam i w sumie dalej nie wiem co to wtedy było...Dostrzegłam to zaraz po serduszkowaniu.
zapachmalin, zapachmalin, Allmita lubią tę wiadomość
-
Anula1986 wrote:Jak tak piszesz o tym ciałku żółtym to coś mi się przypomniało...
W nd po serduszkowaniu (śluz rozciągliwy miałam wtedy) zauważyłam, że na wkładce jakby z moim śluzem cosik żółtego było. Wyglądało to jak żółty śluz. Trochę się przestraszyłam, bo nie wiedziałam i w sumie dalej nie wiem co to wtedy było...Dostrzegłam to zaraz po serduszkowaniu.
-
dzięki zatem czekam jeszczezapachmalin wrote:Ewelina spokojnie. Ja wiem, że człowiek tak bardzo tego pragnie, że nie potrafi przestać o tym myśleć ale nie nakręcaj się tak bo im większa presja tym gorzej wychodzi, wiem po sobie. Chciałybyśmy wiedzieć wszystko i wszystko dokładnie rozumieć ale tak się nie da, organizm można poznać ale nigdy do końca nie przewidzisz zachowania. Więc serduszkujcie tak jak Ci laski poradziły, na spokojnie a jak w dniu planowanej @ nie dostaniesz to możesz zrobić test. Wcześniej sikaniec rzadko wychodzi no chyba, że beta, to może ze 3 dni przed max.
Trzymam kciuki za powodzenie !zapachmalin lubi tę wiadomość
Ewelina