X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
Odpowiedz

Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają

Oceń ten wątek:
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 9 marca 2016, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gizmo wrote:
    no to dajesz czadu kochana w tym cyklu :D
    no już po ptokoch......
    owu była 3 dni temu wg OF ...
    tak więc pozostało czekać teraz czy owocnie czy nie ;) serduszko było dwa dni przed owu.. więc może i będzie ta dziewucha ;)

    Sylwia91 lubi tę wiadomość

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Gizmo Autorytet
    Postów: 4375 3542

    Wysłany: 9 marca 2016, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mysia89 wrote:
    A tak w skrucie to jaka jest twoja historia? Długo sie staracie? który jestes rocznik? Próbuje tu was poznac wszystki i rzeczywiście cięzko się połapać czasami, ale juz mniej więcej ogarniam:)
    trzeba sobie oddzielny kajecik założyć na notatki :D

    bfaregz2l4lu04d1.png289ykie.gif
  • kozamonia Autorytet
    Postów: 2027 1440

    Wysłany: 9 marca 2016, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mysia89 wrote:
    A pachnie jakos czy tylko ma spełniac funkcje swoja? Mój pali papierosy, mówie mu żeby rzucił to obiecał że rzuci ale 7 lat pali to cięzko, ja rzuciłam jak zaczęlismy starania i nie żałuję:) Narazie spróbujemy i zobaczymy co bedzie z ztego:) A jakie zabiegi miał? Jesli moge zapytać... Bo mój ostatnio grał w piłkę i dostał prosto w żolniezyki, mam nadzieje ze to nie zaszkodzi mu
    Bezzapachowy jest i bezbarwny.
    Z tego co już się dowiedzieliśmy po wizytach w klinice to papierosy i alkohol (piwo najbardziej) szkodzą plemnikom. Uderzenie piłki raczej mu nie zaszkodzi, a nawet jeżeli by tak się miało stać to dopiero tym co się wydostaną za ok 2-3 miesiące.

    Mój mąż miał kiedyś wnętrostwo - jądra mu się chowały do pachwin jak był mały i miał to operacyjnie naprawiane.
    Badał się, wyniki niestety nie wyszły za dobre, ale może z tego piwa bo on uwielbia piwo, jest smakoszem (teraz już przestał pić w ogóle i rozpacza). I od półtorej tygodnia ostro pracuje nad swoimi żołnierzykami :)

    YLkvp1.png
    29.01.18 - Joasia 2630 g <3
    05/06.17 - IMSI + crio
  • Caro Autorytet
    Postów: 3620 3948

    Wysłany: 9 marca 2016, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anula1986 wrote:
    Ja jak pytałam w mojej aptece o takowy żel to kobity patrzyły na mnie jak na kosmitę :D W końcu go nigdzie nie kupiłam, bo go nie mieli... W ogóle nawet o nim nie słyszeli :P


    U mnie w aptece było tak samo, ale sprawdzili w hurtowni i mi zamówili :-)

    początek starań 12.2015
    06.2016 💔👼
    11.2016 💔👼
    06.02.2017 ⏸️
    08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
    25.06.2021 ⏸️
    17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)
  • mysia89 Autorytet
    Postów: 316 105

    Wysłany: 9 marca 2016, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gizmo wrote:
    trzeba sobie oddzielny kajecik założyć na notatki :D
    Notuje notuje, inaczej bym się nie połapała:) Ale mysle że za jakis czas juz bedę pamietała wszystko :)

    myśka
    be29429a74764a3f49c23da492415aac.png
  • mysia89 Autorytet
    Postów: 316 105

    Wysłany: 9 marca 2016, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kozamonia wrote:
    Bezzapachowy jest i bezbarwny.
    Z tego co już się dowiedzieliśmy po wizytach w klinice to papierosy i alkohol (piwo najbardziej) szkodzą plemnikom. Uderzenie piłki raczej mu nie zaszkodzi, a nawet jeżeli by tak się miało stać to dopiero tym co się wydostaną za ok 2-3 miesiące.

    Mój mąż miał kiedyś wnętrostwo - jądra mu się chowały do pachwin jak był mały i miał to operacyjnie naprawiane.
    Badał się, wyniki niestety nie wyszły za dobre, ale może z tego piwa bo on uwielbia piwo, jest smakoszem (teraz już przestał pić w ogóle i rozpacza). I od półtorej tygodnia ostro pracuje nad swoimi żołnierzykami :)
    o masz, a mój i pali i lubi sobie wypic w weekendy, chociaz ja go hamuje trochę, obiecał że nie bedzie pił i rzuci palenie. A twój robił badania na płodność tak? Ja nie wiem, narazie to chyba za wczesnie zeby go wysyłac na takie badania, poza tym ja musiałabym się dowiedziec gdzie sie takie badania robi...ale to nie problem gdyby trzeba było

    myśka
    be29429a74764a3f49c23da492415aac.png
  • Caro Autorytet
    Postów: 3620 3948

    Wysłany: 9 marca 2016, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kozamonia wrote:
    Bezzapachowy jest i bezbarwny.
    Z tego co już się dowiedzieliśmy po wizytach w klinice to papierosy i alkohol (piwo najbardziej) szkodzą plemnikom. Uderzenie piłki raczej mu nie zaszkodzi, a nawet jeżeli by tak się miało stać to dopiero tym co się wydostaną za ok 2-3 miesiące.

    Mój mąż miał kiedyś wnętrostwo - jądra mu się chowały do pachwin jak był mały i miał to operacyjnie naprawiane.
    Badał się, wyniki niestety nie wyszły za dobre, ale może z tego piwa bo on uwielbia piwo, jest smakoszem (teraz już przestał pić w ogóle i rozpacza). I od półtorej tygodnia ostro pracuje nad swoimi żołnierzykami :)


    O tym piwie to chyba pokaże swojemu Małżowi! Bo jak ja mu o tym mówię, to stwierdza, że jeszcze jedno piwko nikomu nie zaszkodziło ;-)

    początek starań 12.2015
    06.2016 💔👼
    11.2016 💔👼
    06.02.2017 ⏸️
    08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
    25.06.2021 ⏸️
    17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)
  • Anula1986 Autorytet
    Postów: 1692 914

    Wysłany: 9 marca 2016, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mysia89 wrote:
    o masz, a mój i pali i lubi sobie wypic w weekendy, chociaz ja go hamuje trochę, obiecał że nie bedzie pił i rzuci palenie. A twój robił badania na płodność tak? Ja nie wiem, narazie to chyba za wczesnie zeby go wysyłac na takie badania, poza tym ja musiałabym się dowiedziec gdzie sie takie badania robi...ale to nie problem gdyby trzeba było

    No to jesteśmy w takiej samej sytuacji :/ Mój też kopci jak lokomotywa, a to i piwem se w weekend w trakcie remontu nie pogardzi (żeby tylko 1 wypił, taaa) :/ Stwierdził, że przestanie palić jak wszystko się unormuje, ale licho wie kiedy to będzie i czy w ogóle to nastąpi :/ Brrr :/
    Ponoć jak z Naszych starań nic nie wyjdzie to pójdzie się przebadać, tak mi rzekł :P


    xnw4lhb8dt2ans8c.png
  • mysia89 Autorytet
    Postów: 316 105

    Wysłany: 9 marca 2016, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caro wrote:
    O tym piwie to chyba pokaże swojemu Małżowi! Bo jak ja mu o tym mówię, to stwierdza, że jeszcze jedno piwko nikomu nie zaszkodziło ;-)
    o, jakbym mojego słyszała, nie może sie obejść bez zupki chmielowej :)Ale jak ja mu powiem to nie uwierzy, musiałby iśc i lekarz mu powie to wtedy cos dotrze może

    myśka
    be29429a74764a3f49c23da492415aac.png
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 9 marca 2016, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mysia89 wrote:
    A tak w skrucie to jaka jest twoja historia? Długo sie staracie? który jestes rocznik? Próbuje tu was poznac wszystki i rzeczywiście cięzko się połapać czasami, ale juz mniej więcej ogarniam:)
    ja jestem rocznik 87 ;) mam dwoje dzieci .. dwóch synów i teraz na starość hahaha zamarzyła nam się córeczka :) choruję na Hashimoto od 6 lat więc jest troszkę ciężko.. i jest to nasz 6 cykl starań w tym półtorej na OF z zapisywaniem temperatur...
    a Ty ?! :)

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Anula1986 Autorytet
    Postów: 1692 914

    Wysłany: 9 marca 2016, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caro wrote:
    O tym piwie to chyba pokaże swojemu Małżowi! Bo jak ja mu o tym mówię, to stwierdza, że jeszcze jedno piwko nikomu nie zaszkodziło ;-)

    Choćbym mojego słyszała :D ;) Chociaż z drugiej strony mój szwagier pije piwo (niemało), a 2 synów z siostrą mają, być może to też kwestia indywidualna, genów etc. ;)


    xnw4lhb8dt2ans8c.png
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 9 marca 2016, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaaa właśnie odebrałam wczoraj wyniki tarczycy :) i TSH 1.07 a ft 4 16.... tego ft 4 jest mało no ale... czuję się w porządku to nie będę kombinować

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Caro Autorytet
    Postów: 3620 3948

    Wysłany: 9 marca 2016, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaduaaa wrote:
    ja jestem rocznik 87 ;) mam dwoje dzieci .. dwóch synów i teraz na starość hahaha zamarzyła nam się córeczka :) choruję na Hashimoto od 6 lat więc jest troszkę ciężko.. i jest to nasz 6 cykl starań w tym półtorej na OF z zapisywaniem temperatur...
    a Ty ?! :)


    Gaduaaa, jaką starość co??? Jeszcze możesz mieć co najmniej dwie córeczki ;-)

    początek starań 12.2015
    06.2016 💔👼
    11.2016 💔👼
    06.02.2017 ⏸️
    08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
    25.06.2021 ⏸️
    17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)
  • mysia89 Autorytet
    Postów: 316 105

    Wysłany: 9 marca 2016, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anula1986 wrote:
    No to jesteśmy w takiej samej sytuacji :/ Mój też kopci jak lokomotywa, a to i piwem se w weekend w trakcie remontu nie pogardzi (żeby tylko 1 wypił, taaa) :/ Stwierdził, że przestanie palić jak wszystko się unormuje, ale licho wie kiedy to będzie i czy w ogóle to nastąpi :/ Brrr :/
    Ponoć jak z Naszych starań nic nie wyjdzie to pójdzie się przebadać, tak mi rzekł :P
    To mój tak samo, jak tylko weekend przychodzi to potrafi 5 wypić, skubany zachartowany ja po jednym juz odpadam a jemu nic. Chociaz juz rozmawiałam to troche przystopował. A nie mówisz mu żeby rzucił palenie? To podobno najgorsze jak sie chce miec bobaska... Twój chociaż sie przebada a ja nie wiem co mój powie, ja z nim nie rozmawiałam narazie o tym, po prostu próbujemy ale chyba tez pójdzie jak nic nie bedzie wychodziło

    myśka
    be29429a74764a3f49c23da492415aac.png
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 9 marca 2016, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caro wrote:
    Gaduaaa, jaką starość co??? Jeszcze możesz mieć co najmniej dwie córeczki ;-)
    uhu hu... aż tak wiele nie wymagam... starczy jedna ;) i będę jeszcze bardziej szczęśliwa niż jestem ! :)

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • mysia89 Autorytet
    Postów: 316 105

    Wysłany: 9 marca 2016, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaduaaa wrote:
    ja jestem rocznik 87 ;) mam dwoje dzieci .. dwóch synów i teraz na starość hahaha zamarzyła nam się córeczka :) choruję na Hashimoto od 6 lat więc jest troszkę ciężko.. i jest to nasz 6 cykl starań w tym półtorej na OF z zapisywaniem temperatur...
    a Ty ?! :)
    Ja jestem '89 rocznik, staramy się od 3 cykli, zaczęło sie od tego że myśleliśmy że wpadliśmy a tu okazało się że jednak nie i cos mi sie raptem przestawiło że jednak chciałabym juz miec dziecko i mój tak samo posmutniał jak sie okazało że nic z tego i oboje podjeliśmy decyzje o staraniach, to bedzie nasze pierwsze dzieciatko. ja narazie sie nie badałam, ale myślę o tym jak teraz sie nie uda to planuje iśc do gina.
    Kochana, jaka starość, młodziutka jestes jeszcze, dacie rade:) Trzymamy wszyscy kciuki, napewno sie uda;) fajnie że masz już synów, ja bym chociaz jedno chciała żeby sie udało ale marzy mi się trójeczka :)

    Gaduaaa lubi tę wiadomość

    myśka
    be29429a74764a3f49c23da492415aac.png
  • Anula1986 Autorytet
    Postów: 1692 914

    Wysłany: 9 marca 2016, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mysia89 wrote:
    To mój tak samo, jak tylko weekend przychodzi to potrafi 5 wypić, skubany zachartowany ja po jednym juz odpadam a jemu nic. Chociaz juz rozmawiałam to troche przystopował. A nie mówisz mu żeby rzucił palenie? To podobno najgorsze jak sie chce miec bobaska... Twój chociaż sie przebada a ja nie wiem co mój powie, ja z nim nie rozmawiałam narazie o tym, po prostu próbujemy ale chyba tez pójdzie jak nic nie bedzie wychodziło

    U mnie to samo, 5 wchodzi mu bez problemu :P Ja w ogóle nie piję alkoholu, więc mi to lotto :D Ty... patrz :D Ja z moim tez na ten temat już debatowałam, nie dalej jak w zeszłym tygodniu ;) Oczywiście, że mu mówię, że ma rzucić ten nałóg, ale twierdzi, że to nie jest odpowiedni moment... Jak tak dalej pójdzie to nigdy nie będzie adekwatny czas :/ Obiecał, że te dziadostwo rzuci, kiedy? Nie mam bladego pojęcia... :/ Powiedział, że na badania się przejedzie jeżeli się okaże, że się staramy bezskutecznie.


    xnw4lhb8dt2ans8c.png
  • mysia89 Autorytet
    Postów: 316 105

    Wysłany: 9 marca 2016, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anula1986 wrote:
    U mnie to samo, 5 wchodzi mu bez problemu :P Ja w ogóle nie piję alkoholu, więc mi to lotto :D Ty... patrz :D Ja z moim tez na ten temat już debatowałam, nie dalej jak w zeszłym tygodniu ;) Oczywiście, że mu mówię, że ma rzucić ten nałóg, ale twierdzi, że to nie jest odpowiedni moment... Jak tak dalej pójdzie to nigdy nie będzie adekwatny czas :/ Obiecał, że te dziadostwo rzuci, kiedy? Nie mam bladego pojęcia... :/ Powiedział, że na badania się przejedzie jeżeli się okaże, że się staramy bezskutecznie.
    Kurcze to jestesmy w niemalże identycznej sytuacji, mój tak samo obiecuje że rzuci ale za jakis czas i ciagle przeciaga. Trzeba chyba troche im przycisnąć bo z facetami to tak jest, jak jestes za dobra to nic nie wskurasz:) I podejrzewam że mój powie to samo, że pójdzie na badania jak sie okaże że sie staramy bezskutecznie. A znając jego to po roku dopiero stwierdzi że sie staramy bezskutecznie. jest strasznie uparty, ach faceci...

    myśka
    be29429a74764a3f49c23da492415aac.png
  • kozamonia Autorytet
    Postów: 2027 1440

    Wysłany: 9 marca 2016, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Badanie nasienia robił. I to się już dowiesz wszystkiego wtedy, ile jest plemników, ile jest prawidłowych i zdrowych, ile nieprawidłowych, czy ruchliwe no wszystko :)

    Caro, a jedno piwo raz jakiś czas jeszcze nikomu nie zaszkodziło :) codziennie to już gorzej.
    Ale jak tak teraz patrze na tego mojego biednego męża, jak z kufla pije z smutną miną wodę to aż mi się go żal robi.

    YLkvp1.png
    29.01.18 - Joasia 2630 g <3
    05/06.17 - IMSI + crio
  • kozamonia Autorytet
    Postów: 2027 1440

    Wysłany: 9 marca 2016, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój też palił, ale jak się poznaliśmy to rzucił dosyć szybko. Także 7 lat już nie pali. Mnie do tego nie ciągnie. Zdarzyło mi się tylko sporadycznie na dosyć %%% imprezach parę lat temu :D

    YLkvp1.png
    29.01.18 - Joasia 2630 g <3
    05/06.17 - IMSI + crio
‹‹ 474 475 476 477 478 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ