Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
WaldhauzerM wrote:Wiecie co.. Jeżeli to była ciąża biochemiczna a była nią.. To zastanawiam się czy była do uratowania.. W sensie czy luteina albo dupek pomogły by..
Chodzi mi o to że wszyscy naskoczyli na lekarza a może rzeczywiście w takim przypadku nic się nie da.. Co o tym myślicie?? -
No to jeszcze masz troche czasu, najgorsza że po owu to strasznie się ciagnie ten czas. ja planuje testa robić 21 jak @ nie przyjdzie, ale sama widzisz, tempka zamiast rosnąc to spada, nie wiem co jest. Może źle mierzę, może termometr sie zepsuł, nie wiem. Ja mierzę pod jęzorem ale może sie przestawię na dowcipnie, jak lepiej?
-
mysia89 wrote:No to jeszcze masz troche czasu, najgorsza że po owu to strasznie się ciagnie ten czas. ja planuje testa robić 21 jak @ nie przyjdzie, ale sama widzisz, tempka zamiast rosnąc to spada, nie wiem co jest. Może źle mierzę, może termometr sie zepsuł, nie wiem. Ja mierzę pod jęzorem ale może sie przestawię na dowcipnie, jak lepiej?
a zresztą po językiem cuda mi wychodziły jak raz próbowałam. Ale to już musisz wypróbować, jak tobie jest najwygodniej.
-
WaldhauzerM wrote:Wiecie co.. Jeżeli to była ciąża biochemiczna a była nią.. To zastanawiam się czy była do uratowania.. W sensie czy luteina albo dupek pomogły by..
Chodzi mi o to że wszyscy naskoczyli na lekarza a może rzeczywiście w takim przypadku nic się nie da.. Co o tym myślicie??
rozmawiałam na ten temat z Tii , co byśmy zrobili gdyby to nam się przytrafiło. Podjęliśmy wspólną decyzje, że jeśli kiedykolwiek zdarzy się, że test czy beta wyjdzie pozytywnie a zacznę plamić to nie wezmę żadnych wspomagaczy. Wiem, że to trudna decyzja ale wolę mieć pewność ze dziecko będzie silne i zdrowe i da sobie radę samo przez cała ciąże.
ot moje zdanieKlaudyŚ, Gaduaaa, WaldhauzerM, Tuliska lubią tę wiadomość
-
WaldhauzerM wrote:Wiecie co.. Jeżeli to była ciąża biochemiczna a była nią.. To zastanawiam się czy była do uratowania.. W sensie czy luteina albo dupek pomogły by..
Chodzi mi o to że wszyscy naskoczyli na lekarza a może rzeczywiście w takim przypadku nic się nie da.. Co o tym myślicie?? -
kozamonia wrote:Moim zdaniem dowcipnie, bo w miejscu całego zamieszania
a zresztą po językiem cuda mi wychodziły jak raz próbowałam. Ale to już musisz wypróbować, jak tobie jest najwygodniej.
-
zapachmalin wrote:cześć wszystkim
ja też poproszę te czekoladki. i jeszcze ciacho. dwa.
Chyba, że pomyliły mi się dni i już dawno je robiłaśzapachmalin lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Elunia wrote:Kurcze ja dzisiaj nie wytrzymałam i zrobiłam test, 8 dpo. Przez pierwsze 30 sekund była druga kreseczka która potem znikła:( miała któraś tak?
Co do mierzenia temperatury to jakimi termometrami meirzycie! Bonlasrowyn dowcipnie chyba cieżko))
Elunia lubi tę wiadomość
-
Gizmo wrote:Powiem tak:
rozmawiałam na ten temat z Tii , co byśmy zrobili gdyby to nam się przytrafiło. Podjęliśmy wspólną decyzje, że jeśli kiedykolwiek zdarzy się, że test czy beta wyjdzie pozytywnie a zacznę plamić to nie wezmę żadnych wspomagaczy. Wiem, że to trudna decyzja ale wolę mieć pewność ze dziecko będzie silne i zdrowe i da sobie radę samo przez cała ciąże.
ot moje zdanieGizmo, KlaudyŚ, Tuliska lubią tę wiadomość
FabianCyprian
Tymuś
-
kozamonia wrote:A te z truskawkami? Już zjedzone?
Chyba, że pomyliły mi się dni i już dawno je robiłaś
taaak, przy moich mężczyznach już wczoraj była końcówka, dzisiaj w nocy staruszek opitolił resztę i została sama blachahahahaha.
kozamonia lubi tę wiadomość
-
Gizmo wrote:Powiem tak:
rozmawiałam na ten temat z Tii , co byśmy zrobili gdyby to nam się przytrafiło. Podjęliśmy wspólną decyzje, że jeśli kiedykolwiek zdarzy się, że test czy beta wyjdzie pozytywnie a zacznę plamić to nie wezmę żadnych wspomagaczy. Wiem, że to trudna decyzja ale wolę mieć pewność ze dziecko będzie silne i zdrowe i da sobie radę samo przez cała ciąże.
ot moje zdanie
I ja właśnie dlatego między innymi nie chciałam do szpitala bo co by było jeśli rzeczywiście to misiu był bardzo chory?? To by było takie wołanie go tutaj na siłę..Gizmo lubi tę wiadomość
31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
Elunia wrote:Kurcze ja dzisiaj nie wytrzymałam i zrobiłam test, 8 dpo. Przez pierwsze 30 sekund była druga kreseczka która potem znikła:( miała któraś tak?
Co do mierzenia temperatury to jakimi termometrami meirzycie! Bonlasrowyn dowcipnie chyba cieżko))
Ja tak nie miałam, ale myślę, że to znaczy że jest groszek!33 lata, 1 ciąża po 4,5 roku staran.
HSG: Niedroznosc jajowodow ;(
ICSI: za 1 razem udane
-
mysia89 wrote:Waldi a skąd wiesz ze to była biochemiczna?
Bo czytałam w artykule danym mi przez Gizmo (chwała Ci za to ) że dużo ciąży właśnie biochemicznych kończy się do 6 tygodnia ciąży..Gizmo lubi tę wiadomość
31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
nick nieaktualny
-
WaldhauzerM wrote:Bo czytałam w artykule danym mi przez Gizmo (chwała Ci za to ) że dużo ciąży właśnie biochemicznych kończy się do 6 tygodnia ciąży..
takie czekanie nauczy mnie pokory i cierpliwości przynajmniejWaldhauzerM, Tuliska lubią tę wiadomość
-
Gizmo wrote:dlatego ja na siłę nie będę Groszka prosić by został. To trudna decyzja ale coś za coś. Jeśli ma być to prędzej czy później i tak będzie
takie czekanie nauczy mnie pokory i cierpliwości przynajmniej
Rewelacyjne podejściePodziwiam
Gizmo lubi tę wiadomość