Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJakby co to jestem chwilowo
Margaretko chyba zaraziłaś mnie swoja bolączką bo tak mnie zaczął brzuch boleć, że masakra
nie wiem co jest, ja to ostatnio jakaś cała do D jestem to ząb to głowa to teraz brzuch a tam ciągle narzekam
Margaretka89 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ja to samo- to już 20 dzień cyklu, owulacja za mną, a mnie wciąż pobolewa brzuch tak owulacyjnie:/ fazy po kilka razy dziennie takie mam, skurcze... co to może być?
33 lata, 1 ciąża po 4,5 roku staran.
HSG: Niedroznosc jajowodow ;(
ICSI: za 1 razem udane
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
kozamonia pilnuj sie w takim razie
Nad obiadem dalej dumam, w miedzyczasie zrobiłam jedną lekcje z kursu, wyszukałam firme przewozową do nadania paczki i wybrałam 3 zdecia do obróbki. I... zapał mi minął
kabarety oglądam
L.07', N.10', B.12', G.16'
❤ -
nick nieaktualnyOpatentowalam nowy sposob na picie lnu. Sam z woda to taki mdły glut, ciężko wchodzi. Zrobiłam eksperyment .. wsypalam do kubka, do tego herbata ekspresowa i zalałam wrzatkiem. Gluta nie czuć i da się pić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2016, 12:33
Karolina2787 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja też "z doskoku"
eveli_na wrote:ona cóż to za teoria? rajciu... cykl zalezy od hormonów, stresu, naszego samopoczucia, warunków pogodowych, od wszystkiego, w sensie wszystko ma wpływ na to czy się czasem nie przedłuży, ale rzucanie starajacej sie matce tekstu o poronieniu w 32dc to juz absurd. Nawet jesli była to ciaza biohemiczna, które czesto sie zdarzają to nie jest to poronieniem....
No niby tak, też mnie to przeraziło na początku. Teraz już wiem, że to nie takie "poronienie", tylko właśnie biochem... Niemniej cos musi być nie halo, skoro tak się zdarzało.
Nawet nie wiecie jak mi się pracować nie chce od tych paru dni... I w zasadzie nic pozytwnego nie zrobiłam,sama się tylko oszukuję
...czekamy na nasze już ponad 24 miesiące...
-
nick nieaktualnyTissaia widzisz wszystko się jednak da ogarnąć ja piję od środy macę mój wypił łyka i woła, że się zaraz porzyga hehe
a taki był na początku odważny i pewny siebie mówił że on może ją garściami jeść haha biedulek by mi się jeszcze rozchorował więc sama ją piję. Kolejny dowód na to że my kobiety to silniejsza płeć
-
ona biochem jest całkiem naturalny, wiele z nas nawet nie wie ze wystepuje.
Dlatego nie zaleca sie wykonywania testów przed terminem miesiaczki bo test niby pokaze ciaze a potem @ i zonk... a to biochemiczna najczesciej.L.07', N.10', B.12', G.16'
❤ -
nick nieaktualnyJa tam czekam cierpliwie, jeszcze 4 dni ale się nie spinam, tyle razy już myślałam że to już teraz a tu nici więc teraz już nie jestem taka podjarana żeby robić wcześniej testy. Czekam cierpliwie co będzie to będzie przyjme to na klate a może następnym razem się uda i maca zdziała cuda hihi
-
Wiem kochana.eveli_na wrote:ona biochem jest całkiem naturalny, wiele z nas nawet nie wie ze wystepuje.
Dlatego nie zaleca sie wykonywania testów przed terminem miesiaczki bo test niby pokaze ciaze a potem @ i zonk... a to biochemiczna najczesciej.
Moje testy jeszcze nigdy nie pokazały 2 kresek..;/ Gin to "wyczytał z wykresu temperatury. No i jeszcze ze 3 razy, jak się tak cykl wydłużał a potem @ przychodziła, to miałam takie bóle, ze mdlałam prawie.. Ostatnio to myślałam, ze umieram. Ból, osłabienie, walenie serca, brało mnie na wymioty i nie mogłam o swoich siłach nawet 2 kroków zrobić. Normalnie leżałam na łóżku i się modliłam, żeby nie stracić przytomności, bo akurat sama byłam. Dobrze, ze miałam tel przy sobie, bo nie wiem jakby się to skończyło. Jeszcze w życiu się tak nie czułam..
A potem wracało wszystko do "normy".
Teraz jakby się okazało, że się udało, to bym nawet tego ajgorszego czasu w swoim życiu nie żałowała
Karolina2787, Kasia1987 lubią tę wiadomość
...czekamy na nasze już ponad 24 miesiące...
-
nick nieaktualnyKurde, ja tej macy bym też sprobowala. Ale to już chyba z dużo by było. Wiesiolek, len, magnez, Wit b6 i witaminy prenatalne... Więc macy już chyba nie zmieszcze
Mojemu M. zapodaje Salfazin, magnez i wit mesko - prenatalne. On biedny bierze co mu daję i nawet nie pyta już co to i na co.
Karolina2787 lubi tę wiadomość
