X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o maluszka w 2020 roku ❤️
Odpowiedz

Starania o maluszka w 2020 roku ❤️

Oceń ten wątek:
  • Ola111 Ekspertka
    Postów: 224 91

    Wysłany: 4 stycznia 2021, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maddalena89 wrote:
    Kiedyś medytowałem z muzyką relaksacyjną albo odgłosami natury (najchętniej burza i cykady 😁), ale potem życie rzuciło mnie na Vipassanę, gdzie przez 10 dni bez rozmów, kontaktu ze światem, telefonu, książki, pisania, rozlokowani w jednoosobowych pokojach uczyliśmy się medytacji przez ponad 9h dziennie... Na wielkiej sali w kilkaset osób, wtedy nauczyłam się medytacji bez muzyki, bez żadnych dystraktorów i w ogóle pojęłam o co chodzi i po co to robię :) teraz gdy jestem przestymulowana na przykład po pracy nalewam wody do wanny, odprężamy się i zasiadam w nawet krótkiej medytacji i to mnie niesamowicie ładuje

    O wooow to jestem pod wrażeniem. Ja niestety nie mogę złapać bakcyla, siadam codzień przez kilka tygodni, przerywam i znów siadam...nie wiem czy kiedykolwiek mi to odpali. Myślę że też przydałby mi się mentor ale takie rarytasy to w większych miastach są i z tego co się orientuję to mega drogo wołają za takie praktyki.
    Dzięki za odpowiedź:-)

  • Maddalena89 Ekspertka
    Postów: 227 196

    Wysłany: 4 stycznia 2021, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola111 wrote:
    O wooow to jestem pod wrażeniem. Ja niestety nie mogę złapać bakcyla, siadam codzień przez kilka tygodni, przerywam i znów siadam...nie wiem czy kiedykolwiek mi to odpali. Myślę że też przydałby mi się mentor ale takie rarytasy to w większych miastach są i z tego co się orientuję to mega drogo wołają za takie praktyki.
    Dzięki za odpowiedź:-)

    Ola daj sobie czas :) są różne formy medytacji - może spróbuj treningu autogennego Schultza, na YouTube znajdziesz takie „medytacje” prowadzone. Trening autogenny do dobry wstęp, pomoże Ci skupić się w danej chwili na swoim ciele. Mi czasami ogromną ulgę daje nawet 5min w skupieniu. W ogóle, to medytacja zmienia obszary w mózgu odpowiedzialne za skupienie, pamięć, empatię - oczywiście na lepsze :) takie turnusy medytacyjne stosuje się również u osób z ciężkimi chorobami. Pomagają radzić sobie z agresją itp. Dla osób bardziej religijnych - to samo zrobi modlitwa, to tez jakaś forma medytacji :)

    Dasiaczka lubi tę wiadomość

    🌿31lat,
    🌿starania o pierwsze dziecko od września 2020,
    🌿 RZS w remisji,
    🌿wyniki książkowe,
    🌿 zrównoważona dieta, D3, ADEK, Colostrum, probiotyki, kwas foliowy, cynk, selen, oleje zimnotłoczone
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 stycznia 2021, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aliciaaa wrote:
    Sylwia dziękuję, maluch z tego co widać na usg zdrowy na 98% więc super ❤
    Czekam kochana na twoje dwie kreski😍 Masz jakieś plany na najbliższy czas co do starań?
    Wiruski wysyłam w dużej ilości😍

    Dziewczyny zaciążone podajcie swoje przewidywane terminy porodu to dopisze was do listy na pierwszej stronie 😀😊
    Przez przypadek tu trafiłam po zdj malucha kojarzę cię z insta! Super że wszystko dobrze, rosnijcie 😍

    aliciaaa lubi tę wiadomość

  • martuśka737 Autorytet
    Postów: 697 508

    Wysłany: 5 stycznia 2021, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dasiaczka, ja się pomyliłam się przy pisaniu. Ja miałam @ co 18 dni a nie co 28! Stąd wiedziałam że coś się z moim organizmem dzieje i dlatego poszłam do lekarza. Miałam chyba coś w podobnie do syndromu LUF, tj niepekajacych pęcherzyków. U mnie komórka jajowa i pęcherzyk rósł, potem pękał, ale zamiast uwolnić komórkę jajową, pęcherzyk napełniał się krwią i rósł z cyklem. Co miesiąc miałam torbiel na innym jajniku, z którego miała być owulacja. Na szczęście w porę udało się to zdiagnozować. Nie trzeba było żadnych zabiegów ani laparoskopii, progesteron pomagał w cyklu,l żeby zmniejszyć torbiel, ale dopiero anty jakoś wyrównały hormony. Torbiele to wbrew pozorom częsty problem, kilka moich kuzynek też się z tym borykało. U każdej leki pomogłyn i efektów ubocznych nie było. Nie martw się! Podleczysz się chwilę i będzie okej!
    _____
    Wczoraj pisałam że u mnie oprócz wścieklizny żadnych objawów ciąży nie ma. No to dzisiaj spędziłam pół godziny rozmawiając rano z muszla toaletowa 😂
    Co więcej, co najmniej trzy razy budziłam się w nocy chodziłam do toalety siku, a rano wstałam jakby odwodniona. Suche usta, suche gardło. Czegoś takiego jeszcze nie miałam. Zdarzyło się to którejś z was?

    Jestem tak zmęczona że zasypiam w pracy, żołądek mnie boli strasznie. Jednak prawda jest że każda ciąża inna 😟

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2021, 08:13

    Dasiaczka lubi tę wiadomość

    13.03.2018 córeczka
    27.08.2021 syneczek
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 5 stycznia 2021, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anka wrote:
    Przez przypadek tu trafiłam po zdj malucha kojarzę cię z insta! Super że wszystko dobrze, rosnijcie 😍

    Ojeju, jak mi miło😘 dziękuję bardzo i powodzenia życzę 😘
    Na insta jestem bardziej aktywna, choć ostatnio przez samopoczucie też przystopowałam😅

    anka lubi tę wiadomość

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 stycznia 2021, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aliciaaa wrote:
    Ojeju, jak mi miło😘 dziękuję bardzo i powodzenia życzę 😘
    Na insta jestem bardziej aktywna, choć ostatnio przez samopoczucie też przystopowałam😅
    Właśnie zauważyłam ale to zrozumiałe cieszę się że tu na cb wpadłam i będę mogła podglądać co u was słychać 🤩

  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 5 stycznia 2021, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martuśka737 wrote:
    _____
    Wczoraj pisałam że u mnie oprócz wścieklizny żadnych objawów ciąży nie ma. No to dzisiaj spędziłam pół godziny rozmawiając rano z muszla toaletowa 😂
    Co więcej, co najmniej trzy razy budziłam się w nocy chodziłam do toalety siku, a rano wstałam jakby odwodniona. Suche usta, suche gardło. Czegoś takiego jeszcze nie miałam. Zdarzyło się to którejś z was?

    Jestem tak zmęczona że zasypiam w pracy, żołądek mnie boli strasznie. Jednak prawda jest że każda ciąża inna 😟

    U mnie nocne wyprawy na siku zaczęły się zaraz po pozytywnym teście 😅 suszyło mnie niemiłosiernie. Rano też zdawało mi się jakbym miała suche gardło aż bolało. To z czasem się unormowalo, a wtedy przyszły wymioty i mega mdłości😒
    Ból żołądka to masakra. U mnie od 8tc nie ma dnia bez bólu. Już nawet myślę czy nie iść na zwykłe usg brzucha i sprawdzić czy jest wszystko dobrze. W pierwszej ciąży miałam identycznie ale wiadomo człowiek się martwi
    No i senność też mnie niszczyla. Ja dodatkowo na duphastonie byłam to wszystko podwójnie mnie brało 🙄
    Dziś na pocieszenie cie też wymiotowalam i bolał mnie żołądek. Cola i Grzesiek bez czekolady pomogli 😂

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • Maddalena89 Ekspertka
    Postów: 227 196

    Wysłany: 5 stycznia 2021, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martuśka737 wrote:
    Dasiaczka, ja się pomyliłam się przy pisaniu. Ja miałam @ co 18 dni a nie co 28! Stąd wiedziałam że coś się z moim organizmem dzieje i dlatego poszłam do lekarza. Miałam chyba coś w podobnie do syndromu LUF, tj niepekajacych pęcherzyków. U mnie komórka jajowa i pęcherzyk rósł, potem pękał, ale zamiast uwolnić komórkę jajową, pęcherzyk napełniał się krwią i rósł z cyklem. Co miesiąc miałam torbiel na innym jajniku, z którego miała być owulacja. Na szczęście w porę udało się to zdiagnozować. Nie trzeba było żadnych zabiegów ani laparoskopii, progesteron pomagał w cyklu,l żeby zmniejszyć torbiel, ale dopiero anty jakoś wyrównały hormony. Torbiele to wbrew pozorom częsty problem, kilka moich kuzynek też się z tym borykało. U każdej leki pomogłyn i efektów ubocznych nie było. Nie martw się! Podleczysz się chwilę i będzie okej!
    _____
    Wczoraj pisałam że u mnie oprócz wścieklizny żadnych objawów ciąży nie ma. No to dzisiaj spędziłam pół godziny rozmawiając rano z muszla toaletowa 😂
    Co więcej, co najmniej trzy razy budziłam się w nocy chodziłam do toalety siku, a rano wstałam jakby odwodniona. Suche usta, suche gardło. Czegoś takiego jeszcze nie miałam. Zdarzyło się to którejś z was?

    Jestem tak zmęczona że zasypiam w pracy, żołądek mnie boli strasznie. Jednak prawda jest że każda ciąża inna 😟[/QUOTE



    Taaaak ja mam straszne suszenie! Piję bardzo dużo wody, w nocy tez się budzę na picie i siku. Aż zakupiłam nawilżacz powietrza i trochę jest lepiej. W nocy czasami budziłam się z zupelnie suchymi śluzówkami.

    Co do bólu to od czasu do czasu boli mnie brzuch, jestem wzdęta, czasami boli tez dół pleców. Nie jest źle, bo nie ma jeszcze wymiotów :D za to moja cera jest taka świetlista🥰🥰🥰

    🌿31lat,
    🌿starania o pierwsze dziecko od września 2020,
    🌿 RZS w remisji,
    🌿wyniki książkowe,
    🌿 zrównoważona dieta, D3, ADEK, Colostrum, probiotyki, kwas foliowy, cynk, selen, oleje zimnotłoczone
  • Ola111 Ekspertka
    Postów: 224 91

    Wysłany: 5 stycznia 2021, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maddalena89 wrote:
    Ola daj sobie czas :) są różne formy medytacji - może spróbuj treningu autogennego Schultza, na YouTube znajdziesz takie „medytacje” prowadzone. Trening autogenny do dobry wstęp, pomoże Ci skupić się w danej chwili na swoim ciele. Mi czasami ogromną ulgę daje nawet 5min w skupieniu. W ogóle, to medytacja zmienia obszary w mózgu odpowiedzialne za skupienie, pamięć, empatię - oczywiście na lepsze :) takie turnusy medytacyjne stosuje się również u osób z ciężkimi chorobami. Pomagają radzić sobie z agresją itp. Dla osób bardziej religijnych - to samo zrobi modlitwa, to tez jakaś forma medytacji :)

    Oooo dziękuję Ci za ten post na pewno wypróbuję 🙏🙏⚘

  • martuśka737 Autorytet
    Postów: 697 508

    Wysłany: 5 stycznia 2021, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maddalena89 mam w domu i nawilżacz i oczyszczacz powietrza, chodzi non stop, ale dzisiaj nie pomogło. Obudziłam się z językiem, gardłem i nosem suchym jak pieprz. Koszmar jakiś. A potem jeszcze rzyganie 😟
    Ból brzucha wiem dlaczego mam, przed zajściem w ciążę wyszły mi infekcje układu pokarmowego. Od połowy grudnia jestem na diecie i probiotykach, ale niestety wieczorem dopada mnie to wszystko strasznie. Batoniki i cola w tym czasie są poza moim zasięgiem. Dzisiaj od północy praktycznie nie spalam. Nie mogę się leczyć antybiotykami, a z każdym dniem czuje się coraz gorzej. Nie wiem czy jak dotrwam do drugiego trymestru ciąży nie poproszę o antybiotyki, chyba nie dam rady dalej tak ciągnąć.
    Jeśli nadal będę się czuła tak strasznie pójdę na zwolnienie, nie dam rady tak funkcjonować. W ogóle nie myślę w pracy.
    Przepraszam, ale chyba dzisiaj złapał mnie dół. Jest mi ciężko 😟

    Maddalena89 lubi tę wiadomość

    13.03.2018 córeczka
    27.08.2021 syneczek
  • Nadziejaaa Ekspertka
    Postów: 224 135

    Wysłany: 5 stycznia 2021, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta, u nas to chyba normalne, że raz mamy lepszy, a innym razem gorszy dzień. Ja wczoraj czułam się dobrze, aż spanikowałam, że coś jest nie tak, a dzisiaj jeszcze się z łóżka nie podniosłam, bo każdy ruch powoduje mdłości 😢 Na mnie dobrze też działają spacery na świeżym powietrzu, może spróbuj odpocząć, zrobić coś dla siebie. Na pewno wpłynie to na poprawę humoru :)

    Moje sny są jak z horroru. Jestem przerażona, co siedzi w mojej głowie.. Śniło mi się, że reanimowałam swoje dziecko i się nie udało, później okazało się, że był to sen (w śnie) i ostatecznie urodziłam 2,5 miesiąca przed czasem i było wszystko dobrze 🙈 A poza tym to byłam z mężem i bratem na zakupach 😂😂 Oczywiście w śnie ;)
    Jeszcze sylwester mi się śniło 😂😂
    Wszystko podczas jednej nocy.. Kiedy to się skończy??

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2021, 11:30

  • Ola111 Ekspertka
    Postów: 224 91

    Wysłany: 5 stycznia 2021, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martuśka737 wrote:
    Maddalena89 mam w domu i nawilżacz i oczyszczacz powietrza, chodzi non stop, ale dzisiaj nie pomogło. Obudziłam się z językiem, gardłem i nosem suchym jak pieprz. Koszmar jakiś. A potem jeszcze rzyganie 😟
    Ból brzucha wiem dlaczego mam, przed zajściem w ciążę wyszły mi infekcje układu pokarmowego. Od połowy grudnia jestem na diecie i probiotykach, ale niestety wieczorem dopada mnie to wszystko strasznie. Batoniki i cola w tym czasie są poza moim zasięgiem. Dzisiaj od północy praktycznie nie spalam. Nie mogę się leczyć antybiotykami, a z każdym dniem czuje się coraz gorzej. Nie wiem czy jak dotrwam do drugiego trymestru ciąży nie poproszę o antybiotyki, chyba nie dam rady dalej tak ciągnąć.
    Jeśli nadal będę się czuła tak strasznie pójdę na zwolnienie, nie dam rady tak funkcjonować. W ogóle nie myślę w pracy.
    Przepraszam, ale chyba dzisiaj złapał mnie dół. Jest mi ciężko 😟

    Martuśka A w którym tygodniu jesteś? Weź L4 od gina i po sprawie nie męcz się tylko wypoczywaj w domu. Oby Ci szybko przeszło ⚘

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2021, 11:34

  • martuśka737 Autorytet
    Postów: 697 508

    Wysłany: 5 stycznia 2021, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola111 wrote:
    Martuśka A w którym tygodniu jesteś? Weź L4 od gina i po sprawie nie męcz się tylko wypoczywaj w domu. Oby Ci szybko przeszło ⚘

    Ola, ja jestem dopiero w 7 tygodniu. Planowałam pracować do końca czerwca. Zwolnienie działa na mnie jak kubeł zimnej wody. W pierwszej ciąży pracowałam do 7 miesiąca, aż w końcu nastała zima i trochę się już bałam z brzuchem biegać na autobus i z powrotem jak było pełno śniegu i lodu. A i tak do końca marca muszę pracować z uwagi na sytuację w pracy, nie mogę wziąć zwolnienia, jedynie urlop wchodzi w grę. Już wzięłam na czwartek i piątek, chociaż i tak nie odpocznę bo mała jest chora i musi zostać w domu ze mną 😟

    Moje sny też są z horroru. Dzisiaj mi się śniło że wcale nie jestem w ciąży 😌

    13.03.2018 córeczka
    27.08.2021 syneczek
  • Mamanaobcasach Debiutantka
    Postów: 12 7

    Wysłany: 5 stycznia 2021, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny!! Jestem dziś w 28dc, przez ostatnie trzy dni robię rano testy ciążowe ze względu na moje objawy 😑 wychodzą blade kreski.. Dziś zrobiłam sobie betę i mój wynik to 31,350.. W czwartek ponownie wykonam badanie, żeby porównać czy jest ok.. Martwie się, że to ciąża pozamaciczna.. Ktoś coś wspomoże dobrym słowem?? 🤗🤗

    Maddalena89, Ola111 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 stycznia 2021, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamanaobcasach wrote:
    Dziewczyny!! Jestem dziś w 28dc, przez ostatnie trzy dni robię rano testy ciążowe ze względu na moje objawy 😑 wychodzą blade kreski.. Dziś zrobiłam sobie betę i mój wynik to 31,350.. W czwartek ponownie wykonam badanie, żeby porównać czy jest ok.. Martwie się, że to ciąża pozamaciczna.. Ktoś coś wspomoże dobrym słowem?? 🤗🤗
    Możesz dorobić jeszcze progesteron. Gratulacje!

    Mamanaobcasach lubi tę wiadomość

  • Dasiaczka Koleżanka
    Postów: 47 11

    Wysłany: 5 stycznia 2021, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martuśka737 wrote:
    Dasiaczka, ja się pomyliłam się przy pisaniu. Ja miałam @ co 18 dni a nie co 28! Stąd wiedziałam że coś się z moim organizmem dzieje i dlatego poszłam do lekarza. Miałam chyba coś w podobnie do syndromu LUF, tj niepekajacych pęcherzyków. U mnie komórka jajowa i pęcherzyk rósł, potem pękał, ale zamiast uwolnić komórkę jajową, pęcherzyk napełniał się krwią i rósł z cyklem. Co miesiąc miałam torbiel na innym jajniku, z którego miała być owulacja. Na szczęście w porę udało się to zdiagnozować. Nie trzeba było żadnych zabiegów ani laparoskopii, progesteron pomagał w cyklu,l żeby zmniejszyć torbiel, ale dopiero anty jakoś wyrównały hormony. Torbiele to wbrew pozorom częsty problem, kilka moich kuzynek też się z tym borykało. U każdej leki pomogłyn i efektów ubocznych nie było. Nie martw się! Podleczysz się chwilę i będzie okej!
    _____
    Wczoraj pisałam że u mnie oprócz wścieklizny żadnych objawów ciąży nie ma. No to dzisiaj spędziłam pół godziny rozmawiając rano z muszla toaletowa 😂
    Co więcej, co najmniej trzy razy budziłam się w nocy chodziłam do toalety siku, a rano wstałam jakby odwodniona. Suche usta, suche gardło. Czegoś takiego jeszcze nie miałam. Zdarzyło się to którejś z was?

    Jestem tak zmęczona że zasypiam w pracy, żołądek mnie boli strasznie. Jednak prawda jest że każda ciąża inna 😟

    Czekam zatem na moją małpę :)
    Trzymaj się kochana, nie daj się podłej muszli :)

  • Mamanaobcasach Debiutantka
    Postów: 12 7

    Wysłany: 5 stycznia 2021, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anka wrote:
    Możesz dorobić jeszcze progesteron. Gratulacje!
    Progesteron na czczo czy obojętna pora dnia? 🤔 A może wiesz czy taka beta jest odpowiednia na taki etap? Bo niektóre mają ponad 100 w takim samym czasie cyklu.. I zaczynam już czytać "czarne strony" internetu i doszukuje.. 😱😱

  • Maddalena89 Ekspertka
    Postów: 227 196

    Wysłany: 5 stycznia 2021, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamanaobcasach wrote:
    Progesteron na czczo czy obojętna pora dnia? 🤔 A może wiesz czy taka beta jest odpowiednia na taki etap? Bo niektóre mają ponad 100 w takim samym czasie cyklu.. I zaczynam już czytać "czarne strony" internetu i doszukuje.. 😱😱



    Przestań czytać internety!!!!!! 😜 Każda kobieta jest inna i beta może być wyższa na tym samym etapie ciąży. Wszystko zależy od długości cykli i momentu kiedy była owulacja. Ważne, żeby był przyrost odpowiedni, czyli ok. 70-100% po 48h

    Poza tym na wyniku masz zapewne podane normy - widełki.

    Ola111, Nadziejaaa, Mamanaobcasach lubią tę wiadomość

    🌿31lat,
    🌿starania o pierwsze dziecko od września 2020,
    🌿 RZS w remisji,
    🌿wyniki książkowe,
    🌿 zrównoważona dieta, D3, ADEK, Colostrum, probiotyki, kwas foliowy, cynk, selen, oleje zimnotłoczone
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 stycznia 2021, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamanaobcasach wrote:
    Progesteron na czczo czy obojętna pora dnia? 🤔 A może wiesz czy taka beta jest odpowiednia na taki etap? Bo niektóre mają ponad 100 w takim samym czasie cyklu.. I zaczynam już czytać "czarne strony" internetu i doszukuje.. 😱😱
    nie sugeruj się kto ma jaką bete bo najważniejszy jest przyrost :)

    Maddalena89, Mamanaobcasach lubią tę wiadomość

  • Maddalena89 Ekspertka
    Postów: 227 196

    Wysłany: 5 stycznia 2021, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aliciaaa wrote:
    Ojeju, jak mi miło😘 dziękuję bardzo i powodzenia życzę 😘
    Na insta jestem bardziej aktywna, choć ostatnio przez samopoczucie też przystopowałam😅


    Alicja prowadzisz jakiś tematyczny profil na insta? 🙂


    🌿31lat,
    🌿starania o pierwsze dziecko od września 2020,
    🌿 RZS w remisji,
    🌿wyniki książkowe,
    🌿 zrównoważona dieta, D3, ADEK, Colostrum, probiotyki, kwas foliowy, cynk, selen, oleje zimnotłoczone
‹‹ 842 843 844 845 846 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ