Starania o maluszka w 2020 roku ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Alicia synek jest przecudowny. Duzo sie usmiecha, gads sobie, uwielbia sie bawic na macie.
Niestety ma problemy z brzuszkiem. Na poczatku zdarzaly sie noce pelne placzu, bo brzuszek boli, dlugo trwalo uspokojenie. Teraz jest juz lepiej, tyle ze znowu zaczal ulewac dosc duzo. Wracamy do mleka bez laktozy znowu, mimo ze dostaje tylko 2 butelki dziennie. Ogolnie jest kp. Spi super bo ze mna.
Porod byl dosc dlugi. Wywolanie rozpoczeto w czwartek 11.02 noca. A synek urodzil 13.02 nad ranem o 4:47. Udalo mi sie bez srodkow zniecsulajacych.
Jak sie czujesz??? Juz niedlugo twoja kolej😍😍 -
Jestem załamana/przerażona, nawet nie wiem jak to określić. Dzisiaj byłam na wizycie i okazało się, że skraca mi się już szyjka 5.05 miała 4 cm, a dzisiaj 3,3 cm. A to dopiero 27+2 tc. Dostałam luteinę, mam leżeć, zrobić badania i za tydzień jeszcze raz sprawdzić szyjkę. Jak jutrzejsze wyniki nie będą złe to mogę leżeć w domu, a jak nie będą dobre to ląduję na oddziale.. Możliwe, że jednak ta nieszczęsna moja bakteria spowodowała taki stan.. Choć z drugiej strony mój normalny tryb życia też mógł się do tego przyczynić. Boję się o moją dzidzię...
-
Nie mam pojęcia czy bakteria mogła tak wpłynąć na szyjkę macicy, ale pewnie nie można tego wykluczyć. Kobiety są bardzo różne. Z tego co pamiętam prawidłowa długość to ok. 3-5 cm, więc twoje 3,3 jest jak najbardziej w normie. To już ostatni trymest więc niedługo i tak sama zaczęłaby się skracać. Myślę że bardziej niepokojące jest że to się stało w tak krótkim okresie. Może za dużo wzięłaś na siebie? Wrzuć trochę ma luz, jak czegoś się nie zrobi, świat się nie zawali, pamiętaj. Ważne jest twoje zdrowie i maluszka. Odpoczywaj i dawaj znać co u was i jak wyniki, trzymam kciuki!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2021, 08:23
13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
Kurczę, moja Pani Doktor podchodzi do tematu mniej entuzjastycznie.. Strasznie się wystraszyłam, może taki miał być efekt.. Fakt, że po badaniu połówkowym, czyli też po mojej ponad 2 tygodniowej kwarantannie zaczęłam sporo pracować i więcej się ruszać (ćwiczenia dla kobiet w ciąży, za zgodą lekarza oczywiście i spacery). Dziękuję Marta za słowa otuchy! ❤️ Pędzę na badania i dam znać jak będę mieć wyniki. P.S. Bakteria podobno może wywołać skurcze, a te skracać szyjkę, więc jakaś logika tu jest..
martuśka737 lubi tę wiadomość
-
Nadziejka ja jestem tego zdania co Marta
Nie stresuj się za dużo bo szyjka 3,3 cm w 27tc jest jak najbardziej ok. Bardziej fakt , ze w niecały miesiąc się skrócila o 7mm też Nie jest wielka tragedią choć teraz faktycznie lepiej oszczędzać się i brać lutke. Koniecznie musisz dowiedzieć się co z ta bakteria. Bo jeśli ona powoduje skracanie to trzeba działać by zapobiegać.
Dodatkowo myślę, ze teraz już czas na odpoczynek i nie przrmeczanie się. Polez, odpoczywaj i zobaczysz jaki będzie efekt. Jeśli to od nawalu pracy to takie stop ze wszystkim będzie miało efekt. Jeśli bakteria miesza to niestety będziesz musiała szybko działać.
Czułam swoją droga ostatnio jakieś skurcze? Twardnienia brzuszka?
U mnie zaczęła się skracać przy skurczach i bólach miesiączkowych jak młody zaczął nabierać główką na sama szyjke. W dwa tygodnie skrocila się o 4mm, w 32+6tc ma długość 2,7cm. Gin mówi, ze ok jak na ten etap i od jutra kończę brać lutke. Skurcze niestety mam coraz mocniejsze i bóle miesiączkowe i sama zastanawiam się jak moja szyjka to zniesie. Ale najważniejsze, ze jest twardą i zamknięta. Trzyma bobasa
Trzymam kciuki i dawaj znać ❤Nadziejaaa lubi tę wiadomość
-
Dobrze że wyniki są dobre, to najważniejsze. Myślę że do następnej wizyty powinnaś się pooszczędzac i za tydzień będzie wiadomo. Z tą bakterią to rzeczywiście najwyższa pora wyjaśnić sytuację, bo tak dalej być nie może. Na razie myślę że nie powinnaś panikować, na spokojnie. Odpręż się, odpocznij i zobaczysz co będzie za tydzień. Nawet jak się skróci do 2,5 cm to na III trymest i tak będzie jeszcze w normie. Trzymaj się i głowa do góry!
Nadziejaaa lubi tę wiadomość
13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
Nadzieja nie martw się tylko na zapas ❤️❤️❤️ Bądź dobrej myśli, słuchaj dziewczyn są bardziej doświadczone, zwolnij tempo. Ja tez daję czadu ostatnio, ale sama się opierdzielam potem buziaki
Nadziejaaa lubi tę wiadomość
🌿31lat,
🌿starania o pierwsze dziecko od września 2020,
🌿 RZS w remisji,
🌿wyniki książkowe,
🌿 zrównoważona dieta, D3, ADEK, Colostrum, probiotyki, kwas foliowy, cynk, selen, oleje zimnotłoczone -
Dziękuję Wam dziewczyny za słowa wsparcia ❤️❤️❤️ Naprawdę Wasze wpisy mnie uspokajają Moja gin jest dosyć ostrożna z tego, co zdążyłam zauważyć, zaczęłam do niej chodzić dopiero w ciąży, bo pracuje w szpitalu, w którym chcę rodzić. Wczesniejsza za to była konkretną i nie bardzo się rozczulała nad pacjentkami, więc totalna zmiana dla mnie 😅
Bakteria... Na wczorajszej wizycie dostałam receptę na antybiotyk do jednorazowego wypicia. Czemu wcześniej nie mogłam dostać to nie mam pojęcia 🤷 Może dlatego, że wcześniej wychodziła w większych ilościach, później ujemnie, a teraz w niewielkiej ilości wyszła. Za 5 dni powtórka badania moczu. Plus jest taki, że w związku z tym, że CRP jest w normie to bakteria nie wyszła poza układ moczowy. Oznaczać to może, choć nie jestem pewna, że do skracania szyjki raczej przyczynił się mój tryb życia Najgorsze jest to, że ja naprawdę świetnie się czuję i mam ochotę na spacery i chęci do pracy, a teraz prawie nic nie mogę 😭
Czy mam skurcze to kurczę ciężko mi to Ala stwierdzić. Na pewno mam czasami bóle właśnie takie miesiączkowe. Gdzieś od ponad tygodnia czuję kopniaki niżej, ale wczoraj się okazało, że Maleństwo się przekręciło i w dole są nóżki. Choć dzisiaj to miałam wrażenie, że są na wysokości pępka po lewej stronie, bo strasznie mi brzuch skakał w tym miejscu 😂 Tak sobie myślę, że może czasami spięcia brzucha czuję.. Tak bardziej podbrzusza, wyżej nie czuję nic.
Luteinę biorę znowu od wczoraj. Pytałam się mojej ginekolog, kiedy będę mogła w końcu przestać się kłóć to powiedziała, że heparynę będę miała do końca ciąży
Jestem na zwolnieniu, więc tempo zwolnione, na najbliższy tydzień na pewno. Co dalej to powie mi we wtorek długość szyjki 😅 W domu coś tam robię, nie leżę non stop, bo chyba bym zwariowała 🙈 Odliczam z niecierpliwością do wtorku 🙏
Ala, Ty to już totalnie na finiszu jesteś, też już bym chciała, chociaż być po 30 tc, mniejszy stres by był.
Magda, także się oszczędzaj! Wiem, że komuś łatwo się mówi, ale teraz stwierdzam, że lepiej zapobiegać.
Marta, czy my jesteśmy na tym samym etapie ciąży czy z Magdą mi bliżej terminu? Bo już się lekko gubię 🙈 -
Ania81 wrote:Alicia synek jest przecudowny. Duzo sie usmiecha, gads sobie, uwielbia sie bawic na macie.
Niestety ma problemy z brzuszkiem. Na poczatku zdarzaly sie noce pelne placzu, bo brzuszek boli, dlugo trwalo uspokojenie. Teraz jest juz lepiej, tyle ze znowu zaczal ulewac dosc duzo. Wracamy do mleka bez laktozy znowu, mimo ze dostaje tylko 2 butelki dziennie. Ogolnie jest kp. Spi super bo ze mna.
Porod byl dosc dlugi. Wywolanie rozpoczeto w czwartek 11.02 noca. A synek urodzil 13.02 nad ranem o 4:47. Udalo mi sie bez srodkow zniecsulajacych.
Jak sie czujesz??? Juz niedlugo twoja kolej😍😍
Dopiero odpisuje 😅
Najważniejsze, że wszystko jest dobrze. Problemów z brzuszkiem nie zazdroszczę 😟 mam nadzieję, że niedługo mu się to unormuje. Niech się zdrowo chowa 🥰
Poród faktycznie długi! Podziwiam, że tak dałaś radę!
A no i fakt, teraz moja kolej już achh aż jestem w szoku, że to zaraz będzie się działo 😅
Moje samopoczucie zależy od dnia w sumie. Choć ostatnio znowu więcej narzekam ale wiem, że zaraz będę tęsknić za tym stanem 😛 napewno jest słabiej niż w pierwszej ciąży ale też kwestia większych obowiązków niż wtedy 😛 -
No z lekarzami to naprawdę różnie bywa. Najważniejsze by nie panikować mimo wszystko. Sama miałam stracha ostatnio to wiem jak jest.
Z tą bakterią to nie wiem czemu tak... Może nie chciała cię szprycowac lekami. Chociaż no nie wiem. Dobrze,że teraz ci przepisała jednodniowy to szybciutko zadziała 😉
Co do zmiany trybu życia to początek jest najgorszy bo to nagła zmiana i to nie byle jaka. Z ciągłego ruchu na totalny chill. Ale lepiej tak teraz zapobiegać niż martwić się. Wiadomo domowe jakieś obowiązki ogarniaj sobie po mału z przerwami, byle się nie przemęczać i za dużo nie chodzić jednak. Mnie przy tych skurczach i bólach miesiączkowych od razu pytał gin czy ostatnio więcej chodziłam i byłam aktywna. Jedne kobiety mogą wszystko, biegać, pracować i nic im się nie dzieje. A inne zaraz jakieś kłopoty mają 🤷🏼♀️
Ja właśnie dziś już odstawiam Fraxiparine i Luteine 😁 aż dziwne uczucie nie mieć tego obowiązku. Ale cieszę się, bo każdy zastrzyk był już dla mnie zmęczeniem. Teraz wolność 😉
Właśnie dziś zaczęłam 34tc, jestem coraz bliżej celu. Zostało mi nieco ponad 4tyg do planowanej cc. Walizkę mam już spakowaną na 100%. Ubranka wyprane, wyprasowane, poukładane. Łóżeczko czeka gotowe. Został mi tylko wózek do odświeżenia. Nie wierzę, że to już 😍Nadziejaaa, Maddalena89, martuśka737 lubią tę wiadomość
-
Nadziejaaa wrote:Dziękuję Wam dziewczyny za słowa wsparcia ❤️❤️❤️ Naprawdę Wasze wpisy mnie uspokajają Moja gin jest dosyć ostrożna z tego, co zdążyłam zauważyć, zaczęłam do niej chodzić dopiero w ciąży, bo pracuje w szpitalu, w którym chcę rodzić. Wczesniejsza za to była konkretną i nie bardzo się rozczulała nad pacjentkami, więc totalna zmiana dla mnie 😅
Bakteria... Na wczorajszej wizycie dostałam receptę na antybiotyk do jednorazowego wypicia. Czemu wcześniej nie mogłam dostać to nie mam pojęcia 🤷 Może dlatego, że wcześniej wychodziła w większych ilościach, później ujemnie, a teraz w niewielkiej ilości wyszła. Za 5 dni powtórka badania moczu. Plus jest taki, że w związku z tym, że CRP jest w normie to bakteria nie wyszła poza układ moczowy. Oznaczać to może, choć nie jestem pewna, że do skracania szyjki raczej przyczynił się mój tryb życia Najgorsze jest to, że ja naprawdę świetnie się czuję i mam ochotę na spacery i chęci do pracy, a teraz prawie nic nie mogę 😭
Czy mam skurcze to kurczę ciężko mi to Ala stwierdzić. Na pewno mam czasami bóle właśnie takie miesiączkowe. Gdzieś od ponad tygodnia czuję kopniaki niżej, ale wczoraj się okazało, że Maleństwo się przekręciło i w dole są nóżki. Choć dzisiaj to miałam wrażenie, że są na wysokości pępka po lewej stronie, bo strasznie mi brzuch skakał w tym miejscu 😂 Tak sobie myślę, że może czasami spięcia brzucha czuję.. Tak bardziej podbrzusza, wyżej nie czuję nic.
Luteinę biorę znowu od wczoraj. Pytałam się mojej ginekolog, kiedy będę mogła w końcu przestać się kłóć to powiedziała, że heparynę będę miała do końca ciąży
Jestem na zwolnieniu, więc tempo zwolnione, na najbliższy tydzień na pewno. Co dalej to powie mi we wtorek długość szyjki 😅 W domu coś tam robię, nie leżę non stop, bo chyba bym zwariowała 🙈 Odliczam z niecierpliwością do wtorku 🙏
Ala, Ty to już totalnie na finiszu jesteś, też już bym chciała, chociaż być po 30 tc, mniejszy stres by był.
Magda, także się oszczędzaj! Wiem, że komuś łatwo się mówi, ale teraz stwierdzam, że lepiej zapobiegać.
Marta, czy my jesteśmy na tym samym etapie ciąży czy z Magdą mi bliżej terminu? Bo już się lekko gubię 🙈
U mnie dokładnie 25+5 😄 od początku 3 trymestru tez będę musiała przyjmować heparynę, bo przy moim RZS jest podobno podwyższone ryzyko zakrzepów (tak twierdzi ginekolog, a reumatolog mowi, że nie ma badań, które by to potwierdzały 😅).
Od 21 czerwca mam urlop i się zastanawiam, wybrać auto, czy samolot...🌿31lat,
🌿starania o pierwsze dziecko od września 2020,
🌿 RZS w remisji,
🌿wyniki książkowe,
🌿 zrównoważona dieta, D3, ADEK, Colostrum, probiotyki, kwas foliowy, cynk, selen, oleje zimnotłoczone -
Hej dziewczyny!
Ala, za ciebie to ja już pomału trzymam kciuki! Niedługo powitamy twojego maluszka!
Nadzieja dobrze że dostałaś ten lek, najwyższa pora. Przykro mi że będziesz musiała się tak kłuć. Ja miałam heparynę tylko po porodzie a i tak nie wspominam tego dobrze.
Dzisiaj ja też zaszalalam. Wysiadałam z auta jak to ja, zapominając, że w ogole jestem w ciąży. Dzwignelam od razu torbę i jak mi strzeliło w plecach to tak usiadłam i już ledwo wstałam. Byłam na sorze, ale na szczęście mały okej, szyjka ma 3,63 ale lekarz stwierdzil że bardzo ładna. Ja jestem teraz w 27 tygodniu, w 22 jak robiłam prenatalne szyjka miała 4 cm (jestem pomiędzy Nadzieja a Madzia z terminem - 25.08). Dostałam skierowanie na sor ogólny do ortopedy, ale nawet mnie nie przyjęli bo prześwietlenia mi nie zrobią, zastrzyków nie dostanę, moje opcje to: położyć się na oddział ginekologiczny albo leżeć w domu. Więc wróciłam do domu. Krzyż mi napieprza niemiłosiernie, ledwo siedzę. Od poniedziałku pewnie będę na zwolnieniu i to tyle z mojej pracy tak myślę. Potrzebuje dobrego fizjoterapeuty niech mi ogarnie kręgosłup bo nie wiem co będzie dalej. No ale to już w poniedziałek będę się martwić.
Tak jak Ala mówi, jedne będą robić wszystko do końca ciąży, drugie nic. Takie życie.13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
Magda, łączę się w zastrzykowym bólu! Moja malutka rada co do kłucia jest taka, żebyś codziennie robiła zastrzyki jeden obok drugiego, wtedy łatwiej ogarnąć, gdzie już było i ile miejsca jeszcze zostało 😅 Co do urlopu to nie mam pojęcia, co lepsze. Samolot wiadomo, że szybsza forma transportu, ale nie wiem jak bardzo bezpieczna w ciąży..
Marta, mamy termin na ten sam dzień!! 🤭🤭 Ciekawe, która pierwsza urodzi 😁😁 Czyli Twoja szyjka też się skróciła, ale sporo mniej niż moja.. We wtorek dowiem się jaka będzie długość po 5 dniach. Akurat mam wizytę na NFZ, mam nadzieję, że mi sprawdzi gon szyjkę, żebym nie musiała iść na prywatną wizytę. A jeśli nie to w środę pójdę prywatnie..
Kurczę, niefajnie Ci się zrobiło. Dobrze, że z Maleństwem wszystko w porządku, mam nadzieję, że Tobie ból też szybko minie. Dobry fizjoterapeuta potrafi zdziałać cuda 💪Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2021, 19:08
-
martuśka737 wrote:I jak tam nadziejaaa po wizycie? Trzymam kciuki za twoją szyjkę hahaha
Hmm, ciężko jednoznacznie coś powiedzieć, ponieważ moja gin na NFZ nie raczyła mi zmierzyć długości szyjki 😤 Posadziła mnie na fotel i stwierdziła, że jest zamknięta i długa 🤷 Więc zadzwoniłam do mojej prywatnej doktor i umówiłyśmy się na wizytę w przyszłą środę. Dalej się oszczędzam i staram się nie jeździć samochodem, bo sprawia mi to jednak trochę dyskomfort. Wczoraj jak wracałam od lekarza to złapały mnie 3 skurcze w odstępach 10 minutowych. Dobrze, że przeszły jak się położyłam, bo mega się wystraszyłam. Jeszcze pytanie czy to były na pewno skurcze.. Choć wydaje mi się, że tak. Czułam ból okresowy po bokach brzucha, który promieniował na plecy na odcinek lędźwiowy, ogólnie to nie mogłam oddychać przez chwilę. Myślicie, że to skurcze? Takie okresowe bóle czuję też jak leżę i wczoraj położna mi powiedziała, że to raczej jest ucisk, a nie skurcz. Więc już sama nie wiem 🙈
A jak Marta Twoje plecy? Lepiej choć troszkę dzisiaj? -
Kochane mozliwe ze kreska testowa bedzie sie odbijac i po wykonaniu testu mimo braku ciąży bedzie widać jej jakis cień? Dzis 10 DPO progestegon z poniedzialku 18.300 a dzis zrobiłam test i jakis cień cienia widac ewidentnie czerwony tylko jasna. Zastanawiam sie czy to tylko kreska testowa ktora sieodbija czy faktycznie cos bedzie? wkleje linki do zdj
https://i.ibb.co/0jLgrBw/20210602-172806.jpg[/img][/url]
https://i.ibb.co/1XPJF09/20210602-173619.jpg[/img][/url]
https://i.ibb.co/fQh1Wh9/20210602-173705-2.jpg[/img][/url]23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
Nadzieja ja skurcze czuję jako twardnienie brzuszka, robi mi się z niego taka górka aż. I w zależności czasami nawet bardzo boli i dochodzi ból jak na okres, a czasami czuję tylko ten dyskomfort z powodu spięcia brzucha. Może uda mi się zrobić zdjęcie to podeślę ci 😋
Co do wizyty na NFZ to lipa trochę 😐 zmierzenie szyjki w takim przypadku to dla lekarza tylko chwila. Zwłaszcza, że i tak musiałaś się rozbierać do badania. Jednak wiem, że niestety tacy lekarze sa czasami... Trzymam kciuki za środę w takim razie i konkretne wiadomości ✊🏻
Martuska współczuję sytuacji z kręgosłupem 🥺 aż zabolało mnie na samą myśl. mam nadzieję, że teraz czujesz się choć trochę lepiej i udało się znaleźć dobrego fizjo.
No a szyjke masz bardzo ładną na ten etap.
Ja od początku ciąży miałam 3,4cm. Dopiero koło 30tc zaczęła sie minimalnie skracać. Ciekawe jak będzie w piątek wyglądać bo skończyłam brać Luteine i mam częstsze skurcze 😋 -
Ala, jak będziesz miała zdjęcie to chętnie zobaczę Muszę popatrzeć w takim razie na mój brzuch czy coś się zmienia w wyglądzie jak boli. Teraz jak tak sobie porównuję te bóle do tych przy okresie to wydaje mi się, że właśnie podczas miesiączki mnie też bolało tylko po bokach brzucha 🤔 Choć od listopada to już zapomniałam trochę jaki to był ból 🙈😅 Pozwoliłam sobie sama zwiększyć magnez, biorę 3 zamiast 2, trzecią tabletkę wieczorem i jak narazie skończyły mi się poranne bóle okresowe podczas leżenia. Badałam poziom magnezu to miałam w normie, ale w dolnej granicy. Norma to 0.66, a ja miałam 0.72 (taki poziom miałam po tygodniowym przyjmowaniu magnezu). A Wy bierzecie magnez? Jeśli tak to w jakich ilościach i czy MagneB6?
Miska997, ja tam widzę drugą kreskę 😁 Jest blada, ale dla mnie ewidentnie tam jest. Pamiętam jak czekałam na dwie kreski to testem machałam w każdą stronę, pod światło, bez światła czy może przypadkiem jakaś blada kreska się nie schowała 🙈
Powtórz test za 2 dni i zobacz czy będzie wyraźniejsza. A najprędzej to poszłabym na Twoim miejscu na zbadanie bety z krwi i wtedy byłabyś pewniejsza. Tym bardziej, że jej poziom z krwi i tak powinnaś sobie zrobić chociaż 2 razy w odstępie 48 godzin czy prawidłowo wzrasta, a niektórzy lekarze jeszcze po kolejnych 72 godzinach zalecają kolejne pobranie. Wzrost po 48 godz. powinien być około dwukrotny. Powodzenia! ✊Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2021, 10:25