Starania o rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA teraz mi się przypomniało, że kiedyś udzielałam się na pewnym forum.
Tam dziewczyna zaszła w ciążę 6 tyg po cesarce. Ona udzielała się tam dosyć długo więc raczej nie ściemniała. Choć nie wiadomo. I uwaga- to były bliźniaki! I całą ciążę przeleżała w szpitalu. Jej córka była z kwietnia a chłopaki ze stycznia. Czyli nawet roku nie było różnicy miedzy nimi. Wstawiała tam nawet zdjęcia, bardzo autentycznie wyglądała cała sytuacja. -
klara_bella wrote:A teraz mi się przypomniało, że kiedyś udzielałam się na pewnym forum.
Tam dziewczyna zaszła w ciążę 6 tyg po cesarce. Ona udzielała się tam dosyć długo więc raczej nie ściemniała. Choć nie wiadomo. I uwaga- to były bliźniaki! I całą ciążę przeleżała w szpitalu. Jej córka była z kwietnia a chłopaki ze stycznia. Czyli nawet roku nie było różnicy miedzy nimi. Wstawiała tam nawet zdjęcia, bardzo autentycznie wyglądała cała sytuacja.
Szok, ale pozytywny:) -
Ja miałam cesarkę w lutym. Owszem, wczesne zajście w ciążę grozi rozejściem szwu, ale przecież zdarzają się operacje na dziecku w łonie matki - to dokładnie powiedziała moja pani ginekolog.
Ja byłam bardzo rozczarowana cesarką (nie miałam wyboru, bociąża z komplikacjami, córka ułożona nogami w dół). Marzyłam o pięknym porodzie naturalnym, do którego bardzo przygotowywałam się psychicznie, ale kiedy okazało się że to będzie cc to stwierdziłam że ok, to podobno taki lekki poród. Cztery miesiące dochodziłam do siebie a nawet wtedy kichanie sprawiało ból. Przez pierwszy miesiąc leciały mi łzy, kiedy próbowałam zmienić pozycję na leżąco.
Ale odbiegłam od tematu forum. Wczoraj wyskoczyła mi opryszczka, po raz pierwszy w życiu! To podobno niebezpieczne w ciąży. Lepiej, żebym nie była.
Tak się staram a tu zawsze coś...Mama Ani (2014) i Ewy (2015) -
Wszechmiła wrote:Ja miałam cesarkę w lutym. Owszem, wczesne zajście w ciążę grozi rozejściem szwu, ale przecież zdarzają się operacje na dziecku w łonie matki - to dokładnie powiedziała moja pani ginekolog.
Ja byłam bardzo rozczarowana cesarką (nie miałam wyboru, bociąża z komplikacjami, córka ułożona nogami w dół). Marzyłam o pięknym porodzie naturalnym, do którego bardzo przygotowywałam się psychicznie, ale kiedy okazało się że to będzie cc to stwierdziłam że ok, to podobno taki lekki poród. Cztery miesiące dochodziłam do siebie a nawet wtedy kichanie sprawiało ból. Przez pierwszy miesiąc leciały mi łzy, kiedy próbowałam zmienić pozycję na leżąco.
Ale odbiegłam od tematu forum. Wczoraj wyskoczyła mi opryszczka, po raz pierwszy w życiu! To podobno niebezpieczne w ciąży. Lepiej, żebym nie była.
Tak się staram a tu zawsze coś...
pol roku zmagalam sie z depresja, bo wszystko sie odbylo w znieczuleniu ogolnym a corke zobaczylam dopiero 24h pozniej.
Ja przy drugiej ciazy zaraz po cesarce balaby sie przede wszystkim ze macica peknie i umre. Z reszta podobnie jak z porodem nturalnym po cc.
przerazajace -
No to rzeczywiście, nie dziwie sie, ze odczuwacie strach. Ja chciałam cc, bo bałam sie właśnie sytuacji, ze za późno zdecydują o cięciu i bedzie duże ryzyko, a w polskich szpitalach to norma.
Co do opryszczki, to teraz niestety taki czas, przeziebien, etc. -
Summerka - tylko mi gin odradził testy owulacyjne, bo owulacja nagle wystąpi przed pierwszym krwawieniem. Więc jak wystąpi pierwsze krwawienie, wtedy można zacząć owulke wyznaczać przez testy i inne sposoby.
Co do tabletek - w ciąży łykałaś i kwas foliowy i witaminy dla ciężarnych? Bo tak jak w ciąży się bierze, powinno się brać w trakcie karmienia.
Wrzechmiła - kciuki zaciskam i czekam na pozytywne informacje
Tinuviel - masakra... A jak ginekolog mówi? Że druga ciąża też się tak może zakończyć, czy jednak szansa na spokojniejszą?syn 03-2014
syn 03-2016 kp do 13tc
syn 11-2017 kp do 13tc
'Zanim się rozpędzisz, zrób pierwszy krok'. -
majamia wrote:Summerka - tylko mi gin odradził testy owulacyjne, bo owulacja nagle wystąpi przed pierwszym krwawieniem. Więc jak wystąpi pierwsze krwawienie, wtedy można zacząć owulke wyznaczać przez testy i inne sposoby.
Co do tabletek - w ciąży łykałaś i kwas foliowy i witaminy dla ciężarnych? Bo tak jak w ciąży się bierze, powinno się brać w trakcie karmienia.
Wrzechmiła - kciuki zaciskam i czekam na pozytywne informacje
Tinuviel - masakra... A jak ginekolog mówi? Że druga ciąża też się tak może zakończyć, czy jednak szansa na spokojniejszą?
Dzięki, w takim razie czekam do pierwszej @. W ciazy bralam witaminy, kwasu juz nie, ale teraz chce sie starać, więc z kolei musze brac kwas...kurcze;) -
hej kochane,
skoro o cc mowa to i ja się pożalę...
22 godziny porodu naturalnego zakończone cc ponieważ tiago tracił puls (miał pępowinę wokół szyi a że ona była krótka to przy próbie parcia dusił się...)
po cesarce... masakra, płakałam jak wyjmowałam go z łóżeczka, płakałam w nocy jak miałam zmienić pozycję do spania.... coś okropnego
miałam takie osłabienie organizmu po próbie porodu naturalnego że też podali mi znieczulenie ogólne, nie mogłam karmić małego dwa dni, później jak już mogłam to mały już nie chciał, bo przyzwyczaił się do butli
Panie Boże proszę cię o drugiego bobaska i pozwól mi tym razem urodzić naturalnie - niech to będzie mój prezent na święta -
nick nieaktualnyJa też mam ubraną choinkę niestety leży na podłodze Stefan mój rudy kociak chciał pobawić się bombką i niestety stojak pękł ! ale radość miał ogromna nie miałam sumienia go ukarać , Mój m zrobi nowy i jutro sie pochwalę
Anastazjaaa, Summerka lubią tę wiadomość
-
Tinuviel nie dziwię się, że wpadłaś w depresje.
Co prawda to chyba nie była depresja, ale ja przez pierwsze 3 miesiące po porodzie byłam obojętna wobec dziecka. Pomimo, że to takie wyczekane i wystarane dziecko. Jak tylko brałam ją na ręce to prężyła się, jakby odpychała ode mnie. Brrr. Mąż nigdy nie zrozumie, jak ciężki to był dla mnie czas, nie tylko ze względu na zmęczenie.Mama Ani (2014) i Ewy (2015) -
Summerka wrote:Dzięki, w takim razie czekam do pierwszej @. W ciazy bralam witaminy, kwasu juz nie, ale teraz chce sie starać, więc z kolei musze brac kwas...kurcze;)
U mnie ciąża nieplanowana była, więc kwasu nie brałam.syn 03-2014
syn 03-2016 kp do 13tc
syn 11-2017 kp do 13tc
'Zanim się rozpędzisz, zrób pierwszy krok'. -
U mnie pierwsza planowana, ale przed zapomnialan o kwasie, a potem sie stresowalam;(, więc teraz zapobiegawczych biorę, hyhy. Bardzo chce dziecka, ale boje die, ze znow będę shizowac o zdrowie malucha, jak w pierwszej ciazy- koszmar.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 12:46
-
Oj tak, zawsze przed usg umieralam z nerwów, że nie wspomnę jak w jakiś dzień był mniej ruchliwy
Masakra znów to przerabiać...
Mam nadzieje ze teraz nie będę musiała leżeć w szpitalu.... Bo jak ma się już dziecko to taka wizyta jest wybitnie nie na rękę
No ale o takie rzeczy będę się martwić później -
Gosie rodzilam w Polsce. tutaj daja po pierwszej cesarce wybor wiec ja raczej na naturalny porod sie nie pisze.
Anastazjaaa - choinka piekna!
Juz sie nie moge odczekac Swiat...
Czy jedzenie witami jest az ta wazne? ja ciagle zapominamAnastazjaaa lubi tę wiadomość
-
Ja jem witaminy, bo niestety moja dieta pozostawia wiele do zyczenia (nie mam czasu ani checi gotowac, a na surowo warzyw i owocow sie boje, ze zaraze sie jakims cholerstwem, typu Listerioza (wiem, jak nikle jest ryzyko, ale po przejsciach w ciazy, mam blokade), dodatkowo wiadomo, podczas karmienia maluch wysysa wszystko), a boje sie, ze maenstwo w brzuszku nie dostanie zadnych wartosci ode mnie. Przed Zuzia tez w sumie jadlam co popadnie, ale jednak organizm nie byl tak wyczerpany.
Juz nie moge doczekac sie @, zeby zaczac starania, ale boje sie strasznie.
Anastazja choinka piekna, ja tez juz ubralam, ale nie dodam zdjecia, bo przy Twojej, moja wyglada jak "uboga krewna ze wschodu"