Starania o rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja córka zawsze chciała mieć rodzeństwo, niestety z pierwszym mężem nie zdążyliśmy się postarać o rodzeństwo dla naszej córki, miał wypadek śmiertelny Teraz staram się z drugim mężem o dzidziusia i córka jest jak najbardziej za rodzeństwem, Ona wręcz kocha dzieci i zawsze Jej powtarzam , że będę Ją kochać tak samo jak zawsze. Zawsze będzie moim oczkiem w głowie
FeliceGatto, Magdzialenka lubią tę wiadomość
Izaczek -
Dziewczyny, chcialam was sie spytac czy nie macie czasami takiego uczucia, ze jak tak bardzo staracie sie o kolejne dziecko, tak intensywnie o tym myslicie, zywicie wielkir nadzieje a potem wraz z minusem na tescie czujecie wielki zal...czy jak wtedy spojrzycie na swoje dziecko, ktore jest przy was to nie macie wyrzutow sumienia, ze przez to cale zamieszanie wokol staran to troche niedoceniacie malenstwa ktore juz obok was jest?
Ja tak ostatnio mialam, jak przyszla @, bylo mi smutno, chodzilam struta a moj synek przyszedl do mnie, dal mi buziaka i mocno mnie przytulil:-) i wtedy sobie powiedzialam co ja glupia robie przeciez ja juz mam najcudownijszy skarb... wiele kobiet marzy aby byc w takiej sytuacji jak ja.... i powiem Wam, ze jakos latwiej mi teraz znalezc dystans do kolejnego cyklu staran, najwyzej bede miec tylko Michasia - 'tylko i AŻ'Eve, Czarnula87, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Od dłuższego czasu zwisa mi to czy zajdę w ciążę czy nie. Fakt, jeszcze sie nie staramy, jeszcze trzy miesiące brania leków i zaczynamy, ale wiem, że nie dam się zwariować. Wg mnie w staraniach najważniejszy jest fajny seks!
A co do rodzeństwa moja dziecina oświadczyła mi wczoraj odpowiednim tonem i zmarszczeniem brwi: "nie chcę być jedynaczką!" Po czym wymownie na mnie spojrzała. Po takim czymś można się pochlastać, ale pomaszerowałam do kuchni i wzięłam kolejną tabletkę z przymusowej kuracji od dermatologa. Jeszcze trzy miesiące i dziki seks bez gumek w czasie owulacji!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2014, 21:58
olitka, Eve lubią tę wiadomość
-
Co do dzikiego seksu to sie w pelni zgadzam:-) z reszta moj maz jak sie dowiaduje ze test ciazowy wyszedl negatywnie to z usmiechem pyta ' to co serduszkujemy dalej?' teraz sobie obiecalam - duzo luzu i jeszcze wiecej seksu, zero analizy cyklu:-) zobaczymy jak to wyjdzie w praniu:-)
-
Olitka ja wręcz przeciwnie - dopiero teraz zrozumiałam, że to, że A. pojawiła się tak szybko, wręcz na życzenie w pierwszym cyklu to był cud. Cud ponad cuda. Zawsze trochę w żartach mówiłam, że Amelka to nasz Bożonarodzeniowy cud, bo poczęta była w tym czasie, ale teraz to własnie się jakby wszystko urealniło.
Patrząc na moją córkę mam więcej sił. Wiem, że jest o co walczyć. Wiem jaka to wielka miłość i szczęście mieć dziecko. Chciałabym to pomnożyć.
Widząc I krechę pocieszam się, że przecież mam A. Już mam szczęście. Marzę o kolejnym, ale jedno już mam. To ogromne pocieszenie, przynajmniej dla mnie.
olitka, Agness27 lubią tę wiadomość
-
Witam, ja jestem mamą 4ro letniej Laury oraz 2 letniego Nataniela. O còrcię staraliśmy się 8 miesięcy, a Nataniel no cóż zaskoczyło za pierwszym razem i to przy karmieniu 2 letniej wówczas Siostry. Staramy się teraz o trzeciego Dzidziusia i myślałam, że znów pójdzie gładko, a tutaj od września nic.... Mały jest odstawiony, ale siadlra jakby w piersiach jeszcze jest, ale to chyba nie ma znaczenia skoro Nataniel zrodził się podczas karmienia na maksa... no cóż trzeba myśleć pozytywnie, ale przyznam, że nawet przy 3 Dzidziusiu ciężko wytrzymać z testami
-
Aga.just Michas tez byl 'zlotym strzalem' i tez przychodzi mi czasem do glowy, ze to byl cud... najwiekszy cud w naszym zyciu:-)
Ale pamietam, ze wtedy oboje z mezem mielismy totalny luz, kochalismy sie wtedy kiedy mielismy ochote a nie kiedy kazal nam test owulacyjny, cieszylismy sie soba i tym co w chwili obecnej mamy... czekalismy co przyniesie nam los, no i przyniosl Bąbelka:-) ja chce po prostu to powtorzyc:-)
zielarka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ja też mam synka 2-latka. I powiem szczerze, że udało nam się za pierwszym razem, tzn. miałam wtedy owulacje i mówimy co będzie to będzie. Prawdę mówiąc nie wierzyłam, że będę w ciąży. @ spóźniała mi się, ale zawsze miałam nieregularne cykle, jednak okazało się, że II na teście. To był wspaniały szok :)A teraz dlatego prowadzę wykres, bo chcieli byśmy mieć córcie. W innym przypadku znów było by spontanicznie. Ale nie nakręcam się podczas cykli. Po prostu kochamy się i staramy przestać 2 dni przed owulką, a potem znów normalnie A synek to nasz skarb, to on mi codziennie daję siły, żeby zmagać się z szarą rzeczywistością
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny dopisuję się i ja. Razem z mężem staramy się o rodzeństwo dla 5 letniej córeczki - Mai Niestety nie jest łatwo,z córeczką zaszłam w ciążę bardzo szybko bo tydzień po pierwszym poronieniu i to był szok ale szczęśliwy teraz jestem po 2 kolejnych poronieniach - w ciążę z tymi poronieniami zaszłam od razu w pierwszym cyklu starań. Teraz staramy się znów od listopada i niestety obawiam się,że coś jest nie tak,że nie mam owulacji do tego brak śluzu ech... we wt.wizyta u gin.zobaczymy co tam się dzieje mam nadzieje,że wszystko ok.
Pozdrawiam