Starania o trzeciego/czwartego malucha
-
WIADOMOŚĆ
-
Wczoraj byliśmy na mega ognisku u znajomych balowaliśmy do 3 rano.Mój mąż zdrowo popił i dzisiaj choruje , a ja z nim - cały dzień w łóżku słodkie lenistwo.Za to dzisiaj u nas cały dzień pada, idealna łóżkowa pogoda,dlatego nie mam wyrzutów sumienia. A jak wam minął weekend?
Najgorsze że jutro do pracy buuuuu:'(Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2017, 21:27
-
Heh u nas sobota do godziny 18 fajnie na urodzinach byliśmy ale mnie coś w żołądku zaczęło kręcić heh. No i po powrocie o 20 wszyscy grypa żołądkowa;) dobrze ze Chociaż góra to nie było takie masakry bo córka mogłam dać miski. Ale dziś już lepiej
-
nick nieaktualnyCześć Dziewczynki,
No i córa wylądowała w szpitalu, dostała antybiotyk i leży. Jak nie urok to sraczka
Mamabyć ojeju zdrówka życzę!!!, byłaś u lekarza?
Wiosenka,witaj robiłaś jakieś badania? jak nie to może zrób choćby najprostsze jak poziom prolaktyny, która skutecznie potrafi zablokować owulację, hormon tarczycy tsh, też może blokować owulację jak wysoki poziom ( optimum do zajścia 1-1,5) oraz w 3-4 dc stosunek lh do fsh da Ci informację czy masz tzw. rezerwę jajnikową ( po ludzku czy tworzysz wartościowe jajeczka i cze je masz jeszcze). Z dalszych ,ale istotnych to w 3 -4 dc poziom estradiolu oraz 7 dni po owulacji poziom progesteronu,który powie czy wogóle masz owulację i jej jakość.
Młoda jesteś jeszcze więc nie pisz,że już 39 lat, w rodzine 47 latka i 45 latka urodziła więc młoda jesteś!
Aria, co u Ciebie?, jak Twoje dziecie? -
Witaj wiosenka.
Justi, zdrówka dla córy :-*
A ja dziś jestem z siebie dumna. Takiego lenia mam ostatnio i wiecznie zmęczona, ale zebrałam się i pomyłam dzisiaj wszystkie okna w domu (a mam ich aż 4 ;-P), i wyszorowałam łazienkę. Finito, laba do końca tygodnia, haha
Justi77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja dalej kaszle... wczoraj jakis wykrztusny syrop w aptece kupilam i mam nadzieje, ze pomoze.
Moze jednak bedzie USG chociaż nie ma sie co nastawiac.syn 03-2014
syn 03-2016 kp do 13tc
syn 11-2017 kp do 13tc
'Zanim się rozpędzisz, zrób pierwszy krok'. -
nick nieaktualny
-
Mamabyc kciuki!
Justi, bidulki... :-*
A ja dzisiaj padam na ryj... M wczoraj wpadł na pomysł, że jedziemy z dziewczynami kibicować mojej mamie bo miała dzisiaj egzamin na prawko. Ale ciężko było nam się zebrać rano (ja zresztą ledwo żywa bo późno poszłam spać, a obudziłam się o 3:30 i już zasnąć nie mogłam), no ale w końcu ruszyliśmy. Mówiliśmy mamie, że przyjedziemy. Uśmiechnęła się i powiedziała, że z nami nie będzie się zabierać, bo to różnie bywa a chce być trochę wcześniej. No i dotarliśmy jak już było po. Ale napisałam smsa wcześniej, że bedziemy na nią czekać. Nie wprost, że "czekamy przed Wordem", ale to przecież wczoraj ustaliliśmy. Oblała. Wkurzona od razu nie zadzwoniła, tylko jak już ze swoim instruktorem wyjeżdżała z wordu do domu. Ja jej na to, że przecież przyjechaliśmy po nią. Ale ona nie ma na nic ochoty, chce wracać do domu i iść spać bo w nocy nie spała. I pojechała z instruktorem. A moja starsza całą drogę gadała, że po babcię jedzie... No więc ja i M nerw. Starsza jęczy, że chce do babci a młoda całą drogę tam i z powrotem stękała i płakała na zmianę.... I jakby nam się nudziło to starsza jeszcze w drodze powrotnej zarzygała cały samochód... Taki cudny dzień, że o 8 wyruszyliśmy, w sumie 2 godziny drogi, to po 14 skończyliśmy ogarniać samochód i dziewczyny i nastawiałam pranie z pokrowcami z fotelików... A jeszcze czekają namoczone ciuchy młodej do prania. Cały dzień w dupie..
A jutro wybieram się do labo. Ciekawe co z tego wyjdzie. M miał kupić pojemnik na mocz, ale jeszcze nie wrócił, więc nie wiem czy nie zapomniał...Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2017, 21:48