Starania o trzeciego/czwartego malucha
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny współczuję wam takich kłótni i takiej atmosfery, szkoda że rozmowa i w ogóle ustalenie zaadaptować z takimi nie jest łatwe... Trzymam kciuki żebyście się dogadali i wszystko było ok
Justii ja ze swoim jestem już 9 lat w styczniu wybije, ale mieszkamy że sobą i jesteśmy po ślubie w styczniu będzie 6 lat. Wiadomo nie jest już tak pięknie jak na początku ale się dogadujemy. Na pewno dużo robi to że często nie ma go w domu to nawet nie mamy czasu się kłócić :p Dużo osób w nas nie wierzyło bo mieliśmy po 20 lat jak wpadliśmy i zaczęliśmy być ze sobą od liceum, taka szczenięta miłość pierwsza poważna u mnie jak i u niego i tu nagle po 3 latach ciaża i wspólne życie i często to się źle kończy ale myśl że jesteśmy dopasowani i wszystko jest ok Dużo też daje wychowanie...według mnie teściowa super swoje dzieci wychowała a często tak jak się wynosi z domu tak potem samemu się zachowuje
-
nick nieaktualny
-
Hilary masz rację dużo robi wychowanie tesiowa nie wymagała nic od swoich dzieci jej starsza córka nauczyła się gotować w wieku 25 lat młodsza ( w moim wieku) jeszcze rok temu dostawała słoiki od mamy bo mieszkam 200 km od nas... mój nic nie musiał robić ani naczyn odkładać kompletnie nawet obiedek nakładala... tez prawda taka ze po śmierci ich ojca ona skupiła się na córkach. R zawsze był ten najgorszy do tej pory jest no nie ma skończonych studiów, nie raz głośno komentowala jego zachowanie, ale jakoś jak był nastolatkiem się nim nie zajmowała a wiadomo jak to na blokowiskach jest. a nie przepraszam był cudowny jak rzucił liceum i pojechał do Irlandii ( wykupił im mieszkanie ) później był kryzys wrócil i juz nie był kochany bo euro nie byli... wogole moja teściowa to bardzo specyficzna kobieta zawsze wszystko wie, najmadrzejsza i kocha się wtracąc w życie innych. ja to niestety też głupia dla niej jestem chociażby bo jestem w ciąży. .. bo jak można mieć 3 dzieci ahhh, ogólnie najbardziej irytuje mnie jej teksy jak mamy coś do załatwienia nie ma co z dziećmi zrobić to " no ja bym je wzięła ale one będą plakac"
-
nick nieaktualnyWspółczuję Ci głupiej teściowej, faktycznie to co w domu to się z tym wychodzi. Miałam też durnowate tesiowe,ale obecna jest w miarę ok tzn.jak coś potrzeba to daje radę, córki mi wzięła na 3 tygodnie na wakacje , traktuje je jak swoje wnuczki. Miała ,ale do mnie bo jestem rozwódką, starszą od M w dodatku ,ale ostatnio powiedziała,że dla niej najważniejsze aby dobrze było między nami więc babeczka jest ok. Mamabyć Twoja teściowa to już pozamiatane i już ...szkoda,że kobiety są dla kobiet takie wstrętne, nie rozumiem tego, mamy i tak dosyć trudno w życiu nie rozumiem jak można dokładać swojej synowej.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMagdulina witaj jak Twoj test ciazowy? Powtorzylas go?
Ten strach ciazowy bardzo dobrze rozumiem bo moje ciaze tez do lekkich nie nalezaly, ale jak widac my kobiety szybko zapominamy o tym co zle
Grochpaproch jeju baaaaaaaaaaaaaaaaardzo trzymam kciuki za cud, zeby fasolka jednak zdrowo rosla juz lada dzien wizyte bedziesz miala tak?
Enii kiedy dokladnie testujesz?
Ciesze sie ze opamietanie przyszlo i zlosc na meza mam nadzieje minela szkoda czas a tym bardziej ze rzadko sie widujecie. i widzisz jaka natura potrafi byc? Owulka czekala na przyjazd meza ha ha
Justi ciesze sie ze maz sie z Toba modli przykro mi ze musisz przechodzic przez te ciezkie chwile, przytulam i sliczne imie dla corci wybraliscie.....
Aria a ja zycze Ci zeby maz jednak sprobowal zawalczyc o kolejnego maluszka, zebyscie oboje byli zadowoleni z podjetej decyzji.
Karola nigdzie sie stad nie wybieram
A z synem moim mam podobnie ;)i wiek tez ten sam i tez pyta czy bedzie mial wiekszego jak np. wejdzie do lazienki kiedy tata sie kapie ha ha
MamaTuska kciuki za testowanie to juz jutro aaaaaaaaa zycze Ci II wypasionych kreseczek
Justi co do diety Dabrowskiej to powiem Ci ze ja w tym roku przechodzac na diete wege zywie sie podobnie jak w tej diecie i moge na swoim przykladzie powiedziec ze dieta dziala cuda bo odkad jestem na diecie to bardzo szybko ciaze sie pojawialy.
Ciesze sie ze w szpitalu nic powaznego sie nie okazalo.
Majzu gratuluje zdrowego synka
Basik jak Ty sie czujesz? Jeju jak na suwaczek patrze to mysle kiedy to zlecialo
Pysia a Ty o ktore dziecko sie starasz?
Magada a kto powiedzial ze to jest tylko watek dla starajacych pisz kiedy tylko masz ochote a ze staraniami to na prawde nie ma juz zadnych szans?
Rybaaa jeju jak mi Ciebie szkoda i calej tej sytuacji ciezko jest kiedy nie mozesz polegac na partnerze a do niego nic nie dociera, ale to jest do czasu. Dlugo tak nie wytrzymasz. Ja bym wolala postawic ultimatum, nawet jezeli mialabym sie rozejsc na jakis czas to wolalabym taka opcje niz zyc w takim stresie a jak on czuje ze ma wolna reke bo Ty pogadasz a on i tak zrobi jak chce to do niczego dobrego to Wasnie zaprowadzi.
Zycze Wam zeby cokolwiek sie zmienilo na lepsze bo zycie z alkoholem w tle to nie zycie...
Ciesze sie ze z maluszkiem wszystko dobrze
Aria kciuki za Was trzymam, bardzo dobrze ze walczysz i mam nadzieje ze maz tez bedzie chcial.
Simon gratuluje serduszka cudownie!!!!!!!!!!!!!!!!
Justi przykro mi ze takie dziecinstwo mialas ale ciesze sie ze jest lepiej i wierze w to ze z obecnym mezem bedziecie razem do konca swoich dni
Hilary i inne kobietki a moze tak zdjecia brzuszkow byscie wstawily
Mambyc i Ciebie tule kochana kurcze co z tymi Wasymi facetami jest? Moze to jeszcze ten mlody wiek ze w glowie im odbija? Serce mnie boli jak pomysle ze placzecie zamiast wspolnie cieszyc sie tym pieknym stanem.
My z moim mezem 15 lat sie znamy a 13 po slubie. Po 3 miesiachach znajomosci mieszkalismy juz razem
O tesciowej moglabym wiele pisac, nie wiem czy jest taka druga na swiecie, jednak od 5 lat mamy spokoj bo kontaktu z nia juz nie utrzymujemy bo takie kobiety jak ona dzieci miec nie powinny......
-
nick nieaktualnyWyobrazcie sobie ze krazek zabezpieczajacy wylecial mi ha ha takie to do niczego, wiec mialam go chwilke i nie wiem czy owulacje mialam czy nie bo sluz plodny byl no i troche podzialalismy niech sie dzieje wola Boga.
Enii, aria40 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOssstro z tym krążkiem, Podwójna ,ale byłoby normalnie hihi...takie niespodzianki lubią być
Magdulina, co Ty tak ucichłaś, czekamy na Twoją betę.
Magada pisz!, wogóle jakoś tak niektóre pojawiają się i znikają np. Aria na tapecie,mojej tapecie hihi, popisz trochę !
Mama Tuśka, odezwij się Koooobieto!
Jakoś humor mi się poprawił, wzięłam M w obroty tzn. takie soft bo jeszcze jak wiecie nic nie możemy no właśnie prawie nic, M.szczęśliwy to i ja szczęśliwa.
Spokojnej nocki Wam życzęPodwojnaMama lubi tę wiadomość
-
Dołączam się do Was z modlitwą.
Enii wrote:Ja z moim znam sie od 1997 czyli 20 lat. A małżeństwem 16
PodwójnaMama cieszę się, że jesteś i będziesz z nami
śmieszne te dzieciaczki nasze
Rybaaa, Mamabyć3 bardzo współczuję obecnej sytuacji, życzę by szybko się wyklarowała sytuacja bo teraz nie czas byście się stresowały.
Zgadzam się, do kryzysu 7 lat myśmy przeszli ojj było ciężko, mało brakowało, a by się rozpadło, już nawet mieszkania szukałam żeby się wyprowadzić, jednak udało się, posklejać i jest cudnieJusti77, PodwojnaMama lubią tę wiadomość
-
My się poznaliśmy w 2006 r. na studiach i od razu zostaliśmy parą ale po ślubie jesteśmy dopiero 4 lata! też się kłócimy i to czasami ostro, ale żadnego większego kryzysu na razie na szczęście nie było! a teściową mam super, zawsze staje po mojej stronie drugą Mamę mam po prostu
Podwójna trzymam kciuki żeby niespodzianka jednak była
Karolinka dziękuję za CLO!!! dotarły, ale na szczęście już nie będą potrzebnePodwojnaMama, Justi77, karolinams lubią tę wiadomość
-
Simon ja na teściową też nie mogę narzekać, tzn. jej stosunek do mnie itp. bo charakter ma ciężki... ale się do niej przyzwyczaiłam od razu po ślubie zapowiedziała M, że jak coś to ona zawsze stanie po mojej stronie. No tylko niewiele jej mówimy o problemach bo zawsze wszystko przeżywa.
Z M narazie nie wracamy do tematu, ja zresztą ostatnio źle sypiam i w ogóle ledwo żywa jestem. Dziś trochę lepiej, ale zobaczymy czy młode dadzą popalić.
Zresztą martwię się mamą.. robi kurs na prawko, tzn. Kurs skończyła teraz egzamin. No i nie idzie jej bo nie umie opanować stresu... też po nocach nie sypia i mamy z M wyrzuty sumienia bo to był nasz pomysł z tym prawkiem...
Justi, cieszę się, że u Ciebie lepszy humor.
W ogóle to silne babki jesteście
Podwójna, no nieźle z tym krążkiem... Ale by była niespodzianka.
Dziewczyny piszcie! Magada! To mój ostatni (planowo :-p) berbeć, i staraczką już nie będę ale się nigdzie stąd nie ruszam
Trzymam kciuki za testujące! Czekamy na wieści.
Miłego dnia dziewczynki.Justi77 lubi tę wiadomość
-
Podwójna hahaha chyba tak z ta ovu. Myslałam zeby dzis (razem z Evve) ale zapomniałam kupic test.. Boję sie troszkę bieli vizira lecz z drugiej strony ciekawosć większa wieć może w sobotę o ile @ wczesniej nie przyjdzie (Małzonek został w PL tydzień dłużej )
Hihi masakra z tym krązkiem tzn. dla tych Kobiet co absolutnie nie chcą wiecej dzieci.💗5 💗
-
nick nieaktualnyRyba, jaki piękny, zgrabny brzusio!! śliczności Ty to w ogóle szczuplutka dziewczyna
Karolinka dziękuję za CLO!!! dotarły, ale na szczęście już nie będą potrzebne [/QUOTE]
Simon, to może ja bym odkupiła od Ciebie to clo , w szpitalu powiedzieli,że pod koniec września mogę zacząć starania więc trzeba się naszykować
PodwojnaMama, Rybaaaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA my wlasnie w drodze z urlopu do domu. Non stop pada. Ani isc poplywac. Ani pogrilowac. No straszne to lato i pal licho juz ta kase. W domu bynajmniej z dziecmi a to do kina pojdziemy s to na basen i wiele innych atrakcji. Ja juz odpoczelam na maxa i teskno mi za domem to teraz bede na biezaco z Wami
Ryba ale juz duzy brzuszek lal. Jednak szybko w 3 ciazy on wychodzi co
Ale jaka Ty szczuplutka. O wage nie musisz sie martwic ha ha
Enii ja nie wiem kto wymyslij te krazki ale on nawet podczad sexu sie przemieszcza i ja nie wiem czy jemu nawet mozna ufac ze dobrze zabezpieczy
No z ta cierpliwoscia z testowaniem to podziwiam ha ha
Justi i dobrze ze lajtowo podzialaliscie i nie ma sie co dziwic ze chumorek lepszy
Dzieki dziewczynki za kciuki. Teraz przydaloby sie te 11 dni nie zwariowac i i nie myslec czy ciaza z teho bedzie ha ha ale luzik. Nie ma spiny poki coRybaaaa, Justi77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny