Starania o trzeciego/czwartego malucha
-
WIADOMOŚĆ
-
Oj Podwójna Ty z tymi testami to niemożliwa jesteś!!! tylko nie rób ich przez całe 9 miesięcy
ale krechy faktycznie piękne!!!!
Justi cieszę się że dostałaś w końcu moją przesyłkę, mam nadzieję że przyniosą pożądany efekt
Justi77, PodwojnaMama lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczynki :-*
Ja się rzadko odzywam, ale czytam Was. Może nie na bieżąco, bo nie bardzo mam jak, ale nadrabiam.
Podwójna cieszę się, że u Ciebie ok, ale Cię dzieć nastraszył :-*
Hilary, spóźnione najlepszego :-*
Witam nową mamusię
a to dzieciaczki mają urodzinki obok siebie, super jedna impreza i z głowy.
Brzuchatki, ale te suwaczki nasze zapierniczają u nas zaraz półmetek :-o
Mnie teraz wzięło na przemyślenia, że trochę za szybko zdecydowaliśmy się na kolejne dziecko, nie miałam czasu, żeby się zregenerować.. nie mam siły na nic, ledwo ogarniam tą dwójkę i dom a tu ciąża coraz bardziej daje się we znaki..
Pierwsze dni września miałam w planach nadrobić spanie do południa jak dziewczyny będą w przedszkolu i żłobku, ale znając siebie nic z tego nie wyjdzie... nie umiem odpoczywać kiedy tyle rzeczy do zrobienia...
Mieliśmy 2 dni adaptacji w przedszkolu. Córcia super zadowolona, o z panią dobry kontakt złapała. Tylko jeden chłopak nie spodobał się żadnemu z rodziców i zobaczymy co z niego będzie... Szaleje, nie patrzy na inne dzieci, popycha, wyrywa zabawki i niespecjalnie reaguje na prośby i polecenia wychowawczyni.. przyszedł z babcią, a ta zajęła się rozmową z jakąś matką i w ogóle nie zwracała uwagi na dziecko.
Ustaliliśmy, że dzoewczyny zaprowadzamy już w piątek, nie będzie tyle dzieci na początek to może jakoś lepiej przez ten pierwszy dzień przebrną. No i logistyka.. kto kogo zaprowadza, odbiera i o której godzinie.
Myślałam, żeby starszą odebrać zaraz po obiedzie, ale młodsza wtedy ma porę drzemki w żłobku, a później obiad dopiero.. no o logistyka mi się sypie :-p
A Wy jak na początku odbierałyście /będziecie odbierać dzieciaczki?
Buziaki Kochane.
Która testuje w najbliższym czasie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2017, 14:03
Hilary, PodwojnaMama, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość
2 córeczki
-
Podwójna krechy mega mocne
A z tą dietą to ja patrze ze prawie całe życie na takiej jestem :p na takiej pół diecie bo mięsa jem na prawdę małe ilości. Mielonego w ogóle nie ruszam. Najlepiej wchodzi mi kurczak ale też jak sama gotuje to muszę wszystkie żyłki czy krew odkroić bo nie zjem, tłustego w ogóle nie ruszam, najlepiej jak jest ppdsmazone tak prawie na kamień:o Wędliny jem tylko chude i to jak robię kanapki to 1 plasterek rozrywam i kładę na 2 kromkach chleba bo inaczej jest mi za dużo :p
Dzięki dziewczyny Pracy trochę było ale jak więcej ja lubię takie rzeczy robić więc nie narzekam
a weekend na prawdę polepszył nasze relacje z M
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2017, 14:25
PodwojnaMama, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość
-
Muszę się was porodzie może coś mi doradzicie
Chodzi o remont kuchni. Mąż chce czarną lodówkę i wszystkie agd w sumie ok. Meble weźmiemy jasne tylko nie wiem czy białe czy lepiej takie szare albo buk ? Na jednej ścianie będzie tak jak teraz ustawiony rząd mebli na górze szafki wiszące a na dole do zabudowy zmywarka, szafka, zlew, płyta i mała szafka więc pomiędzy dolnymi a gornymi szafkami umieścimy te takie szkło. A na górze nad szafkami tylko pomalujemy na biało. Po prawej stronie mam okno i kaloryfer i obite panelami więc myślałam żeby zerwać i pomalować tylko na biało. Na przeciwko stoi lodówka więc też tam będzie stała i jeszcze umieszczę taki słupek z piekarnikiem i na górze z mikrofalą i tą ściana też jest obita panelami więc też bym pomalowała na biało a na kolejnej ścianie jest wejście i kafelki i tu pytanie czy zmieniać tam kafelki czy też po prostu pomalować na biało? Tam nic nie stoi. Nie wiem czy nie będzie dziwnie że tylko jedna ściana będzie z kafelkami? A z drugiej strony czy w kuchni pasuje żeby nie było kafelek tylko takie ściany jak w pokojach po prostu pomalowane ? I tylko to szkło będzie pomiędzy szafkami na tej jednej ścianie hmmm?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2017, 14:27
-
nick nieaktualnyHilary nic nie glupio. Ja mam w kuchnie kafle po jednej stronie gdzie meble a po drugiej mam stol i normalna sciane gdzie mam tablice powieszona z obiadami na kazdy dzien tygodnia. Wielki napis naklejke pasujacy do tematu kuchni. Zegar kuchenny i nie wyobrazam sobie kuchni calej w kafelkach. Kafelki cala mem w lazience a kuchnia dziwnie by tak wygladala.
-
nick nieaktualnySimon ha ha ha nie no cos Ty az tak mi na glowe nie padlo zeby testowac przez 9 miesiecy
teraz tez bym nie robila gdyby nie ta krew a tak spokojnie moge spac popatrze przed snem na testy i calkowicie spokojna jestem.
No Ryba ja podziwiam Was mamy co tak szybko sie zdecydowaly na 3 majac malego szkraba w domu przy drugim chcialam mala roznice ale przy 3 ciesze sie ze mam juz dzieci na tyle duze ze nie musze sie martwic ale dasz rade.
A dziewczynki ile godzin moga byc w przedszkolu? Ja Ci nie poradze bo nie mialam takich problemow bo syna bus wozil ze szkoly w momencie kiedy moja corcia byla jeszcze w przedszkolu i moja corcia tez poszla tak jak Hilary od 9-15 bo ona wrecz nie chciala wyjsc z przedszkola od dzieci
Hilary ha ha ha no jakbys pisala o mnie o tym miesie. Jeju kazdy tluszcz z piersi, kazda zylke, z szynki tez i wlasnie tez jadlam przewaznie tylko kurczaka i mialam juz dosc kazdego dnia wymyslania co z nim zrobic mama do teraz wspomina jak schabowego lub kotlety z piersi musiala mi tak smazyc az byly wysuszone ha ha i pamietam jak sie cieszylam jak zaczeli w miesnym kroic szynke na plasterki bo w koncu moglam jako dziecko ja jesc bo musialo przez nia byc wszystko widac, taka musiala byc cienka
A moje dzieci tez takie miesne, tylko ze one znowu moglyby jesc non stop mielone, a mi sie wymiotowac chce jak czuje ten zapach
No u nas oficjalnie jutro pierwszy dzien szkoly. Corcia juz chodzi do przedszkola ale syn jutro i cisze bede miala az do 15:30 ha ha no i lato wrocilo na powrot do szkoly. Zaraz musze isc po corcie a na dworzu skwar 32 stopnie
-
Hilary no tylko pół roku u takiego dziecka to dużo w sumie... a moja dopiero w grudniu 3 lata skończy. Tzn. Ona raczej da radę, jakbym nie miała wyjścia to bym puściła na cały dzień. Ale większość rodziców mówiła, że wcześniej będą odbierać, a po 14 ten oddział już nie pracuje i dzieci schodzą na dół do innej grupy. Nie chcę jej na dzień dobry takiego zamieszania w głowie robić...
Co do kuchni, u nas kafelki między meblami a na 2 ścianie tylko kawałek nad zaplanowanym stołem, którego chyba nie będzie :-p2 córeczki
-
Rybaa no mój miał wtedy ponad 3 lata bo skończył w maju a do przedszkola poszedł we wrześniu i też było inaczej bo w tym przedszkolu pracuje nasza ciocia, on był w innej grupie z taką inna panią ale widział ciocia często bo obok miała sale i właśnie jakoś po 14 oni łączą 3 grupy bo wtedy już jest mniej dzieci i są dyżury raz miała jego pani, raz ciocia, raz drugi pani więc też tak inaczej więc na Twoim miejscu też bym po prostu szybciej odbierłą jak możesz
-
Podwójna a tak z ciekawości możesz podać co robicie na obiad jak macie bezmiesa ? U nas to mąż mięsny jest więc nie da rady mu zmienić:p raz na jakiś czas robię zwykły makaron z sosem serowym bez mięsa albo ryż zapiekany z jablkami ewentualnie placki ziemniaczane albo zupa krem z dyni bo te rzeczy lubi a reszta wszystko z mięsem i zup za bardzo nie lubi jedynie takie kremy właśnie z dyni albo serowy albo cebulowe
-
nick nieaktualnyRyba zobaczysz jak corka bedzie reagowac na przedszkole. Moje nie miala 2,5 roczku i nie musiala miec zadnej adaptacji i od razu na caly dzien ale ona od noworodka znala to przedszkole kazdego dnia wiec wiedziala ze to cos fajnego ja stasznie przezywalam ze moja mala corcia gak dlugo tam bedzie tak od razu ale panie powiedzialy ze jakbym ja miala wczesniej odbierac to duzo ciekawych zajec by ja ominelo a tym bardziej ze ona chciala no i tak sie dalam namowic a teraz nie zaluje
Hilary jak odsapne i bede miala chwilke to napisze co jemy. Jemy smaczne i kolorowe dania ale mwza Twojego podziwiam ze na obiad zje cos slodkiego;) moj to na deset tak ale nie na obiad ha ha ha my tez nie zupowi. Ani my nie lubimy ani dzieci. Ja lubie sobie na kolacje jakas zupe krem zjesc a takich zwyklych to nie. No chyba ze to rosol to corcia moze codziennie jesc a co Niedziela musi byc.
-
Szczęśliwa mama a co do prezentów to dla córki może kuchnie, albo zestaw super market albo taki do sprzątania z odkurzaczem, ja ma lalkę bobasa to można jakieś akcesoria do tego np łóżeczko, krzesełko. Ja dla Werki niby od Wiktorii właśnie do tej lalki kupuje taki zestaw widziałem fajny na allegro za chyba 130 zł łóżeczko, krzesełko do karmienia, nosidedłko i parasolka spacerówka.
Dla synka może jakieś samochodu albo traktory z bruder a są bardzo fajne i są w wersji dla mniejszych dzieci takie mocniejsze że nie rozwali, fajny jest też taki hipcio co je ciastka i liczy
Szczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość
-
Hej Skarby
Dziś modlimy się za Groch Paproch?
Przeczytałam Was co do joty)
Ale ciężko mi wrócić co do dotyczy konkretnie każdej z Was,mylą mi się niki)
Dziewczyny jak to nie tajemnica? Jakie imiona nosicie?
Hilary
Moje dzieci są w przedszkolu od 8 do 11:30 Potem mam logopedę syna do 12:40 (tam jedziemy około 20 min rowerkiem) aaa zabieram też inne dzieci z przedszkola jak któraś mama akurat nie może.Po logopedię mamy muzyczna i karate ale to tylko raz w tygodniu.W domu jesteśmy około 14 tej. Potem szybko obiad i lecę do pracy na 16.
Tak wygląda mój tydzień jak mam drugie zmiany.Wole pierwsze bo wtedy mąż odwala główne rzeczy)) a ja wracam po 14 do domu i mam siłę i ochotę by bawić się z dziećmi.
Także Hilary nie martw się wszystko ogarniasz,skoro ja takie przewrażliwione stworzenie daje :***
Piękne zdjęcia i gratuluję Ci artystycznej duszy)
Podwójna mama- co ja chciałam Ci napisać...hmm wypadło mi z głowy.
Testy widziałam oczywiście;) oszczędzaj się Kochana :*
Coś było o kafelkach:))) moim zdaniem nie głupia rzecz jak zrobicie sobie tylko te szybę, w utrzymaniu czystości podobnie a i nowocześnie:P
Justi77 jesteś z mojego ulubionego rocznika 77) byłam kiedyś z kimś z tego właśnie rocznika i jak widzę 77 to od razu wspominki mnie biorą...Za wcześnie odszedł mój kochany,tyle życia przed nim było.Hmmm
Chyba powinnam już kończyć bo marudzę.
A jeszcze jedno wiecie mój mąż upiekł dziś ciasto i mu nawet wyszło)) a nazywa się to cudo skubaniec )) hehe niezła nazwa
Przypomniało mi sie temat jedzenia bo któraś pisała o tym pasztecie z ryżem:))) hehe mega mnie to rozbawiło)))
Buziaki Słodziaki :***
PodwojnaMama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPysia a co to za ciasto skubaniec? Napisz co sie tam daje bo moze jadlam ale pod inna nazwa
A o tym ryzu i pasztecie ja napisalam ha ha
Ja mam na imie Aska, zadna tajemnica
Jeju jak tak piszesz o logopedzie to od razu mi sie przypomina jak przez 2 lata 2 razy w tygodniu jezdzilam przed przedszkolem z synem a do tego corcia malutka w wozku i czekalismy 45 min. Az synek skonczy zajecia z logopeda i pede do przedszkola, wiec kiedy przyszedl ostatni dzien to bylam taka uradowana bo bylam juz zmeczona tymi jazdami tam.
Hilary no napisze Ci mniej wiecej co jedlismy przez ostatni tydzien
Placki cukiniowe z sosem czosnkowym oczywiscie wlasnej roboty na jogurcie sojowym
Gulasz ziemniaczany z fasolka szparagowa.
Chlopski garnek z kasza, kukurydza, fasola czerwona, papryka, pieczarkami i pomidorami.
Tortille z warzywami i sosem czosnkowym.
Makaron z warzywami po chinsku.
Makaron z cukinia, pieczarkami i serkiem naturalnym.
Krokiety z pieczarkami i barszczyk.
Ryz z kotletami z ciecierzycy i surowka z mixu salat.
Cukinia nadziewana ryzem i warzywami
Naprawde mega duzo tego jest i tak naprawde to rzadko kiedy jemy to samo chyba ze nam cos tak posmakuje i mamy na to faze
W glowie mi sie kreci, wiec leze i czekam na moment az bede mogla isc pod prysznic. A rano o 6 pobudka bo szkola sie zaczyna ale powiem Wam ze lubie jak sie od rana cos dzieje
Pysia89, coffee2 lubią tę wiadomość
-
Podwójna mama- wow takie nazwy tych potraw co jecie że aż zachciało mi się zrobić kilka z nich co ja mówię wszystkie najlepiej)))
A ciasto, tak...jest w nim kakako,biała jakaś warstwa,śliwki pomiędzy i pianą z białek na wierzchu.Skodkie jak psi ale nic absolutnie nie krytykuje bo jeszcze mąż mi się zniechęci)
Hehe to mamy Asie, a ja Kasia)
Z tym logopeda fakt kierat niezły...u nas 5x w tygodniu ale tylko jedna godzina lekcyjna a tyle zamieszania.W grupę jest około 20 dzieci,dla mnie mija się to trochę z celem ale nic jeżdżę wte i wewte (są takie slowa?) Też czekam z młodsza na korytarzu ale zawsze jest ktoś do pogadania to czas płynie szybko no i mój deutsch mogę polepszyć poprzez te rozmowy.A już jestem krok do przodu nie wstydzę się że jak mówię szybko to głupie poprawny szyk zdania.Ponoc jestem mimo to rozumiana))
Ooo już o 6 wstajecie? My o 6:30))
Buziaki:** -
nick nieaktualnyWitam Kochane.
Dopiero się ogarnęłam. Dzieci wykąpałam, kolacja, położyłam spać i wzięłam się za chałupę... pranie poskładałam, zmywarkę zapakowałam, pozbierałam zabawki (chociaż nie wiem po co, bo jutro o 8 rano będzie to samo he he), wykąpałam się i wpadłam do Was na ploty
Rybaaaa
Witaj. Tak, robimy jedną wielką imprezę
Córcia urodziła się 1 października, a synek 29 września. A najfajniejsze, że termin porodu z synkiem miałam na 1 paź ha ha ha.
A ile mają Twoje córeczki?
Hilary
Ja mam czarną lodówkę Dopiero co zrobiona kuchnia, jak chcesz to zdjęcie wstawię, może Cię czymś zainspiruję
Dzięki za podpowiedzi w sprawie prezentów. Super pomysły :* -
nick nieaktualny
