Starania o trzeciego/czwartego malucha
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMajzu, moja mama nigdy złego słowa na wieść o moich ciążach nie mówiła, ale pamiętam jak chciałam trzecie, to mówiła, a po co ci kolejne, masz już dwóch odchowanych. Teraz nawet jej nie wspominam że myślimy o czwartym. Najwyżej powiem że to wpadka była
Chociaż ja jej zawsze powtarzam, że sama urodziła pięcioro, to ja też mogę -
Mambyć3 - nie żegnaj się z nami, jeszcze nic straconego. I dobrze mówi Aria, musisz z nim pogadać
Majzu, Ana - współczuje taki słów od matki...ja to tylko jak w wakacje wspominałam ze chcemy trzecie to tylko mówiła żebym sie zastanowiła czy będzie nas stać i żeby trochę poczekać wiec myślę że nie będzie tak źle im powiedzieć, teście myślę też nie będą gadać szczególnie że sami mają po 5 dzieci. Nie wiem jak to przyjmą moje rodzeństwo (wszyscy mają po 2 dzieci) i rodzeństwo męża (wszyscy maja po 1).
Paulina to super wieści
Simon witaj
Ja nigdy sobie nie wróżyłam z tej obrączki więc chyba muszę Tylko na weselu była taka zabawa na oczepinach że siedziałam na krześle, za mną, tyłem do mnie na krześle mąż i prowadzący nas spytał ile chcemy mieć dzieci, ja mowie że 3 razem z naszym synkiem który już był, mąż że 3 oprócz synka i potem sprawdzaliśmy płeć tzn na znak odwracaliśmy głowy albo w prawo albo w lewo jak wychodziło w tą samą stronę to chyba chłopiec, jak odwrotnie to dziewczynka to wyszło że dwie córki no i się zgodziłam jak mąż mówił że jeszcze trzecie to wyszedł synek
Jejku ja do tego 22 to chyba oszaleje...dalej martwi mnie że nie mam za bardzo objawów...tylko to że sikam więcej, piersi może trochę pełniejsze ale nie bolą...już bym wolała chyba codziennie wymiotować. A słyszałyście teorie, że w ciąży ma się podwyższoną temperaturę ciała ? Chciałam sprawdzić czy to prawda i kilka razy sobie mierzyłam i wychodziło 37,8 albo 37,7 a dzisiaj mierzyłam i wychodzi 36,6/ 36,5 i teraz siedzę i sie martwię. Termometr mam ten taki do czoła elektryczny więc może lepiej by było zwykłym mierzyć pod pachą...no i w ogóle niby mogą się zdarzać takie spadki...ale...wiem wiem panikuje niepotrzebnie, nie powinnam w ogóle tej temp mierzyć :o
Jeszcze moja misia zachorowała...katar ma i temperaturę
-
Tak dobre wieści kamień z serca.
Hilary nie paniki tylko spokojnie czekaj. Buziaki.
Simon witam i trzymam kciuki:-)
Ja dzisiaj dołączam do grupy "pokloconych z mezem" wrrrrWiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2017, 13:58
Hilary lubi tę wiadomość
-
Ja to mam jednak wspaniała mamę ona mnie wspiera doskonale wie, że chce 3 dziecko. Rozumie mnie i zawsze powtarzała " dzieci to największy skarb i największe zmartwienie ale szczęścia więcej niż trosk a trójka to wcale nie tak dużo " gorzej z teściowa, ale jej to zalic się z moich planów nie zamierzam bo i po co ma się martwić o synowa stuknieta czasem ciśnienie jej podniose
-
Hilary nie martw się ją w pierwszej kompletnie cała ciążę 0 objawów. Jedynie kilka syfkow mi na plecach wyszły a piersi dopiero w 3 miesiącu zaczęły się zmieniać. A temp. to pod pachą i zwykłym te do czoła i ucha są do du.. Sama kupiłam za ponad 100zl niby najlepszy a źle mierzy, także spokojnie. Prędzej stres zaszkodzi dzidzi niż brak objawów
Hilary lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mnie Mama sama namawia na następne dziecko więc problemu nie ma, sama trzy córki odchowała a ja to im się trafiłam na "stare lata" więc pociechę w domu mieli jak starsze na studia poszły Teść ma 8 rodzeństwa, Teściowa wprawdzie ma tylko jedną siostrę, ale sama chciała mieć dużą rodzinę tylko że się nie udało (6 razy poroniła zanim urodził się w końcu brat mojego męża - 8 lat różnicy), więc później już odpuściła!
Hilary ja nie miałam żadnych objawów przez pierwsze 3 miesiące, później trochę nudności i duuuużo spałam i to wszystkoHilary lubi tę wiadomość
-
Ja za to mam super teściowa jak jej napomkneliśmy że byśmy jeszcze jedno chcieli to powiedziała że my możemy mieć dużo dzieci bo nasze to takie grzeczniutkie i pomocne, przytulańce.
marynka -jest nas tu więcej z 40 na karku -witaj.
Hilary -ja w pierwszej ciąży 0 obiawów ,w kolejnych chyba wszystkie książkowe.Nie martw się bedzie dobrze.
Jaspis -moje nie są rozwrzeszczane ,chociaż nie zawse aniołki.Moje małe, zaradne gosposie,ciasta pieką,obiad zrobią,posprzątają ,wypiorą wyprasują ,małą się zajmą,nawet pokoje sobie nawet same malują .Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2017, 15:26
Jaspis lubi tę wiadomość
-
Hilary ty sie ciesz ze poki co nic cie nie meczy heheh..
Mamabyc niezostawiaj nas ja tez dlugo mojego urabialam
Wiram nowe dziolszki :-*
A z tymi mamami to przekichane..wiem.ze.tesciowa bedzie sceptycznie nastawiona ale moja mama bedzie sie cieszyc
Ja dalej nic dzis 27 dc a.tu zero objawow na @.Hilary lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mamabyc3 może jeszcze mu się odmieni :(trzymam kciuki.. mi też nie raz lepiej coś napisać niż powiedzieć.
Majzu , ana79 zatkało mnie.. jak tak można mówić do własnego dziecka. Jak już się tak nie podoba to niech przemilczy a nie..
hilary moja podobnie odpowiedziała jak wspomniałam, że się zastanawiamy nad 3.
ty to mi koleżankę przypominasz .. z tym martwieniem się o brak objawów hihi ... jak jej przyszły to się ledwo z łóżka podnosiła tak była umordowana nimi.
majamia i tak powinno być nie podoba się - ok ale przykre słowa zostawcie dla siebie
P_aulinaaa29 super wieści
simon86, marynka witajcie!
co to za wróżby ? mi nigdy nie wróżyli dzieci hihi
... doczytałam .. zaraz sobie powróżę ;P
marynka nie mam sposobów na przekonanie .. bo mnie mój musiał przekonywać.. albo raczej jojczał jak to fajnie by było haha .. ale jakoś mocno się nie opierałamP_aulinaaa29 lubi tę wiadomość
6 c.s
-
nick nieaktualny