Starania o trzeciego/czwartego malucha
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyIdź spać Podwójna kolorowej nocki i spokojnej
Tak jeszcze lekko rozbudowując to można zrobić tak, nawet na 2 dni czy jakoś tak, do dogadania. Wynająć w fajnym miejscu jakiś hotelik niedrogi i tam zlot - nas , czarownic hihi .
Jak chcecie to z całą rodzinką, każda z nas :)w miarę możliwości ,zaznaczam, co by presji nie tworzyć.my przecież tolerancyjne :)z teściowymi też, nawet .
. Lubimy się, znamy się już sporo, czemu nie pogłębić to kontaktem face to face
..ale przedszkole byśmy zrobiły hoho.
Basik83, Hilary lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU nas w Warszawie też pięknie , ja na razie póki co to mam super zupkę, myślę co na drugi zrobić, no i niestety gotowanie osobne dla mnie i reszty rodzinki.
Myślę co sobie zrobić, jakąś rybę upiekę a im usmażę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2017, 12:18
-
hej dziewczyny
u nas tez pogoda śliczna także popołudniu znów spacer do parku katary coraz gorsze, ale nie chce rezygnować z ostatnich promieni słońca wiec chodzimy mam nadziejejedynie ze skończy się na smarkaniu.
ale miałam wczoraj batalion kurde 2 godz usypianią. ostatnimi czasy kładlam się koło dziewczyn albo one szły do mnie. a ty nagle mama zła kazała by same zasnely buuu ale placz był. juz chciała się poddać ale mówię nie i wygrałamJusti77 lubi tę wiadomość
-
U nas pogoda też prześliczna! właśnie pakuję całą naszą załogę na weekend do moich rodziców na wieś trzeba skorzystać z pogody póki jest pewnie odezwę się dopiero w poniedziałek więc miłego weekendu Wszystkim życzę!!!!!
Hilary, Justi77 lubią tę wiadomość
-
Hej hej...
Weźcie jakiego wkurwa miałam rano. Chciałam zapisać Wiktora do lekarza z tymi wynikami moczu. Dzwoniłam przez 2 godziny i albo zajęty a 6 razy jak była wolna linia to nikt nie odbierał! Tak się wkurzylam że szok, oczywiście jak to ja z tych nerwów się poryczałam...ale stwierdziłam że nie dam sobie w kaszę dmuchać i jadę tam a jak mi nie zarejestrują to skargę będę pisać. Ubrałam dzieciaki i pojechałam taxa. W rejestracji babka się usprawiedliwiala że dzisiaj sama jest i dlatego tak...jasne tylko że u nich zawsze jest problem z tą rejestracją przez telefon nawet na grupie w mieście napisałam do dużo osób potwierdziło że jest masakra z tym. Zastanawiam się czy można jakaś skargę na to złożyć czy coś takiego tylko gdzie to zgłosić...skpro zawsze takie cyrki to niech zatrudnià dodatkową osobę. Na szczęście do naszej lekarki było mało osób ale tą ż rejestracji kazała iść spytać jej czy mogę się dziś zarejestrować ale na szczęście jak weszłam do doktorki to wszystko załatwiłam pokazałam wyniki i niby nie są takie źle. Mam dawać pół tabletki furaginy a jak nie przejdzie tzn że coś na tle emocjonalnym...moze to przez te treningi...dobrze że się udało tak to szybko załatwić
Teraz odpoczywam BO Werka śpi ale zaraz muszę coś na obiad wymyślić i zrobić chociaż nie mam pojęcia co jakoś jeść mi się nie chce niby miałam dzisiaj pizzę robić ale nie mam ochoty na nią
Jeszcze ciasto muszę zrobić bo obiecałam dla koleżanki że jej zrobię. A na 16:30 Na trening.
Jutro od rana przygotowania do wesela. M nawet rano do pracy ma do 14 a ślub na 17 na szczęście moi rodzice przyjeżdżają bo oni ż Werką w domu zostają a my bierzemy tylko Wiktora bo za nim nie trzeba będzie latać jak za nią. I tak ciekawe ile dam radę tam wysiedzieć...
Dzisiaj zaczynamy 35tc a ja już co raz bardziej mam dość Jeszcze 3 tygodnie i chciałabym urodzićWiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2017, 13:00
-
nick nieaktualnyJeju Hilary, zmachałaś się ostro, zmęczona jesteś pewnie na maxa. Weź ja tą naszą państwową służbę zdrowia to już nie mam nazewnictwa by ją określić a pani to za karę tam pracuje...Dobrze ,że Wiktor nie ma poważnej sytuacji.
Już niedługo urodzisz , końcówka daje w kość, postaraj się odpoczywać już tak nie męcz się ze wszystkim w domu, dzieci niech częściej pobawią się bez Ciebie a Ty wtedy poleguj sobie i na litość boską odpuść i pogotuj coś co praktycznie nie będzie wymagało dużego zaangażowania, pogotuj na kilka dni,pomróź i tyle,szkoda Ciebie. -
nick nieaktualny
-
Justii w domu aż tak dużo teraz nie robię nawet sprzątanie sobie odpuszczam ale takie sprawy jednak muszą sama załatwiać bo M nie ma jak wyrwać się z pracy.
Właśnie na tym forum się dowiedziałam że w szpitalu przyjmuje dobry pediatra i nie ma takich kolejek w rejestracjii i że można się umówić np że dzwonię w poniedziałek i zapiszą mnie na środę na wizytę a nie jak tutaj że trzeba tego samego dnia dzwonić i się umawiać nie można tak przed. Do tego do tej naszej lekarki są bardzo duże kolejki więc często trzeba długo czekać a często jeszcze jest tak że jej nie ma bo ma urlop czy gdzieś tam se jedzie. Moje dzieci za dużo nie chorują ale jak już lekarz jest potrzebny to zawsze się trafia że ona na urlopie. Albo na szczepienie przychodzi się w środę rano a tu wychodzi że jej nie ma i dupa musisz wracać do domu i za tydzień znowu przychodzić. Jak się mała urodzi to w szpitalu zawsze pytaja gdzie chce zapisać dziecko to powiem że do tego w szpitalu a potem przepisze do niego resztę dzieci i tyle. Szpital jest trochę dalej niż przychodnia ale nie dużo i wolę już dalej iść niż się wkurzać jak tutaj. W sumie to jestem zadowolona z takiego obrotu sprawy że tak dzisiaj się wkurzylam i napisałam post na tamtej grupie bo już wcześniej myślałam nad zmianą lekarza ale w przychodni tą doktorkę co teraz mamy to każdy poleca a reszty (3 lekarzy) już tak nie za bardzo z reszta rejestracja i tak by była ta sama i ten sam problem i na szczęście dowiedziałam się o tym w szpitalu
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKarolinka, super wieści, GRATULUJĘ!
Ja też na wieczór podskoczę do Was, właśnie za zakupów wróciliśmy, dziasiaj M. wcześniej skończył. Udało mi się w Lidlu dla Marysi taki dzianinowy kombinezon z bio bawełny kupić, kolor błękitny, różowy był taki jakiś i sobie pomyślałam,że i tak uniwersalny . Idę do kuchni , rybę upiec, dla wszystkich łososia, wzięło mnie