Starania o trzeciego/czwartego malucha
-
WIADOMOŚĆ
-
No niestety słowo pisane zawsze można zrozumieć innaczej niż chciał nadawca....szkoda żeby ktokolwiek odchodził z forum przez nieporozumienia...tym bardziej że starajacych sie o 3 czy 4 dziecko nie jest za wiele nie?
-
Zrobiłam teściora no i jest niby słaba druga kreska...ale naprawdę słaba. Tak czy siak w poniedziałek idę na bete...dziwne to jest...może nie przyrasta jak trzeba nie wiem
-
Basik83 wrote:Wiemm..ale wiesz ze w moim przypadku powinien byc jal najmniejszy przyrost masy ze wzgledu na duza nadwage.
Basiu jeżeli mogę spytać...co mówił Twój lekarz odnośnie przybierania na wadze? Ja również mam problem z wagą, moje BMI pokazuje juz otyłość i jeszcze jeżeli potwierdzi się teraz ciąża to martwię się swoim wyglądem, zdrowiem no bo mam jeszcze dwójkę dzieciaków. I jak ja się będę poruszać? jesteś pod opieką dietetyka czy jak? -
Justyśka, no na dwoje babka wróżyła. Trzeba czekać, co jest najtrudniejsze
Jak ma być, to będzie.
A dietetyka zawsze warto odwiedzić, na pewno jest jakieś wyjście. Sama mam koleżanki, którym takie wizyty bardzo pomogły.
Hilary, no niesmaczna do kwadratu. Bardzo szkoda, ale zdaje się nie mamy na to wpływu ;(
-
Dziękuję Dziewczyny, że jakoś przynajmniej próbujecie się wczuć w moją sytuację, ja nie jestem żadnym trollem, jestem prawdziwa, przeżywam wszystko naprawdę, doszły emocje, strach pomieszany z radością, mieszanka wprost wybuchowa. Chyba cokolwiek bym teraz nie napisała, nie będę umiała tego wyjaśnić. Po prostu albo dałam się sprowokować albo poczułam się sprowokowana a wcake nie byłam. Teraz to już chyba zresztą bez znaczenia. Naprawdę bardzo mi przykro, że stało się jak się stało. Absolutnie nie miałam zamiaru nikomu robić przykrości ani nikogo kłócić. Nigdy też nie napisałam Justi, że życzę jej czegoś złego i tego sobie nie dam wmówić... Kolejny raz przepraszam, przyszłam w dobrymi zamiarami, a wyszło jak wyszło... Wy się tu znałyście długo, naprawdę mi przykro, że przyczyniłam się do tego co się stalo. Miło mi ogromnie, że ktoś stanął w mojej obronie, nie spodziewałam się tego Jeśli jest ktoś dla kogo jestem tu miłe widziana, to z wielką przyjemnością będę do Was zaglądać A Justi, jeśli to czytasz, spróbujmy zapomnieć o tym co było, to przecież tylko słowa, ja Ciebie przepraszam, wracaj tu, tu jestes u siebie, nie chciałam żeby się tak stało... Naprawdę...
MamaTuśka, JustyśkaG, Pysia89 lubią tę wiadomość
-
Bardzo się cieszę, że wróciłaś i osobiście, przy całej mojej DUŻEJ sympatii do Justi uważam, że naprawdę nie masz za co tyle razy przepraszać. Patrzyłam z boku i jestem o tym przekonana.
Rozumiem Twoje podejście i emocje towarzyszące staraniom, jest jak najbardziej ok.
Mam położną w rodzinie i ona ma właśnie takie zdanie, żeby - póki można - zaufać naturze. Jak rozumiem, masz swojego lekarza, który zareaguje, kiedy trzeba i święto .
Znamy się, poznajemy, ale to nie jest zamknięta grupa, prawda?
Miło Cię widzieć.
-
No właśnie ja też tu nie widziałam żeby ktoś kogoś oczerniał czy życzył czegoś złego. Po prostu były dwa różne poglądy i trochę dziewczyny nerwy poniosły. Każdy ma prawo mieć inne zdanie ale to nie powód żeby tu się żreć i obrażać.
Na prawdę Justii sama widzisz że kocham Słońce nie chciała nic złego. Ty też pewnie nie chciałaś aiwc najlepiej reke na zgode i wracaj.
Podwójna też byś wróciła...brakuje Cię tutaj...MamaTuśka, KochamSłońce lubią tę wiadomość
-
To pisz relacje live jakby co ja nie doświadczyłam skurczów przepowiadających bo w pierwszej ciąży wywoływali mi poród a i tak skonczyło się cc a drugi to od razu cc. Spakowana?Zdenerwowana?
-
JustyśkaG ja takie skurcze to już mam od jakiegoś czasu ale przeważnie tylko kilka razy w ciągu dnia a dzisiaj to mam tak co 20 czasem co 10 minut.
Ale wydaje mi się że to na razie tylko takie straszaki. Raz już też tak miałam w dzień że skurcze co raz a potem poszłam spać i nic nie czułam.
Torba spakowana oprócz kilu rzeczy które są w użyciu tzn szlafrok, ładowarka, szczoteczka, krem bb
Dam znać jak się rozwinie
Hehe ale jeszcze malutka by się załapała na wagę bo tak to od 23.10 już jest skorpionWiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2017, 22:59
JustyśkaG lubi tę wiadomość
-
JustyśkaG wrote:Basiu jeżeli mogę spytać...co mówił Twój lekarz odnośnie przybierania na wadze? Ja również mam problem z wagą, moje BMI pokazuje juz otyłość i jeszcze jeżeli potwierdzi się teraz ciąża to martwię się swoim wyglądem, zdrowiem no bo mam jeszcze dwójkę dzieciaków. I jak ja się będę poruszać? jesteś pod opieką dietetyka czy jak?
Ruch dieta zdrowa i witaminy ...byl ppd duzym wrazeniem ze do tej pory nic nie tylam..w przypadku ´´duzych babek´´waga nie musi isc w gore .albo moze isc pomalu bo dzidzia sciaga od nas.niby.o to ze nie tyje wcale nie jest nie zdrowe tylko naturalne.
JustyśkaG lubi tę wiadomość
-
Dobranoc dziewczynki, słodkich snów