Starania o trzeciego/czwartego malucha
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzien doberek
Widze ze nie tylko ja mialam dzisiaj wizyte
Malenstwo wszystko super i w tydzien uroslo caly centymetr 7.71cm dzisiaj.
Wrocilam. Cos zjem i ruszamy w droge. Jak bede miala zasieg i chwile wolnego czasu to bede zagladac
Milego dzionka i do sklikania :*
A takie dzisiaj zakupy poczynilam dla maluszka ❤
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b80110e25f1e.jpgBasik83, żabka04, Hilary lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczynki dzis bylam na wizycie..
. No gluloza na czczo 88 po dwoch h 124 wiec moge jesc co chce hahah...serduszko pieknie pykalo szyjka zamknieta...zero infekcji...ale musze isc na oddzial w celu sprawdzenia dobrostanu plodu przez nadcisnienie tak mam napisane na skierowaniu jutro pojade albo bede dzwonic...bo moze byc tak ze wezma mnie odrazu albo karza przyjsc za kilka dni.PodwojnaMamaWdwupaku lubi tę wiadomość
-
anecz_kaa wrote:Basik a Ty masz synka? Też bym chciała my byliśmy na imprezie haloween dziewczyny poszalały a my posiedzieliśmy ze znajomymi, potem na zakupy i tak wrociliśmy wczoraj po 20 a mieszkamy narazie z babcią męza i ona zamknęła drzwi na 2 zamki... jeden otworzysz z zewnatrz kluczem, ale ten drugi tylko od środka... i poł godziny staliśmy pod drzwiami
No na to wyglada ze lobuz w brzusiu to synek tak mowia lekarze ..anecz_kaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBasik no to super wiesci ciekawe na ile Cie w szpitalu zatrzymaja ale super ze pojdziesz. Sprawdza i bedziesz spokojna ze wszystko jest ok.
Ja to zawsze mam wysokie cisnienie u gina ale mialam juz ta maszynd na 24h nie raz zakladana i w domu mam ok. Ale teraz tez w domu kontroluje.
Aneczka cale szczescie ze babcia w ogole Wam otworzyla ale kurcze niebezpieczne to jest jak tak sie zamknie.
Mamabyc a kto wie czy porod Ci nie zaskoczy tym razem szybciej
Hilary jak dzisiaj zdrowko? -
nick nieaktualnyAneczka to rzeczywiscie uwazaj na drodze bo. Dobrze ze Tobie sie nic nie stalo.
SzczesliwaMama zdrowka dla corci :*
Pojadlam. Wypilam goraca herbate i czas sie zbierac a nie chce mi sie ha ha nabiegalam sie od rana i stad ale wielu km nie mamy, wiec szybko bedziemy na miejscu.Szczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość
-
Hejka dziewczynki. Ja trochę milcząco ostatnio ale nawał myśli po głowie mi krąży...wszelakich...Jakoś tak wszystko do mnie dotarło i nie za bardzo mogę sobie miejsce znaleźć...jestem pełna obaw jak to będzie? czy sobie poradzę? Nie wiem co się dzieje....przecież i tak mieliśmy się starać o malucha a że wyszło wcześniej o te kilka miechów no cóż....a jednak u mnie w głowie bałagan
-
Hej u mnie ok. Tzn w nocy spałam na prawym boku bo na lewym mi bolało. Wydaje mi się że mała mi tak uciska i stąd ten ból. Jak wstałam to już było ok nawet się wybrałam ż mężem do sklepu bo w Lidlu były jeginsy i rajstopki fajne i do biedronki pospozywke i jeszcze do powierniczego klej kupiłam to dzisiaj z Wiktorem porobimy jakieś duszli czy cis bo mu obiecałam jutro taki Ala Halloween tzn bajkę i coś smacznego do jedzenia. Pisałam już na gg że chciałabym 3 urodzić bo mój dziadek wtedy się urodził i mimo ZNAKU skorpiona był spokojny i miły Jutro rano jadę na morfologie i mocz a w czwartek mam wizytę.
U nas też zimno i wieje ale tylko trochę. A w górach w ogóle już śnieg leży:o
Co macie dzisiaj na obiad ? Mój sobie zazyczyl kurczaka w sezamie a nigdy nie robiłam to ciekawe czy mi wyjdzie :p
Podwójna super wieści z wizyty
Zdrówka dla chorowitych
-
JustyśkaG na pewno wszystko będzie ok. Teraz masz takie myśl i bo szok że tak szybko się udało i zero już itd ale sobie poukladasz w głowie a jak maluszka już zobaczysz to w ogóle się zaliczasz i wszystkie myśl i pójdą precz
JustyśkaG lubi tę wiadomość
-
Hej Trochę mnie nie było, nie dam rady czytać, pogoda mnie dobija, nie wiem co się dzieje, u nas tak wieje że aż się boję. Ciągle leżę pod kołdrą, ciągle mi zimno, chce mi się spać ale nie mogę, nigdy się tak dziwnie nie czułam... Jutro albo w czwartek pewnie pójdę na pierwszą wizytę ale nie wiem czy dam radę bo ledwo żyję. Wy też się tak śmiesznie czujecie...? Ściskam Was wszystkie, mam nadzieję że u Was dobrze.
-
Dobra nie umialam usiedziec z tym szpitalem...i zadzwonilam tam dzis....mam sie stawic w pon...przed 8 rano...no chyba ze mnie cos bedzie nie pokoic to moge wczesniej sie pojawic....mam skierowanie wiec w kazdej chwili moge isc...ale przez to ze teraz te swieta ...to malo lekarzy bedzie...
-
nick nieaktualnyJustyśkaG
Mamy dzieciaczki w tym samym wieku
U mnie córcia 01.10.2014, a synek 29.09.2016...
Kochana nie łam się nawet nie wiesz, jak ja Ci zazdroszczę pozytywnie, że los zdecydował za Was... ja bym chciała już trzeciego dzidziusia, ale strach jak sobie dam radę bierze górę... a jak bym "wpadła" to bym się ucieszyła
Podwojna
Dzięki, zdrówko się przyda
Żabka04
Staracie się już o 3? Czy myślicie o tym? Jak ja
U mnie spagetti było, jutro burakowaWiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2017, 18:18
JustyśkaG lubi tę wiadomość
-
PodwojnaMamaWdwupaku wrote:Dzien doberek
Widze ze nie tylko ja mialam dzisiaj wizyte
Malenstwo wszystko super i w tydzien uroslo caly centymetr 7.71cm dzisiaj.
Wrocilam. Cos zjem i ruszamy w droge. Jak bede miala zasieg i chwile wolnego czasu to bede zagladac
Milego dzionka i do sklikania :*
A takie dzisiaj zakupy poczynilam dla maluszka ❤
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b80110e25f1e.jpg
Piekne ciuszki )PodwojnaMamaWdwupaku lubi tę wiadomość
-
Witajcie
powrot do pracy rozlozyl mnie czasowo na lopatki ale podgladam i czekam na info Hillary ze to juz heheh
U mnie hmm zaczelam duphaston brac , ostro pozarlam sie z moim, natomiast tempka wyskoczyla w gore a to dopiero 8 dpo ale cierpliwie czekam moze zrobie jakis test zeby wiedziec co z dupastonem hehe dziwne to wszystkoPodwojnaMamaWdwupaku lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej Hej.
Wreszcie jako tako ogarnelam
Byłam po córkę w przedszkolu potem zajęcia gimnastyczne zakupy.
Przyjechałam musiałam przerobić śpiwór do spacerówki.
Dałam Robertowi duży kawałek ogórka żeby sobie trzymał i gryzl ja w tym czasie jadłam kolacje i Robert się zadlawil.
Bozszeeee strach w oczach:-(
Weekend przesiedzielismy w domu.
Mamy zawsze rytuał spędzać rodzinnie jak ciepło to gdzieś jedziemy na wycieczkę jak zimno to teście lub dom.
Tym razem w domu więc wypadało telefon wyrzucić co by mąż nie jeczal
Więc wybaczcie ma nieobecność
Justyska G
Witaj ponownie na nowym wątku:-)
Fajnie ze los wam przyspieszył temat.
Wiesz ja też mam i miałam sto myśli jak ja to ogarnę.
Wiesz będziesz musiała jakoś to będzie aby tylko ten najgorszy moment czyli do 2 lat a potem z górki może starszymi będą pomagać?
Szczęśliwa mama wiesz jeden cykl był nieudany.
Drugi obecny raczej lipa chyba jest bezowulacyjny
Jajniki bolą a może ja zaskoczylam?
Ogólnie to staramy się i nie o tak Ci powiem. Bez spiny.
U mnie Robert był z pomocą medyczna więc wątpię żebym zaskoczyła tak jak z córką za pierwszym razem bez pomocy medycznej ale los lubi platac figle nie?
Tak samo mam burze mózgu jak wy.
Jak jest w domu nie miła atmosfera bo Robert się drze (cyc do potęgi) to mnie szlak trafia i sobie myślę głupia ja chcę trzeciego?!
Wtedy krzyczę że niechcenia a mąż ma ubaw bo zmieniam zdanie
Ale co dziwnego ja cały czas sama z tymi dziećmi:-(
Hilary dzięki za fotki tych ślimaków
Wiesz a powiedz mi jak ciasto zwijasz? Ciasno luźno? Pierw kroisz paski i spiesz cynamon?
Może tu tkwi problem u mnie?
Basik a czemu szpital?
Przeoczyłem coś?
Przyszła piękne ubranka:-)
Aneczka nie fajnie z babcią miałaś sytuację.
Ale czytam że już macie pomysla i to najważniejsze:-)Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2017, 19:41
-
Szczęśliwa_Mama wrote:JustyśkaG
Mamy dzieciaczki w tym samym wieku
U mnie córcia 01.10.2014, a synek 29.09.2016...
Kochana nie łam się nawet nie wiesz, jak ja Ci zazdroszczę pozytywnie, że los zdecydował za Was... ja bym chciała już trzeciego dzidziusia, ale strach jak sobie dam radę bierze górę... a jak bym "wpadła" to bym się ucieszyła
Podwojna
Dzięki, zdrówko się przyda
Żabka04
Staracie się już o 3? Czy myślicie o tym? Jak ja
U mnie spagetti było, jutro burakowa
-
Hej, jak dużo dziś do czytania . Nie zaglądałam bo już na wyjeździe jesteśmy. Nadrobię później.
Powiedzcie mi, proszę, bo sama opinia lekarza to mało
Dzwoniłam i w cytologii wyszło, że była infekcja i mam brać globulki. Zacznę po @, więc ok. To są takie bezpieczne nawet w ciąży. Ale zastanawiam się, czy ona mogą mieć wpływ na samo poczęcie? W sensie czy bardzo zmienią śluz i ogólnie warunki? Macie jakąś wiedzę w tym temacie ?
buziak -
MamaTuśka wrote:Hej, jak dużo dziś do czytania . Nie zaglądałam bo już na wyjeździe jesteśmy. Nadrobię później.
Powiedzcie mi, proszę, bo sama opinia lekarza to mało
Dzwoniłam i w cytologii wyszło, że była infekcja i mam brać globulki. Zacznę po @, więc ok. To są takie bezpieczne nawet w ciąży. Ale zastanawiam się, czy ona mogą mieć wpływ na samo poczęcie? W sensie czy bardzo zmienią śluz i ogólnie warunki? Macie jakąś wiedzę w tym temacie ?
buziakMamaTuśka lubi tę wiadomość
-
mamatuska zależy jakie globalnie jedne nic nie zmienia a drugie będą paodowac żółte upławy. zobaczysz jak zaaplikujesz pierwsza
justyska a która z nas jest idealna i czasem nie idzie na latwinne ja przez ostatnie pół roku spałam z dziewczynami i teraz od miesiąca walczę by zasypialy same u siebie widzę efekty, ale to jakaś masakra jest. albo że młodsza ciągle na rękach chce być tzn nie jest mi ciężko fizycznie ( poprostu przyzwyczajona jestem) ale co zrobię jak mały będzie na świecie 2 na rękach będę nosić. ... ? każda z nas popełnia błędyMamaTuśka, JustyśkaG lubią tę wiadomość