X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o trzeciego/czwartego malucha
Odpowiedz

Starania o trzeciego/czwartego malucha

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2017, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien doberek :)

    Widze ze nie tylko ja mialam dzisiaj wizyte ;)

    Malenstwo wszystko super i w tydzien uroslo caly centymetr :) 7.71cm dzisiaj.

    Wrocilam. Cos zjem i ruszamy w droge. Jak bede miala zasieg i chwile wolnego czasu to bede zagladac :)

    Milego dzionka i do sklikania :*

    A takie dzisiaj zakupy poczynilam dla maluszka ❤

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b80110e25f1e.jpg

    Basik83, żabka04, Hilary lubią tę wiadomość

  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1108

    Wysłany: 30 października 2017, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki dzis bylam na wizycie..
    . No gluloza na czczo 88 po dwoch h 124 wiec moge jesc co chce hahah...serduszko pieknie pykalo szyjka zamknieta...zero infekcji...ale musze isc na oddzial w celu sprawdzenia dobrostanu plodu przez nadcisnienie tak mam napisane na skierowaniu jutro pojade albo bede dzwonic...bo moze byc tak ze wezma mnie odrazu albo karza przyjsc za kilka dni.

    PodwojnaMamaWdwupaku lubi tę wiadomość

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1108

    Wysłany: 30 października 2017, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anecz_kaa wrote:
    Basik a Ty masz synka? Też bym chciała :) my byliśmy na imprezie haloween dziewczyny poszalały a my posiedzieliśmy ze znajomymi, potem na zakupy i tak wrociliśmy wczoraj po 20 :P a mieszkamy narazie z babcią męza i ona zamknęła drzwi na 2 zamki... jeden otworzysz z zewnatrz kluczem, ale ten drugi tylko od środka... i poł godziny staliśmy pod drzwiami :(


    No na to wyglada ze lobuz w brzusiu to synek tak mowia lekarze ..

    anecz_kaa lubi tę wiadomość

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2017, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basik no to super wiesci :) ciekawe na ile Cie w szpitalu zatrzymaja ale super ze pojdziesz. Sprawdza i bedziesz spokojna ze wszystko jest ok.

    Ja to zawsze mam wysokie cisnienie u gina ale mialam juz ta maszynd na 24h nie raz zakladana i w domu mam ok. Ale teraz tez w domu kontroluje.

    Aneczka cale szczescie ze babcia w ogole Wam otworzyla ale kurcze niebezpieczne to jest jak tak sie zamknie.

    Mamabyc a kto wie czy porod Ci nie zaskoczy tym razem szybciej :)

    Hilary jak dzisiaj zdrowko?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2017, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka to rzeczywiscie uwazaj na drodze bo. Dobrze ze Tobie sie nic nie stalo.

    SzczesliwaMama zdrowka dla corci :*

    Pojadlam. Wypilam goraca herbate i czas sie zbierac a nie chce mi sie ha ha nabiegalam sie od rana i stad ale wielu km nie mamy, wiec szybko bedziemy na miejscu.

    Szczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość

  • JustyśkaG Autorytet
    Postów: 528 413

    Wysłany: 30 października 2017, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka dziewczynki. Ja trochę milcząco ostatnio ale nawał myśli po głowie mi krąży...wszelakich...Jakoś tak wszystko do mnie dotarło i nie za bardzo mogę sobie miejsce znaleźć...jestem pełna obaw jak to będzie? czy sobie poradzę? Nie wiem co się dzieje....przecież i tak mieliśmy się starać o malucha a że wyszło wcześniej o te kilka miechów no cóż....a jednak u mnie w głowie bałagan :-(

    7u22gywlaksivpie.png
    Lilunia 23.09.2014
    Asiula 2.09.2016
  • Hilary Autorytet
    Postów: 1485 751

    Wysłany: 30 października 2017, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej u mnie ok. Tzn w nocy spałam na prawym boku bo na lewym mi bolało. Wydaje mi się że mała mi tak uciska i stąd ten ból. Jak wstałam to już było ok nawet się wybrałam ż mężem do sklepu bo w Lidlu były jeginsy i rajstopki fajne i do biedronki pospozywke i jeszcze do powierniczego klej kupiłam to dzisiaj z Wiktorem porobimy jakieś duszli czy cis bo mu obiecałam jutro taki Ala Halloween tzn bajkę i coś smacznego do jedzenia. Pisałam już na gg że chciałabym 3 urodzić bo mój dziadek wtedy się urodził i mimo ZNAKU skorpiona był spokojny i miły :) Jutro rano jadę na morfologie i mocz a w czwartek mam wizytę.
    U nas też zimno i wieje ale tylko trochę. A w górach w ogóle już śnieg leży:o

    Co macie dzisiaj na obiad ? Mój sobie zazyczyl kurczaka w sezamie a nigdy nie robiłam to ciekawe czy mi wyjdzie :p

    Podwójna super wieści z wizyty :)

    Zdrówka dla chorowitych

    klz9p07wk3z5zdsc.png
    klz9krhmmzw6dq0d.png
    qb3ckqi19gcnrf68.png
  • Hilary Autorytet
    Postów: 1485 751

    Wysłany: 30 października 2017, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustyśkaG na pewno wszystko będzie ok. Teraz masz takie myśl i bo szok że tak szybko się udało i zero już itd ale sobie poukladasz w głowie a jak maluszka już zobaczysz to w ogóle się zaliczasz i wszystkie myśl i pójdą precz :)

    JustyśkaG lubi tę wiadomość

    klz9p07wk3z5zdsc.png
    klz9krhmmzw6dq0d.png
    qb3ckqi19gcnrf68.png
  • KochamSłońce Autorytet
    Postów: 615 257

    Wysłany: 30 października 2017, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) Trochę mnie nie było, nie dam rady czytać, pogoda mnie dobija, nie wiem co się dzieje, u nas tak wieje że aż się boję. Ciągle leżę pod kołdrą, ciągle mi zimno, chce mi się spać ale nie mogę, nigdy się tak dziwnie nie czułam... Jutro albo w czwartek pewnie pójdę na pierwszą wizytę ale nie wiem czy dam radę bo ledwo żyję. Wy też się tak śmiesznie czujecie...? Ściskam Was wszystkie, mam nadzieję że u Was dobrze.

    8p3os65gnm7ai4h9.png
  • anecz_kaa Autorytet
    Postów: 1920 904

    Wysłany: 30 października 2017, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podwójna: zamek bedzie ten dolny zlikwidowany, bo z babcią coraz gorzej :( a my za max 2 lata się stad wyprowadzamy...

    ja mam dziś kurczaka ze szpinakiem i ziemniaki/kasza a i rosół :)

    PodwojnaMamaWdwupaku lubi tę wiadomość



  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1108

    Wysłany: 30 października 2017, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra nie umialam usiedziec z tym szpitalem...i zadzwonilam tam dzis....mam sie stawic w pon...przed 8 rano...no chyba ze mnie cos bedzie nie pokoic to moge wczesniej sie pojawic....mam skierowanie wiec w kazdej chwili moge isc...ale przez to ze teraz te swieta ...to malo lekarzy bedzie...

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2017, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustyśkaG

    Mamy dzieciaczki w tym samym wieku :)
    U mnie córcia 01.10.2014, a synek 29.09.2016...
    Kochana nie łam się :) nawet nie wiesz, jak ja Ci zazdroszczę pozytywnie, że los zdecydował za Was... ja bym chciała już trzeciego dzidziusia, ale strach jak sobie dam radę bierze górę... a jak bym "wpadła" to bym się ucieszyła :D

    Podwojna
    Dzięki, zdrówko się przyda :)

    Żabka04
    Staracie się już o 3? Czy myślicie o tym? Jak ja :)

    U mnie spagetti było, jutro burakowa :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2017, 18:18

    JustyśkaG lubi tę wiadomość

  • MamaNl Autorytet
    Postów: 1155 886

    Wysłany: 30 października 2017, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PodwojnaMamaWdwupaku wrote:
    Dzien doberek :)

    Widze ze nie tylko ja mialam dzisiaj wizyte ;)

    Malenstwo wszystko super i w tydzien uroslo caly centymetr :) 7.71cm dzisiaj.

    Wrocilam. Cos zjem i ruszamy w droge. Jak bede miala zasieg i chwile wolnego czasu to bede zagladac :)

    Milego dzionka i do sklikania :*

    A takie dzisiaj zakupy poczynilam dla maluszka ❤

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b80110e25f1e.jpg


    Piekne ciuszki :))

    PodwojnaMamaWdwupaku lubi tę wiadomość

    Joanna …
    Jest synuś Bruno 💙
    event.png
  • MamaNl Autorytet
    Postów: 1155 886

    Wysłany: 30 października 2017, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie :)
    powrot do pracy rozlozyl mnie czasowo na lopatki ale podgladam i czekam na info Hillary ;) ze to juz heheh

    U mnie hmm zaczelam duphaston brac , ostro pozarlam sie z moim, natomiast tempka wyskoczyla w gore a to dopiero 8 dpo ale cierpliwie czekam moze zrobie jakis test zeby wiedziec co z dupastonem hehe dziwne to wszystko ;)

    PodwojnaMamaWdwupaku lubi tę wiadomość

    Joanna …
    Jest synuś Bruno 💙
    event.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2017, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Hej.
    Wreszcie jako tako ogarnelam
    Byłam po córkę w przedszkolu potem zajęcia gimnastyczne zakupy.
    Przyjechałam musiałam przerobić śpiwór do spacerówki.
    Dałam Robertowi duży kawałek ogórka żeby sobie trzymał i gryzl ja w tym czasie jadłam kolacje i Robert się zadlawil.
    Bozszeeee strach w oczach:-(


    Weekend przesiedzielismy w domu.
    Mamy zawsze rytuał spędzać rodzinnie jak ciepło to gdzieś jedziemy na wycieczkę jak zimno to teście lub dom.
    Tym razem w domu więc wypadało telefon wyrzucić co by mąż nie jeczal :-)
    Więc wybaczcie ma nieobecność :-)

    Justyska G
    Witaj ponownie na nowym wątku:-)
    Fajnie ze los wam przyspieszył temat.
    Wiesz ja też mam i miałam sto myśli jak ja to ogarnę.
    Wiesz będziesz musiała jakoś to będzie aby tylko ten najgorszy moment czyli do 2 lat a potem z górki może starszymi będą pomagać?

    Szczęśliwa mama wiesz jeden cykl był nieudany.
    Drugi obecny raczej lipa chyba jest bezowulacyjny :-(
    Jajniki bolą a może ja zaskoczylam? :-)
    Ogólnie to staramy się i nie o tak Ci powiem. Bez spiny.
    U mnie Robert był z pomocą medyczna więc wątpię żebym zaskoczyła tak jak z córką za pierwszym razem bez pomocy medycznej ale los lubi platac figle nie?:-)
    Tak samo mam burze mózgu jak wy.
    Jak jest w domu nie miła atmosfera bo Robert się drze (cyc do potęgi) to mnie szlak trafia i sobie myślę głupia ja chcę trzeciego?!
    Wtedy krzyczę że niechcenia a mąż ma ubaw bo zmieniam zdanie :-)
    Ale co dziwnego ja cały czas sama z tymi dziećmi:-(

    Hilary dzięki za fotki tych ślimaków :-)
    Wiesz a powiedz mi jak ciasto zwijasz? Ciasno luźno? Pierw kroisz paski i spiesz cynamon?
    Może tu tkwi problem u mnie?:-)

    Basik a czemu szpital?
    Przeoczyłem coś?

    Przyszła piękne ubranka:-) <3

    Aneczka nie fajnie z babcią miałaś sytuację.
    Ale czytam że już macie pomysla i to najważniejsze:-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2017, 19:41

  • JustyśkaG Autorytet
    Postów: 528 413

    Wysłany: 30 października 2017, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa_Mama wrote:
    JustyśkaG

    Mamy dzieciaczki w tym samym wieku :)
    U mnie córcia 01.10.2014, a synek 29.09.2016...
    Kochana nie łam się :) nawet nie wiesz, jak ja Ci zazdroszczę pozytywnie, że los zdecydował za Was... ja bym chciała już trzeciego dzidziusia, ale strach jak sobie dam radę bierze górę... a jak bym "wpadła" to bym się ucieszyła :D

    Podwojna
    Dzięki, zdrówko się przyda :)

    Żabka04
    Staracie się już o 3? Czy myślicie o tym? Jak ja :)

    U mnie spagetti było, jutro burakowa :D
    No właśnie ten strach mnie zaczyna paraliżować...teraz ledwo sie wyrabiam a z trójką takich bąbli? Mamy 2 pokojowe mieszkanie -37m - i z sypialni zrobić pokoik dla dziewczyn. Lilka spi ze mną! więc czeka mnie nauczenie jej spać samej ale licze że jak będzie miała swoje łóżeczko to jakoś pójdzie. Asia z kolei budzi sie w nocy na jedzienie 3 razy! Z Lilcią miałam to samo....i tak wszystko analuzuje, co zmienić,poprawić....jest tego tyle że szok. No i miałam chodzić na monitorong cyklu żeby zwiększyć szanse na chłopca...Boże a jak kobiety mają po 7 dzieci? Jestem przestraszona.

    7u22gywlaksivpie.png
    Lilunia 23.09.2014
    Asiula 2.09.2016
  • Mamabyc3 Autorytet
    Postów: 954 603

    Wysłany: 30 października 2017, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moj mały majster ma 2800 i jest 2 tygodnie do przodu ;)

    żabka04, JustyśkaG, Hilary, MamaTuśka lubią tę wiadomość

  • MamaTuśka Autorytet
    Postów: 783 784

    Wysłany: 30 października 2017, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, jak dużo dziś do czytania ;). Nie zaglądałam bo już na wyjeździe jesteśmy. Nadrobię później.

    Powiedzcie mi, proszę, bo sama opinia lekarza to mało ;)
    Dzwoniłam i w cytologii wyszło, że była infekcja i mam brać globulki. Zacznę po @, więc ok. To są takie bezpieczne nawet w ciąży. Ale zastanawiam się, czy ona mogą mieć wpływ na samo poczęcie? W sensie czy bardzo zmienią śluz i ogólnie warunki? Macie jakąś wiedzę w tym temacie ;)?

    buziak

  • JustyśkaG Autorytet
    Postów: 528 413

    Wysłany: 30 października 2017, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaTuśka wrote:
    Hej, jak dużo dziś do czytania ;). Nie zaglądałam bo już na wyjeździe jesteśmy. Nadrobię później.

    Powiedzcie mi, proszę, bo sama opinia lekarza to mało ;)
    Dzwoniłam i w cytologii wyszło, że była infekcja i mam brać globulki. Zacznę po @, więc ok. To są takie bezpieczne nawet w ciąży. Ale zastanawiam się, czy ona mogą mieć wpływ na samo poczęcie? W sensie czy bardzo zmienią śluz i ogólnie warunki? Macie jakąś wiedzę w tym temacie ;)?

    buziak
    Jak brałam globulki to mi zmieniło. Cały czas miałam taki jakby "krem"w środku. No ale może to zależy od globulek..

    MamaTuśka lubi tę wiadomość

    7u22gywlaksivpie.png
    Lilunia 23.09.2014
    Asiula 2.09.2016
  • Mamabyc3 Autorytet
    Postów: 954 603

    Wysłany: 30 października 2017, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamatuska zależy jakie globalnie jedne nic nie zmienia a drugie będą paodowac żółte upławy. zobaczysz jak zaaplikujesz pierwsza :)

    justyska a która z nas jest idealna i czasem nie idzie na latwinne ja przez ostatnie pół roku spałam z dziewczynami i teraz od miesiąca walczę by zasypialy same u siebie widzę efekty, ale to jakaś masakra jest. albo że młodsza ciągle na rękach chce być tzn nie jest mi ciężko fizycznie ( poprostu przyzwyczajona jestem) ale co zrobię jak mały będzie na świecie 2 na rękach będę nosić. ... ? każda z nas popełnia błędy

    MamaTuśka, JustyśkaG lubią tę wiadomość

‹‹ 377 378 379 380 381 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ