Starania o trzeciego/czwartego malucha
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMój dzidziuś Robert śpi.
A że obiad mam przygotowany to się wzięłam za pazurki.
Tylko pomaluj bo na tipsy trzeba trochę czasu a Robert nigdy nie wiadomo ile pospi.
Po drugie 14.12 jadę że szwagier do mojej kuzynki robić tipsy więc dam radę z pomalowanymi a są takie dlugasne hmmm.
Uwielbiam długie pazury.
Enii dawaj fote torebki
Trzeba zamierzam coś kupić hihi
Aneczka zazdraszczam pozytywnie.
My to dom kupimy jak wrócę do pracy lub dołożymy kasę i sprzedamy auto a tu mi się już nie uśmiecha bo trupem jeździć i mieć tylko jedno auto.
W razie czego jestem udupiona i zostaje mi autobus wrrrr
Mąż tam siedzi wyników jeszcze nie ma
-
nick nieaktualnyMy się staramy jakoś tak 5 miesiąc po odstawieniu tabletek. Podstawowe badania wyszły ok poza prolaktyną mam przy górnej granicy i chyba będę musiala powtorzyc i ją zbić bo może to jest powodem niepowodzeń.
Moje córy tez pannice, starsza 12 lat skończyła w lipcu, młodsza 7 we wrześniu. Obie ciąże przyszly mi bez starań i wzorowy przebieg dlatego teraz trochę sie martwię ze narazie bez efektu. Może wiek, za chwilę kończę 33 lata:o -
Lavendova wrote:My się staramy jakoś tak 5 miesiąc po odstawieniu tabletek. Podstawowe badania wyszły ok poza prolaktyną mam przy górnej granicy i chyba będę musiala powtorzyc i ją zbić bo może to jest powodem niepowodzeń.
Moje córy tez pannice, starsza 12 lat skończyła w lipcu, młodsza 7 we wrześniu. Obie ciąże przyszly mi bez starań i wzorowy przebieg dlatego teraz trochę sie martwię ze narazie bez efektu. Może wiek, za chwilę kończę 33 lata:o
lat 34 mam ja i stralam sie od wrzzesnia ubieglego roku zaszłam najpier w marcu niestety sie nie udało...z dzidzia,i cykl pozniej znowu sie zaczarowało ale to była ogromna niespodzianka bo nie myslalam jeszcze o dzidzi a nasz cud siedzi juz w brzuszku 31 tc za chwile 32 i bedzie chlopczyk .Jak mlodsza córa mówi nasza maskotkażabka04 lubi tę wiadomość
-
Ja mam 29 ale wiecie mój mąż MUSI mieć syna... wiec jak nie teraz chłopak to nie wiem on sie śmieje, że kto będzie w polu robił
Zabka my teraz dom zaczynamy budować.... wiec jezdzę trupem ale mamy odłozone ok 25tys na auto i cos kupimy ale po nowym roku juz jak ceny spadną
Ja czekam na dom jak na zbawienie.. potem pójdę do pracy, ale bez szału 8h i do domu : wogole połaziłam dziś po polu z tym geodetą i boli mnie podwozie ;/ chyba się zastałam
Lavendowa ja zawsze myslałam, że staranki to mega fajna sprawa, a to jedynie stres ;/
-
nick nieaktualnyBasik no to pięknie że chłopczyk, gratuluję Taki rodzynek to dziewczynki będą mu matkowac hihi
Mnie po dwóch księżniczkach tez sie marzy synek ale im dłużej sie staramy tym jest mi to bardziej obojętne. Jak to sue dziwnie uklada w życiu nie myslalam ze będę chciała trzecie dziecko a tu nagle bęc pomysł i od razu chęć realizacji, a teraz trochę trzeba odpuścić i wyluzowac zeby nie zwariowac
-
Lavendova my też nie mielismy parcia na chłopca byle sie udało ..i byle zdrowe...no a czasami sie nie da zluzować świrowałam strasznie hahaha podczas staranek tempki testy ovu a potem widzisz chwilla nie uwagi i pach.
anecz_kaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMój mąż wrócił.
Czyli głupi nie jest!
Miał jeden błąd.
Ten to sie nabiadoli że nic nie umie i wygodę pieniądze pójdą w błoto i zobaczcie zdał nie ściągając!
Glupka udaje.
No ale w styczniu ma przed komisja z nadzoru górniczego więc wtedy będzie stres.
Paznokcie pomalowane hihi
Całkiem inaczej.
Aneczka my z mężem żałuję że nie kupiliśmy domu zamiast tego mieszkania.
Wiem że trzeba robić koło domu.
A chwasty też roślinki hihi
Żartuje.
Ale sami będziecie budować?
U nas tylko firma wchodzi w grę bo nikt się nie zna.
Tzn męża szwagier sam sobie budował dom z jakimiś kolegami ale czy on by chciał nam budować nie wiem dlatego mąż woli stary dom
A ja się modlę żeby wygrać w lotto i kupić taki nowy wybudowany i spłacić ten kredyt nic mi więcej nie potrzeba do szczęścia.
Mąż mówił że jak nie będzie syn to będzie robił aż zrobi.
Hahahah nawet drużynę
Także ten......
-
anecz_kaa wrote:Basia ja tez temp, testy etc jak ma byc to bedzie jak widac
wogole pielegniarka u gina zle mi wystawiła l4 i zamiast do 14 mam do 4!!! wiec ide na wizyte 4... jestem zła ;/
an ie da sie przepisac jakos tego l4 ?
albo niech da dalej kontynuacje no wlasnie. -
Jak jyz przy tym temacie jesteśmy... Siostra mojego M muala corcie i synka młodszego. Sylwia w wieku 3 lat zginęła w wypadku. Wyleciała na ulice ( wylotową i auto ja zabiło). Został B za chwile ciaza syn, za trzy lata nastepna kolejny syn. Dopiero w 2004 córka i od tego czasu juz zero ciąż.. Tak sobie poradzili ze stratą pierwszego dziecka..
Basia jak dam rade to wrzucę
Żabka z Roccobarroco kupiłam
Lavendova mlodziutka jesteś💗5 💗
-
Enii wrote:Jak jyz przy tym temacie jesteśmy... Siostra mojego M muala corcie i synka młodszego. Sylwia w wieku 3 lat zginęła w wypadku. Wyleciała na ulice ( wylotową i auto ja zabiło). Został B za chwile ciaza syn, za trzy lata nastepna kolejny syn. Dopiero w 2004 córka i od tego czasu juz zero ciąż.. Tak sobie poradzili ze stratą pierwszego dziecka..
Basia jak dam rade to wrzucę
Żabka z Roccobarroco kupiłam
Lavendova mlodziutka jesteś
my systemem zleconym tzn sasiad jest budowlancem i on ale nie duza firma, a sami kiedy? moj maz pracuje 7,30 15,30 a potem idzie w pole w sezonie wiec nie ma kiedy za bardzo.
Ja ide ogarniac dom, bo zaraz wroca z ang i bedzie jeczał, co ja robiłam przez cały dzien
-
S byla oczkiem w głowie tym bardziej ze siostra jeszcze mieszkała z moim M w domu rodzinnym i mój sie tez zajmował S. Masakra.... To jest minuta osiem .. Ja bardzo długo za rękę z dziećmi przechodziłam i nawet jak K szedł do szkoły to kazałam mu na około byleby nie przechodzil przez ulice💗5 💗