X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o trzeciego/czwartego malucha
Odpowiedz

Starania o trzeciego/czwartego malucha

Oceń ten wątek:
  • Mamabyc3 Autorytet
    Postów: 954 603

    Wysłany: 29 listopada 2017, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny

    pysia ty to kolejny szkielet chodzący :)

    żabka heh zakupy się udały a to racja ceny ubrań to czasem nie wiadomo co tu tyle kosztuje

    podwójna czasem racja lepiej by niektóre dzieci się nie urodziły, ale jednak nie zrozumiem myślenia o staraniach skoro nosi się pod sercem jeszcze życie. .. ehhh jakby lalka popsuła to idę po nowa...

    u nas dobrze jeśli birubina będzie w normie to idziemy do domu :) modlę się o to jednak co dom to dom. ciągnie ładnie śpi tak po 3 godzin później talent 2 czuwa co chwile podjada a to popatrzy ale ładnie zaczyna łapać cyca wiec płaczu aż tak nie ma :)

    anecz_kaa, Enii, PodwojnaMamaWdwupaku lubią tę wiadomość

  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1108

    Wysłany: 29 listopada 2017, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamabyc to zycze szybkiego powrotu do domku

    a ja mam ciche dni z P mam go ostatnio dosyc ...czas znowu zrobic protest i sie nie odzywac ani nic dla niego nie robic moze sie ogarnie,...jest gorszy niz dziecko o wszystko pretensja MASAKRA

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2017, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróciłam z przedszkola po drodze zakupy male bo coś na obiad zrobić.
    Będą mielone z buraczki oby Robert dał zrobić.

    Usnelam wczoraj w ciuchach i tak spalam do rana!
    Pierwszy raz w życiu.
    Ale tak mnie bolała głową wieczorem że marzyłam zasnąć.
    Przyszłam szybko się wykapalam zjadłam właśnie śniadanie.
    Zaraz trzeba obiad ogarnąć tzn przyszykowac.
    Popołudniu znowu urodziny u koleżanki córki w galerii.
    Mam plana takiego żeby Robert sobie spał a ja pokraze między półkami hihi
    Bo jak nie to będę musiała 2h siedzieć z nim w kulkach :-(
    A to będzie męczące.
    Jak wrócimy muszę ich wykąpać i kolacje dać.
    Mąż dziś ostatni dzień na kursie ma jakiś egzamin wewnętrzny taki prawdziwy będzie w styczniu.

    Eni koszmar miałam taki ze urodziłam dziecko z zespołem downa.
    Brrrrr

    Mamabyc super.
    Wracajcie do domku.

    Basik tule cie kochana.
    Jak trzeba go wstrząsnąć to się nie wahaj oby zadziałało.

    Ja na swojego dziś też warczalam.
    Jestem przed @ więc mnie wszystko irytuje
    Wczoraj dzieci dały popalić szczególnie córka dziś czuje jak w klatce mnie boli, serce mnie kluje.
    Mówiłam wczoraj ze odbije mi się to jutro.
    No tak mnie wkurzali że masakra.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2017, 09:33

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2017, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Wpadłam do was bo też się zgodnie z tytulem wątku staram o 3 dzieciątko ale chyba niefortunnie przeczytałam rozmowę na temat tej dziewczyny i jej dziecka i muszę sie wypowiedzieć. Dziwi mnie trochę wasze podejście jedynie słuszne i oburzeniowe. Myślę sobie ze nikt nie ma prawa oceniać żadnej kobiety która stanęła w obliczu takiej dramatycznej sytuacji i decyzji.
    To jej świat legl w gruzach i tylko ona ma prawo do tego by wybrać zgodnie z jej sumieniem. Nie ma w takiej sytuacji jedynie słusznego wyjścia.
    12 lat temu gdy lezalam na oddziale podtrzymania ciąży we wroclawiu czekając na swoją planowa cesarke, w pokoju lozko obok leżała kobieta w której dziecko miało powazne wady genetyczne, wodoglowie i rozszczep kręgosłupa. Pamiętam jej rozpacz i zdenerwowanie kiedy ordynator przyszedl na rozmowę sugerujac ze nic nie są w stanie zrobić dla tego dziecka poza sprowadzeniem go na świat. Mówił ze w takim stanie ono umrze w ciągu 3 dni. Była tak oburzona i zrozpaczona ze nie chcą nawet sprobowac tego dziecka ratowac, ze nic nie zrobią, ze to jest jej pierwsze i jedyne dziecko, ze jak tak mogą. Mogą bo nic nie byli w stanie zrobic poza podtrzymaniem przy "życiu" czyli respiratorem i kroplowka. Nie byli w stanie bo sie po prostu zwyczajnie nie dalo. Wady letalne sie nie operuje, nie naprawia bo sie zwyczajnie nie da. Pytanie czy ona wiedziala o tym wcześniej? Myślę ze musiala wiedziec. Tak zdecydowala sie urodzic i liczyc na cud. Nie nadszedl. Dziecko żyło 2 dni, tyle wiem, później mnie wypisali ze szpitala. Kto jest wiec w stanie ocenic że to jest "lepsze" rozwiazanie? Urodzic i czekac i patrzeć na swoje zdeformowane umieajace dziecko? Lepsze czy gorsze od terminacji? Zdecydujcie sobie same i oby żadna z nas nie musiala nigdy stanąć w obliczu takiej decyzji jak ta dziewczyna. Z pewnością nie ma macie podstaw sądzić że łatwo jej przyszło napisac ze sie będzie starac dalej jeśli będzie musiała tą ciążę zakończyć. Zapewniam ze nie łatwo. Może to jedyna rzecz która ją trzyma jeszczr przy życiu w tych najgorszych ostanich dniach i godzinach kiedy czeka na ostateczny wynik tej amniopunkcji czyli w sumie wyrok. Trochę mało empatii Podwojna z twojej strony i myślę ze niepotrzebnie jej tak napisałas. Moje zdanie. Pozdrawiam

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2017, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendova na szczescie to jest moje zdanie i nikt i nic tego nie zmieni. Empatii mi nie brakuje ale tak jak juz Mamabyc napisala. To nie jest lalka tylko dziecko ktore zyje, wiec najpierw oczekiwanie na wynik. Terminacja. Przejscie zaloby a dopiero pozniej mysli o kolejnym dziecku. Nie pojmuje tego i tyle. Nie neguje tego ze podejmie sie terminacji bo dziecki bedzie powaznie chore ale tego ze brak jej wiary we wlasne dziecko a zawsze istnieje nawet 1% szansy ze lekarze sie myla. I nawet jesli dziecki jest bardzi chore. To nadal jest dziecko ktore sie na tym etapie kocha a nie mysli o nastepnym. Tyle w temacie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2017, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakbyś celowo chciała ją potępić tylko za fakt ze będzie chciala starać sie dalej jeśli wynik potwierdzi te wady. To takie oburzajace? Nie rozumiem dlaczego. I nie każdy człowiek przechodzi takie etapy jak napisałas w tej samej kolejnosci. Jedynie słusznie podejście prezentujesz ty.
    Mam również nadzieję ze wynik będzie dobry a jeśli nie to że sie dziewczyna nie zalamie i szybko zajdzie w zdrową ciążę. Przykre to że jedni przeżywają koszmar a inni jeszcze śmią oceniac ich postawę.

    PixiDixi lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2017, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendova zejdz ze mnie ok? Mysl sobie co chcesz a mnie to w ogole nie interesuje :) mieszkam w wolnym kraju i na szczescie moge wyrazic swoje zdanie ktore Tobie nie musi sie podobac. To juz wiem, wiec oszczedz sobie pisania tutaj a jak cos to zapraszam na priv :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2017, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze na ciebie nie weszlam :P Raczej wy moje panie "weszlyscie" na nią. Chodzi tylko o szacunek wzajemny ale to pewnie tez juz wiesz. Co to przepraszam znaczy ze mam sobie oszczędzić pisania tutaj? Przecież jesteśmy wszyscy w wolnym kraju i mamy prawo do wyrazenia zdania tak? Mało gościnne z twojej strony :)

    PixiDixi lubi tę wiadomość

  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1108

    Wysłany: 29 listopada 2017, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lavendova witaj i tak jak mowisz kazdy ma prawo sie wypowiedziec w tej kwesti ty nie rozumiesz podejscia np...Podwójnej a ja nie rozumiem podejscia tej dziewczyny mam juz straty dzieciatek w swoim zyciu i uwierz mi przez mysl mi nie przeszlo kiedy roniłam zeby mysleć o nastepnym dziecku.Ale każdy z Nas jest inny..i każdy przeżywa inaczej pewne sytuacje.oczywiście to ogromna tragedia .

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2017, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendowa witaj.
    Po co rozkrecac ta atmosferę/zdanie/opinie.
    Podwójna wyraziła swoje zdanie, ty swoje, my swoje i koniec.
    Obie piszecie że żyjemy w wolnym kraju, mamy prawo do własnej opinii i tyle temacie.
    Forum jest dla wszystkich.
    Jedne pochopnie wyciągają wnioski czy wydaja opinie, inne nie szanują tego coś ktoś pisze inne odwrotnie, innym się to w głowie nie mieści a inne umieją sobie z tym poradzić.
    Ot każda z nas jest inna zauważ się większość jest w ciąży więc i hormony buzuja lub są bardzo wrażliwe .
    Dziewczyna ma na 100% nie miła sytuację i musi sobie z nią poradzić oraz podjąć decyzję z mężem/partnerem.

    Podwójna chciała też wyrazić swoje zdanie i tak zrobiła.
    Jak chcecie powymieniac zdania to zaprosiła cie na priv bo miała na myśli żeby wątku nie zasmiecac.

    Ja też dużo przeszłam ale zgodzę się że jej podejście trochę dziwne ale nie mi to oceniać może tak z psychika/depresja etc walczy.
    Życzę jej jak najlepiej i każdej z nas.

    Edition.
    Uważam że jeśli by to przeszkadzało tej dziewczynie to by się skierowała bezpośrednio z podwójną.
    I powiedziała jej co myśli.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2017, 12:07

  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1108

    Wysłany: 29 listopada 2017, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dokladnie żabka dziewczyna przechodzi tragedie i może własnie w ten sposób sobie radzi...ale ja np tego nie rozumiem ale czlowiek nie jest istotą doskonałą i nie musi wszystkiego rozumieć...

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2017, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie no dziewczyny nie chcę zaśmiecać wątku ani rozciągać tej rozmowy w nieskończoność. Myślę ze temat się wyczerpał. Może faktycznie tutaj hormony zadziałały i matczyne instynkty ochrony płodu. Zszokowala mnie ta historia bo to wielka tragedia i sie wczulam w jej sytuację uważam ze niepotrzebnie JEJ takie slowa napisala, bo to ze miedzy sobą mozna wymieniać opinie to oczywiste. Ale jednak jakos wobec tej osoby w tej sytuacji trochę więcej wrażliwości. Dobrze nie kontynuujmy dalej bo się temat wyczerpał. Strasznie mi jej szkoda, ja akurat ją rozumiem chociaz w takiej sytuacji nigdy nie bylam. Trochę tez wiem w temacie terminacji, to jest taka okropna materia ze ciężko sobie wyobrazić ze to sie może tak odbywac. Szokujace. Niestety ciąża i macierzyństwo ma tez drugą taką ciemną stronę a nie powinno tak być:(

  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1108

    Wysłany: 29 listopada 2017, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendova tak masz racje ogromna tragedia.

    ile sie staracie o 3 dzieciatko ?

    i masz racje czasami emocje ponosza...i juz temat sie wyczerpał.gadajac o tym nie przyniesiemy dziewczynie ulgi ani nie wplyniemy na to że stanie się cud.

    jedynie można jej współczuć.



    widze masz dwie córki tak jak ja w jakim wieku sa ?bo moje to juz pannice.

    żabka04 lubi tę wiadomość

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • Enii Autorytet
    Postów: 711 330

    Wysłany: 29 listopada 2017, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech dobrze ze burza przeszła. Ile osób tyle poglądów jeśli chodzi o sytuacje.

    Wróciłam niedawno z zakupów byłam z kolezanka i w ramach poprawy humoru nowa big torebka do kolekcji... Miałam zamiar kupić sobie wysokie kozaki ale noe było nic ładnego na moja duza stopę.

    U mnie obiad na szybko, spaghetti:D

    💗5 💗
    km5shdge5oahi2o2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2017, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendova ale czy ja przyszlam tutaj i za plecami o gaduje ta dziewczyne? Po pierwsze jestem osoba ktora to co mysli to mowi i jezeli nie podoba mi sie cos obojetnie czy tu wirtualnie czy w rzeczywistosci to wykladam kawe na lawe. Taka jestem i pierwsze co napisalam slowa do niej na Majowkach i Twoim zdaniem nie powinnam. Ale dlaczego nie? Przeciez to nie jest tak ze ja jej nie wspolczuje. Wiem co przezywa bo moja kolezanka rowniez poddala sie terminacji a drugiej synek umarl w brzuchu przed samym porodem. Wiem jaka to tragedia bo rowniez ja przezywalam razem z nimi i na mysl mi nie przyszlo zeby powiedziec do takiej mamy. Nie martw sie. Bedzie dobrze. Bedziesz miala kolejne dziecko. Jakie kolejne jak ona dopiero co stracila dziecko? I taka reakcja jest dla mnie normalna i ludzka. I pewnie kazdy ma prawo na swoj sposob reagowac ale zegnac sie i myslec o staraniach kiedy jeszcze nic na 100% nie jest przesadzone jest dla mnie straszne i tyle.

    A na priv zaprosilam Cie po to ze juz na watku w ostatnim czasie dosyc bylo gownoburzy.

    Enii lubi tę wiadomość

  • Enii Autorytet
    Postów: 711 330

    Wysłany: 29 listopada 2017, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendova w temacie tej dziewczyny: Chyba liczyla sie ze nikt noe będzie przyklaskiwał i głaskał po głowie. Pisząc na forum chyba zdaje sobie sprawę ze opinie o poście mogą być rozne. The end

    💗5 💗
    km5shdge5oahi2o2.png
  • anecz_kaa Autorytet
    Postów: 1920 904

    Wysłany: 29 listopada 2017, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, nie kłocic mi się tu :P ja wtrące swoje 3 grosze: ja nie oceniam, bo naprawde nie wiem co bym robiła, myslała etc ale... babcia mojego meza ( ta ktora z nami mieszka) urodziła synka i on umarł... i wiecie co? kolejnemu dziecku (mojemu tesciowi akurat) dała tak sI tego nigdy nie zrozumiem... ale widac uznała ze to bedzie dobre. Tesc ma sie dobrze i jest dobrym człowiekiem :) a babcia... bez komentarza :P

    Zabka ja dzis barszcz czerwony robie :) ale jutro chyba mielone jak ty z buraczkami :P mam buraczki jeszcze swoje z ogorkda :) wogole chodze codziennie do ogrodu na 1.2h... masakra ile mam roboty!



  • Enii Autorytet
    Postów: 711 330

    Wysłany: 29 listopada 2017, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka zazdroszczę ogródka

    💗5 💗
    km5shdge5oahi2o2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2017, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaByc zycze Ci dzisiaj powrotu do domu i napisz jak dziewczynki reaguja na brata :)

    Basiu kiedys potrzasnelas M i to zadzialalo, wiec do dziela. Niech znowu sie poprawi :)

    Zabka widze ze u Ciebie dzisiaj tez intensywny dzien ;)

    Ja od 8 jak wyszlam z domu tak dopiero z corcia wrocilam z przedszkola. Mieli takie komisje z lekarzy i specjalistow ktorzy wszystko badaja jak dziecko sie przygotowuje do pojscia do szkoly i czy jest zadbane. Zeby leczone itp. I bylo 2 tureckich dzieci ktorzy siedzieli po 1,5 godziny bo tragedia. Nic nie umialy zrobic. Zeby nie leczone a w domu dzieci w wieku 4 lat zero zabawy tylko telefony i tablety. Lekarze byli w szoku. Oj naczekalam sie ale same pochwaly na corcie zebralam od wszystkich :)

    A teraz czas posprzatac i obiad robic.

  • anecz_kaa Autorytet
    Postów: 1920 904

    Wysłany: 29 listopada 2017, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zabka czemu dziwisz sie ze sa bliznieta syjamskie? przeciez to bład genetyczny, nierodzielone do konca... a ja wam cos jeszcze powiem, miałam przyjaciółkę i ona zmarła majac 18 lat i wicie co radzili jej rodzicom? zeby mieli kolejne dziecko do kochania! Niektorzy tak przezywają załobę i moim zdaniem trzeba to uszanowac, a wzieli pieska, zeby miec zajecie i nie myslec...ale i tak pokoj Marleny wygladał jak muzeum, teraz pewnie jest normalnie, ale minęło ponad 10 lat...dlatego ja nie oceniam, bo nigdy niczyja śmierc mnie tak nie poszuszyła jak jej :( jakoś umiem zrozumieć poronienie etc, ale nie jak umiera z dnia na dzień młoda fajna dziewczyna, diagnoza i po miesiącu śmierć... tego nie umiem zrozumieć do dziś. Tak samo jak umierają starsi- ok tak już jest. Zycie zatacza krąg. Najgorzej, że mój mąż kilka razy podgadywał czy nie damy dziewczynce na imię Marlena.... i ja się w życiu nie zgodzę! Naprawdę a wiem, że niektórzy dają imiona po zmarłych



‹‹ 427 428 429 430 431 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ