Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o trzeciego/czwartego malucha
Odpowiedz

Starania o trzeciego/czwartego malucha

Oceń ten wątek:
  • Pysia89 Autorytet
    Postów: 504 301

    Wysłany: 17 lutego 2018, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolinams -nie gratulowalam Ci jeszcze szczesliwego rozwiazania.Zatem gratuluje :*
    Cudownie ze juz jest Malenka na swiecie :)

    Wiesz czemu sie tym denerwuje?
    Bo Helenka na poczatku wolno rosla,caly czas byla jakos w 3 centylu.Dopiero teraz podskoczyla delikatnie.
    Przez to gadanie obcych i znajomych zaczelam ich unikac :/
    Kazdy tylko z glupimi pytaniami czy na pewno jestem w ciazy,a moze za malo jem...
    Do tego moja rodzinka nie lepsza.

    W pierwszej ciazy przytylam 9 kg a w drugiej prawie 10. Wydawalo mi sie ze w kolejnych szybciej ida kg.

    Buziaki pozdrawiam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2018, 09:12

  • anecz_kaa Autorytet
    Postów: 1920 904

    Wysłany: 17 lutego 2018, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysia ja teraz 3kg a brzuch ma ogromny i zazdroszcze małego. Szybko wrócisz do formy rozstępy nie wyjda. Skora bez problemow



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2018, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie Sobotnio :)

    Karolcia dopoki lozysko. Wody. Przeplywy i z malutka wszystko ok to nic sie nie dzieje, ale przygotowanym trzeba byc na wszystko ale mysle tylko pozytywnie i mam nadzieje ze bedzie mi dane donosic ciaze do cesarki w 37tc :)

    Ciesze sie ze taka sielanka u Was :* i wyobrazam sobie jak Ty promieniejesz ;) a jak po cc funkcjonujesz?

    Aneczka wiesz co to za choroba cukrzyca? Ja nie mam cukrzycy ciazowej a normalna i nieuregulowane cukry bardzo szkodza dziecku, musialabys zobaczyc jak mi wywala cukier do gory i jak zachowuje sie dziecko w brzuchu. Musi spalic ten cukier. Jest tak aktywne jakby mialo Ci rozwalic brzuch. Nie jest to fajne i masz swiadomosc ze nie sa to normalne zabawy a walka o zycie. O to by sie dobrze czulo. I dlatego jezeli cukrzyca mimo leczenia daje taki efekt to dziecku jest bezpieczniej poza brzuchem niz w nim.

    Na dana chwile biore 190 dawek insuliny na dzien. Dieta ograniczona do minimum. Cukry miedzy 250 a 300 gdzie norme moge miec do 140 a rano ponizej 95, wiec nie jest ciekawie a wiem z doswiadczenia ze najgorsze dopiero przede mna.

    A co do Twojego snu. To mojego kuzyna zona od 3 lekarzy uslyszala ze drugi syn bedzie. Termin na maja. Wszystko kupione pod syna a tydzien temu niedowiezenie bo jednak okazala sie dziewczynka ha ha wiec kto wie ;)

    Pysia moja malutka wagowo i tygodniowo miala podobne wymiary do Twojej i byla na podobnym centylu ale w ciazy poprzedniej corcia miala jeszcze mniejsza wage i nie martwila sie bo nawet specjalista z tej kliniki od wad gdzie jestem monitorowana mowi ze martwic trzeba sie zaczac jezeli takie pomiary utrzymuja sie po 30 tygodniu a do 30 tygodnia jezeli nie ma duzych odchylow a dziecko jest zdrowe to trzeba dac maluszkowi czas na nadgonienie :) chyba ze mowimy o powaznych przypadkach gdzie dziecko w 28tc wazy np. 300g wtedy wiadomo ze dzieje sie cos zlego.

    Ja np. Dopiero teraz widze roznice jak fajnie jest chodzic w ciazy z malym brzuchem. Dla mnie same plusy. Wiele osob nawet nie zauwaza ciazy dopoki maz sie nie pochwali ha ha ale to fajne bo przyjdzie wiosna i bedzie zaskoczenie jak beda widziec malutka juz w wozku ;) mniej bierz do siebie te uwagi i ciesz sie ze tak dobrze ciaze znosisz :)

    Milego weekendu babeczki :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2018, 10:42

    anecz_kaa lubi tę wiadomość

  • anecz_kaa Autorytet
    Postów: 1920 904

    Wysłany: 17 lutego 2018, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podwojna pytam bo znam cukrzyce jako dietetyk ale ta klasyczna i nie u ciezarnych.

    U Nas nie ma szans na pomylke bo nifty bylo... ehhh

    Powoli projekt sie klaruje i skladamy papiery. Moze w czerwcu ruszymy :)



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2018, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka ach zapomnialam ze Nifty robilas. No to faktycznie o pomylce nie ma mowy ;) ale juz chyba przywyklas do tej
    mysl co ;)

    No u mnie z ta cukrzyca bylo tak ze dostalam ja w poprzedniej ciazy. Byla jako ciazowa. Niestety po porodzie nie minela i od 5 lat jade na insulinie i juz nie jest to cukrzyca ciazowa. Naprawde nikomu jej nie zycze bo soaby psychicznie czlowiek by sie zalamal tak zyc. Ani sie nie najesz porzadnie. Zycie z zegarkiem. Glukometrem i penami caly dzien. I u mnie zaraz minie 6 lat a ciezko sie do tej francy przyzwyczaic.

    O to bedziesz miala rece pelne roboty :) fajnie.

    Hilary zyjesz? Co u Ciebie? Odezwij sie. Teskno mi za Toba :*

  • Pysia89 Autorytet
    Postów: 504 301

    Wysłany: 17 lutego 2018, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podwojna to mnie pocieszylas,dzieki Slonko :*
    Mam taka teraz nadzieje ze juz tylko bedzie przybierala na wadze.Moja gin mnie tez uspokaja,ale wizyty mialabym co 2 tyg a teraz co 1,5. tygodnia i za kazdym razem USG gdzie mierzy Mala i te przeplywy sprawdza,czyli pod kontrola jestem i to sie chwali.

    Mowisz maly brzuch ma zalety? :) szczerze ja czasami ba czesto nie czuje sie ciazowo.Troche to przykre bo kurcze chcialabym miec taaaki brzusio ciazowy a nie jak po dobrym obiedzie.Ale przeciez to nie najwaznieje i tak jak piszesz Aneczka szybko cialo wroci do normy.

    Podwojna z tymi cukrami to masz jazde,jacie krece.Jeszcze tylko troszke do kwietnia,fajnie jakby wszystko sie unormowalo.

    Miewasz mroczki przed oczami albo slabo Ci czasami?
    Dzis cos takiego przytrafilo mi sie i zmartwilam sie bo nie bylam w domu.
    Na szczescie wszystko juz ok.

    Robilyscie Album z ciazy ze zdj USG?
    Mam wlasnie taki w planach :)

    Buziaki Laseczki :*

    PodwojnaMamaWdwupaku lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2018, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysia no to sie naprawde bardzo chwali ze masz tak czesto wizyty. Nie da sie przeoczyc gdyby cos sie dzialo! Juz nie dlugo i nie bedziemy sie martwic wizytami a stresowac porodami ha ha

    Oj tak czesto gdy jestem na zewnatrz to robi mi sie slabo i kreci w glowie, dlatego zawsze mam meza przy sobie ktory juz
    ma urlop i do konca bedzie ze mna. W tedy sie lapie jego i jest o wiele latwiej. Ostatnio mialam tez jazde w domu. Jakos 22 godzina byla. Maz na ps gral i go wolam ze zaraz zemdleje. Na doslownie minute odlecialam. Jak sie ocknelam to balkon byl otwarty i w sypialni lodowato i to mnie ocucilo. Maz pytal czy karetke wezwac ale zaparzyl mi melisy. Staralam sie uspokoic. Polezalam w tym zimnie i przeszlo. Nie lubie tak sie czuc.

    Co do albumu to tak z kazdej poprzedniej ciazy mam. Mialam mase zdjec a teraz nie mam z czego zrobic bo mala nie chce sie pokazywac i trudno. To co mam wkladam do ladnego pudeleczka :)

    Wiecie ze ja sprzedalam poprzedni wozek jaki kupilam ;) i ostatecznie wybralam juz 3 z kolei. Z Polski go sprowadzilam i dopiero teraz wiem ze to moj trafny wybor na 100% jest ;) Amelis Muki wzielam kolor Etno. Co najlepsze to mam pewnosc ze tutaj drugiego takiego na ulicy nie spotkam.

    http://www.sklep-tosia.eu/testy-i-porownania/delti-amelis-muki-niebanalny-w-dobrej-cenie-test_a686.html

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2018, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podwójna hahahahha
    Jedyne co mi przychodzi do głowy to:" kobieta zmienna jest"!:-)
    No cóż ważne że masz i dziecko będzie miało czym się wozić.

    Pysia jak się czujesz?
    Oj kochana ja to z Robertem przytyłam 11kg każdy mi mówił że mam mały brzuszek wiesz ja się bardzo cieszyłem że to taka moja piłeczka mała co właśnie miało wpływ potem brzuch wraca do formy z przed ciąży.
    Ykm teraz mam go z powrotem bo diety już nie trzymam i IO moja się odzywa bo masa z powietrza się znowu zbiera i wszystko w brzuch idzie ale diablo mam w lipcu zrobię obie krzywe cukrowe i niech podejmie decyzję czy wracamy do leków czy co bo moja dyscyplina i dieta to o kant rozbic:-(
    Cała ja!
    Także ciesz się kochana będziesz zgrabniejsza po ciąży.
    A z córką przytyłam 28kg takkkkkk!
    Czułam się wielką orka także wiesz......
    Moje ciało mi się nie podoba po ciąży nr 1 do dziś i nie jestem w stanie sobie przetłumaczyć że jest inaczej.
    Obecnie ważę 82kg/168.
    Nadwaga jest:-(

    Co do albumów mam zdjęcia w pudełkach i puste albumy leżą nie mam kiedy tego zrobić ale zrobię bo to fajne pamiątki dla dzieci.

    Dalej nie pamiętam co chciałam napisać.

    Wczoraj się nie odzywałem bo miałam podły humor.
    Córka wciela mi 2,5h snu w nocy bo się wyspala :-(
    W dzień się nie dało odespac.
    Potem sąsiadka mnie dobila bo jednak ja przyjęli do pracy wrrrrr
    Więc jakąś zazdrość mi się włączyła w sensie ze ja musze siedzieć w domu.
    Marzę o takiej biurowej pracy.
    Pysia trzymaj przydadzą się na pewno.
    Byliśmy na dworze daleko rodzinnie Robert troszkę pochodził za rączki.
    Skubany nie chce iść sam woli na czworaka.
    No ale ma jeszcze MC bo suknie mu 18 mcy wtedy musi już sam gorzej będzie jak nie będzie chciał.

    PodwojnaMamaWdwupaku lubi tę wiadomość

  • anecz_kaa Autorytet
    Postów: 1920 904

    Wysłany: 17 lutego 2018, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dom to moje marzenie. Maz sie zgodził wiec ja latam.

    Wozek mam jedo bartatina memo i lezaczek babybjorn. Reszty zakupow brak :p

    A ze slabnieciem mam tak samo :/

    PodwojnaMamaWdwupaku lubi tę wiadomość



  • Pysia89 Autorytet
    Postów: 504 301

    Wysłany: 17 lutego 2018, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podwojna -a mowilas gin o tym slabnieciu? Co on na to?

    Z opieki jestem zadowolona,zastanawia mnie tylko czemu nic nie daja mi na bakterie w moczu?
    Od jakis 3 wizyt widze w karcie wpisane Bakterie i Leukocyty a tu cisza w tym temacie.

    Hehe to Ty z wozkiem zaszalalas;)tamten co pamietam taki granatowy z linka fajny wydawal sie.
    Ja juz naszego nie moge sie doczekac.Sporo czytalam i ogladalam w necie i postawilam na Bebetto Tito z amortyzatorami podwojnymi.Wejdz sobie na strone Bebetto jak masz ochote,fajne maja filmiki instruktazowe.

    Album prawie skonczylam,musze wywolac jeszcze troche zdjec naszych i moich ciazowych i bedzie kiedys Helenka miala pamiatke.
    Wczesniej tez robilam dzieciom te albumy,tyle ze praktycznie kilka dni przed porodem i pamietam ze usiedziec nie moglam na krzesle,na jednym popoludniu nie skonczylam;)

    Podwojna gdzie wywolujesz zdjecia? Myslalam o Rossmamie.

    Tak apropo Rossmana maja jakis program dla kobiet w ciazy?
    Mysle ze w przyszlym mc kupic moznabyloby kilka paczek pampersow.

    Zabeczko i Ty znajdziesz prace :*Wierze w Ciebie.Ale tez rozumiem ze moglo Cie to dobic troche.

    Moj syncio pozno zaczal chodzic...niech policze,mial 16 mc skonczone!szlo mu to opornie,mimo ze go jeszcze wspomagalam.Jesten po studiach fizjoterapii.

    Pewnie albumy zrob,fajna pamiatka zwlaszcza chyba dla dziewczyn wazna.

    A czuje sie srednio,ten suchy kaszel jest wkurza..jacy na maksa.Popuszczam w majtochy jak mnie wezmie:/Najgorsze ze czytalam ze taki kaszel moze utrzymywac sie nawet 3 tygodnie.

    Zabko no wlasnie ciaza ciazy nie rowna jak to wszyscy podkreslaja.Ciekawe co ma wplyw ze jedne tak przybieraja a drugie nie moga.
    O forme nie boje sie,mam tyle wysilku na codzien ze pewnie gdybym nawet duzo przybrala szybko by zeszlo.Licze ze te 2-3 kg jeszcze przybiore.

    Aneczka -fajnie ze realizujecie marzenia :) Ja chyba mniej odwazna jestem albo widzialam ile to wyzeczen jest przy budowie.Moi rodzice budowali sie prawie 10 lat :/zadnych wakacji i ciagle odkladanie na cos do domu.Pomieszkalam w nim tylko 4 lata a teraz w takim duzym domu zostali tylko rodzice i co roku mama martwi sie jak da rade z paleniem w piecu.

    Buziaki pozdrawiam

  • Enii Autorytet
    Postów: 711 330

    Wysłany: 18 lutego 2018, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki bede sie z Wami żegnała na jakiś czas


    Moje Kochane Kluseczki umarly odeszły tak cichutko. W 8 tyg czyli nie długo po usg. Czułam zw cos jest nie tak, matka to czuje.... Pw piątek obudziłam sie ze stanem podgorączkowym o dreszczami pojechałam z głupa na ip bo co rodzinna może Koniecznie chciałam sprawdzić czy szystko z maluszkami jest ok. Dwóch lekarzy i najgorsze co usłyszałam ze oba serca nie bija. .... Nigdy nie sądziłam ze mnie to sorka , dlaczego. O 12 podali mi tabletki copochwowo a po 18 juz po zabiegu.
    Nie wiem czy jedziemy robić genetykę. Mam taki żal i bol
    Pocieszam sie ze przy ciazach bliźniaczych 70% maluszkow odchodzi do 10 tyg. Chociaż wcale mnie to noe uspokaja. Dlaczego to nas spotkalo

    Trzymajcie sie z maluszkami

    💗5 💗
    km5shdge5oahi2o2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2018, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eni tule kochana cie mocno.
    Bardzo mi przykro że cię to spotkało.
    Wiem że masz żal (przechodziła przez to) nie chcesz rozmawiać czy potrzebujesz czasu.
    Krzycz, płacz, żal się wysluchamy cie doradzimy wesprzemy na tyle ile możemy.
    Każda z nas która to spotkało musi przejść żałobę po swojemu.
    Nie zamykaj się w sobie proszę......
    Płacze razem z tobą:-(
    Bardzo mi przykro.
    Dzieci wybrały inna datę przyjścia tak się mówi i tak też jest.
    Wierzę że jak już sobie poradzisz z żałoba to staniesz na nogi i znów poczniecie starania.
    Ja sobie tak to tłumacze enii:
    " tak miało być a może dziecko było chore? ".
    Trzymaj się.
    Odezwij się jak będziesz chciała.
    Buziaki enii.



    Pysia dzięki.
    No to prawda kaszel długo trzyma.
    Ja antybiotyku nie biorę a kaszle jak szalona dalej.
    Chyba się powtarzam ;-)
    Dziś się wyspalam choć Robert wstał o 6 wyspany i tak do 6:50 leżał wstawal a ja dolezalam :-)
    Córka mi pokasluje nie dobrze :-)

    My marzymy o domu.
    Ja o nowym ale my się nie znamy na budowlance nie ma kto nam pomóc więc musielibyśmy wziąść firmę.
    Mąż znowu marzy o domu z bali albo starym bo twierdzi że nas na stary stać tzn teraz nie brak wkładu własnego a ja się boję że się wpadniemy w kłopoty i tylko kasę będę ładować.
    Co ja bym dała żeby w lotto wygrać..... Kupiłbym pierwszy lepszy wybudowany w tym roku z wielką działka i spłacić obecny kredyt więcej mi nie potrzeba:-)
    Miałby dzieci gdzie biegać i mąż byłby zadowolony bo miał by gdzie auta robić i zarabiać kasę dodatkowa a ja bym miała kawałek zieleni na grilla i leżaczek :-)
    Dobrze że za marzenia nie karaja.

  • Pysia89 Autorytet
    Postów: 504 301

    Wysłany: 18 lutego 2018, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eni....poryczalam sie...tak mi przykro...
    Bardzo bardzo Ci wspolczuje...

  • anecz_kaa Autorytet
    Postów: 1920 904

    Wysłany: 18 lutego 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eni bardzo mi przykro :( mam nadzieję ze szybko sobke wszystko poukladasz.

    Pysia nasz dom bedzie mirc 240m... generalnie to duzy bedzie, ale... bedzie 3 dzieci. Maz chce syna i pewnoe znow sprobujemy. Licze ze ktoras z dziewczyn z nami zostanie ;) a budowa mozemy wybudowac sie szybko ale to ponoc nie do konca dobre.

    PodwojnaMamaWdwupaku lubi tę wiadomość



  • anecz_kaa Autorytet
    Postów: 1920 904

    Wysłany: 18 lutego 2018, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeszcze odnosnie pracy ja na 2 lata mam spokoj ale bede czegos szukac a w zwiazku z tym ze budujemy sie i chce np moc jezdzic na wakacje to ide do pracy. Nie chce zeby dzieci byly poszlodowane bo my mamy marzenia.

    PodwojnaMamaWdwupaku lubi tę wiadomość



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2018, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Enii weszlam wczoraj w nocy na forum bo spac nie moglam i sie przerazilam :( do teraz czuje wscieklosc na to wszystko co Was spotkalo. Ze dostaliscie taka wielka radosc, 2 fasolki i ze to szczescie zostalo Wam zabrane. Tak strasznie mi przykro. Tak bardzo chcialabym Cie teraz przytulic!!! Mam nadzieje ze kiedys zaswieci dla Was sloneczko, ze nie poddasz sie i zawalczycie jeszcze o swoje szczescie i pamietaj ze wiekszosc z nas tutaj jest po stracie i kiedy tylko bedziesz miala potrzebe to przychodz, zal sie, wyplacz, wykrzycz, my tu juestesmy :* ♥♥

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2018, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie kochane w nowym tygodniu :*

    Smutno mi jak cholera po tym co sie stalo, myslalam ze juz zadne przykre rzeczy dziac sie nie beda :( cholerne zycie......

    Zabka wierze w to ze Twoje dzieciaczki dostana sie do placowek a Ty troszke odzyjesz :) i wierze w to ze prace znajdziesz bez problemu. Tak jak pisalas nowa fryzurka, zadbanie o siebie na wiosne i od razu poczujesz sie ze mozesz gory przenosic ;)

    A z Waga nie jest zle, ja mam wiecej wiec latem bedziemy mogly wspolnie powalczyc o lepsza siebie :)

    Moj synek majac 16 miesiecy dopiero zaczal raczkowac ;) i ja sie nie spinalam ze jeszcze nie chodzi, takze wszystko w swoim czasie.

    Pysia tak mowilam ginowi o tym slabnieciu i to normalne ze moze sie tak dziac bo krazenie jest slabsze a u mnie dochodzi jeszcze nagly spadek cukru i cisnienia przy tym.

    A te bakterie moze nie sa niebezpieczne stad nic na nie nie daje. Zapytaj kochana na nastepnej wizycie. Pytaj ginke o wszystko jezeli cos Cie niepokoi.

    Pysiu wlasnie kiedys bylam napalona na wozki w stylu takim jak Ty kupilas i stad ten pierwszy moj wybor byl podobny, ale tyle dzieci sie urodzilo i wszyscy dookola jezdza podobnymi wozkami, czyli z tymi okraglymi gondolami i mi sie odwidzialo bo lubie miec cos innego niz wszyscy i stad te zmiany ;) ale Wasy wozeczek bardzo fajny!

    Co do zdjec to wywoluje w Rosmannie wlasnie lub w DM :) co do programu dla kobiet w ciazy to nigdy sie tym nie interesowalam, wiec Ci nie powiem. Moze na stronie rosmana jakies info znajdziesz? Ja juz pampersy mam zakupione. Kupilam 2 paczki 1 i 3 paczki 2.

    A jak ten Twoj kaszel?

    Aneczka i super ze spelniasz marzenia :)

    Moj maz jest murarzem i moglby dom sam nam wybudowac, ale jakos nie ciagnie mnie do tego. Moze kiedys najdzie nas taki spontan na dom i bedziemy cos w tym kierunku dzialac ale poki co jak sobie pomysle ile byloby przy tym nerwow i pracy to wole zeby bylo jak jest i miec meza do pomocy w domu niz mialby po godzinach dom budowac ;)

    Milego tygodnia kochane :*



    żabka04 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2018, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam mogę dołączyć?
    Staramy się o trzecie szczęscie :)

  • karolinams Autorytet
    Postów: 1112 649

    Wysłany: 19 lutego 2018, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysia - kochana dziękuje za gratulacje :)
    Powiem ci ze ja w pierwszej ciąży tez przytyłam dużo więcej 27 kg w drugiej 24 kg a teraz 18 ale generalnie na koniec z a każdym razem ważyłam tyle samo :) bo po każdej ciąży trochę kg zostało i startowałam z wyższej wagi . Moja teściowa durna tez mi nie raz gadała ze za mało jem , taaa 18 kg nabrałam z powietrza

    PodwojnaMama - raju takie omdlewające niebezpieczne , dobrze ze masz już męża dół obca ze sobą . Mój drugi synek tez późno zaczął chodzić i tez się tym jakoś nie stresowałam było mi to na rękę, pierwszy miał 8 miesięcy i już pare kroków sam robił i to Hyla masakra taki mały imprezy meblach zasuwał , a drugi 14 miesięcy dopiero łapał o co chodzi w chodzeniu :) Trzymam kciuki byś do 37 tygodnia dotrwała . I
    Zgadzam się z tobą fajnie jest mieć mały brzuszek , wnpoprzednich ciążach miałam wielkie a teraz taki zgrabniutki .

    My dziś na wizycie u lekarza mała trochę przybrała teraz wazy 3115 g a po wyjściu ze szpitala ważyła 2760g wiec w 10 dni trochę przybrała . Wogole to pięknie je i śpi, pierwszy raz mam takie dziecko co tak pięknie śpi i oby jej się to nie odmieniło

    PodwojnaMamaWdwupaku, Pysia89 lubią tę wiadomość

    7u229n73melmp7nq.png


    ojxezbmh697s0anz.png

    Syn 13 lat,
    Syn 9 lat
  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1108

    Wysłany: 19 lutego 2018, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie wieczorowa pora nie jestemnw stanie was nadrobic.

    Eni bardzo ci wspolczuje i tak cholernie mi przykro.

    Dziewczynki jak bede miec wiecej czasu poodpisuje na wasze posty.

    U nas poki co wszyscy zdrowi maly rosnie ale jest pochlaniaczem czasu.

    W dalszym ciagu jest problem z Zuza.

    Wieczorami zasypiam na siedzaco.

    Pozdrawiam Was serdecznie.

    Witam nowa mame.

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
‹‹ 456 457 458 459 460 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ