Starania o trzeciego/czwartego malucha
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej
Witaj Katsu zycze szybkiego zaciazenia
Karolcia no ladnie Twoja corcia przybiera na wadze widac mleczko jej sluzy i z tym spaniem malutkiej to Ciebie rozumiem. Ja do czasu zabkowania nie wiem co to nieprzespane nocki byly wiec oby malutkiej faza spania nie minela ha ha
A jak Ty sie czujesz?
Basiu nie dlugo Wiosna nadejdzie. Bedzie slonce. Dlugo widno to i energii bedzie wiecej
Kurcze a ja myslalam ze z takim starszakiem jak Zuza to juz nie ma problemow bo wszystko mozna wytlumaczyc itp a jednak. Mam nadzieje ze powoli uporacie sie z tym problemem :*
Powiem Wam ze u mnie cukry tragiczne. Jutro na 8 mam sie stawic do diabetologa i beda mi robic wszystkie mozliwe badania. Mysla tez nad wprowadzeniem pompy bo cukier ciagle rosnie. No i od razu na Czwartek umowili mnie do kliniki wad na szczegolowe USG i zobaczymy czy te wysokie cukry nie robia niczego zlego. Takze stresujacy okres u mnie sie zaczal. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKlaudyŚ wrote:Żabka04 tak przeglądam fora patrze coś mi znajomy nick a ze nie masz udostępnionego wykresu pisze tu
Czyżby starania?
Marzy mi się jeszcze synek.
Na tą chwilę musieliśmy zaprzestać starań bo się pochorowalam ale rąk myślimy o poczuciu "henia" czyt chcemy synka hihi -
nick nieaktualny
-
Dziekuje dziewczynki za wsparcie.
Dzus byliśmy załatwiać formalności w szpitalu odnośnie pochowku. Później w labie gdzie robią histo. Zleciliśmy tylko badanie plci ( o ils będzie to możliwe), przyczyny nie badamy.. Rozmawiałam z oddziałowa położna ( kobieta anioł) Skoro ja nie miałam na to wpływu to pewnie cos nie tak poszło po drodze.
Cholernie ciężko..
U mnie w szpitalu od początku roku 4 martwe porody i to tuz przed rozwiązaniem. I o ile 10 lat wstecz było kilka poronien w mcy teraz średnio nie ma dnia by po 3/4 zabiegi. Sama w szoku co sie porobiło.
Kochane dbajcie o maluszki i nawet najmniejsza wątpliwość konsultujcie.
Nie wyobrażam sobie sytuacji gdyby na tych genetycznych okazało sie zw jedno serduszko bije a drugie nie. I musiałabym czekać na odejście drugiego aniołka.. Staramy sobie roznie to tłumaczyć..
Póki co brzuch boli mocno. Macica sie kurczy brzuch zmalal dużo, piersi tez. Chciałabym być juz po pierwszej @.
💗5 💗
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEni ja jak ronilam ciążę za ciąża to lekarz mi tłumaczył że to natura że nie mam na to ja wpływu żadnego nawet gdybym tonę dupka brała to nic jie pomoże bo jak ciąża silna to się utrzyma a jak słaba to poleci i nic ja nie powstrzyma.
Tak coś było na rzeczy po drodze to nie jest twoja wina tak miało być.
Twoje aniołki patrzą z góry na ciebie kochana i wrócą do was jeśli będziesz chciała/chcieli.
Wiesz może być dużo przyczyn poronienia.
U mnie przyczyną była IO wadliwe moje jajeczka, mało witamin w organizmie jednym słowem mówiąc łańcuszek zjebany żeby coś urosło i się utrzymało.
Cierpliwości wam życzę i zrozumienia. -
nick nieaktualny
-
JA DZis po awanturze z mezem. Przychodzi z pracy o 17 i gra!!!!! Nawet jak kapue dziewczyny ( co 2 dzien) to tez gra!!!! No szlag mnie trafia. Wszystko na mojej glowie a tylko slysze ze nic nie robie. Mam ochote wywalic komputer za okno. Jak tak dalej pojdzie to spakuje sie i dziewczyny i pojade do mamy niech spada. Łaskę mi robi ze cokolwiek w domu zrobi.
-
nick nieaktualnyZnam wasz ból mój też tak ciagle tylko komputer i granie i tak mógłby całe dnie ...
Kiedyś sie już tak wkurzyłam bo ile można mówić i prosić itp... a majac dwójkie małych dzieci nie jest wcale to miłe kiedy oczekuje aby zajął sie troche dziecmi a zamiast tego siedzi i gra - najlepsze jest to że nie widział w tym nic złego.
Wiec pięknego pewnego dnia moja cierpliwosc sięgła zenitu i wybuchła awantura taka na maksa.Zaczełam się pakować i powiedziałam ze niech teraz sobie sam radzi i zobaczy co to znaczy być tatą-tatą prawdziwym a nie tylko z nazwy.Oczywiscie próbował mnei zatrzymać itp tlumaczyc sie ze juz nie bedzie ale ja nie chciłam tego słuchac bo takich tłumaczeń miałam serdecznie dosyć.Wyszłam z domu poleciał za mną i na dworzu wygarnełam mu wszsytko co mnie boli , nie patrzałam już na to co mówie miałam to gdzieś.Wróciliśmy do domu kiedy mnie wysłuchał tak szczerze a nie [ gadaj sobie poslucham i oleje ] Postawilam mu ultimatum albo ja i dzieci albo komputer i gry. Mineło już prawie 15 miesięcy i mój mąż jest jak nowo narodzony teraz czuję ze mam męża i ojca a takze mega wsparcie i pomoc w domu. Taka szczesliwa jestem że postawiłam tak a nie inaczej sytuację i dzięki temu nasz związek przetrwał mega burze
Życzę wam także sukcesów z waszymi mężami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2018, 08:20
PodwojnaMamaWdwupaku lubi tę wiadomość
-
Hej
Podwojna trzymam kciuki zeby wszystko bylo w porzadku:*
Zdjecia zamowilam w Rossmanie,ciekawe jak z jakoscia bo cena niezla,8 centow za sztuke.
Karolinams -fajnie ze Malutka przybiera.
No widzisz jak inni potrafia nam zepsuc swoim gadanie samopoczucie,dobrze ze moja rodzinka mimio wszystko daleko mieszka.
Basik -kiedy wykryli te wade u Jasia?
Sciskam Cie mocno
I co u Zuzi sie dzieje?
Zabko -jak tam u Was?
Witam nowa kolezanke
Moj maz stara sie bardzo...nie moge powiedziec.Dzis mnie cala wydepilowal zebym tych cyrkow z lustrem nie robila.
Jak mam slabszy dzien to obiad zrobi czy posprzata.
To ja mam wrazenie ze ta nieznosna baba gderajaca jestemPodwojnaMamaWdwupaku lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Moj maz jak chodziłam do pracy to staral sie powiedzmy. Teraz mam spory brzuch mimo ze to dopiero polowa i np prosze zeby rozpakowal zmywarke to najpierw musi pograc a potem ok 22 z laska rozpakuje a ja mam syf. No u Nas wczoraj też było grubo. Nie gadam z nim bo szkoda moich netwow. Cala sobote gral bo ja siedze w domu !!! No ale on mnie nie utrzymuje wiec ma mi pomagav a nie!!!
-
Pysiu wade wykryli wczoraj na wizycie u pediatry.
A co Zuzi?Zuza strasznie nie grzeczna ciagle pyskuje fochy robi na zlosc.zazdrosna jest cholernie.Ostatnio sama mi Jasia z lozeczka wyciagnela.i se nosila myslalam ze zawalu dostane.
Podwojna kochanie niech ta wiosna nadchodzi bo depresyjnie u mnie.