Starania o trzeciego/czwartego malucha
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyZabka wlasnie wstalam z drzemk bo padlam jak kawka przez te emocje i maz rozmawial ze szpitalem bo dzwonili po konsultacji z ordynatorem i ordynator dzwonil do szpitala klinicznego i moga mi tam zrobic cc 13 Kwietnia. Maz powiedzial ze poczekamy do 5 Kwietnia na USG i w tedy podejmiemy decyzje. Zakolowana jestem ale jezeli lekarz 5 kwietnia powie ze mozemy poczekac do 24 az ordynator wroci to chyba sie przemecze. Tutaj znam szpital. Znam wszystkie pielegniarki. Lekarzy. Tu mialam poprzednie porody i wolalabym tu gdzie znam a w innym szpitalu nie wiem czy czulabym sie bezpiecznie
Nic postaram sie nie denerwowac i poczekac ten tydzien.
Zabko dziekuje za slowa wsparcia :*
Aneczka o caloksztalt chodzi.
No to spora juz Twoja corcia
i nie wiem jakim cudem tamten lekarz widzial tam siusiaka ha ha
Poki co trzeba zajac sie swietami i ustalic liste dan wielkanocnych jutro bedzie lepszy dzien!
Zdrowka dziewczyny dla Waszych dzieciaczkow. Niech ta Wiosna pelna slonca juz przychodzi to i choroby sie skoncza.
U nas dzisiaj piekne slonce bylo jak wracalismy az rozpieta kurtke i podziwialam piekne zielone paki na drzewach
żabka04, Pysia89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPodwójna w takim razie czekam z wami na usg i dobre wieści.
Bardzo bym chciała żebyście doczekały na waszego ordynatora.
Ale dobrze wiemy że będzie co ma być.
A on poważnie się rozchorowal?
Cos ci wiadomo?
Dokładnie to czas świat wiem że ci nie łatwo bo myśli krążą ale masz jeszcze dzieci i męża dostałaś przepustkę więc jest okazja na superasne święta i superasny czas dla nich i z nimi.
Głowa do góry palnej tam jedzonko jakieś atrakcje.
Dziękuję.
PodwojnaMamaWdwupaku lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZabko glupio tak bylo mi pytac ale ja juz w tygodniu widzialam ze ordynator bardzo kiepsko wygladal i tak nagle bo wczoraj jeszcze byl i dobrze ze ma wolne. Bo wspanialy z niego lekarz. Taki z powolania i mlody juz nie jest to i wiadomi dzien w dzien w pracy. Caly oddzial na glowie to i o chorobe nie trudno a zdrowie jego najwazniejsze zeby pozniej w pracy mogl dobrze pracowac.
Maz szykuje kolacje. Dzieci juz w lozkach a ja siedze i planuje zakupy i potrawy i troszke sobie posmakuje tych potraw. Mysle zw juz gorzej z cukrem byc nie moze.
Teraz zamienili mi na dzien insuline. Biore ta dlugodzialajaca na noc. Moze taka zamiana cos da.
A to my terazniejsze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2018, 23:14
żabka04, Enii, Hilary, Rybaaaa, Basik83, Pysia89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTakich podwójna lekarzy to że świeczka szukać.
No jak starszy pan to wiadomo to nie to co młodszym się jest.
Będzie dobrze zobaczysz.
Ja brałam na dzień po posiłku i na noc.
Oby pomogło bo to teraz chodzi o przetrwanie i zdrowie Zoe.
Pogadaj z córeczka na pewno posłucha
Ps pięknie wyglądasz.
Brzuszek piękny.
Pogłaskać proszę Zoe od ciotki żabki
Działaj tam działaj masz co robić.
Fajnie ze mąż może pomócWiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2018, 20:39
PodwojnaMamaWdwupaku, Pysia89 lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry Kochane
Podwójna sliczny brzusio Faktycznie ta ciąza Twoja jest cięzka ale juz niedługo i Zoe juz bedzie na swiecie
Wczoraj mąż przyjechał ale jakos tak mi smutno jak na Niego patrze.. ech
Najgorze ze dalej z Alabu nie dzwonili a myslelismy ze skoro unas wmiescie to może szybciej to bedzie. Teraz żaluje ze do TestDna nie wysłałam.
@ sie skonczyła ale dalej mam delikatne plamienia. Próbowalismy ale nie wyszło rozryczałam sie gdzies z tyłu głowy jest myśl o Kluseczkach..
Po drugiej @ ide na kontolę i cytologięi chyba porozmawiam zlekarzem jak zapatruje sie na kolejną ciąze ( jakie badania itd ). Coraz częsciej o niej mysle
Tak się ciesze ze jednak zdecydowałam sie na psycholog i trafiłam na ta. Czuje się przy niej rewelacyjnie i wiem ze nawet najgłupsze mysli dot 3 ciązy i smutku są zrozumiałe (w grudniu straciła ciąze)
U mnie psychicznie lepiej chociaz całymi dniami gdzies z tyłu głowy mam ciąze, strate, smutek. Staram sie myslec pozytywnie.Same rozumiecie jak to jest..
W tamta sobotę byłam swiadkiem potracenia kobiety letniej na przejsciu. Normalnie wyleciała w góre tak bezwłanie. Wybiegłam z auta wezwalismy karetkę, okrylismy kurtkami. Na szczescie Pani zyje i jedynie ręke ma złamaną. We wtrorek byłam na policji zeznawac jako swiadek. Kierowca miał uwaga.....77 lat
A i rozmawiałam z męzem o ewentualnych kolejnych staraniach. Nie jest na nie lecz również się boi. Zobaczymy jak to się rozwinie
Miłego dnia Kobietki
PodwojnaMamaWdwupaku, Basik83, Pysia89 lubią tę wiadomość
💗5 💗
-
nick nieaktualnyHey nie wiem czy mnie pamietacie ...
Mój pierwszy cykl starań o nasze trzecie szczescie wygląda tak :
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bf5833ce5e9f.jpg
Trzymam kciuki za pozostałe staraczki !
Hilary, PodwojnaMamaWdwupaku, Basik83, Pysia89, anecz_kaa, Bojakniejatokto lubią tę wiadomość
-
Podwójna tule! I trzymam kciuki żeby jednak wszystko poszło po Twojej myśli ! Dobrze ze jesteś teraz na święta w domu to przynajmniej jestes z rodzinką i nie myślisz tak o tym :*
I super brzuszek
Katti super gratulacje !
Enii ooo no to nieźle z tym wypadkiem dobrze ze pomogliście i ze nic wielkiego sie nie stało
A ze staraniami musicie na spokojnie
U Werki wyszło zapalenie pecherza i dostała antybiotyk...pierwszy w zyciuwiec i tak dobrze sie uchowala 2 lata bez.
PodwojnaMamaWdwupaku, Pysia89 lubią tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny!!!!u nas czas mija niesamowicie szybko!Ania ma już 2 tygodnie i jest cudowna grzeczna,cichutka i spokojna!przesypia po 3 godz i karmimy się tylko piersią więc jest super Franio jest kochanym starszym bratem,ciągle do niej zagląda i wciąż dopytuje kiedy Ania już będzie duża!!!
Ja już pomału zapominam o trudach porodu i czuję się już całkiem normalnie
Obiecuję następnym razem wrzucić jakieś fotki!muszę tylko ogarnąć jak to się robi!!!
PodwojnaMamaWdwupaku, Basik83, Pysia89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKochane kobietki zycze Wam zdrowych, spokojnych Swiat. Niech beda przepelnione radoscia i spedzonym wspolnie czasem z rodzina. Smacznego jajka :*
P.S.
Dekoracja w pelni zrobiona przez moje dzieci
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1bb546a68fc0.jpg
Isaura81, żabka04, Hilary, Basik83, Pysia89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCo kochane Swieta i po Swietach
Pysia jak sie czujesz?
Zajrze pozniej na dluzej :* dzisiaj ostatni dzien odpoczynku bo jutro caly dzien wizyty mam a pojutrze szpital i USG malutkiej, takze musze na maxa wykorzystac dzisiejszy dzien.
Pysia89 lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczynki Wiem, ze mało tu do Was zaglądam, ale lubię czasem poczytac co u Was
Podwójna Mama jeszcze troszke i malutka będzie w Wami ślicznie wyglądasz A dekoracja którą zrobiły Twoje dzieci jest śliczna i oczywiście korzystaj z dnia z rodzinką *
Pysia no pięknie, już końcówka Spokojnych dni Ci życzę bo wiem jaka końcówka jest stresująca
Hilary Ty jak zwykle tryskasz energią i pomysłami Jak po świętach?
Zabko jak Robercik? Jak sytuacja z mężem?
Simonsuper, ze Ania tak ładnie śpi dużo zdrówka dla Was
Katti gratuluje
Aneczkajak się czujesz?
Enii wspieram Cię myślami* Dobrze, że poszłaś do psychologa, czasem to jedyna pomoc, dzięki której można sobie poradzić po stracie. Rozumiem Twój strach. Ja też się boję.
Byłam u endokrynologa i ginekologa i dali nam zielone światełko. Oczywiście nawet się nie zastanawiałam mimo że cały czas się boję, to zostawiłam to Panu Jezusowi czy się uda czy nie. Do @ mam 4 dni ale że należę do tych niecierpliwych więc zrobiłam juz test No i sa II
Przepraszam, ze tak o tym pisze ale tak bardzo pragne podzielić sie moim szczęściem Choć wiadomo, ze o moim synku nie zapomnę. Nawet wczoraj popłakałam sobie troszkę, jak zobaczyłam na filmie usg dziewczyny w ciąży. Teraz jednak najważniejszy jest spokój. Mimo wszystko jeszcze do @ jest pare dni to jednak mam nadzieję, ze teraz wszystko będzie dobrze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2018, 10:30
Basik83, żabka04, Pysia89, PodwojnaMamaWdwupaku, Hilary lubią tę wiadomość
Mój Aniołek Synuś 16 tc [*]05.01.2018
Mój Aniołek 5-6 tc [*] 15.05.2011
Potrójna Mama -
nick nieaktualnyMarti83 super!
Po cichaczu gratuluję.
Rosnij fasolko!
Będziesz robić betę?
Dziękuję że pytasz.
Z mężem ok w sensie zgoda panuje.
A tak po za tym miał wypadek w pracy w piątek.
To sobie święta chłop zrobił
Byłam dziś z nim u rodzinnego ale brak miejsc więc prosiła żeby przyjechać jutro dała kartkę i kazała się zarejestrować.
Spadło mu koło czyt leciało na niego koło od maszyny wielkości koła tylnego od traktora.
Zdążył się odsunąć bo by mu nogę zlamalo.
A tak ma skórę fest zdarta, kolano opuchniete i siniaki bordowe.
Niby stłuczenia mięśnia.
Już mu lepiej.
Do tego laptop nam padł więc po przychodni pohezdzilismy za lapkiem.
Mąż mnie tylko w......ał a po co taki, a po co taki drogi a to sramto tamto.
Mówię to nie będzie wcale!
Miałam i mam dość Roberta cały czas na rękach trzymałem tam gdzie poszliśmy czułam ból w kregoslupie nawet.
Ale tak to jest hak się ma męża kaleke
Jak ja się cieszę że już po świętach.
I że słonko wyszło.
W czwartek raczej pójdę na badania póki mąż na l4 będzie to wykorzystam czas.
Trzymajcie kciuki za moje wyniki krzywych bo aż się boję.
Co u was?
Edition.
Aneczka czy ty jakieś wyniki potrzebujesz do ułożenia diety?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2018, 21:26
Marti83, PodwojnaMamaWdwupaku lubią tę wiadomość
-
Hej
Marti -kciuki mocno za Ciebie zacisniete :**
Masz racje stresujaca...
Druga noc nie spalam...hehe i to nie spowodu ciazy.Moja tesciowa tak chrapie ze mimio zamknietych drzwi i zatyczek no nie moge
(
Mam taka za...y sluch ze tylko zrobic kariere
Podwojna -:*czuje sie fizycznie spoko.Mam mase energii mimio nie wyspania.I tyle samo jak nie wiecej jakby to okreslic delikatnie pierdolca na wszystko,denerwuje sie wieloma rzeczami na ktore nie mam wplywu.
Ale nie bede zanudzac:*
Powiedz lepiej jak tam u Ciebie?
Jutro mam mega maraton,jak policzylam powinnam zrobic jutro ok 10 km z buta.Fajnie bedzie jak dam rade a moze to ulatwi porod.
Zabka - no co za pech!! Zdrowia dla meza a Ciebie spokoju :*
Jak ja rozumiem Twoje nerwy :**
Marti83, PodwojnaMamaWdwupaku lubią tę wiadomość
-
Gratuluje II kresek!
Eni musisz jakos sie z tym pogodzic, faceci chyba inaczej do tego podchodza tak samo do staran.
Zabka badania koniecznie
Pysia Ty tez juz zaraz bedziesz po ;p
Podwoja bedzie ok. Jeszcze pare dni.
A ja mam dosc ciazy a tu jeszcze 14 tyg wg belly mam juz 7 mc
Marti83, Pysia89 lubią tę wiadomość
-
Dziękuję Dziewczynki
Zabko oj to mieliście święta, dobrze że na otarciu się skończyło. Ale jak miał wypadek w pracy to o odszkodowanie walczcie. Należy się. Mój mąż skręcił kiedyś w pracy nogę to dostał z zus i pzu. Robercik coraz większy to i kręgosłup może boleć jak go nosisz Zabko a Ty sie teraz starasz o kolejnego maluszka? Co do bety będę robić ale w przyszłym tygodniu bo dziś mam 24 dc, czyli 12 dpo i poczekam jednak żeby przetrwać weekend bo wtedy mam termin @ i w pon lub wt pójdę. No i muszę zbadać tsh ft3 i ft4 bo ja też mam hashimoto.
Pysiawspółczuję chrapania teściowej, nie dałabym rady chyba spać. Ta końcówka nerwowa u Ciebie Masz już torbę spakowaną?
Aneczka Pięknie, już 7 m-c Zazdroszczę dobrze się czujesz?
Basik pewnie zapracowana jesteś przy synusiu Już nie długo maj i komunie naszych dzieci mamy
PodwójnaMama jak sie dziś czujesz?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2018, 09:24
Pysia89 lubi tę wiadomość
Mój Aniołek Synuś 16 tc [*]05.01.2018
Mój Aniołek 5-6 tc [*] 15.05.2011
Potrójna Mama -
Marti Kochana ogromne gratulacje Rosnijcie zdrowo
Wczoraj dzonilismy do Alabu i qwa <!!!!> Mamy czekac 28 dni roboczych od histopatologii a ona z 5,03 ( zdokumentu). Męczy mnie to już psychicznie na maksa. Sadzilismy ze uda się jeszcze w tym tygodniu bo M wraca do De w sobote wieczorem. Pewniebedzie kilka dni i znow do Pl ech biurokracja ale niestety przyspieszyc się nie da.
Aneczka już 7 ???? Super jeszcze chwilke i już będziesz tulic <#
Pysia przyszykowane wszystko?
edit: Marti już sobie przypomniałam co miałam Tobie pisać. Wybacz skleroza mnie łapie hihi
Ja tą 3ciąże w całości zawierzyłam Matce Boskiej ( zdrowie Kluseczek jak i moje) i ta myśl daje mi pewność że pomimo tej tragedii zostało wybrane to co najlepsze dla całej naszej rodziny. I przez to mi tak troszkę łatwiej. Boł rozrywa serce lecz unikam zadawania sobie pytania dlaczego to nas spotkało.
I teraz tez uważamy że jeśli będzie nam dane znów doświadczyc cudu ponownego rodzicielstwa to będziemy mieć jeszcze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2018, 14:22
Marti83, Pysia89 lubią tę wiadomość
💗5 💗
