X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o trzeciego/czwartego malucha
Odpowiedz

Starania o trzeciego/czwartego malucha

Oceń ten wątek:
  • Rybaaaa Autorytet
    Postów: 1269 1024

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina ja to bym teraz chciała jak najdłużej bez @ :-p ale jak wyjdzie to się okaże. Za 1 i 2 razem pierwszy okres pojawiał się ok pół roku po porodzie. Ale cykle rozjechane totalnie. 1 cykl ze starszą trwał ponad 2 miesiące. @ przyszła dopiero po odstawieniu całkowitym (miałam 2 tyg przerwy przez antybiotyk i mimo pracy z laktatorem bardzo źle wpłynęło to na laktację i po kilku tyg zdecydowałam, że nie będę mnie i młodej męczyć i kończymy tym bardziej, że planowaliśmy z M kolejne bobo).
    Po 2 porodzie też pierwsza @ po pół roku. Tym razem mała cyrki zaczęła odstawiać przy piersi jak zaczęło się ząbkowanie aż sama w końcu w ogóle nie chciała pić. Po kilku tyg odciągania też spasowałam. I kolejny cykl był już w miarę normalny.

    Enii myślę dziś o Was cały czas. Mam nadzieję, że obyło się bez żadnych niespodzianek i możecie w spokoju przeżywać żałobę.

    2 córeczki <3 <3
    f2wli09kzqwfei07.png
  • karolinams Autorytet
    Postów: 1112 649

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rybaaa życzę ci oby szybko nie przyszła do ciebie @. :)
    Muszę się do gina w końcu wybrać .

    7u229n73melmp7nq.png


    ojxezbmh697s0anz.png

    Syn 13 lat,
    Syn 9 lat
  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1108

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eni ❤❤

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1108

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina ja tez mysle o kolejnym ale wiem ze to juz nie przejdzie.

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1108

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysiu podwojna pokazcie skarbki..przepraszam ze tak rzadko pisze ale teraz w nd komunia Zuzy..

    A w szkole jazda na maksa u Madzi w klasie chlopak zmolesstowal dziewczynke w toalecie dwa tyg wczesniej pobil 7 mio klasiste o jest zagrożeniem dla dzieci z klasy.Wiec szybzsze zebranie z rodzicami bedzie.

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • Enii Autorytet
    Postów: 711 330

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane dziekuje za wsparcie w tym ważnym dla nas dniu. Było ciężko lecz teraz pomalutku zaczynam czuć spokoj. Wiem ze moje dziec były pobłogosławione, pokropione woda Swiecona a dzis ich duszyczki spotkaly sie z pradziadkami. I juz sa spokojne i szczesliwe. Starszy syn tez opłakiwał braciszkow lub siostrzyczki.


    Dzus chciałabym Wam podziękować za wsparcie jakie od Was dostałam przez ostatnie 2,5 miesiąca. Za wysluchuwanie moich gorzkich zalow.Nigdy Wam tego nie zapomnę. Dziekuje <3


    Edit od kilku dni juz nie mam plamien i ovu byla

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2018, 18:12

    PodwojnaMamaWdwupaku, MamaTuśka, Pysia89 lubią tę wiadomość

    💗5 💗
    km5shdge5oahi2o2.png
  • karolinams Autorytet
    Postów: 1112 649

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Enii kochana jesteśmy z tobą i cały czas możesz się z nami dzielić swoimi rozterkami

    7u229n73melmp7nq.png


    ojxezbmh697s0anz.png

    Syn 13 lat,
    Syn 9 lat
  • Hilary Autorytet
    Postów: 1485 751

    Wysłany: 2 maja 2018, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Enii nie ma za co :) Po to tu jesteśmy:*

    Basik co Ty mówisz takie rzeczy :o

    Jak tam majówka?
    U nas fajnie bo wczoraj maż miał jednak wolne :) Najpier wyszedl z dziećmi na plac zabaw. Ja zostałam w domu bo Wika spała. Potem pojechaliśmy do teściów a potem do szwagierki. Wróciliśmy po 23 do domu dopiero. Dzisiaj poszedł do pracy do wieczora ale jutro ma znowu wolne i chyba pojedziemy gdzieś na wycieczkę :) Dzisiaj muszę pomyśleć gdzie i nas spakować i moze wieczorem jeszcze gości będziemy mieli. Pogoda super słońce i ciepło wczoraj chodziliśmy na krotkich bluzkach i spodenkach

    MamaTuśka lubi tę wiadomość

    klz9p07wk3z5zdsc.png
    klz9krhmmzw6dq0d.png
    qb3ckqi19gcnrf68.png
  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1108

    Wysłany: 3 maja 2018, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety... Dzieci lat 11 i 12..

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 maja 2018, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane :)

    Jeju jak te dni leca jak szalone i ledwo ranek nastaje a juz wieczor jest ;)

    Enii kochana ciesze sie ze Twoje aniolki sa juz przy bliskich. Ze macie te najciezsze chwile za soba :* dzielnie przez to wszystko przeszliscie :*

    Aneczko spoznione zyczenia kochane sle. Zebys przez zycie szla z usmiechem na twarzy i bys szczesliwie przywitala juz nie bawem corcie na swiecie :*

    Ryba oby Was juz te choroby opuscily. Trzymam kciuki!

    Hilary po opisie widac ze urodziny wyszly Ci swietnie!!! No ale z Twoim talentem nie moglo byc inaczej :)

    A majowke widze aktywnie spedzacie :) fajnie. Oderwiesz sie od codziennosci.

    Karola ale do kolejnej ciazy musisz czekac rok czasu po cc? Tak sie ciesze na te starania ;) na te emocje i czekanie na pozytywny test ;)

    Basiu nie do uwierzenia. Co sie dzieje w tych szkolach polskich? Ostatnio czytalam jak 14 latek zgwalcil kolege w szkole. Normalnie jestem przerazona tym wszystkim. Wspolczuje Wam tego strachu o swoje dzieci i stresu zwiazanego z cala ta sytuacja.

    A komunie w domu robicie? Co smacznego bedziesz serwowac? A corcia w sukience idzie czy w albie?

    Pysia tesciowa juz pojechala? Jak sie czujesz?

    U nas wszystko super :) kazdego dnia jakies sprawy urzedowe do zalatwiania. Do tego spacery. Prace w ogrodku i czas leci. Zojeczka juz duzo obserwuje i uwielbia jak sie do niej mowi :) no przecudowna jest. Glodomorek straszny. Ciezko mi jest spuscic mleko laktatorem jak musze gdzies wyjsc bo oproznia cycki do konca ha ha ale z wypiciem z butelki jak mnie nie ma to zaden problem , byle mleczko lecialo :D

    A nocki tez super przespane. Daje jej cycki o 23. Pozniej o 2:00 i juz rano na dzien dobry o 6:00 takze wysypiamy sie :)

    A tu moje milosci :)


    Buziaki kochane i do nastepnego razu :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 22:24

    MamaTuśka, Hilary, Pysia89, anecz_kaa lubią tę wiadomość

  • MamaTuśka Autorytet
    Postów: 783 784

    Wysłany: 4 maja 2018, 06:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Enii, przytulam. Mam nadzieję znalazłaś pomalutku spokój ducha. Wierzę, że wszystko się ułoży po Waszej myśli ;).
    Podwójna, Zoe cudna! i już ma ponad 2 tygodnie!
    Basik, no coś Ty! A co na to szkoła? I jak po Komunii?
    Hilary, super, że majówka udana. My też plenerowo. Wypoczęłam naprawdę mocno.
    Poza tym u nas leci, za kilka dni zaczynamy 5 miesiąc (już!) ;).
    U nas dziś pada, a u Was?

    Hilary lubi tę wiadomość

  • Hilary Autorytet
    Postów: 1485 751

    Wysłany: 4 maja 2018, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basik przypinam się do pytań o komunie :)

    Aneczka jej ja to jakaś nieogarnięta jestem :p tort pochwaliłam a życzeń nie złożyłam:o Wszystkiego Najlepszego kochana szczęścia i zdrowia przede wszystkim!

    Podwojna faktycznie leci ten czas jak szalony. Wika ma już pół roku :O
    Zojeczka śliczna i widać ze już taka bystra :)

    MamaTuska super ze u was tez majówka udana :)

    anecz_kaa lubi tę wiadomość

    klz9p07wk3z5zdsc.png
    klz9krhmmzw6dq0d.png
    qb3ckqi19gcnrf68.png
  • Hilary Autorytet
    Postów: 1485 751

    Wysłany: 4 maja 2018, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My byliśmy wczoraj w takim parku gdzie są takie wielkie owady. Byla tez rzeka z kaskadą i ryby z niej wyskakiwały :p Po poludniu wróciliśmy do domu bo przyszli głoście z zaproszeniem na wesele (do jastrzebia zdrój) a wiktor poznal nowych kolegów z podworka i wczoraj do 19 z nimi biegał i dzisiaj od 9 już też. Teraz myślę zeby mu jakis telefon kupić taki słaby zeby nie było szkoda jak zgubi ale żeby był z nim kontakt i miał gdzie godizne sorawdzić.
    My z dziewczynami na razie w domu bo wiki ma drzemkę pewnie po wyjdziemy na plac. Nie wiadomo czy maz bedzie mial wolny weeeknd mam nadzieje ze tak bo chcemy jechać do mazurolandii jest tam park miniatur i park rozrywki a na nocke z soboty na niedziele mamy zaproszenie na domek do znajomych tylko dzieci byśmy musieli gdzieś sorzedać

    klz9p07wk3z5zdsc.png
    klz9krhmmzw6dq0d.png
    qb3ckqi19gcnrf68.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 maja 2018, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaTuska a juz wiesz kogo pod sercem nosisz?

    Hilary my tez synowi kupilismy telefon jak zaczal z dziecmi wychodzic. Niby nie oddalal sie od domu ale ja czulam sie bezpiecznie jak go mial.

    Wiecie co podejrzewam ze u nas Zojeczka moze miec nietolerancje laktozy jak nasz syn :( zaczely sie te same objawy co u syna. Kazda wypita piers jest teraz tragedia. Placz tak przerazliwy. Biegunki i inne objawy jakie przy tym wystepuja. Podlamalam sie bo jezeli okaze sie to prawda to bedzie koniec karmienia piersia :( od wczoraj jest koszmarnie.

    Mam w domu 2 puszki mleka bez laktozy ktore pil syn i chyba jej podamy na nastepne karmienie i zobaczymy jej reakcje.

    Karola a jak u Was przebiegaly te kolki? Jakie dawaly objawy?

    Dziewczyny a Wy jadlyscie wszystko karmiac piersia? Ja juz ograniczylam co moglam i niby nie ma diety matki karmiacej ale wolalam nie ryzykowac.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 22:25

    Hilary, Pysia89 lubią tę wiadomość

  • karolinams Autorytet
    Postów: 1112 649

    Wysłany: 4 maja 2018, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PodwójnaMama u nas mała piła normalnie a po 16 codziennie się darła dosłownie bo płaczem ciężko to nazwać, prężyła się i podkurczała nóżki trwało to codziennie 3-4 godzin a potem przechodziło. OCZYWwiscie miedzyczasie masowanie brzuszka, ogrzewanie (espumisan podawałam nie skutkował, ) ale czy to robiłam czy nie i tak krzyk przez tyle czasu. Zaczęły się u nas takie akcje jak skończyła miesiac. Na równe dwa przeszło , esputicon pomógł, nawet jak teraz zapomne dać to też zaczynają się boleści ale wtedy szybko krople w ruch.
    U nas stwierdzono jeszcze refluks niemowlęcy bo jej się dużo ulewa i potem ma ciągł czkawki, więc muszę ją dużo pionizować by dobrze się odbijało i starać się karmić czesto w mniejszych porcjach a to trudne bo ona dużo śpi i jak się budzi to chce zjesc duzo.

    Podwójna co do starań to nie byłam jeszcze u gina, musze z nim wszystko ustalic, bo ja muszę mieć pewnosc że druga będzie też CC inaczej się nie zdecyduje.
    Choć bardzo chce jeszcze jedną kruszynkę i z dwoma maluszkami śmigać w wózeczku.
    Niewiem kiedy płodność mi wróci bo @ brak.

    7u229n73melmp7nq.png


    ojxezbmh697s0anz.png

    Syn 13 lat,
    Syn 9 lat
  • karolinams Autorytet
    Postów: 1112 649

    Wysłany: 4 maja 2018, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podwójna masz śliczne dzieciaczki a Zojeczka cudowna.

    Hilary fajnie że wypad udany i gościnka. No telefon dla mlodego to dobry pomysl, my mieszkamy w domku i moje dzieci nie maja kompanów do zabawy w koło w sąsiedzctwie a szkoda.

    Basik jak komunia?

    Hilary lubi tę wiadomość

    7u229n73melmp7nq.png


    ojxezbmh697s0anz.png

    Syn 13 lat,
    Syn 9 lat
  • Hilary Autorytet
    Postów: 1485 751

    Wysłany: 4 maja 2018, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akurat Wiktor 23 maja ma urodziny wiec juz wiemy co kupimy na prezent :)

    Podwójna u nas z Wiką było tak jak u karoliny tylko pk 19/20 przez ok 2h płakała i podkurczała nóżki. Pomagało trochę kładzenie na brzuchu (baki wtedy szły) i masowanie takie ze najpier dlonią brzuch a potem przyciskało się jej nogi do brzucha. Ale to tak na krótko. Najlepsze było noszenie i bujanie. O zaczęło sie jak miala 2 tygodnie a skończyło jak mialą 3 chyba ? Juz nie pamietam ale długo
    Ja na początku jadłam wszystko ale jak się te kolki zaczęły to tak testowałam i np tydzien nie jadlam smazonego jak nie widziałam poprawy to znowu jadłam. Potem tydzień czekolady i slodyczy i dalej nic az na koniec coś mnie tknelo i przestalam pic herbate (pilam prawie codziennie czarną) i po 2 dniach przeszło. Potem za tydzień znowu wypilam i na drugi dzien mała znowu plakala wiec to hyba faktycznie od tej herbaty.
    Trzymam kciuki zeby to jednak nie byla ta nietolerancja i żebyś nie musiala rezygnowac z kp.
    Dzieciaczki śliczne a Zojeczka jaka malusia <3 Niby sie wydaje zw niedawno Wika taka była a teraz ma już pół roku i jest wielka :p ubrania nosi na 74 czasem nawet 80 i teraz wszystkie niemowlaki takie malusie mi sie wydają

    Nie wiem czy Wika chora ni3 będzie:/ od 2 dni ma lekki katar a dzisiaj kaszlnela z 3 razy. Wieczorem zjadła pol porcji mleka tego co zawsze i plakala mi prawie godzine az zasnęła. Nie wiem czy to orzez katar plus zmeczenie czy moze coś więcej. Na razie śpi i jest ok ale jak w nocy coś bedzie to wyśle ją z mężem na pogotowie. Nie wiem czy jutrk q dzien u nas przyjmuja czy dopiero od 18...no i mam jednak nadzieje ze to tylko jednorazowy incydent i bedzie juz ok

    klz9p07wk3z5zdsc.png
    klz9krhmmzw6dq0d.png
    qb3ckqi19gcnrf68.png
  • karolinams Autorytet
    Postów: 1112 649

    Wysłany: 4 maja 2018, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hilary o oby to jednak nie było rozkręcanie się choroby.
    wiesz co Natalka nosi rozimar 56 i zaczynamy 62 a już mi się wydaje taka wielka do tego jaka była malusia . szok jak te dzieci rosną . A ciuchów ile już mam odłożone to szok. Udanego weekendu życzę , my jutro wyjeżdżamy na działkę nad morzem pogoda ma być fajniejsza bo tak u nas zimny wiaatr ciągle

    7u229n73melmp7nq.png


    ojxezbmh697s0anz.png

    Syn 13 lat,
    Syn 9 lat
  • Pysia89 Autorytet
    Postów: 504 301

    Wysłany: 6 maja 2018, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Skarby

    Podwojna -o rety miejmy nadzieje ze to Zoi minie.Patrz tez przerabialam to z synem i zrezygnoqalam u niego po 3 mc karmienia piersia.
    W gole sliczna jest taka wiesz do wysciskania ;)
    Swoja tesciowa pozegnalam 5 dni po porodzie :) zalezalo nam zeby ktos byl w domu jak ja bede w szpitalu.Nie moge na nia nazekac ale lepiej mi jak jej nie ma.
    Generalnie zawsze jak jest u nas mam wiecej roboty i te obiady musze robic takie ekstra.Teraz po wyjsciu ze szpitala od razu wszystkim sie zajelam.Jak teraz sobie mysle ze mylam podlogi na kolonach w 4 dobie po porodzie to mysle ze jakas glupia bylam:/Mama wciaz mi powtarza zebym sie szanowala ale jak widac nie umiem.

    Tutaj dzis piekna pogoda,zaraz robie salatke i idziemy na grila.
    Niby we wszystko sie mieszcze sprzed ciazy a we wszystkim czuje sie tragicznie nieatrakcyjnie.Piersi mam chyba z 3 rizmiary wieksze!!!
    Dobra koniec biadolenia.
    Buziaki Laseczki :****

  • Enii Autorytet
    Postów: 711 330

    Wysłany: 6 maja 2018, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej laseczki :*

    Moze to dziwnie brzmi lecz od pochówku mamy wewnętrzny spokój.Wiem ze Kluseczki są juz szczęsliwe i bezpieczne <3


    Organizm juz mi chyba wrócił do rownowagi dalej nie plamię. Tak sie ciesze.

    Rozgladam sie nad działką rekreacyjna, cos jak ROD. Troszke juz pozno ale moze sie cos uda kupic


    Miłego wieczorku :*

    💗5 💗
    km5shdge5oahi2o2.png
‹‹ 489 490 491 492 493 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ