X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o trzeciego/czwartego malucha
Odpowiedz

Starania o trzeciego/czwartego malucha

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2018, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka badania porobione i to rota, nie salmonella.

    U meza i dzieci od wieczora znaczna poprawa.

    Ale zaraz jadebz Zojeczka do szpitala. Od nocy leje sie woda z tylka i goraczkuje :( mowie Wam najgorszemu wrogowi nie zycze takich przezyc.

    Ciesze sie ze Wy zdrowe jestescie :*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2018, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podwójna życzę dużo zdrówka dla ciebie i twojej rodziny.

    PodwojnaMamaWdwupaku lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2018, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety szpital z Zojeczka :( odwodniona jest. Krew pobrana na badania. Reszta rodziny leczenie w domu.

    Zabko dziekuje.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2018, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podwójna bardzo mi przykro :-(
    Trzymajcie się tam.
    Mam nadzieję że szybciutko wyjdziecie do domu.

    PodwojnaMamaWdwupaku lubi tę wiadomość

  • Hilary Autorytet
    Postów: 1485 751

    Wysłany: 17 maja 2018, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podwójna jej ale makabra :o Współczuję i zdrówka dużo życzę i siły. Biedna malutka... ale już najgorsza raczej za wami, teraz ją nawodnią i będzie już lepiej :) A powiedz Twoje starsze były szczepione na rota ? Podobno jak się szczepiło to mozna zachorować ale łagodniej się przechodzi, a inni mówią że szczepienie działa tylko chyba 2 lata i dalej już nie ?

    Straciattela witaj znowu :)

    U mnie ogólnie niezły młyn teraz... Dzisiaj skończyłam te 6 dniowe szkolenie. Moja mam była u nas i opiekowała się dziećmi ale syf mam w mieszkaniu straszny...
    Wika była przez ten czas strasznie niespokojna i mam musiała ciągle ją nosić więc nic nie robiła a ja po powrocie do domu też nie miałam na nic siły ani czasu bo cały czas jakieś papierki albo myslenie o biznesplanie. O tyle dobrze że trafiła mi się świetna grupa, nie dośc że fajni ludzie to jeszcze 3 osoby takie w podobnym biznesie (planowanie imprez, dekoratorki) że mam już z nimi nawiązaną współpracę :)
    Teraz też nie mam czasu więc serio bedę tu wpadać tylko czasem. Muszę dopracować biznesplan, wybrać dkoładnie co chce kupić. (może macie jakieś fajne pomysł z takich wiekszych rzeczy coś co widzieliscie na festynie albo na urodzinach ?? z checią na priv się dowiem :)
    W niedziele mam komunie, potem we wtorek kolejne spotkanie, w środe dzień rodziny w przedszkolu, a pod koniec miesiaca kolejne 3 dniowe szkolenie. Do 5 muszę zdać komplet dokumentów w tym biznesplan ze wszystkimi wyliczeniami, załozyć konto w banku i odwiedzić księgową dogadać szczególły współpracy.
    W międzyczasie musze koniecznie pouczyc sie do testow i w czerwcu isc na jazdy i zdawać...
    Miło mi będzie jesli bedziecie trzymac kciuki za to wszystko :)

    aaa no i u małej wyszło że jest niespokojna bo WYCHODZI JEJ ZĄBEK :) dolna 1. W szoku jestem bo dla starszaków wyszly po 1 roku i bezobjawowo a tu tak szybko i z objawiami czyli bedzie wesolo a raczej juz jest...

    Trzymajcie się :) Zaglądne jakoś w przyszłym tygodniu :)

    PodwojnaMamaWdwupaku lubi tę wiadomość

    klz9p07wk3z5zdsc.png
    klz9krhmmzw6dq0d.png
    qb3ckqi19gcnrf68.png
  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1108

    Wysłany: 18 maja 2018, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam meldujemy sie imy :) Jasiek po szczepieniu masakra na dwa dni ktos mi podmienil syna...wazymy 6360 i 65 cm

    dzis Madziulka kończy 12 lat

    ja codziennie w szkole bo teraz znowu u zuzy sie problemy zaczely dziac lobuz z klasy zaczal wyzywac Zuze wulagryzmami od pi..d szmat etc...nie warto pisac bo az sie krew mrozi no to wizyta w szkole na drugi dzien ten sam chlopak uderzyl Zuze bo sie potknąl o jej noge nozesz kuwa....odrazu wizyta w szkole az sie oje co dzisiaj bedzie..m owie wam nerwowka na maksa

    nie spie juz po nocach


    matko podwojna zdrowka zycze i dawaj znac jak malutka


    Hilary gratulujemy zebolka


    i kciuki zacisniete

    Pysiu z tym ulewaniem to nie fajnie

    Aneczka jak sie czujesz


    Zabka a co u was?

    a co u reszty dziewczyn?

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2018, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane :*

    U nas jeszcze nie wiadomo co jest. Robia caly pakiet badan jakie sie tylko da. W tym na rozne alergie. Poprawy nie ma a od dzisiaj malutka przestala mleczko pic :( i na dodatek na caly cialku pojawily sie liczne wybroczyny sine. No mowie Wam katastrofa. Mam nadzieje ze do konca dnia sie czegos dowiemy. Najgorzej ze moczu nie mozna zbadac bo ladnie sie pobiera do woreczka ale co z tego jak jest biegunka i caly mocz z kupa sie miesza :(

    A tu moja bidulka. Od 24 juz 4 kroplowka leci.


    Hilary u Ciebi kochana jak zawsze sie dzieje. Fajnize ze na takich ludzi na kursie trafilas :)

    I gratuluje pierwszego zabka :)

    Tak moje byly szczepione na rota i ja uwazam ze guzik te szczepionki daja.

    Basiu jak ja Ci kochana wspolczuje :( jeju to straszne co sie dzieje w tej szkole i najgorzej ze kazdy jakos to olewa. Czy musi stac sie jakss tragedia by ktos porzadnie zareagowal na takie wystepki tych gowniarzy?

    Piekna waga Jasia i mam nadzieje ze powrocil juz spokojny Jasiu ;)

    Pieknie Towja corcia na komunii wygladala :)

    Pysia brak czasu. Jeju jak ja cos o tym wiem, ale najwazniejsze ze dzieciaczki masz zdrowe a reszta sie nie liczy :*



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2018, 09:48

  • Pysia89 Autorytet
    Postów: 504 301

    Wysłany: 18 maja 2018, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podwojna -duuuzo wytrwalosci dla Was :*oby szybko wyzdrowiala.Wspolczuje Ci i zwlaszcza Zoi ze musi sie tak wycierpiec.
    Moje dzieci widzialy Twoja Zoe na zdjeciach teraz i powiedzialy ze wieczorem przy paciorku pomodla sie o jej zdrowie.
    Masz racje zdrowie jest najwaznieje!

    My po U3 takim bilansie.
    Malutka ma juz 3950 i 51 cm.Czyli rosnie,super.
    Mamy probkem z lewym bioderkiem,nadal ten kat jest nie dobry.Za miesiac znowu USG i wtedy sie okaze co robimy dalej.
    Aktualnie kaza pieluchowac...za czym nie jestem...

    Hilary -oj Ty Pracusiu ;) powodzenia we wszystkim :***
    Bylam kiedys na urodzinach gdzie byl taki zamek dmuchany,tak na 4 dzieci gora.Fajna sprawa.

    Basik -w glowie mi sie nie miesi co tez sie obecnie wyprawia w szkole Twojej corki.
    Jak ona reaguje na te sytuacje??
    Sciskam Was mocno.

    Dobrze ze juz weekend...bedzie mozna odsapnac.
    Buziaki Laseczki

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 maja 2018, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.

    U nas nic ciekawego.
    Zaliczylismy z Robertem ostatnia wizytę u dentysty na impregnacji byliśmy następny raz dopiero we wrześniu.
    Córka skorzystała na wizycie musiałam jej zalakowac szóstkę żeby się niepopsula (do jej dentystki to kolejka straszna a tu była okazja razem z Robertem to skorzystalismy).
    Robertowi wychodzą 3 trójki na raz więc np dziś jest wesoło :-(

    Mąż zapisał tzn ja go zapisałam na kurs zaczyna od 28.05 będzie chodził na kurs i do pracy bo niechże iść na urlop i raczej kierownik mu nie da.
    Koledzy z pracy każą mu się uczyć na sztygara (kierownik brygadzistow) ale dużo trzeba się uczyć, dużo ustaw do zapamiętania jest tego ja mu tłumacze że ja jak do banku die przyjmowałam to miałam 5 raz tyle tych procedur i to dwa tygodnie na naukę co drugi dzień egzamin z tego także da się :-)

    Nie oficjalnie kolega co ma długi język powiedział mojemu mężowi że będzie od lipca brygadzista więc u nas ku lepszemu.

    Obecnie czekamy na wyniki do żłobka.
    Przed wczoraj miałam sen że Robert się dostał był na liście przyjętych.
    Oby sen był proroczy :-)


    Basia strasznie się dzieje w tej szkole.
    Jaka ta młodzież dziwna się robi serio coraz więcej w ludziach widzę zawiści :-(
    Mam nadzieję że załatwiłas pomyślnie w tej szkole.
    Też bym latala do skutku.
    Mam nadzieję że rodzice jacyś normalni tego chłopaka.
    W głowie się nie mieści.

    Podwójna jak tam u was?
    Lepiej?

    Pysia super rośniecie :-)
    Trzymam kciuki za wasze bioderko.
    A czemu nie chcesz pieluchowac?

    Hilary myślałam o tobie.
    Ty to normalnie jak strzała latasz i ogarniasz!
    Z kadry ty masz tyle siły weny?
    Dobrze że ktoś pomaga serio.
    Cieszę się że tak sprawnie ci to idzie.
    I niech tak idzie!!!!!

    Co do sprzętu.
    Na urodzinach córki babka w klubie miała taki projektor z zabawami np wyświetla wodę z kamieniami i te kamienie uciekają dzieci mają skakać, pianino skakanie po klawiszach.

    Karuzela ale zamiast siedziska były piłki ten sprzęt obity był taka gąbka? Żeby dzieci się nie obily.
    Ale to bardziej do pomieszczeń zamkniętych choć projektor jest przenośny raczej więc by się przydał.

    Bańki takie duże że dziecko się zmieści.

    Kula przezroczysta i basen z wodą to też raczej do punktu na dworze.

    Jak sobie coś przypomnę to ci napisze.
    Odezwij się czasem :-)


    Zapomniałam.
    Zapisałam się do dietetyka serio nie daje rade z moją dieta.
    Mam stan przedcukrzycowy nic się nie zmienia jedynie ze tyje z powietrza :-(
    W poniedziałek lub wtorek mam dostać już dietę.
    Trzymajcie kciuki żeby poszło gładko i żebym schudła bo już patrzeć na siebie nie mogę:-(

  • karolinams Autorytet
    Postów: 1112 649

    Wysłany: 19 maja 2018, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podwójna - rany kochana ile wy musicie się nacierpiec oby szybko wszystko się unormowało .

    Żabka - a co się u ciebie dzieje ? Czemu tyjesz na potęgę teraz jakieś zdrowotne problemy ?

    Dziewczyny ile śpią wasze pociechy ? Bo moja Natalka śpi 20 godzin na dobę wiem ze powinnam się cieszyć ale ja się martwię czy to normalne ? Moi chłopcy tak dużo nie spali .

    7u229n73melmp7nq.png


    ojxezbmh697s0anz.png

    Syn 13 lat,
    Syn 9 lat
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 maja 2018, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina mam insulinoopornosc to krok do cukrzycy.
    Wg ostatnich moich wyników mam stan przedcukrzycowy czyli bardzo blisko.
    A cukrzyca kiedyś mnie należności dopadnie.
    Tyje bo nie radzę sobie z dieta (z tad współpraca z dietetykiem) brak leków (do diabetologa idę w lipcu dopiero) i prawdopodobnie moje w lipcu 2017 ostre aktywne zapalenie jelita i żołądka spowodowała metformina prawdopodobnie jestem na nią uczulona więc nie wiem jakie leki mi przepisz.
    Na szczęście zapisałam się do diabetologa co zna się na insulinoopornosci więc liczę że mnie ładnie poprowadzi.
    Przy insulinoopornosci się tyje z powietrza :-(
    Brzuch mam jakbym w ciąży była z piąty MC.
    Jest mi źle w mojej skórze widzę że przytyłam.
    Starania przesunięte jak Robert pójdzie do żłobka może sylwester hihi
    Ostatnio męża przycisnelam żeby robić henia to powiedział że bardzo chce ale woli żeby pójść do gina i zrobić to z głową.
    On się boi.
    Więc jestem dobrej nadzieji muszę pierw o własne zdrowie zadbać a potem już z górki.

    Ja trzymam za wszystkie starając kciuki.

    Myślę że jeśli tyle chce spać to niech śpi.
    Ja nie budziłam moich dzieci.
    Możesz zapytać położnej lub pediatry przy okazji ale pewnie usłyszysz że najważniejsze że je i waga rośnie.
    Możesz zrobić jej badania morfologia, mocz i żelazo?
    Może jakaś bakteria pamiętam jak u mnie dziewczyna z wątku miała taki problem.
    Ja nie miałam takiego problemu więc za bardzo nie pomoge

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2018, 22:55

  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1108

    Wysłany: 21 maja 2018, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    podwojna bidulka z naszej Zojeczki wielkie buziaki od e-cioci i Jasia :)

    Pysiu pieknie myszeczka rosnie

    karolcia u mnie Jsio malo spi w ciagu dnia wiecej w nocy


    Zabko oby dietetyk pomogl


    co do sytuacji w szkole Zuza juz nawet nie mowi nic nauczycielom bo im ie wierzy ze cokolwiek moga poradzić

    z tego co wiem kurator ma sie zajac rodzina tego łobuza .

    u nas w szkolejest kilku takich debili

    ale to jest nic w innej szkole w opolu 5 to klasista popelnił samobójstwo skoczył z 4 pietra taki byl linczowany przez rowiesników..

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • candela Autorytet
    Postów: 581 341

    Wysłany: 24 maja 2018, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanie. Czy na trzecie dziecko musiałyście namawiać męża czy to była taka wspólna decyzja na hura ;) mój mąż aktualnie jest na nie jeśli chodzi o trzeciego malucha. W sumie nasze drugie ma dopiero 8 miesięcy a starszy 2 lata. Jest dość ciężko... Ale za 3 lata marzy mi się kolejny maluch. Tylko czy on zmieni zdanie ;)? Może byłyście w podobnej sytuacji?

    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 cykl starań
    druga ciąża <3 złoty strzał!
    RwFEp2.png 7lpqp2.png
  • Hilary Autorytet
    Postów: 1485 751

    Wysłany: 24 maja 2018, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Candela sporo jest tu osob które musiały namawiać :) Ja niby nie musiałam ale jal wyszło ze szybko zaszła w tą trzecią ciążę to troche sie tym wszystkim wystraszyl i chodził zły przez jakis czas na szczęście potem mu przeszło

    Podwójna i jak tam ?

    Karolina moja mala tez dosc sporo śpi nie licząc teraz tych kilku tygodni jak jej zęby szly to normalnie jest tak: śpi od 20 do 9 (tylko ok 6 zjada mleko i leci dalej spać). Wiec od 9 do 12 ma czuwanie. O 12 zasypia i śpi gdzieś do 15. Pd 15 do w0 ma czuwanie. Razwm wychodzi że nie śpi 8h a śpi 16 a ma już prawie 7 miesięcy.

    Basik spóźnione 100lay dla corki

    Zabko powodzenia z tym dietetykiem i z dietą

    Pysia kciuki oby z tym bioderkiem sie poprawiło

    klz9p07wk3z5zdsc.png
    klz9krhmmzw6dq0d.png
    qb3ckqi19gcnrf68.png
  • Hilary Autorytet
    Postów: 1485 751

    Wysłany: 24 maja 2018, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My wczoraj świętowaliśmy 6 urodziny Wiktora :) Nie mogę uwierzyć że to już 6 lat minęło:o

    Z firmą na razie mam trochę luzu dopiero 28,29 i 30 mam szkolenia juz na szczescie ostatnie. Tylko najgorzej że do 29 mam mieć biznesplan. Ogólnie mam już napisany tylko jeszcze muszę pomyśleć co jeszcze chce kupić. Psychicznie jest bardzo stresujaco bo ciagle mam wrazenie ze jak cos wezme to np bedzie zle i ze moglam coś innego wziąć...najgorsze sa takie powazne decyzje...

    klz9p07wk3z5zdsc.png
    klz9krhmmzw6dq0d.png
    qb3ckqi19gcnrf68.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2018, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drogie mamy... życzę Wam dużo radości, uśmiechu i od czasu do czasu... odrobiny świętego spokoju

    Hilary, Basik83 lubią tę wiadomość

  • Hilary Autorytet
    Postów: 1485 751

    Wysłany: 26 maja 2018, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też wam życzę wszystkiego dobrego :) Zdrówka dla was i dzieci i radości :)

    Basik83, żabka04 lubią tę wiadomość

    klz9p07wk3z5zdsc.png
    klz9krhmmzw6dq0d.png
    qb3ckqi19gcnrf68.png
  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1108

    Wysłany: 27 maja 2018, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ...jestem zdruzgotana..nie dosc ze ciagle z ta szkola dalej dno to wczoraj dowiedzialam sie ze moja najmlodsza siostra zostala zgwalcona w maju skonczyla 18 lat na domiar złego nic nam o tym wczesniej nie powiedziala zdazylo sie to ponad miesiąc temu chuj jej jeszcze dziecko splodzil i sie cieszyl po gwalcie ze moze za 9 miesiecy beda szczęśliwa rodzinka..nawet nie wie ze dopial swego i skrzywdzil dziewczyne na cale życie. .rodzice zalamani..wogole wszyscy jest gdzies w 7 tyg ciazy obawiam sie ze jakby nie to wogole by nic nie ppwoedziala..ojciec odrazu jal sie tylko dowiedzial pojechal na policję. ..wiemy kto to jest ten zwyrodnialec
    ..przewalone ze nie ma zadnych dowodow oprocz zeznan swiadkow zaraz po fakcie..jej pseudo przyjaciolki wszystko ukrywaly a wiedzialy z jaka trauma sie boryka..mogly ja choxiaz do szpitala zawiezsc to by material genetyczny pobrali sukinsyna czy cos

    A teraz to tylko na zeznaniach swiadkow

    Musialam to z siebie wyrzygac przepraszam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2018, 06:54

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • Hilary Autorytet
    Postów: 1485 751

    Wysłany: 27 maja 2018, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boze Basia nawet nie wiem co powiedzieć :/ To wszystko jest takie okropne :( Takich ludzi powinni wieszać za jaja od razu! Trzymam kciuki żeby jednak wszystko jakoś się ułożyło

    klz9p07wk3z5zdsc.png
    klz9krhmmzw6dq0d.png
    qb3ckqi19gcnrf68.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2018, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basik bardzo bardzo mi przykro.
    Aż się poplakalam i wróciły mi wspomnienia.

    Siostra będzie miała psychikę zryta do końca życia takie wspomnienia pozostają ojjjjj zostają.
    Dziecko jej tylko będzie przypominać o tym fakcie.
    Ma dwa wyjścia urodzić /usunąć
    Tak wiem że raczej każda kobieta chce urodzić ale w takiej sytuacji ja jestem za usunieciem.
    Sorki jeśli kogoś urazilam.
    Czy ten facet jest dużo starszy od niej?
    Może jakaś porada u prawnika/policja co z tym zrobić?
    Lub odsunąć się od gościa i rzadać alimentów na dziecko i zaraz pozbawić praw do dziecka a nazwisko matki niech nosi.
    Co do koleżanek świnie!
    Je też na boczek.
    Pewnie Basiu nie wiedziały nie pomyślały żeby ją do szpitala zawieźć.
    A ona ze nic nie powiedziała?
    Nie dziwię się u mnie nikt do dnia dzisiejszego nie wie nawet mój mąż!
    Nie powiedziałam i nie powiem bo się wstydzę?boję? Nie wiem nie umiem wytłumaczyć.
    Zabiorę to że sobą do grobu.
    Najpewniej córkę będę uczyć, mówić, rozmawiać, ostrzegac jak tylko dorosnie.
    Pewnie i być może jej powiem w tajemnicy kiedyś nie wiem czas pokaże....
    Może się w gościu zakochała chciała się z nim związać liczyła na udany związek i być może widziała z nim przyszłość wyszło inaczej. Chciała być kochana.
    Nie obwiniaj jej naprawdę to nie jej wina.
    W jakimś stopniu tak
    Postaw się w jej sytuacji i przemysł pomyśl jak byś się zachowała.
    Pewnie ty masz inny rozum ale on może ja tak zbajerowal i dlatego wyszło jak wyszło.
    A że jest w ciąży to pewnie dlatego powiedziała bo nie miała już wyjścia nawet jakby chciała usunąć to nie ma kasy, nie ma gdzie pójść, nie widzi przyszłości czy jak sobie poradzi sama z dzieckiem.
    Zawiodła rodziców i uwierz mi ze jej teraz jak już wszyscy wiedzą to jej jest strasznie przykro i się bardzo wstydzi.
    Jest upokorzona! Wykorzystana, brudna nie umiem tego określić w jej głowie są różne myśli
    Jako strasza siostra porozmawiaj z nią w cztery oczy wiem masz swoje problemy to może inna siostra może.
    Zaproponuj jej wizytę u psychologa ona teraz potrzebuje wsparcia.
    A może ja weźcie do siebie któreś z rodzeństwa na jakiś czas żeby poukładać sobie w głowie.
    Życzę jej wszystkiego dobrego mam nadzieję że się upora z głupimi myślami i da sobie radę.
    Jeśli chodzi o dziecko życzę żeby miał dużo miłości że strony swojej mamy i reszty rodziny.
    Tak miało być....... Choć to przykre.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2018, 17:05

‹‹ 491 492 493 494 495 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ