Starania o trzeciego/czwartego malucha
-
WIADOMOŚĆ
-
aria hahaha .. o matko .. jaki granit ... mój przeczytał o kawie jakiś czas przed .. tak zdesperowany że ją pił nawet ku mojemu przerażeniu bo jemu kawa nie służy .. zaraz serce mu wali jak szalone .. choć niby nie narzekał tym razem.. albo siedział cicho albo nietolerancja kawy się zmniejszyła.
karolinams to akurat jasne.. nie ważne co będzie i tak będzie kochane .. co najwyżej bym słyszała od mojego jaki to on "biedny" z czwórką bab6 c.s
-
hehe przypominało mi się w takim serialu "Jak poznałem waszą matkę" gdzie para się starała o dziecko i ona chciała dziewczynkę i przed robiła różne sztuczki, a on robił odwrotnie bo chciał syna
Mamabyc3 mam wizytę dopiero po świętach 19
Jejku w końcu dzisiaj się wyspałam bo nie musiałam rano wstawać więc do 9:30 spałam tak jak młoda wstała Za to nic mi się nie chce więc chyba zrobię sobie taki leniwy dzień. Tylko jakiś obiad na szybko muszę wymyślić
Pogoda brzydka i pada
-
Hilary pewnie ze korzystaj i spij ile mozesz
Majamia nie kus spagettim...
Ja niemialabym z tym problemu ze nie trzeci syn ale jak sobie przypomnę jak wszyscy w kolo gadali do mnie o jej drugi syn , szkoda ze nie corka,albo współczuję znów syn, coreczki sa fajniejsze.... Grrr jak urodzilam to od razu, no to teraz boerzcie się za trzecie i robcie dsiewczynke -
oooo karolinams ja bym tak nie mogła ciekawość by mnie zjadła
Ja nie wiem co na ten obiad zrobić...na razie na śniadanie były placki z dżemem truskawkowym a teraz jem loda...coś ostatnio ciągnie mnie na słodkie rzeczy jak na dziewczynkę
hehe w ogóle ostatnio mówiłam dla męża że może to bliźniaki skoro smaki mam takie pomieszane raz na słone, raz na słodkie
-
Moja kolezanka w obu ciazach miala niespodzianke. Dzieci tak ulozone, ze nie chcialy w ogole pokazac co maja miedzy nozkami.
Ja jak w kazdej ciazy mam ochote na slodkie ale w dwoch poprzednich juz wymiotowalam i odrzucalo mnie od kiszonyh ogorkow. A teraz jem i poki co nie ma problemusyn 03-2014
syn 03-2016 kp do 13tc
syn 11-2017 kp do 13tc
'Zanim się rozpędzisz, zrób pierwszy krok'. -
Karolinams tak u mnie to obojętnie. Sama nie wiem co tak na prawdę bym chciała. Synek chciałby w końcu brata więc fajnie by było
majamia ja z synkiem to ciągnęło mnie na słone i kwaśne, a przy córce odrzuciło totalnie od mięsa i ciągnęła do nabiału, słodyczy i owoców słodkich.
Teraz jak na razie od niczego mnie nie odrzuciło. Na początku zajadałam się własnie słonym a teraz często mam napady na słodkie tzn jest tak że jem coś słonego a potem chce coś słodkiego i potem znowu słonego i tak na zmianę więc ciekawie Ale wiadomo każda ciąża inna i różne objawy mogą coś innego znaczyć
Bliźniaków to bym raczej nie chciała tzn nie mam nic do nich ale kurczę nie poradziłabym sobie z bliźniakami i z małą Werką
-
Witajcie dziewczyny. Ja coś ostatnio Was tylko podczytuję, nie mam nastroju na pisanie.
Co do płci, to ja chciałam bardzo córeczkę. Jak się dowiedzielismy, Że będzie nasza upragniona Zosia byliśmy wniebowzięci:) Miesiąc później nasza córka juz nie żyła. Dlatego teraz moim jedynym marzeniem to urodzić Zdrowe dziecko.
Karolina też chciałabym mieć niespodziankę przy porodzie, ale nie wiem czy dałabym radę. Bo ja z tych mało cierpliwych:)
JA z obiadami też mam zawsze problem. Wczoraj była lazania dziś łazanki, a jutro chyba kapuśniak:)
Hilary powiem Ci, że ja bym chciała bliźniaki. Wiem, że na czwarte się już nie zdecydujemy a tak było by po problemie. Dziedziaczki razem by się wychowywało. Między moimi dziećmi jest 17 m-cy i super się dogadują.
Idę zrobić sobie kawę, a potem wyjdziemy pewnie na jakiś spacer.02.2010 córka
09.2011 syn
01.2017 corka(*)
01.2018 7 tydz.(*)
12.2018 córka -
karolinams wrote:Jedno wiem jak będę w ciąży nie chce znac plci dziecka będzie niespodzianka
Ja też tak bym chciała, ale mój M nie... I mówi, że najwyżej ja nie będę wiedzieć, a on się na boku zapyta lekarza... Bez sensu... Popije i i tak się wygada, albo mi albo komuś.. -
A u mnie już pewne, że owu była 3 dni temu. Więc nawet w tym cyklu nie testuję, bo nie wierzę w komandosów bo 5 dni przed było
czekam na małpiszona, pewnie przyjdzie w święta... ale dziś już zaczął brzuch boleć na @...Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2017, 15:55
-
karolinams wrote:Jedno wiem jak będę w ciąży nie chce znac plci dziecka będzie niespodzianka
Ja też postanowiłam żyć w niewiedzy co do płci do momentu porodu.
Mama moja się dowiedziała że staramy się o 3 dziecko. Stwierdziła że zwariowalam po co mi znów pchać się w pieluchy ehhhWiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2017, 17:06
-
Pari wrote:aria hahaha .. o matko .. jaki granit ... mój przeczytał o kawie jakiś czas przed .. tak zdesperowany że ją pił nawet ku mojemu przerażeniu bo jemu kawa nie służy .. zaraz serce mu wali jak szalone .. choć niby nie narzekał tym razem.. albo siedział cicho albo nietolerancja kawy się zmniejszyła.
karolinams to akurat jasne.. nie ważne co będzie i tak będzie kochane .. co najwyżej bym słyszała od mojego jaki to on "biedny" z czwórką bab
Pari u mnie bylo by podobnie biedny P tez tak mowi hahahhah
Karolina no pewnie ze nie wazne tak naprawde jaka pleć
Paulina nie przejmuj sie mama twoja sprawa
Ryba a kto wie moze jakies kaskadery byli i akurat
Magda ja bym tez chciala blizniaki bo wiem ze u mnie tez by bylo raczej 3 ostatnie
majamia Hilary wy to macie smaki
Aria z tym granitem to niezleWiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2017, 17:40
-
U mnie inaczej by było gdyby dzieci starsze były to i też bym mogła mieć bliźniaki. A tak 5 latek, który mimo ze samodzielny wiadomo że potrzebuje mojej uwagi i zainteresowania a jak pójdzie do szkoły to i pomocy.
Do tego Werka która będzie miała niecałe 2 lata, pewnie zacznie się jej bunt 2latka, odpieluchowywanie itd
I do tego dodać bliźniaki ?
4 piętro bez windy...
Mąż który pracuje po 8 godzin tylko zimą, a tak to po 12/15 godzin
Rodzice 40 km dalej
Teściowie bliżej ale z gospodarką na głowie plus teściowa chora na raka, której nie chciałabym męczyć prosząc o pomoc
Pewnie dałabym jakoś radę ale chodziłabym jak zoombi
-
nick nieaktualny
Witam! Jestem nowa na portalu i chciałabym dołączyć do Was mam 28 lat i mam dwóch synków. Młodszy ma 7 miesięcy i jest karmiony piersią. Podjęliśmy z mężem decyzję, że idziemy za ciosem i co tu ukrywać mamy "ciśnienie" na córeczkę ale wiadomo, że najważniejsze żeby było zdrowe.