Starania po hsiteroskopie 2019

[QUOTE=Bardolka]Ja może tak ku pocieszeniu :) 2 razy miałam histeroskopię i po obydwu w 1 cyklu byłam w ciąży. Pierwsza ciąża się niestety nie utrzymała, ale z drugiej mam cudowną córeczkę. U mnie za obydwoma razami usunięte zostały polipy. 1 histero miałam w Rzeszowie w Szpitalu ze znieczuleniem, drugą miałam w Krakowie w klinice Artvimed, na żywca bez znieczulenia. Był hardkor, ale co tam, ważne że potem sukces ;)[/QUOTE] Super, gratuluję 😃 jak duże miałaś polipy?

Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2019, 21:49

[QUOTE=Angela]Super, gratuluję 😃 jak duże miałaś polipy?[/QUOTE] Odniose sie, ze ktoras tu pisala albo w innym wątku na ovu, ze wielkosc polipa nie ma znaczenia w niepowodzeniu, nawet maly moze calkowicie uniemozliwiac ciaze a lekarze małe ignoruja ;) Edit: Pani Casio tez pisala o tym na 7 str, odsyłam do lektury ;)

Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2019, 22:56

[QUOTE=Lena986]Odniose sie, ze ktoras tu pisala albo w innym wątku na ovu, ze wielkosc polipa nie ma znaczenia w niepowodzeniu, nawet maly moze calkowicie uniemozliwiac ciaze a lekarze małe ignoruja ;) Edit: Pani Casio tez pisala o tym na 7 str, odsyłam do lektury ;)[/QUOTE] Dzięki ;) ja też to już słyszałam lub czytałam ale dzisiaj lekarka powiedziała mi że wątpi żeby mój polip mi utrudniał bo miał tylko 0.6cm, a ja liczyłam na to że właśnie utrudniał bo tyle lat i nic Właśnie przeczytałam. Nie wiem jak mogłam to przegapić 😄

Angela lubi tę wiadomość

[QUOTE=Angela]Tak już po. Powiedziała mi że nie ma tragedii, że kobiety zachodzą z taką macica w ciążę i nie powinno być problemów z utrzymaniem. Mam nadzieję że rzeczywiście tak jest[/QUOTE] W takim razie trzymam kciuki 😀 &&&&

Angela lubi tę wiadomość

Mój polip ma 2 cm. Bardolka czskalas do pierwszej @ po zabiegu?

Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2019, 23:34

Tak odlegky termin bo na NFZ w szpitalu na Kopernika w Krakowie. Przyszły wyniki, myco i urea niereaktywne ale niestety wyszło mi w kanale szyjki i w pochwie streptococcus agalactiae i to liczne...czytałam że to niegroźne ale groźne w ciąży dla dziecka. Jestem załamana trochę bo pewnie nie zrobią mi tej histeroskopii:(

[QUOTE=kłot]Tak odlegky termin bo na NFZ w szpitalu na Kopernika w Krakowie. Przyszły wyniki, myco i urea niereaktywne ale niestety wyszło mi w kanale szyjki i w pochwie streptococcus agalactiae i to liczne...czytałam że to niegroźne ale groźne w ciąży dla dziecka. Jestem załamana trochę bo pewnie nie zrobią mi tej histeroskopii:([/QUOTE] Ja jestem nosicielką tego paskudctwa. Może zrobią z tym tylko będziesz musiała wziąć antybiotyki przed i po.

Ok to jutro wszystko się wyjaśni... jeszcze nie mam wyniku chlamydii..dziwne że wsyysko jest tylko nie to, bez tego nie zrobią histero?

kłot lubi tę wiadomość

[QUOTE=kłot]Ok to jutro wszystko się wyjaśni... jeszcze nie mam wyniku chlamydii..dziwne że wsyysko jest tylko nie to, bez tego nie zrobią histero?[/QUOTE] Ja nie miałam zlecanego tego badania przed

kłot lubi tę wiadomość

[QUOTE=kłot]Ok to jutro wszystko się wyjaśni... jeszcze nie mam wyniku chlamydii..dziwne że wsyysko jest tylko nie to, bez tego nie zrobią histero?[/QUOTE] Ja w jednej klinice miałam zleconych milion badań w tym też chlamydie a tam gdzie robiłam w końcu to tylko grupa krwi, krzepliwość krwi, sod, potas i coś tam jeszcze z takich rzeczy. Więc wszędzie jest inaczej.

[QUOTE=Lena986]Ja nie miałam zlecanego tego badania przed[/QUOTE] Ja tez nie. 6 lat temu musiałam zrobi tylko grupę krwi i tsh. A tym razem nic (wziąć tylko grupę krwi).

Ja musiałam zrobić elektrolity (sód, potas), wymaz bakteriologiczny z kanału szyjki macicy, wymaz w kierunku Ureaplasma- Mycoplasma i wymaz na chlamydię. Natomiast w InviMedzie miałam bardzo długą listę badań i na przykład badanie w kierunku chlamydii musiało być robione metodą PCR, a nie "klasyczną".

To widzę że wszędzie co innego, ja mam np mieć zaświadczenie o szczepienie wzw, posiewy z kanału szyjki, z macicy, mycoplazmy i ureaplazmy, chlamydie, kile, hcv, hbs ag, cytologie... I wszystko robiłam oprócz cytologia bo robiłam niecały rok temu. I w sumie zapłaciłam prawie 400zl za wszystko..

Hej dziewczyny. Chciałabym was zapytać czym się różni laparoskopia od histeroskopii? Byłam wczoraj u mojej gin i czekamy na wyniki badania nasienia męża i kilka hormonalnych moich i jak będzie w miarę ok to mam iść na laparoskopię. Czytałam trochę na necie ale chętnie dowiem się czegoś od dziewczyn które mają to za sobą.

[QUOTE=kłot]To widzę że wszędzie co innego, ja mam np mieć zaświadczenie o szczepienie wzw, posiewy z kanału szyjki, z macicy, mycoplazmy i ureaplazmy, chlamydie, kile, hcv, hbs ag, cytologie... I wszystko robiłam oprócz cytologia bo robiłam niecały rok temu. I w sumie zapłaciłam prawie 400zl za wszystko..[/QUOTE] To i tak nie dużo bo ja zapłaciłam ok 700 zł za wszystko a koniec końców i tak podeszłam do histeroskopii w innej klinice i tam nie było to wymagane. No ale te badania tak czy inaczej musiałam zrobić bo są potrzebne do inseminacji. Co szpital czy klinika to inne badania.

[QUOTE=marczelinka2112]Hej dziewczyny. Chciałabym was zapytać czym się różni laparoskopia od histeroskopii? Byłam wczoraj u mojej gin i czekamy na wyniki badania nasienia męża i kilka hormonalnych moich i jak będzie w miarę ok to mam iść na laparoskopię. Czytałam trochę na necie ale chętnie dowiem się czegoś od dziewczyn które mają to za sobą.[/QUOTE] Ja nie miałam laparoskopii ale z tego co słyszałam to jest dokladniejsza i narzędzia wprowadza się przez brzuch a przy histeroskopii przez szyjkę macicy. Często wykonuje ja się przy endometriozie. A dlaczego zaleciła Ci laparoskopię ?

[QUOTE=Angela]Ja nie miałam laparoskopii ale z tego co słyszałam to jest dokladniejsza i narzędzia wprowadza się przez brzuch a przy histeroskopii przez szyjkę macicy. Często wykonuje ja się przy endometriozie. A dlaczego zaleciła Ci laparoskopię ?[/QUOTE] Staramy się o dzidzię już ponad rok i powiedziałam że chce już coś konkretniejszego zrobić żeby w końcu zaskoczyło. I ona stwierdziła że ona może mnie wziaz na laparoskopię a jeśli nic z tego nie wyjdzie to musimy udać się już do jakiejś konkretnej kliniki.

[QUOTE=marczelinka2112]Staramy się o dzidzię już ponad rok i powiedziałam że chce już coś konkretniejszego zrobić żeby w końcu zaskoczyło. I ona stwierdziła że ona może mnie wziaz na laparoskopię a jeśli nic z tego nie wyjdzie to musimy udać się już do jakiejś konkretnej kliniki.[/QUOTE] Aha, laparoskopia może dużo wyjaśnić. Można sprawdzić drożność jajowodów, zobaczyć budowę macicy, ewentualne zrosty czy polipy. Dobrze że będziesz miała ten zabieg. Ja kiedyś też chciałam ale nie mogłam się doprosić o laparoskopię. Dopiero teraz ta histeroskopia ale to już w klinice leczenia niepłodności.

[QUOTE=Angela]Aha, laparoskopia może dużo wyjaśnić. Można sprawdzić drożność jajowodów, zobaczyć budowę macicy, ewentualne zrosty czy polipy. Dobrze że będziesz miała ten zabieg. Ja kiedyś też chciałam ale nie mogłam się doprosić o laparoskopię. Dopiero teraz ta histeroskopia ale to już w klinice leczenia niepłodności.[/QUOTE] No to fajnie. Cieszę się że wogole ruszyliśmy z miejsca. No ale żeby ta laparoskopia doszła do skutku to jeszcze czekamy na wyniki badania nasienia. Zobaczymy co tam wyjdzie.

[QUOTE=marczelinka2112]No to fajnie. Cieszę się że wogole ruszyliśmy z miejsca. No ale żeby ta laparoskopia doszła do skutku to jeszcze czekamy na wyniki badania nasienia. Zobaczymy co tam wyjdzie.[/QUOTE] A kiedy będziecie mieć te wyniki? U mnie to niestety strasznie długo trwało niż zaczęła się jakaś diagnostyka. Nie umiałam trafić na dobrego lekarza, z resztą z tej kliniki też już jestem coraz mniej zadowolona.

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz