starania po odstawieniu tabletek

santoocha lubi tę wiadomość

[QUOTE=santoocha]Kochane mi też się udało. 3 cykl po tabletkach, 2 cykl starań. Wspomagacze: magnez, kw.foliowy, wit prenatalne, Euthyrox, wiesiołek i żel Conceive Plus. :)[/QUOTE] Nooo gratuluuuję!!!!

santoocha lubi tę wiadomość

[QUOTE=santoocha]Kochane mi też się udało. 3 cykl po tabletkach, 2 cykl starań. Wspomagacze: magnez, kw.foliowy, wit prenatalne, Euthyrox, wiesiołek i żel Conceive Plus. :)[/QUOTE] <3<3<3<3<3 Mam nadzieję, że będziesz do nas czasem zaglądać z fioletowego forum :)

...nieśmiało się przywitam :) To nasz 6ty cykl starań, tabletki novynette brałam przeszło 8 lat. Teraz biorę bromergon + ziółka o. Sroki nr 3. Dziś kupiłam termometr. Wyniki tarczycowe są w normie. Jak ten cykl nic nie da to zaczynamy głębiej szukać... :) santoocha - gratulacje!:)

~Ania~ witamy :)))

hej :) to i ja się dopisuję ;) chociaż tab.anty. brałam dość krótko bo tylko 3 cykle (jako kurację po poronieniu) i teraz jestem w 3 dc więc to będzie dopiero 1 cs po tab.anty do tego mam dopisane CLO i zobaczymy czy ten cykl będzie owocny ;) powodzenia ;)

Mamba, Krokodylica lubią tę wiadomość

hmmm... i w końcu i mi się udało :) Tabletki brałam dłuuugo (ok 10 lat z przerwami), odstawiłam w grudmiu i udało się w 2cs!!! :) Trzymam kciuki za wszystkie, które jeszcze czekają.

Mamba, Krokodylica lubią tę wiadomość

Dotty84 lubi tę wiadomość

Dotty84 GRATULUJĘ!!!

Dotty84 lubi tę wiadomość

cześć:) ja brałam 7 lat pigułki, to mój 4 cykl po odstawieniu i 2 cykl starań, mam ponad 31 lat i zobaczmy czy się uda... :)

Cześć dziewczyny! Ja z końcem grudnia odstawiłam tabletki długość cykli 29/28/31, mam nadzieję, że w 4cs się uda, chociaż już powoli przestaję wierzyć, że tak szybko nastąpi ten moment. Mam do was pytanie: jak z waszą cerą po anty? Jak sobie z tym radzicie? Ja mam trądzik, albo może wysypkę na buzi i dekolcie, czekam na termin do dermatologa...

ja po odstawieniu ma jakieś wypryski na plecach no i wlosy oczywiscie wypadaja:(

Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2014, 10:19

hmmm.. ja nie zauważyłam właściwie żadnych skutków "odstawienia"... no oczywiście oprócz dwóch kresek na teście :) :) :) I Wam życzę tego samego!

u mnie w sumie cera wróciła do normy po odstawieniu chociaż ja tab.anty. brałam tylko 3 cykle po poronieniu ale to mi wystarczyło żeby ich już nigdy więcej nie brać .... to jest nasz 1cs pp i jak się okazało w 90% bezowulacyjny..myślę, że to przez anty...no nic..czekamy na @ albo jednak na CUD <3 no a jeśli nie to zaczynamy na nowo..powodzenia :)

Japo odstawieniu jestem 4 miesiac i na dodatek bez miesiaczki. Mialam nawet 2razy wywolywana i nadal nic;(

Hej! :) Ja brałam tabletki od prawie 6 lat. I byłam bardzo zdziwiona tym, że idealnie po odstawieniu dostałam pierwszego okresu. Przez dwa miesiące na pewno miałam owulację...nie musiałam mierzyć temperatury, by wiedzieć że przyszła. Niestety odkąd biorę euthyrox (choruję na hashimoto) już tego tak nie odczuwam ;/ Liczę na to, że ten cykl będzie tym szczęśliwym! :)

Trzymam kciuki za nas wszystkie :) A Tobie Dotty84 gratuluję i dawaj wiruski :))))

[QUOTE=Krokodylica]Trzymam kciuki za nas wszystkie :) A Tobie Dotty84 gratuluję i dawaj wiruski :))))[/QUOTE] ślę całe morze szalonych i zdeterminowanych wirusków!!! I czekam na Was dziewczyny <3 Niestety teraz mi też straszie obsyfiło plecy, a teraz jeszcze cały dekolt (olaboga!) Nie wiem czy to efekt odstawienia tabletek, czy też hormonów ciążowych - ale straszne to! :O

Brałam piguły w sumie z 10 lat, ostatnie 5 - Novynette. Odstawilam w listopadzie i cera strasznie mi się popsuła, wyglądam jak chodzące ognisko zarazy :( no a 2 kreseczek brak, nawet jeszcze nigdy testu nie zrobiłam, bo @ przychodzi zawsze w terminie...

Hej jestem nowa i miło mi was powitać :) Niedawno, bo w marcu, odstawiłam pigułki anty (brałam je ok 9 lat). Miałam nikłe nadzieje, że może jakimś cudem uda się za pierwszym razem, ale chyba tak zwana... d... :/ okres powinnam mieć wczoraj/dziś ale nic nie zapowiada żeby się pojawił.. robiłam test i niestety negatywny. Zaczęłam się stresować jak czytam, o tym że większość z was ma straszne problemy z cyklem po odstawieniu. mam nadzieje, że @ niedługo się pojawi. Przed laty, zanim zaczełam brać tabsy był regularny 30-32 dni..

u mnie pierwszy cykl po odstawieniu anty. był bezowulacyjny (potwierdzone monitoringiem) no i cykl się wydłużył, nieznacznie ale @ przyszła ok 3 dni po terminie, wiem, że to nie duża anomalia ale ja anty. brałam tylko 3 cykle jako kurację po poronieniu..i mam nadzieję, że ten 2cs będzie już ok :)

Ja brałam tabletki 3 lata - rok novynette, ale mi ni podpasowały, zmieniłam gina bo poprzednia nie chciała mi dać innych tabletek, potem 2 lata daylette, w sierpniu 2013 odstawiłam i nic do tej pory... :(

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz