Starania w 2023r - watek dla wszystkich starających sie.
-
WIADOMOŚĆ
-
Selina wrote:Ja to głupia jestem... Stara a głupia 😆 Chyba wczoraj noszenie tego maleństwa mnie tak nastroiło. Dziś 8dpo (chyba) i siknelam na test 🙈 ale niestety miałam tylko ten niepolecany z Testeo kasetkowy. No kurde jakiś cień cienia tam widzę 🧐 ale za uja nie do ujęcia aparatem...
No i po co to sobie zrobiłam 🙈 teraz będę myśleć czy to już czy mnie w uja test robi - testowałam nim już kilka miesięcy wstecz i zawsze była biel totalna. No nic, zobaczymy co życie pokaże
Bezdzietna trzymasz się i nie sikasz? 😁
Co do TSH to ja miałam 1,3 i endo przepisał mi profilaktycznie, jak to powiedział (tzn miałam objawy niedoczynności) Euthyrox i po 3mies miałam już 0,9 i mówił że tak do 0,5 można zejść, więc biorę nadal.
Hmm, wez może łup sobie jakiś lepszy test? Z dozu albo facelle i powtórz zrobienie testu? Ją innym testom w sumie nie bardzo ufam. Jak mi maz kiedyś kupił Bobo Test to myślałam, że zabije 🤣🤣 -
nick nieaktualnyHach wrote:Hmm, wez może łup sobie jakiś lepszy test? Z dozu albo facelle i powtórz zrobienie testu? Ją innym testom w sumie nie bardzo ufam. Jak mi maz kiedyś kupił Bobo Test to myślałam, że zabije 🤣🤣
Hach lubi tę wiadomość
-
Selina wrote:Właśnie sobie przypomniałam przed chwilą, że czekają na mnie do odebrania testy EasyHome z Amazona, które dziewczyny polecały. Leżą sobie od 2dni w paczkomacie😆 i mam ostatnie chwile na odbiór hehe Zaraz po nie pójdę tylko głowę wysusze
O kurczę, to czekamy, czekamy 🤗😁Selina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBezdzietna wrote:Selina kochana nie sikałam jeszcze ale przez Ciebie chyba sikne ale jutro rano jak coś 🤣🤣🤣 ja jestem tez 8 dpo 😄😄😄
Ja sikne jeszcze raz dopiero popołudniu, bo właśnie się dowiedziałam że mam szkolenie godzinę wcześniej niż myślałam i ogarniam się na szybko 🙈 -
MummyYummy wrote:Oj tak, natura nie zna granic 😀 Ja też mam koleżankę, która przeszła długą drogę do macierzyństwa, a kiedy już urodziła dwie córki i miała zamykać fabrykę, to niespodziewanie ich rodzina powiększyła się jeszcze o synka 😉
O Artemidzie nie słyszałam, mam kuzynkę, która leczyła/leczy się w Bocianie, ale u nich to akurat bardzo skomplikowany przypadek i nie znam całej historii, bo też nie chcę dopytywać - wiem, że to jest dla nich naprawdę bolesne.
Z polecenia dostałam namiary właśnie na tego Pawła Kucia (albo Kuca 😊) z kliniki Bocian, o którym wspominałam, ale osobiście go nie polecę, bo jeszcze nie byłam.
A daleko masz do Białego?
70 km, więc nie ma tragedii i bardzo szybka trasa a Ty? Pisałam z tą moją znajomą podobno w Artemidzie super podejście i cenowo najtaniej w Białymstoku..
Jeju dziewczyny ale jestem podekscytowana Wami!! Normalnie aż nie mogę 😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2023, 09:22
Liliak lubi tę wiadomość
👩🏼26 - niedoczynność tarczycy, insulinooporność, PCOS
🧔🏽♂️28- badania z 04.24:
morfologia 3%,
koncentracja 10.7mln/ml, 37,45M/próba,
ruch postępowy 23,64%
Odstawienie anty i starania od 03.23 na luzie
02.24-06.24- Przerwa na leczenie torbieli 💤
09.24- 1cs z letrozolem - ❌
10.24- 2 cs z letrozolem 🤞🏻 -
nick nieaktualny
-
Selina wrote:Dawaj 😆 bo mój to fałszywiec może być 😬
Ja sikne jeszcze raz dopiero popołudniu, bo właśnie się dowiedziałam że mam szkolenie godzinę wcześniej niż myślałam i ogarniam się na szybko 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2023, 09:50
-
Bezdzietna wrote:Kurde ja to się boje ze zatestuje będzie biel i stracę już chęć do wszystkiego….. 🥲🥲 zastanowię się do jutra. Ja jezdze do Artemidy ale do Olsztyna. Cenowo w miarę, ale nie orientuje się jak jest w innych klinikach
Ja mam dokladnie to samo. Jestem rozdarta. Z chęcią bym sprawdziła, ale boję się ⚪. I czekam chyba do okresu, aż dostanę. A jak się spóźni to dopiero zatestuje. Ciekawe czy wytrzymam 🤔xMartaa lubi tę wiadomość
-
Hach wrote:Hmm, wez może łup sobie jakiś lepszy test? Z dozu albo facelle i powtórz zrobienie testu? Ją innym testom w sumie nie bardzo ufam. Jak mi maz kiedyś kupił Bobo Test to myślałam, że zabije 🤣🤣
Hach lubi tę wiadomość
“Życie stawia przed Tobą wymagania na miarę sił, które posiadasz. Możliwy jest tylko jeden bohaterski czyn: nie uciec.”
4.09.2024 r. - transfer blastki
12.09.2024 r. - beta HCG 50,27 mIU/ml - zostań z Nami proszę! (po Zivafert i Ovitrelle) Progesteron 128 ng/ml
14.09.2024 r. - beta HCG 56,41; Progesteron 121 ng/ml
17.09.2024 r. - beta HCG 200,42; Progesteron 108,6 ng/ml
20.09.2024 r. - beta HCG 802,05; Progesteron 85,9 nh/ml
2.10 - wizyta, mamy ❤️, CRL 0,44 cm; 140 uderzeń /min
16.10 - wizyta, mamy ❤️, CRL 1,9 cm; 143 uderzeń/min 😻
7.11 - CRL 4,4 cm; FHR 167, mamy małego Wstydnisia😊
13.11 - prenatalne - CRL 6,1 cm Dzieciaczka, FHR 152🧬 ryzyka niskie
10.12 - wizyta ⏳
❄️- czeka na Nas na zimowisku;)
-
Frutellka wrote:A które z doz kupujesz?
Hm, nie pamiętam jak profesjonalnie się one nazywają, bo te typy to dla mnie czarna magia 🤣 ale co pipetka się parę kropel pobiera. Kasetkowy? Choc jak dla mnie strumieniowe są wygodniejsze, ale niby ten z pipetka lepszy. Choc nie wiem czemu 🤷♀️ ale mówię, ja już że 3 miesiące nie robiłam testu.Frutellka lubi tę wiadomość
-
Selina, 3mam kciuki kochana, ale może lepiej poczekaj już do jutra i nie testuj już dzisiaj. Na takim wczesnym etapie, jeśli rano wyszedł tylko cień to w dzień nic nie wyjdzie a Ty się rozczarujesz. Jutro już będziesz miała jeden dzień dalej, to i większe szanse na II.
Starania od 2021r.
Ona: 32l,
❌ MTHFR-hetero, PAI-1 hetero, torbiel 2cm na jajniku- endometrioza, hashimoto
✔️AMH 3,2, hormony w normie, kariotyp, V Leiden, VR2,
On: 32l,
❌ żylaki powrózka nasiennego II stopnia, niska koncentracja 2,5mln/ml , morfologia 2%, fragmentacja 37%, wysoka prolaktyna,
✔️kariotyp, CFTR,
I IVF
10.23 > 2x🥚jedna się zapłodniła -> transfer po 48h-> 💔
01.24- histeroskopia, usunięty polip
II IVF
06.24 > 9 🥚 > 6 zapłodnionych > 1 ❄️ po pgt
09.24 transfer - ❌ ciąża o nieznanej lokalizacji -
esc dziewczyny!
We wtorek bylam u ginekologa i w zawiązku z tym, ze staramy się o dziecko z partnerem (1 cykl staran) to zrobiono mi usg. Poszlam z problemami infekcyjnymi, przedstawilam moje plany na ciaze pani doktor ale zapomnialam zapytac o endometrium. Teraz patrze, ze w badaniu wyszlo ze ma ono tylko 3mm, a jestem po owulacji. Zaczelam sie martwic i czytac rozne fora i watki. Oczywiscie troche spanikowalam.
Czy mozliwe, ze przez wyjałowiona flore bakteryjna mam takie male endometrium? Czy ktoras z was miala podobny problem?
Pani doktor mimo tego, ze mowilam o ciazy w ogole nie wspomniala o tym endometrium, ogolnie wszystko jest w jak najlepszym porzadku. Powiedziala, ze owulacja z lrawego jajnika czyki zrozumiałam, że już była. Dostalam tylko gynoflor do stosowania w trakcie owulacji zeby odbudowac flore bakteryjna no i probiotyki dopochwowe na codzien. -
Bezdzietna wrote:Ja pewnie nie wytrzymam i sikne, ale jest sens? W 8 dpo..?
Dla spokojnej głowy na pewno zawsze jest sens. To Cie uspokoi. Ale wiem, że jak Ci wyjdzie ⚪ to będziesz powtarzać na bank aż do dnia okresu... Tak działają nasze serca i głowy. Nadzieja umiera ostatnia.Wojowniczka 💪🏻 lubi tę wiadomość
-
Bezdzietna, w 8dpo to prawie zawsze jest biało, nawet jeśli cykl szczęśliwy 😘 może poczekaj do 10dpo? Nie chcę żebyś się załamywała, a z drugiej strony ja jestem 5dpo i też już bym najchętniej sikała 😂
Wojowniczka 💪🏻 lubi tę wiadomość
👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
Ja niestety nie wytrzymałam i dzisiaj zrobiłam test i zarówno ja jak i mąż widzieliśmy blada druga kreskę..... Nie wiem w sumie jak się liczy dpo czy dzień owulacji jest pierwszym? Bo jeśli tak to jestem 9dpo i mam nadzieję że jutro rano jak zrobię test to ta kreska nadal będzie.... A ovitrelle to już nie może być bo robiłam w poniedziałek i jeszcze była kreska a we wtorek już nie🧍🏻♀️'97 PCOS, niedoczynność tarczycy
🧍🏽♂️'94 morfologia 1%, słaba ruchliwość i żywotność
👩🏻🤝👨🏽 uszkodzone geny odpowiedzialne za trawienie glutenu i laktozy
starania od 11.09.2021
11.03.2022➡️INVIMED Poznań
➡️14.06.2023 IUI ❌
➡️17.07.2023 IUI ❌
16.08.2023➡️MedART Poznań
➡️11.10.2023 punkcja➡️18🥚➡️10❄️
➡️27.11.2023 FET PGT-A❄️5.1.1 7dpt beta 8,79, prog 99,1 8dpt beta 13,75 11dpt beta 28 17dpt 8,05 CB 💔
➡️28.12.2023 biopsja+endometrium scan➡️staphylococcus aureus+enetrococcus faecalis➡️3msc probiotykoterapi
➡️05.2024 naturalsik(06.05 3+5) beta 159,14 prog 15,9 (07.05 3+6) beta 232,27 (10.05 4+2) beta 1027,69 prog 47,4 (17.05 5+2) beta 15519,62 prog 22,1 (21.05 5+6) mamy ❤️ (12) prenatalne będzie 🩷 (17+3) pierwszy kopniak
Zostało 9❄️
-
nick nieaktualnyLiliak wrote:Selina, 3mam kciuki kochana, ale może lepiej poczekaj już do jutra i nie testuj już dzisiaj. Na takim wczesnym etapie, jeśli rano wyszedł tylko cień to w dzień nic nie wyjdzie a Ty się rozczarujesz. Jutro już będziesz miała jeden dzień dalej, to i większe szanse na II.
Edit: aczkolwiek nie wiem czy jeszcze jesten w stanie się rozczarować 😅 zwykle jak widzę biel albo @ przychodzi, to jest ten smutek i czasem nawet trochę łez, ale chwila moment i się zbieram do kupyWiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2023, 12:52
-
Witam wszystkich,
nie jestem pewna, czy to dobra kategoria, ale też chętnie dołączę się do tematu z moim przypadkiem 😊
Może ktoś miał podobną sytuację i pocieszy, albo po prostu się wyżalę 😉
Od mniej więcej ponad roku usiłuję zajść w ciążę. Po pół roku już wiedziałam, że coś nie tak i zaciągnęłam siebie i partnera do kliniki. Polecana, renomowana - nie pomogli mi absolutnie nic, prawie wyśmiali, że "tylko" pół roku. Nie biorąc pod uwagę insulinooporności i PCOS. Nie zlecili nawet pogłębionych badań w kierunku tarczycy, chociaż widzieli, że TSH się podniosło x2 w ciągu roku! Byłam wtedy pod "opieką" endokrynologa już od kilku lat, sumiennie badałam też TSH. Szkoda, że nigdy nie zlecono mi usg i np. sprawdzenia aTPO. W końcu wywalczyłam usg i sama zrobiłam rozszerzone badania tarczycy. Wyszedł wyraźny początek niedoczynności, który został następnie z ignorowany przez 4 (!) lekarzy endokrynologów, do jakich poszłam z tymi wynikami (m.in. aTPO sporo ponad skalę). Usłyszałam, że "trzeba poczekać, aż się pogorszy" (to cytat). Mi zaś wypadały włosy, nie dało się schudnąć i inne wątpliwe "przyjemności". Po długich poszukiwaniach trafiłam na lekarza, który mnie nie zignorował. Dostałam leki - jak ręką odjął objawy tarczycowe, w tym stany lękowe itp. W trakcie pojawił się jeszcze niedobór D3, ale już zażegnany 😉
Jednocześnie poszłam do dwóch ginekologów. Ginekolog pierwszy uznał, że nie mam żadnych szans na dziecko - zbyt cienka ścianka macicy (4mm tuż przed @) i ogóle mogę się poddać. Nici z dziecka. Zlecił chociaż hormony pierwszej fazy cyklu (są w porządku). Ginekolog drugi stwierdził, że cienka ścianka nie ma znaczenia w próbach naturalnych i że wszystkie wyniki mam super (wtedy byłam już w trakcie leczenia tarczycy).
Przede mną badanie drożności i nie wiem, co jeszcze mogę zrobić. Może ktoś miał podobnie i może podzielić się doświadczeniem? U partnera wszystko ok w badaniach podstawowych nasienia, niedługo będzie miał rozszerzone.
PCOS
Hashimoto
insulinooporoność