Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Ruby a badałaś a poziom estrogenów i insulinooporność? Bo to najczęstrze przyczyny hamowania progesteronu i w tych przypadkach najlepiej jest wyeliminować przyczynę bo suplementacja niewiel pomaga w tym przypadku. Także długo brane tabletki anty powodują znaczne obniżenie progesteronu. Kiedyś dużo o tym czytałam bo bliska koleżanka miała z tym problemy okazało się, że ma mega wysokie estrogeny i terapia hormonalna jej pomogła. Pięknie się wszysto unormowało.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2016, 22:20
-
Witam
Wchodzę na forum po ciężkim dniu... Patrzę... Oczy przecieram, a tu taka cudowna wiadomość
Super, super, super Bratku
Teraz mogę iść spokojnie spaćale najpierw muszę zgwalcic malza bo owulka dzisiaj lub wczoraj była
Dobranoc tym pięknym akcentemagatia, madka, Bratek, AgaL, Paryzetka83, Edycik, cinnamon cookie, Jasminowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyagatia wrote:Ruby a badałaś a poziom estrogenów i insulinooporność? Bo to najczęstrze przyczyny hamowania progesteronu i w tych przypadkach najlepiej jest wyeliminować przyczynę bo suplementacja niewiel pomaga w tym przypadku. Także długo brane tabletki anty powodują znaczne obniżenie progesteronu. Kiedyś dużo o tym czytałam bo bliska koleżanka miała z tym problemy okazało się, że ma mega wysokie estrogeny i terapia hormonalna jej pomogła. Pięknie się wszysto unormowało.
estrogeny miałam słabe jak badałam, jeden cykl nawet mi dał estrofem w pierwszej fazie, insulinooporności nie badałam... -
Kasia1407 wrote:Bratek co z tymi wynikami?
Bratku gratulacje!!!
Ruby insulinoopornosc warto zbadać bo odpowiada m.in.za wadliwe komórki jajowe:-/Bratek lubi tę wiadomość
-
Ruby najlepiej niech lekarz się wypowie bo samemu to można strzelać, jak kulą a w płot
ja tylko psmiętam, że koleżance lekarz tłumaczył, że dobrze jest znaleźć przyczynę (choć nie zawsze jest to możliwe), bo w niektórych przypadkach suplementacja progesteronu nie przynosi oczekiwanych rezultatów bo nie jest on przyswajany i odpowiednio przetwarzany. Tak jak by był blokowany i tylko wylecznie przyczyny może go poprawić.
-
nick nieaktualnyagatia wrote:Ruby najlepiej niech lekarz się wypowie bo samemu to można strzelać, jak kulą a w płot
ja tylko psmiętam, że koleżance lekarz tłumaczył, że dobrze jest znaleźć przyczynę (choć nie zawsze jest to możliwe), bo w niektórych przypadkach suplementacja progesteronu nie przynosi oczekiwanych rezultatów bo nie jest on przyswajany i odpowiednio przetwarzany. Tak jak by był blokowany i tylko wylecznie przyczyny może go poprawić.
wiesz jak badałam 2 miesiące temu na luteinie dawce 3X100 rano i 3X100 wieczorem czyli 600 to prog miałam 27 po owulacji więc branie luteiny pomogło na pewno...ciekawe ile było by bez niejzgadzam się z tobą lekarz musi zadecydować co dalej...
-
nick nieaktualnyBratek wrote:Dopiero weszłam do domu i od razu siadam do kompa (Małż się śmieje: "Już, już do dziewczyn leci, jeszcze do domu do końca nie weszła
"
). Wyniki pojawiły się dosłownie 3 minuty temu (myślałam, że już zejdę na zawał
).
Beta 66,5)))))))))))))))))))))))))))))))
Za chwilę nadrobię dzisiejsze ploty:-*
gratuluję !!!!Bratek lubi tę wiadomość
-
Paryzetka - oooooo, już mi się podoba Twój cykl
Kciukasy!!!!!
Imię Róży, dasz radę bez testowania?Serio, serio?
A co do autka - brat nam podpowiedział jedną dobrą rzecz, gdy nie mogliśmy się zdecydować na rozmiar... Box na dachNa razie mamy relingi
Wiola, o ratunku, skąd to chudnięcie? Nie masz apetytu? Chociaż fakt, że jedna z naszych lekarek, która jest w ciąży (dobrze się rozwijającej) prawie w ogóle nie przybrała na masie, a jest miesiąc przed terminem. Je regularnie (ma cukrzycę ciążową), ale często się zmusza - mówi, że po prostu kompletnie ją od jedzenia odrzuca.
majju, kciukasyMoja ginka nie miała nic przeciwko o.Sroce
(nie wiem, na ile wierzy w zioła
). Tylko jakby co, pamiętaj, by nie kombinować z czubatymi łyżeczkami ("a co, może lepiej zadziała, w końcu to "tylko" ziółka") itd.
- no chyba, że masz odporny brzuszek
Aguś - teściki ovu popołudniu, tak, jak piszą dziewczyny. Dobrze pilnować, by była to stała pora, a także nie pić min.2h przed testem (żeby moczu nie rozwodnić zbytnio).
Btw - ja się na allegrowe obraziłam, bo nic mi nie wychwytywały))))))
madka, nie zapracuj nam się!!!! I trzymamy kciuki za prog
Agatia - a czy już zupełnie się czujesz ok? Przeziębienie poszło sobie na dobre?
Co do progesteronu - u mnie tak, jak u Ruby, niski, że strach. Też mi jeden lekarz mówił, by się nie przywiązywać do wyników. I ja niby to rozumiem... ale po tym, jak na przestrzeni iluś tam miesięcy po raz trzeci wyszedł mi prog rzędu 0,6-0,7 w ok.7 dni po domniemanym terminie owulacji, stwierdziłam, że bez jaj...
Jak dla mnie, gdyby było tak super z tym hormonem, to by się nim tak nie zabezpieczano (np. patrzcie, ile się daje w in vitro). Oczywiście pytanie, jak się kto czuje, jakie ma objawy etc. U mnie bez suplementacji - plamienie kilka dni przed @, kilka dni po @, bardzo bolesne okresy (wymagające brania naprawdę silnych leków, dostępnych na receptę), mega PMS itd. itp.
Więc coś chyba jednak organizmowi nie pasowało
Co do moich hormonów - walnięte TSH, PRL; insulinooporność. Estrogeny ok.
Reni, teraz czekamy na Twoje testy :-*
kamisia, dzięki!!!! A jak Ty się czujesz???
Tak w ogóle, to DZIĘKUJĘ WAM za kciuki)))))))) Po raz kolejny - jesteście wielkie
)))))
Myślałam, że już zejdę na zawał. Straaaasznie się dziś ociągali z tymi wynikami - a ja byłam na dyżurze m.in.z Szefowąwięc drżałam, by nie namierzyła, co sprawdzam....
Na szczęście wyniki na razie wydają się okJestem zaskoczona, bo tak, jakby się... hormony reperowały?
. Za jakiś czas powtórzę ten komplet, by zobaczyć czy nadal jest tak fajnie.
Beta 65,5 (w pt. było 19,9)
Progesteron 35,35 (Yyyyyy?W pt. było 24,10. Kurczę, może "coś" tam faktycznie zaczyna samo produkować, ufff ufff ufff
).
TSH 1,01 (w grudniu było 2,64, podniosłam wtedy Ethyrox do 75mcg).
PRL 337,0 mIU/l, czyli 16,85ng/ml(WOWWWWW, tu się mooooooocno zdziwiłam - chyba nigdy nie miałam tak niskiej, mimo, że zaczęłam odstawiać Castagnusa).
No i postanowiłam dotrzymać słowa danego samej sobieTzn.dawkuję sobie radość i staram się nie przywiązywać za bardzo jeszcze do "tej" myśli, ale też trochę trzeba się pocieszyć
Stąd... dobry przyrost = suwaczek
))))) Nie mogłam go sobie odmówić.
A tak w ogóle, to mój Małż strasznie sobie chyba wziął pewne rzeczy do serca. Niby się dystansuje, czeka na rozwój sytuacji... ale lata po warzywa i owoce, pilnuje, żebym regularnie jadła, a dziś nie mógł przeżyć, co wsuwam na kolację... Na hasło "jogurt z płatkami" był bardzo happy. Po czym zobaczył, że te płatki, to nie musli bez cukru, tylko płatki Lion z karmelem i czekoladą....
Ciekawe, jak długo tak wytrzymaAczkolwiek cieszę się, bo sobie kupuje takie same rzeczy (już dawno temu zapowiedziałam: "Helloooooo, chyba nie myślisz, że jeśli kiedyś zaciążymy, to ja będę wsuwała kiełki i zieloną energię, a Ty fast-foody
" ). A ostatnio coś Mu się ten brzuszek znowu powiększył...
no i ta insulinooporność
więc dobrze, dobrze, niech je zdrowo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2016, 23:48
Kasia1407, Paryzetka83, AgaL, cinnamon cookie, Jasminowa, Kjopa3, madka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyagatia wrote:Ruby a badałaś a poziom estrogenów i insulinooporność? Bo to najczęstrze przyczyny hamowania progesteronu i w tych przypadkach najlepiej jest wyeliminować przyczynę bo suplementacja niewiel pomaga w tym przypadku. Także długo brane tabletki anty powodują znaczne obniżenie progesteronu. Kiedyś dużo o tym czytałam bo bliska koleżanka miała z tym problemy okazało się, że ma mega wysokie estrogeny i terapia hormonalna jej pomogła. Pięknie się wszysto unormowało.
-
Katiuszkaa niestety szczegółów aż takich nie znam, co do progesteronu kumpeli.
Bratku piękne masz te wszystkie wyniki
ja dzisiaj idę zbadać TSH i ft4. No i jutro środowa, sądna wizytaendokrynologa mam dopiero 21.01, ale to i tak niezły termin. Już w nocy no śpię z nerwów, czuję jakiś wewnętrzny niepokój
Bratek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć
Ruby to o której ta wizyta? Trzymam kciuki, żeby same dobre wieści były
Edycik a Ty jutro, dobrze pamiętam?
A mi OF wyznaczył owulację, czas współzycia określił jako słaby i zgłupiałam, jednak nie ogarniam tych wykresówNo nic, zobaczymy co to będzie
Edycik lubi tę wiadomość
8 cs - [*] 6/7 tydzień
37 cykl starań
Termin @: może lepiej nie wiedzieć?