Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Katiuszka- sto lat, sto lat!!! zdrowia, szczęścia, niech się spełnią wszystkie Twoje marzenia
Nadrobię Was później, bo ciągle poza domem. Zaraz wypad z mężem robimy auta oglądać.
Wczoraj byłam w teatrze na " Merylin Mongoł", naprawdę Dorociński i Kulesza- gra aktorska odlot!
ściskam wszystkie naraz i każdą z osobnaAgaL, MamaTuśka lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
Wiola90 wrote:Katiusza dziękuję, że pytasz. U mnie nudy
Siedzę w domu i odpoczywam. Chciałabym już lipiec, albo chociaż wiosnę
Wiolaaa marzę o takim wolnym, o tej nudzie i czekaniu aż będzie mi widać brzuszekRozkoszuj się tym :*
Edycik, Wiola90 lubią tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
nick nieaktualnyWiolu Wiosna już niedługo ocieplenie już idzie.
ciesz się tym czasem kiedy masz dzidzie pod sercem. Delektuj się tym i koniecznie pisz co słychać. Jestem żądna takich wieści bo napełniają nadzieją że uda się i nam.
Aguś ja to zawsze obfite miałam więc ten jest bardzo dziwny. Testy już robiłam właśnie zastanawiając się czy może jednak mój urodzinowy prezent przyszedł i niestety biel vizira. Będę szła do gina z wynikami szpitalnymi to o to zapytam. Podobno duży stres może spowodować takie skąpe krwawienie.
Edycik świetny pomysł, seksowna bielizna i grzane winko...Edycik, MamaTuśka, majju, AgaL, Wiola90, Jasminowa lubią tę wiadomość
-
A właśnie sobie przypomniałam, że wczoraj coś mi wpadło w oczy....Ruby napisałą coś o wieku starczym po przekroczeniu 30tki.... HA HA HA
to ja już emerytka prawie, bo 33
majju, Paryzetka83 lubią tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
nick nieaktualny
-
majju wrote:Uuuu proszę Pań, to ja przy Paniach to siksa jestem
Dopiero 27 w tym roku
a wyglądam na 17
Siksa
ja przynajmniej na Siksę wyglądamEdycik, majju lubią tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
nick nieaktualny
-
katiuszaa wrote:a ja się przyznaję do 26 wiec bardzo młoda jestem
Młodsza od MaiWiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 12:04
katiuszaa, Edycik lubią tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
AgaL wrote:A właśnie sobie przypomniałam, że wczoraj coś mi wpadło w oczy....Ruby napisałą coś o wieku starczym po przekroczeniu 30tki.... HA HA HA
to ja już emerytka prawie, bo 33
-
Kasiu - no tak to już jest, że nieraz ten droższy lekarz, w ostatecznym rozrachunku jest tańszy, bo szybciej przynosi efekty.
A dziękuję, czuję się bardzo dobrze :-* (tfu tfu tfuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu)))) ). Dzisiaj znowu czekały na mnie baaaaaardzo kolorowe kanapki - btw, wczoraj M.ugotował też obiad, przyszykował mi wyprawkę do pracy i przyjechał po mnie po dyżurze wieczornym, żebym nie marzła w taką psią pogodę na przystanku
).
Strach się bać - ciekawe, kiedy się Małżowi znudzi))))) ale na razie jest baaaaaardzo przyjemnie....
majju - o metoclopramidzie wiem. To coraz częściej można u dziewczyn wyczytać (moja też nie jest za tym badaniem). Ale ta PRL>100 trochę mnie zdziwiła. No nic, może warto spróbować castagnusa.
Aguś, cudowna jest Twoja wiara :-*
U mnie od kilku lat różnie z tym bywa...Chociaż Św.Ritę męczę co wieczór
))) (btw-Mama powiedziała, że w tym roku, w maju, 22-gi wypada w niedzielę, więc wybywa wtedy do Krakowa spotkać się "osobiście" ze św.Ritą
).
midnight - zawsze memu Małżowi tłumaczę (jest po plastyku), że jak ktoś rysować nie potrafi, to takie rzeczy na nim robią wrażenie - nawet, jeśli rysujący widzi braki w swoim dziele etc. To jak ze śpiewem - mój Małż moich fałszów nie słyszy, a ja już tak, bo to już nie ten głos, co kiedyśNie zmienia to faktu, że Małż i tak lubi, jak sobie pod nosem podśpiewuję
P.S. Jak chcesz poćwiczyć i lubisz wyzwania, mogę Ci wysłać zdjęcie mojego psa - przeklniesz mnie, z ilością jego odcieni i różnorodnością łat, gwarantuję.....
agatia - współczuje - nieeeeenaaaawiiiiiidzęęęęę glukozy przy tego typu badaniach, fuj fuj fujjjjjjjj (50-tki nie mogę zdzierżyć, wizja 75g mnie przeraża).
Jasminowa - bardzo fajnie brzmią Twoje ostatnie wpisy od strony wolnego czasu i odpoczynkuDobrze dobrze, zbieraj siły
))))))))
kas, błagam.... powiedz, że napisałaś to z przymrużeniem oka.... Bo coraz bardziej się o Ciebie martwię...Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 12:27
Edycik, AgaL, Jasminowa, midnight lubią tę wiadomość
-
Bratku właśnie patrzyłam już na 22-ego maja...to może spotkam Twoją Mamusię
A Twój Mąż....no oby Mu się nie znudziło, a Ty ciesz się tym pięknym czasem, fajnie, że żadne przykre dolegliwości Cię nie męczą
Kiedy jakaś wizyta??Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 12:18
Bratek lubi tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
nick nieaktualnyBratek wrote:Kasiu - no tak to już jest, że nieraz ten droższy lekarz, w ostatecznym rozrachunku jest tańszy, bo szybciej przynosi efekty.
A dziękuję, czuję się bardzo dobrze :-* (tfu tfu tfuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu)))) ). Dzisiaj znowu czekały na mnie baaaaaardzo kolorowe kanapki - btw, wczoraj ugotował też obiad, przyszykował mi wyprawkę do pracy i przyjechał po mnie po dyżurze wieczornym, żebym nie marzła w taką psią pogodę na przystanku
).
Strach się bać - ciekawe, kiedy się Małżowi znudzi))))) ale na razie jest baaaaaardzo przyjemnie....
Bratek wrote:kas, błagam.... powiedz, że napisałaś to z przymrużeniem oka.... Bo coraz bardziej się o Ciebie martwię...
Kjopa ja się czujesz?
AgaL, Bratek lubią tę wiadomość
-
Aguś, no kiedyś Mu się pewnie znudzi
Chociaż potem na szczęście ludek coraz bardziej przypomina ludka, coraz bardziej się rozpycha, więc brzuch odstaje już nie tylko z powodu zjedzenia fasolki na obiad... więc może nie będzie zapominał
Czasem, jak mnie chce rozśmieszyć, zaczyna sobie żartować - robi baaardzo poważną minę, staje mi za plecami i "marudzi": "No, Misia... ale jeszcze herbatkę trzeba wypić - to na trawienie! No już już już, nie ma, że nie masz miejscaI Już trzeba iść spać!!!! Ale czemu tak patrzysz na mnie??? Nie marszcz czółka, bo w TWOIM stanie nie wolno się denerwować" itd.
)))))
Póki co, jest wesoło. Jak przychodzi cotygodniowa informacja z Belly, to przesyłam, żeby wiedział, na jakim jest etapie zarodek i czego się po babie spodziewać
Przesyłam Mu czasem jakieś info - np.poradnik żywieniowy z Instytutu Matki Dziecka, który ostatnio znalazłam (wklejam, bo te wskazówki można już zastosować przecież przed zaciążeniem).
http://www.imid.med.pl/images/poradnik-zywienia-dla-kobiet-w-ciazy.pdf
Btw - stwierdziłam, że zwłaszcza w początkowym okresie, różnej maści strony i suwaczki bardzo lubią na zamieszczanych tam zdjęciach "przyspieszać" rozwój dziecka. No wiadomo, że fajniej patrzeć na coś, co już człowieczka przypomina. Ale np.wczoraj sobie żartowaliśmy, gdy Mu pokazywałam:
Ooo, patrz, w kończącym się tygodniu Pani Galaretka wyglądała już właściwie, jak Pan Kryl
http://www.pregnology.com/img/w5-1.jpg
W tym tygodniu przynajmniej fajne płetwy mu wyrosną i zacznie wyglądać, jak Pan Wieloryb))))
http://www.pregnology.com/img/w6-2.jpg
To, co pokazują na suwaczku, to dopiero za jakieś 2 tygodnie będzie http://www.pregnology.com/Pregnancy/week/8 no ale nieeeech im będzie. Nie mniej, mnie tam się nawet podoba skrzyżowanie Kryla z WielorybemBo to nasz mikro-Wielorybek
)))))
Kjopa, fajnie, że troszczysz się o innych, ale... przyznaj się, co u Ciebie???? :-*
Edycik, AgaL lubią tę wiadomość